Zobacz pełną wersję : Wymiana osuszacza w klimie w MB2.
Pierwsze pytanie. Czy ten będzie pasował: DELPHI TSP0175313
Drugie o zmiane samego osuszacza.
Czy jest to bardzo trudne pomijając dostęp? Chciałbym go sam zmienić przed serwisem klimy - czyli sprawdzeniem, nabiciu. I dzisiaj patrzyłem na niego. Jak go wymontować? W jaki sposób się trzyma? Ile śrub trzeba odkręcić. Ja widziałem tylko 2 u góry. Są też na dole? Jak wyciągnąć te rurki (2 sztuki)
Czy nowy osuszacz ma od razu nowy filtr czy sztukuje się go osobno?
Z góry dzięki.
Czy ten helli będzie w porządku: 8FT351 200-291?
a po co chcesz wymieniac ?
2 razem
Ostatnio opisywałem
Zrobiłem przegląd klimy. Ostatni raz klima nabijana była 3.5 roku temu jak kupiłem auto.
Co ciekawe ostatni raz jak czułem działanie klimy (lato 2011) to działała, dość słabo ale działa. Teraz, jak się okazało czynnika chłodzącego zostało tylko 80g (z 525g jakie były nabijane). Układ w pełni szczelny.
Przy okazji serwisu klimy zażyczyłem sobie także wymianę osuszacza, który najprawdopodobniej wymieniany od nowości nie był (czyli od 14 lat). I nie dajcie sobie wmówić serwisantom, że osuszacza się nie wymienia!. Jaki tego efekt?
A taki, że zdecydowanie mniej sprężarka obciąża teraz silnik. I jest to na prawdę odczuwalne. Osuszacz to rodzaj filtra, jeśli jest on zapchany (a po 14latach na pewno jest), powoduje utrudniony przepływ czynnika chłodzącego, a sprężarka ciężej pracuje by to wszystko przepchnąć (obciąża silnik bardziej).
Wcześniej gdy jechałem na klimie i chciałem zrobić "efekt nitro/turbo"......wyłączałem klime :P i był boost .... nie zmieniając położenia nogi na pedale gazu.
Teraz jest tak jak być powinno. Nawet na biegu jałowym gdy załączę klimę, wcześniej obroty leciały na łeb na szyję, a teraz......delikatnie opadają. A w czasie jazdy jak włączałem klimę to tak jakbym przy 80km/h zmienił na 3 i nogę z gazu ściągnął. aktualnie, prawie nie czuć załączania sprężarki.
A wydajność chłodzenia bez porównania.....z nawiewów dmucha b.zimne powietrze.
Także polecam wszystkim wymianę osuszacza podczas serwisowania klimy, koszt osuszacza - ja kupiłem Hella Beru - 66zł (Numer OEMa: 80351-ST7-A11 lub 80351-ST7-003). Co ciekawe rozbieżność w koszcie robocizny - chodzi o odkręcenie i przykręcenie nowego osuszacza wręcz zatrważająca. W mojej okolicy jak pytałem o cenę serwisu oraz że chcę wymienić osuszacz to padała kwota 40-100zł (bez osuszacza) sama robota! Do tego koszt przeserwisowania czyli podłączenia pod maszynę - 150-220zł.
Tak czy siak, jeśli już się chce używać klimy warto dać te kilkadziesiąt złotych więcej i zrobić to poprawnie.
O ile wymiana osuszacza jest dla mnie zrozumiała, a parownik po co chcesz wymieniać?
Mam nadzieję że nie mieszasz pojęcia parownik / osuszacz bo to 2 zupełnie różne rzeczy.
Jeśli pytasz o to jak wymienić osuszacz, to znajduje się on koło prawej lampy (stojąc przodem do maski samochodu). Jest w mocowaniu przykręconym do karoserii 2 śrubkami. Dochodzą tylko 2 przewody, od spodu nie ma nic. Aby ułatwić sobie pracę - wysuń pompę wspomagania.
Zmęczenie dało skutki. Nie chcę zmieniać parownika. Miałem na myśli osuszacz - cały czas ; ) A te rurki aluminiowe łatwo odpiąć? Czy trzeba uważać, żeby czynnika nie wywaliło? Chociaż u mnie to nie wiem czy jest coś ; ) Właśnie chcę sam to zmienić, bo nie widzę tam, żeby było skomplikowane - nie wiem tylko czego się spodziewać. Że wyleci czynnik czy coś. Zmienić i pojechać na nabicie.
Mike: pompa wspomagania czy masz na mysli zbiorniczek wyrównawczy ; )?
