Zobacz pełną wersję : Coś wyje przy 7000 tyś.
witam mam mały problemik jak wkręcam hanie na 6000-7500 tyś to coś mi wyje coś w okolicach alternatora. Niewiem ale być może jest to jakieś łożysko. Jak ktos coś kmini to niech pisze dzięki i pozdro
rozrząd był wymieniany 30 tyś temu
wkręcam hanie na 6000-7500 tyś to coś mi wyje coś w okolicach alternatora
po czym wnosisz ze w okolicy alternatora?
starałem sie wsłychać ale dzis odepne sobie pasek od alternatora i wtedy zobacze jak nie to niewiem
witam mam mały problemik jak wkręcam hanie na 6000-7500 tyś to coś mi wyje coś w okolicach alternatora. Niewiem ale być może jest to jakieś łożysko. Jak ktos coś kmini to niech pisze dzięki i pozdro
Może być właśnie łożysko alternatora.
u mnie swiszczala oslona kata :/wlasnie mniej wiecej przy tych obrotach
mi też swiszczało okrutnie wymieniłem łożysko alternatora i jest ok
U mnie tez łożysko alternatora wyło. Jak jest zużyte to oprócz wycia nic sie nie dzieje, nie ma opcji żeby stanęło (japan technology :) ) Jak będziesz potrzebował jakiś trików jak sobie nie poradzisz to daj znk
ok dzieki
[ Dodano: Wto 18 Wrz, 2007 ]
witam wczoraj wymieniłem alternator ale dalej coś wyje tylko że wycie zaczyna się już od 5.5 tyś czyli stopniowo zaczyna sią od niższych obrotów:( no i niewiem co teraz zrobić. na strarym alternatorze wyło od 5.5 no i jak wymieniłeł na inny to wyje też od 5.5
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.