Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Nierównomiernie przyśpiesza/faluje/widoczne na 3 D14Z6 VII hatchback



rdzenny
04-05-12, 14:23
Cześć,

Mam mały problemik.
Autko podczas przyśpieszania tak od 3.5tys. do około 5tyś obrotów podczas przyśpieszania szczególnie na 3-cim biegu faluje, nierównomiernie przyśpiesza. Mam wrażenie jak by podczas przyśpieszania na moment (bardzo krótki) ślizgało sprzęgło lub tracił moment i ponownie ciągnie jak oszalała a następnie po około 30sekundach ponownie (takie bujanie jak jazda po pofalowanej jezdni). Nie jest to odczuwalne na silniku tj. obrotach (nie widać na obrotomierzu oraz nie słychać tego w obrotach) tylko wrażenie że buja całym autem. Potwierdziła mi to już któraś osoba. Dzieje się to głownie przy ciepłym silniku (na zimnym nie gonie jej tak bardzo).
Poradźcie co może być przyczyną.

Nowe świece DENSO, rozrząd i zawory robione w lutym 2012.
Co ciekawe ostatnio wywaliła mi tak z 1litr płynu chłodniczego do zbiorniczka wyrównawczego (prawie się przelało przez dziurki)
Autko zagazowane ale te objawy miało już wcześniej. Gazownik podczas strojenia STAGA tez mi o tym wspomniał.

Pozdrawiam.

kamilen
04-05-12, 16:18
Jeśli przelewa Ci się płyn chłodniczy to najprawdopodobniej masz uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Te szarpanie i bujanie może być właśnie tym spowodowane że jeden z cylindrów nie pracuje tak jak powinien i dla tego szarpie.

rdzenny
05-05-12, 09:15
Też przez moment miałem takie podejrzenie: ale jeśli by dmuchał z jednego lub więcej cylindrów na obieg chłodniczy to raczej miałbym syf w postaci tłustych plam jak rosół i smolistej mazi lub przynajmniej zapach spalin w płynie chłodniczym a zmieniany był nie dawno przy rozrządzie i wygląda całkiem czysto.
Zastanawiałem się nad pomiarem szczelności układu chłodniczego wtedy bym miał odpowiedz ale nie za bardzo gdzie to mogę zrobić może ma koś jakieś sprawdzone namiary.

Bujanie jest nie zawsze i raz bardzo mało wyczuwalne a czasami przez krótki moment bardziej później się stabilizuje. Nie za bardzo mogę to wyczuć na niższych biegach chyba za szybko wyrywa :) najbardziej to objawia się jak przyśpieszasz na 3 biegu tak od 80 w górę do 110max póxniej jak by ustawało tak w zakresie 3500-4500 obrotów. Wygląda to tak jak byś kołysał dziecko bardzo delikatnie w kołysce

Co do wywalenia płynu to przypuszczam brak odpowietrzenia po założeniu gazu lub korek trefny bo puszcza tylko jak mu bardzo wzrośnie ciśnienie na długich trasach i nie zawsze, temperatura stabilna zawsze poniżej połowy. Odpowietrzyłem zobaczymy jak będzie.

rdzenny
16-05-12, 19:17
Upgrade :)
Bujanie i szarpanie raz znika raz się pojawia najczęściej 2-3 bieg jak ostro powyżej 3.5tysobrotów/min bardziej na ciepłym niż na zimnym, obecnie bardzo losowo.

Zaobserwowałem dość ciekawe zachowanie się ciśnienia w układzie chłodzenia. Jak się nagrzeje i wzrośnie wywali do wyrównawczego troszkę czyli OK. Po nap całej nocy (po trasie postawiony) rano maska w górę kontrola poziomu płynu: w wyrównawczym delikatnie wzrósł a wąż górny pomiędzy chłodnicą a silnikiem aż płaski takie podciśnienie. Po otwarciu korka na chłodnicy bulgotanie i okazuje się że niski poziom tak z 0.25l dolewka...brak mi pomysłów.

Wymieniłem termostat bo przez moment było podejrzenie iż się zacina: raz na trasie dolny wąż zimny temperatura skoczyła kupa płynu w wyrównawczym (znów pod korek) więc myślałem że się zaciął to nie otwiera do końca za bardzo wzrasta ciśnienie i wywala.

Po wymianie zrobione tak 200km jednym ciągiem rezultat: temperatura stabilna (91-93stC, więte OBD2 i podgląd online:)) i w wyrównawczym znów pod korek a w chłodnicy tak z 0.25litra mniej wrr.. co oznacza za mały poziom był płynu bo wywaliło go do zbiorniczka aby go otwierać a nie sam w sobie termostat....

Wniosek:
Na krótkich dystansach nie dostaje ciągle takich samych obrotów ciśnienie w układzie się zmienia, nie wywala tyle do wyrównawczego. Zaczynam podejrzewać uszczelkę że jest bardzo niewiele uszkodzona i pod dużym długotrwałym obciążeniem i temperaturą zaczyna puszczać.
Puki co dziś przyszedł korek na chłodnicę ( dodam ze chłodnica calsonic) - założony w piątek dłuższa trasa się szykuje zobaczymy.

piter7766
16-05-12, 22:31
Zaobserwowałem dość ciekawe zachowanie się ciśnienia w układzie chłodzenia. Jak się nagrzeje i wzrośnie wywali do wyrównawczego troszkę czyli OK. Po nap całej nocy (po trasie postawiony) rano maska w górę kontrola poziomu płynu: w wyrównawczym delikatnie wzrósł a wąż górny pomiędzy chłodnicą a silnikiem aż płaski takie podciśnienie. Po otwarciu korka na chłodnicy bulgotanie i okazuje się że niski poziom tak z 0.25l dolewka...brak mi pomysłów.

Wygląda na uszkodzony zawór w korku chłodnicy,skoro po nagrzaniu wywali do zbiorniczka a po schłodzeniu nie wraca do chłodnicy.A co do reszty to chyba coś z uszczelką-głowicą:(

rdzenny
12-01-14, 18:57
Zgadza sie...wymieniony korek chlodnica clarksonic czy jakos tak uwaga roznia sie nieznacznie