PDA

Zobacz pełną wersję : brak mocy po kapitalce



jacu27
20-07-07, 11:28
:( ludzie pomóżcie kupiłem civica rok 92 silnik 96 1.5 16v 90 koni.Po zakupie dałem do kapitalki silnik(pierścienie,panewki,zmiana głowicy była pęknieta,wszelkie uszczelki itd.)moje autko ma teraz przejechane 800 kilometrów i cały czas jest totalny brak mocy(dodam iż go nie katuje musi się wkońcu dotrzeć) mechanik mówi że zapłon i reszta jest ksiąźkowo ustawiona więc co może być spowodowane totalnym brakiem mocy.Autko jedzie jak by go coś muliło dajesz na maksa gaz a on ledwo ledwo sie rozpędza już nie mam sił bo kupę kasy wydałem na remonty po zakupioe a tu takie problemy.acha póki co jeźdże pomiedzy 2,5 a 3,5 tysiąca obrotów.za każda odpowiedż będę wdizęczny,acha rozrząd też był wymieniany

Wally
20-07-07, 11:44
jacu27, kolego zastanow co piszesz - najpierw ze jezdzisz miedzy 2,5 a 3,5 krpm a potem ze jak depniesz to nie ma mocy - a ktora honda 1.5 przy takich obrotach chce sie rozpedzac ?? Po drugie fajnie jakbys podal oznaczenie silnika - D15B... (ile). Po trzecie, jesli po remoncie silnika jezdzisz na relatywnie niskich obrotach i meczysz go deptaniem gazu do dechy to pewnie za jakis czas mozesz spodziewac kolejnego remontu (no moze niekoniecznie remontu ale zdrowe dla silnika to to nie jest). Sprawdz rozrzad, to moze byc praktycznie wszysytko

jacu27
20-07-07, 11:55
gaz do dechy mam na myśli jak mam te 3tysiące dociskam pedał to praktycznie auto sie nie zbiera.Jak napisałem wcześniej nie żyłuję go użyłem złego określenia.a tak apropo jeździłem różnymi autkami i jakie obroty są odpowiednie dla hondy tzn. w jakim pułapie zmieniasz biegi,może mam złe nawyki z diesla i za wcześnie je zmieniam dowiem się nr.silnika to napiszę.pozdrawiam

Furious
20-07-07, 12:16
Hondy zaczynaja jechac dopiero od 4-5tys obr, napewno masz zle nawyki z diesla ;)

Wally
20-07-07, 12:22
No faktycznie w dieslu przy 2krpm mozna cisnac i auto sunie jak glupie w porownaniu z benzyniakami. Niestety w zuzlach jezdzi sie momentem a w wysokoobrotowych hondach moment max masz przy 4-4.5 krpm. Wg. mnie mozesz sprobowac delikatnego ale stanowczego przyspieszania do 4.0 krm i wowczas but na maxa, auto powinno wyrwac mocno do przodu. Drugi test to od 2-3 krpm wcisnij gaz do polowy i ciagnij tak do 6krpm, przy 4-4.5 krm powinienec odczuc znaczne polepszenie sprintu, jakby taki skok momentu/mocy.

W moim aucie, moment max. ma 2 gorki, jedna przy 2.5 do 3.5 krpm a druga przy 4.5 do 5.5. Jak chce jechac w miare oszczednie i niekoniecznie mozolnie, krece do 4.0 i spadaja do 2.5 przy wolnej zmianie , jak chce depnac krece do odcinki i spadaja to 5.5.

jacu27
20-07-07, 12:26
no dzięki za konkretne odpowiedzi sprawdzę to dziś pozdro :afro:

maciekr
20-07-07, 15:52
Robiłem remont 3 tygodnie temu. Od tego czasu zrobiłem około 1500km. Najpierw nie odczuwałem spadku mocy, bo miałem źle ustawiony zapłon. Jak ustawiłem zapłon to była tragedia. Muł się zrobił straszny. Wtedy miałem moze ze 400 km przejechane. Potem zrobiłem 1000 w jeden dzień, bardzo delikatnie używając gazu. Potem tak jak mechanik kazał zmieniłem olej. I ogólnie już hondzia jeździ jak kiedyś. Auto nie ma mocy jak ma nowe pierścienie, ale po dotarciu to ustąpi. Nie przejmuj się brakiem mocy i delikatnie gaz!!! Po około 1200-1500 km zmień olej i znów delikatnie. Dobrze dotrzesz to będziesz miał ze 150 000 km spokoju.

