PDA

Zobacz pełną wersję : wskaźnik temp. zatrzymuje się w połowie i dalej nie idzie



tomazi78
14-06-05, 18:47
witam,

jak już wspomniałem, wskażnik temp. nie podnosi się wyżej niż połowa skali. wiem że może dalej, bo jak stoje w korku to nic nie rośnie, a słysze jak wentylator chłodnicy się załącza, więc powinin trochę wyżej podejść.
mam pytanko w związku z tym:

jak zastąpić czujnik by móc na maxa podać wysterowanie na wskaźnik?
będę wtedy wiedział, czy wskaźnik się zacina, czy może czujnik wyżej mu nie pozwala się podnieść.


z góry dziękuję :grin:

Furious
14-06-05, 18:50
wszystko jest OK, tak ma być, to normalne w Hondach

tomazi78
14-06-05, 18:58
no to troche dziwne
a co w momencie jak nie zadziała kiedyś wentylator? troche szkoda jakby sie uszczelka zfajczyła :?
martwie sie tym tematem, bo mam zamair założyś gaz, a wiem że na gazie silnik ma troche wyższą temp.

Furious
14-06-05, 19:02
jak cos bedzie nie tak to wskazowka pojdzie do gory.
Skoro zatrzymuje sie u Ciebie zawsze minimalnie ponizej polowy to znaczy ze układ chłodzenia masz w najlepszym pozadku :)
zresztą było juz o tym wiec poszukaj w archiwum

tomazi78
14-06-05, 19:04
O.K. dzięki

emg
14-06-05, 19:12
załóż czujnik od nissana - wtedy wskaźnik pracuje na całej skali

ARTX
15-06-05, 01:36
zresztą było juz o tym wiec poszukaj w archiwum

pompek
13-06-06, 12:25
no to odświerzę...
jakiś czas temu po przejechaniu przez miasto zagotował mi się płyn... myślałem, ze to przez jego brak (zbiorniczek był pusty)... dlatego dolałem płynu chłodzącego... potem okazało się, że to przez niezałączanie się wentylatora (bezpiecznik)... po wymianie bezpiecznika wszystko wróciło do normy... potem zauważyłem, że po dłuższej jeździe z pod korka pojemniczka wycieka pod ciśnieniem ciecz chłodząca... pomyślałem, że to przez to, że dolałe za dużo (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że czarodziejski płyn pojawia się i znika z pojemniczka zależnie od tego czy jest przed czy po jeździe)... widocznie wlałem gdy go nie było a jak się pojawił to się nie mieścił... pomyślałem sobie, że wycieknie ile ma wycieknąć i spokój... ale to trwa do tej pory (pewnie już ze dwa miech) ale to w sumie jeszcze nie byłoby najgorsze... gorzej, że wczoraj wskazówka temp. cieczy pierwszy raz od długiego czasu przekroczyła połowę skali nawet zbliżała się do końca... wogóle ona zachowuje się dziwnie... raz bardzo szybko się podnosi żeby potem równie szybko opaść... czy to normalne? wentylator działa... ale chyba nie ma większego związku pomiędzy włączaniem się wentyl. a opadaniem wskazówki... poprostu sobie faluje...

woytaz
13-06-06, 14:44
hmn....no to moze pompa wody do wymiany.....?
mi tamtedy ucieka plyn chlodniczy :D:D:D
dlatego dzis hania jest u mechanika na wymianie rozrzadu, pompy i napinacza :P

Wally
13-06-06, 19:00
Czekaj - zagotowal Ci sie plyn, pozniej uzupelniles ubytek plynu a teraz wywala Ci plyn przez zbiorniczek i temp. lata jak szalona :?: A czy przy tym zagotowaniu przypadkiem nie przegrzales silnika :?: Sprawdz czy w zbiorniczku nie masz metnego dodatku w postawi oleju lub czy na bagnecie lub pod korkiem od pokrywy zaworow nie widac woly lub majonezu. A no i jak masz mozliwosc to sprawdz tez czy korek Ci nie walnal lub czy nie da sie juz bardziej odpowietrzyc ukladu.

pompek
13-06-06, 20:09
no dobra... ale to objawiłoby się dopiero po dwóch miechach? a ten płyn to jest niby taki mętny i gęsty...