A ile trwa taki cały serwis? Nie będę chyba musiał auta zostawiać i przy mnie to zrobią? ; )
Rurki są przykręcona każda jedną śrubą, wystarczy je odkręcić i wychodzą/wchodzą elegancko. Wymień sobie od razu na nich oringi (przystosowane do czynnika chłodzącego - jakieś 2zł/szt.) Cały serwis trwa około pół godziny (jak będziesz chciał odgrzybianie zrobić to 2x dłużej), a wymiana osuszacza może z 5 minut.
Mógłbyś kolego podać numery tcyh oringów?
Mike? Czy osuszacz helli, który brałeś to ten co podałem: 8FT351 200-291?
I ważne pytanie: Czy jak odkręcę osuszacz to muszę spodziewać się wycieku czynnika czy coś w tym rodzaju?
Jeżeli chodzi o średnicę oringów to z tego co pamiętam w całym układzie są trzy różne z czego przy rurkach idących do osuszacza są najmniejsze. Jaką mają średnicę nie wiem, ja poszedłem z rurkami do sklepu i dobrałem sobie. Na ostatnie Twoje pytanie odpowiedzi nie znam niestety.
Czyli nie robiłeś tego sam czy po prostu nie miałeś nic w układzie?
Wszystkie elementy klimy poskładałem w oparciu o szroty/allegro i zmontowałem na "sucho".
Mike: pompa wspomagania czy masz na mysli zbiorniczek wyrównawczy ; )?
Hahaha dokładnie :)
A te rurki aluminiowe łatwo odpiąć? Czy trzeba uważać, żeby czynnika nie wywaliło? Chociaż u mnie to nie wiem czy jest coś ; ) Właśnie chcę sam to zmienić, bo nie widzę tam, żeby było skomplikowane - nie wiem tylko czego się spodziewać. Że wyleci czynnik czy coś. Zmienić i pojechać na nabicie.
Słuchaj, tylko po co chcesz to zmieniać samemu? Ja jak robiłem u sibie klimę w zeszłym tygodniu mimo że gościu przez telefon wspominał o wymianie osuszacza i przez telefon powiedział mi za wymianę 40zł, ostatecznie machnął ręką na to i za wymianę nie zapłaciłem ani grosza. Tylko za "serwis". Zapytaj, po co spuszczać czynnik w ten sposób, rozszczelnisz układ, w którym poza czynnikiem jest także olej, pobrudzisz się, auto, środowisko podtrujesz :), a może gra wcale nie warta świeczki. Czynnik jak wyleci będzie biała chmura.....nie radzę wdychać bo jest niezbyt atrakcyjny dla płuc.
Jak pisałem wcześniej, gościowi wymiana zajęła dosłownie 10min.
Mike? Czy osuszacz helli, który brałeś to ten co podałem: 8FT351 200-291?
Dokładnie to Ci nie powiem. Podałem znajomemu co handluje częściami do auto numery OEMa - te co podałem wyżej i mi znalazł taki Hella. Jaki to numer Hella, nie wiem :)
EDIT:
Chyba to będzie ten: 8FT351 197-031
Dokładnie taki jak na rysunku, z takim rozstawem otworów (przynajmniej u mnie w MB2 D14A8 - w innych może być inny)
http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-2602.html
Rozumiem. Założę najwyżej rękawice spawalnicze podczas operacji ;D Nie odmrożę sobie rąk w razie co ; )
Chyba to będzie ten: 8FT351 197-031
Mam taki sam w MB3.
A jeszcze wracając do oringów - znalazłem w piwnicy przewód alu, wydaje mi się, że takie oringi będą przy osuszaczu
http://img265.imageshack.us/img265/6265/20120503387.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/265/20120503387.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Rowek w którym siedzi ma 18mm srednicy.
Może masz rację Mikefoto. Może szkoda nerwów na to i lepiej zmienić razem z serwisem klimy. ale ten co dałeś osuszacz nie jest do MB2. Do EJ, EG, EH. Natomiast ten co podałem 8FT351 200-291 jak wejdę na stronke to jest napisane, że pasuje do:
HONDA CIVIC VI Fastback (MB) 1590 KM 125 kW 92 1998/11 -> 2000/10
Ale chyba te hanki miały taką samą klimę? ; ) Twoje numery OEM wskazują na civica IV gen ; ))
Twoje numery OEM wskazują na civica IV gen ; ))
Niedowiarek :)
Numery OEM 80351-ST7-A11 lub 80351-ST7-003 odpowiadają za osuszacz albo z prawej albo lewej strony (auto UK / Europa). Przed zakupem sprawdziłem w EPC jaki jest OEM, ale skoro kolega nie wierzy, proszę:
http://japancars.ru/cat/honda/index.php?hmodtyp=15017,15018,15019,15020,15021,15 022&npl=17ST311&_nplgrp=7&nplblk=BOP0500
Numerek 12
Wiem co zamówiłem i jak :), może i do IV gena, ale pasuje idealnie, a o to przecież chodzi.