jacu27
20-07-07, 16:10
spoko dzięki za info maciekr pozdro

tomek_m
20-07-07, 17:37
panowie bez przesady z tym ze jazda zaczyna sie od 4000 obr/min. owszem przy jakims sciganiu dociska sie gaz do maxa, ale w cywilnej jezdzie wydaje mi sie ze rozpedzanie do 3000 - 3500 obr/min spokojnie wystarcza - po co katowac silnik? potem dziwicie sie ze silnik bierze 2 litry oleju na 1000 km. inna rzecz ze civic (silnik d15b2) ma wprawdzie najwyzszy moment obrotowy przy 4500obr/min ale ogolnie przebieg momentu jest w miare rowny poczynajac od 2000obr/min, poza tym mowienie o "slabym przyspieszeniu" nie bardzo ma sens - kazdy ma inne odczucia - proponuje zmierzyc czasy np przyspieszenia na 4 biegu od 60 do 100 i jesli nie beda wynosic okolo 10-11 sekund to znaczy ze jest cos nie tak

kawas
20-07-07, 19:59
panowie bez przesady z tym ze jazda zaczyna sie od 4000 obr/min .....niestety to jest prawda ;) bo do 3500obr/min to jazda emerycka :)

the-one
20-07-07, 23:16
panowie bez przesady z tym ze jazda zaczyna sie od 4000 obr/min. owszem przy jakims sciganiu dociska sie gaz do maxa, ale w cywilnej jezdzie wydaje mi sie ze rozpedzanie do 3000 - 3500 obr/min spokojnie wystarcza - po co katowac silnik? potem dziwicie sie ze silnik bierze 2 litry oleju na 1000 km. inna rzecz ze civic (silnik d15b2) ma wprawdzie najwyzszy moment obrotowy przy 4500obr/min ale ogolnie przebieg momentu jest w miare rowny poczynajac od 2000obr/min, poza tym mowienie o "slabym przyspieszeniu" nie bardzo ma sens - kazdy ma inne odczucia - proponuje zmierzyc czasy np przyspieszenia na 4 biegu od 60 do 100 i jesli nie beda wynosic okolo 10-11 sekund to znaczy ze jest cos nie tak

Zgadzam sie i rowniez uwazam ze nie ma sensu krecic go (w normalnej jezdzie) do 4 krpm. Wczesniej mialem D15B2 i w miescie, autko plynnie przyspieszalo od 2500 rpm oczywiscie nie mulac go naglym deptaniem pedalem gazu do podlogi. Minimalne obroty jakie staram sie utrzymywac to 2000 - 2500 rpm (przewaznie na 3 biegu) przy emeryckiej jezdzie w terenie zabudowanym i gdy potrzebuje przyspieszyc, nie redukuje biegu nizej tylko delikatnie dodaje gazu, dociagam do okolo 3500 rpm i zmiana biegu na nastepny. Autko jedzie bez szarpaniny wiec chyba nie ma mowy tutaj o tym, ze panewki dostaja po dupie.

marcov
20-07-07, 23:31
i gdzie przyjemnosc z jazdy? gdzie ten "kopniak mocy"?? honda nie poto zrobila silnik wysokoobrotowy zeby jezdzic nim jak turborechotem....swoja droga jak Ty wyprze4dzasz inne pojazdy przy maksymalnych obrotak 3,4trpm? to srednio bezpieczne a napewno nie wlasciwe wyprzedzanie

the-one
20-07-07, 23:51
i gdzie przyjemnosc z jazdy? gdzie ten "kopniak mocy"?? honda nie poto zrobila silnik wysokoobrotowy zeby jezdzic nim jak turborechotem....swoja droga jak Ty wyprze4dzasz inne pojazdy przy maksymalnych obrotak 3,4trpm? to srednio bezpieczne a napewno nie wlasciwe wyprzedzanie