Zenith
19-06-06, 10:37
Co do temperatury - zrobiłem swoją 50 tys. km, i wskazówka nigdy nie wychodziła za połowę, a bywało, że w zbiorniczku wyrównawczym było pusto. A co do ubytków z układu chłodzącego - na przeglądzie stwierdzili niewielkie wycieki z pompy wodnej - sam pompy nie widziałem, ale jak obserwuję stan w zbiorniczku, to schodzi może 200 ml co 2000 km, więc to niewielki kłopot, zwłaszcza w lecie. Nie wiem jaki byłby koszt nowej pompy, ale póki co wolę jeszcze lać wodę zamiast wymieniać.

Co do płynu - nie powinien mieć żadnych śmieci, mój wygląda tak, jak wtedy gdy go wlewałem.

Wombat
19-06-06, 16:22
no to odświerzę...
jakiś czas temu po przejechaniu przez miasto zagotował mi się płyn... myślałem, ze to przez jego brak (zbiorniczek był pusty)... dlatego dolałem płynu chłodzącego... potem okazało się, że to przez niezałączanie się wentylatora (bezpiecznik)... po wymianie bezpiecznika wszystko wróciło do normy... potem zauważyłem, że po dłuższej jeździe z pod korka pojemniczka wycieka pod ciśnieniem ciecz chłodząca... pomyślałem, że to przez to, że dolałe za dużo (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że czarodziejski płyn pojawia się i znika z pojemniczka zależnie od tego czy jest przed czy po jeździe)... widocznie wlałem gdy go nie było a jak się pojawił to się nie mieścił... pomyślałem sobie, że wycieknie ile ma wycieknąć i spokój... ale to trwa do tej pory (pewnie już ze dwa miech) ale to w sumie jeszcze nie byłoby najgorsze... gorzej, że wczoraj wskazówka temp. cieczy pierwszy raz od długiego czasu przekroczyła połowę skali nawet zbliżała się do końca... wogóle ona zachowuje się dziwnie... raz bardzo szybko się podnosi żeby potem równie szybko opaść... czy to normalne? wentylator działa... ale chyba nie ma większego związku pomiędzy włączaniem się wentyl. a opadaniem wskazówki... poprostu sobie faluje...

pompa wody i zapowietrzony układ

pompek
19-06-06, 18:15
pompa wody i zapowietrzony układ
chyba tylko zapowietrzony układ bo po odpowietrzeniu objawy ustąpiły...

Ramzes
19-06-06, 18:33
jak go odpowietrzyles?

pompek
20-06-06, 11:55
jak go odpowietrzyles?
odkręciłem zawór na chłodnicy i korek pojemniczka cieczy... zrobiło się psssssss... poziom płynu opadł... zakręciłem zawór i korek i od tamtej pory wzkazóweczka ani drgnie ponad poziom kiedy zaczyna dochodzić do symbolu na skali...

Feszter
21-06-06, 16:43
Ja mam jeszcze gorzej, wskazówka się podnosi do góry i caly płyn wywala do zbiorniczka, włacza sie wentylator i wskazówka nie spada tylko się podnosi dalej. Po wystygnięciu, płyn schodzi spowrotem, poźniej dolewam do chłodnicy trochę wody/płynu (200- 300 ml), pomiętolę trochę przewody które wychodzą z chłodnicy, aż bąbelki polecą i znowu jezdze. Co mam zrobić by to ustało, zakładając że uszczelka nie jest walnięta :(. Dynagel który mam wlany ma kolor błękitny w butelce, za to w chłodnicy jest jakieś zielono brązowe coś. Nie mam sera w na bagnecie i pod korkiem).

gregorb
21-06-06, 17:10
Ja mam jeszcze gorzej, wskazówka się podnosi do góry i caly płyn wywala do zbiorniczka, włacza sie wentylator i wskazówka nie spada tylko się podnosi dalej. Po wystygnięciu, płyn schodzi spowrotem, poźniej dolewam do chłodnicy trochę wody/płynu (200- 300 ml), pomiętolę trochę przewody które wychodzą z chłodnicy, aż bąbelki polecą i znowu jezdze. Co mam zrobić by to ustało, zakładając że uszczelka nie jest walnięta :(. Dynagel który mam wlany ma kolor błękitny w butelce, za to w chłodnicy jest jakieś zielono brązowe coś. Nie mam sera w na bagnecie i pod korkiem).