Zresztą, z zewnętrznej budowy widać różnice w 8FT351 200-291 vs. 8FT351 197-031. Obejrzyj i kup taki jaki masz :), niewiem, może D14Z4 miało inne...
Właśnie. Najlepiej jak go sam obejrzę, bo faktycznie się różnią ilością otworów m. in.
Witam czy można jakoś nie dopuścić do wypływu gazu z klimy przy wymianie osuszacza np.przez zaciśniecie gumowych przewodów, chodzi mi żeby zostało coś gazu w klimie żeby sprawdzić czy wkur..hamowanie silnika przez klimatyzacje jest spowodowane przez osuszacz lub kompresor (żeby 2 razy nie nabijać klimy)
za dolanie oleju pewnie bedziesz musial doplacic ten olej nie jest jakis strasznie zracy ale jakies rekawice wskazane zeby sie nie pobrudzic
czy można jakoś nie dopuścić do wypływu gazu z klimy przy wymianie osuszacza np.przez zaciśniecie gumowych przewodów,
Nie da rady.
za dolanie oleju pewnie bedziesz musial doplacic
Jeśli tak powiedzą to radzę jechać gdzie indziej. Olej jest zmieniany automatycznie podczas serwisowania klimy - robi to ten automat co się podłącza do przewodów klimy.
sam przekladalem klime do swojej H i troszke oleju mi sie wylalo jeszcze niebylem nabic klime myslalem ze za dolewke sie placi
nie. a co do "uderzenia" przy załączaniu się klimy to jest jeszcze jedna sprawa. mianowicie sprzęgło klimatyzacji. jeśli ono jest zuzyte to wtedy uderzenie jest bardzo duże. na szczęście podobno da się to zrobić jakąś podkładką...
Klima nabita,olej uzpełniony(maszyna wyciągła 0 oleju),czynnika jeszcze troche było to zapłaciłem 150zł, przed nabiciem każde właczenie kompresora w upale powodowało efekt podobny do częsciowego zaciągania ręcznego, uprzedzając pytania osuszacza nie było potrzeby wymieniac ,temp. na kratkach wentylacyjnych po 20 s 5stopni.Naszczęscie kompresor niezatarty.
Klima nabita,olej uzpełniony(maszyna wyciągła 0 oleju),czynnika jeszcze troche było to zapłaciłem 150zł, przed nabiciem każde właczenie kompresora w upale powodowało efekt podobny do częsciowego zaciągania ręcznego, uprzedzając pytania osuszacza nie było potrzeby wymieniac ,temp. na kratkach wentylacyjnych po 20 s 5stopni.Naszczęscie kompresor niezatarty.
Fajna sprawa, rok temu nabiłem, pięknie działała (wcześniej 3 lata nie dobijana, ale było ok połowe oleju i czynnika). Teraz po roku już kompresor częściej się załącza i chłodzenie mniej wydajne... :)
Jeszcze wyczyść kratki, odgrzyb klime i będziesz zadowolony przez rok :)
Może nie będzie tak zle w ufo po 4 latach było połowe czynnika
A ja jeszcze nie zrobiłem. Zrobiło się zimno i sami wiecie. Teraz znowu muszę się zabrać za to haha ; )
Hej
Po przeczytaniu kilku postów zabieram się wymianę osuszacza (oczywista w serwisie klimy). Pamiętam że jak auto posiadali jeszcze rodzice to przez jakiś czas układ był nieszczelny (dłuższy czas), a z tego powodu osuszacz pewnie nałapał wilgoci i klima teraz bardzo ciężko pracuje.
Natomiast dlaczego serwisy mówią że nie trzeba wymieniać hmm, cena morduje - 615 zł netto i to ten powód pewnie.
I na na marginesie zamówiłem Hella 8FT 351 197-031 patrząc na rozstaw otworów i faktycznie w katalogach jest jakiś misz masz. Przyjdzie to zobaczymy co to :-)
pozdr.
Hej
Osuszacz przyszedł, wymieniony ale odkręcenie koszyka, na którym jest zamontowany zajęło troszkę czasu. Przy obecnej pogodzie, testowanie chłodnego powietrza wydobywającego się z nawiewów nie jest chyba dobrym pomysłem :-). Czekam zatem na cieplejsze dni aczkolwiek jak dzisiaj jechałem wszystko pracowało tip top.
pozdr.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.