Nie powiedzialem, ze wyprzedzam auta przy tych obrotach. Opisalem obroty silnika przy spokojnej jezdzie w ruchu miejskim gdzie auta mozolnie jada sznureczkiem od swiatel do swiatel. W miescie takim jak Wroclaw wyprzedzam przewaznie tam gdzie sa co najmniej dwa pasy w tym samym kierunku wtedy krece wyzej. Jezeli potrzebuje dynamiczna jazde to wkrecam go do 6000 rpm i wyzej, ale poza terenem zabudowanym, bo co to za radosc wyprzedzic autko i stac przed nim przez kolejne 2 minuty na swiatlach?

Swoja droga, przyjemnosc z jazdy Honda mozna czerpac nie tylko jezdzac, krecac silnik pod czerwone pole. Nie mam tu na mysli lokciowania i skoliozy kregoslupa. Honda nie zrobila rowniez tego silnika po to aby zawsze dokrecac go do konca, tylko w razie potrzeby wykorzystac gorny zakres obrotow.

tomek_m
21-07-07, 00:56
i gdzie przyjemnosc z jazdy? gdzie ten "kopniak mocy"?? honda nie poto zrobila silnik wysokoobrotowy zeby jezdzic nim jak turborechotem....

nie wierze ze jezdzisz zawsze na 4000 - 6000rpm - to znaczyloby ze w miescie uzywasz dwoch biegow - ciekawe jak wtedy wyglada spalanie....

kwiatus19
21-07-07, 02:35
i gdzie przyjemnosc z jazdy? gdzie ten "kopniak mocy"?? honda nie poto zrobila silnik wysokoobrotowy zeby jezdzic nim jak turborechotem....swoja droga jak Ty wyprze4dzasz inne pojazdy przy maksymalnych obrotak 3,4trpm? to srednio bezpieczne a napewno nie wlasciwe wyprzedzanie

Kolego pozostaw HONDZIE decydować, o tym "po co zrobiła silnik wysokoobrotowy". Jak nie potrafisz jeździć przy 3-4 tyś RPM, to znaczy ze kierowca z Ciebie marny. A katowanie aut, które maja po 10 - 15 lat na 6-7 tyś obrotów, to morderstwo dla silnika, jaki by on nie był.

marcov
21-07-07, 08:19
kiedys cykalem sie z kazdym samochodem, a to sie cos popsuje itp - nie warto przynajmniej w moim wypadku - czerpac jak najwiecej przyjemnosci z jazdy a gdy silnik bedzie niedomagal to go zrobic....wiem mechanikowi latwo sie mowi :]

kwiatus19
21-07-07, 09:10
No to, jeżeli potrzeba mocy, to trzeba zainwestować w VTI, kapitalka jak w temacie i cieszymy sie z wrażeń z jazdy, :aloha:

A w temacie remontów silnika, ktoś ten remont zrobił, więc trzeba od tego kogoś wyegzekwować info, co i jak jest z tym silnikiem. Być może to faktycznie "subiektywne odczucie braku mocy, która jest , ale trochę wyżej na skali RPM.

jacu27
21-07-07, 13:14
serdeczne dzięki za rozwinięcie tematu właśnie wymieniłem po 900 km olej i filtr i zaczyna lepiej jeździć da się odczuć do tego co było wczesniej ,co się jeszcze okazało mam sprzęgło do wymiany bo po zmianie się ślizga (delikatnie mówiąc).Zobaczymy jak będzie po zmianie tego(wymianiam w piątek za tydzień napisze jak sie spisuje autko a do tej pory zrobie jakiś tysiaczek kilosów wieć powinno być już ok).Co do mechanika gość konkretny powiedział póki auto nie będzie jeździć jak trzeba nie weźmie jakichkolwiek pieniędzy za ustawianie,wymiany oleju,filtra itp pozdro .