Ja tez nie mialem oleju w plynie ani plynu w oleju, malo tego: nie wskazywalo mi zawartosci spalin w chlodziwie. Zadnego bialego dymu z tylu i okazalo sie po wszystkim, ze to byla uszczelka delikatnie przegrzana. Rok temu pierwszy raz sie pojawilo pojscie temperatury w gore, cala zime spokoj i w maju juz czesciej dalo znac o sobie. Sprawdzilem WSZYSTKO (mozesz sprawdzic w moim temacie w dziale 5D) i na koniec pomogla wymiana uszczelki pod glowica.

Feszter
21-06-06, 17:20
to byla uszczelka delikatnie przegrzana. Rok temu pierwszy raz sie pojawilo pojscie temperatury w gore, cala zime spokoj i w maju juz czesciej dalo znac o sobie

tyle że mi to się już nawet w zimie robiło, ba nawet było tak wielkie ciśnienie że korek zgubiłem, wymieniłem na nowy (używany) i dalej to samo.

mic
22-06-06, 08:11
wymien uszczelke pod glowica i powinno byc juz ok

Feszter
22-06-06, 15:12
wymien uszczelke pod glowica i powinno byc juz ok
tak tez zrobie, jaka bedzie cena takiej "imprezy" u mechanika i w jakiej cenie jest taka uszczelka??

mic
22-06-06, 17:14
cena uszczelki to od 70 pln w gore. Tej za 70 pln (Takoma chyba) jednak nie polecam - mi spuchla po 20 tys km i puscila. Teraz kupilem metalowa firma chyba Sandora za ok 180pln, wyglada o wiele solidniej i mam nadzieje ze juz nie bede mial przyjemnosci jej wymieniac :)
Co do robocizny to niestety nie wiem, poniewaz za nia nie placilem.

pompek
22-06-06, 23:53
a czy to normalne, że po jeździe z zaworka na chłodnicy i z pojemniczka na płyn słykać syczenie? wzakówka zachowuje się nadwyraz spokojnie...

ppm702
23-06-06, 00:28
pompek, nie jest to normalne. Masz gdzieś rozszczelniony układ. Nasze są nadciśnieniowe, co pozwala na pracę w wyższym zakresie temperatur. Jeśli nie zlikwidujesz rozszczelnienia w pewnym momencie może Ci się zacząć płyn gotować.

pompek
24-06-06, 11:13
no to muszę to jak najszybciej zrobić... tylko ciekawe jak to jest... jak zajrzałem dziś po jeździe pod machę to płyn już bulgotał a wskazówka stała w miejscu tam gdzie zawsze... ja myślałem, że ona wzkazuje temp. cieczy chłodzącej ale może się mylę...

Pietras
20-05-09, 23:49
Wally ma racje ja spróbowałbym jeszcze odpowietrzyć

maciek070188
21-05-09, 08:21
((((((((((((((((A co do ubytków z układu chłodzącego - na przeglądzie stwierdzili niewielkie wycieki z pompy wodnej - sam pompy nie widziałem, ale jak obserwuję stan w zbiorniczku, to schodzi może 200 ml co 2000 km, więc to niewielki kłopot, zwłaszcza w lecie. Nie wiem jaki byłby koszt nowej pompy, ale póki co wolę jeszcze lać wodę zamiast wymieniać.)))))))))))))))))))))))))))))))))))


kolego zle podejscie masz do tego;/ zatrze cie sie pompa i bedziesz mieć po silniku:eek:

Pietras
21-05-09, 10:58
Japońska pompa kosztuje 100zł są też jakieś zamienniki także rozpiętość cenowa jest znaczna