rbkt666
16-05-12, 18:43
Siema, już od dłuższego czasu mam problem z chyba silnikiem na wysokich obrotach. Mianowicie pewnego razu sobie autkiem trochę poszalałem... Czytaj jazda za kumplem i wyprzedzanie go, jechałem wtedy na 2 (4k rpm) około 10 sekund, wyprzedziłem go i jazda prawie do odcięcia (czyt. ponad 6k rpm). Potem chwilę jechałem normalnie i znowu sobie przeciągnąłem, z tym, że wtedy już wyższym obrotom silnika towarzyszył dźwięk niczym wodzie gotującej się w czajniku - gwizdanie (to było gdzieś na przestrzeni listopada-stycznia). Generalnie dopóki silnik nie jest w pełni rozgrzany (nie całkiem zimny) i się go przeciągnie to gwizdu nie ma i jest git. Jak już silnik pochodzi i się rozgrzeje jak trzeba, to gwiżdże. Dzisiaj miałem okazje nagrać filmik z kolegą. Swoją drogą nie muli za bardzo? Zalane 95 na BP, filtr powietrza niedawno wymieniany, olej valvoline maxlife 10w40 wymieniany jakieś 100-200km temu. Na podkładzie dwie osoby + jakieś 25kg "bagażu" - druga próba bardziej udana, być może nie ogarniam jeszcze startu czy szybkich zmian biegów ... W dodatku jakieś 700rpm na oko przed odcięciem bardzo czuć, że auto traci moc. Taka charakterystyka silnika czy coś jest nie tak? I o co chodzi z tym gwizdaniem ?
http://dl.dropbox.com/u/24625680/VID_20120516_162140.m4v Jak komuś zależy na czasie to niech ogląda od 0:54
Pozdrawiam.
edit: bym zapomniał, EJ2, silnik D15B7 farbyka
http://dl.dropbox.com/u/24625680/VID_20120516_162140.m4v Jak komuś zależy na czasie to niech ogląda od 0:54
Pozdrawiam.
edit: bym zapomniał, EJ2, silnik D15B7 farbyka