Tylni amortyzator po 160 tyś jest twardszy niż nowy KYB ?!!

[Mr_Harry]

Zdemontowałem tylni amortyzator, przebieg 160 tyś, producent Honda Japan. Jest twardszy niż nowy wyjęty z pudła KYB - tzn trudniej wcisnac tłok w starym, ale też wolniej wraca do góry.
Zna się ktoś na amorkach - ma być łatwo go wciskać czy raczej im cięzej to lepiej. Boję się że na nowych auto będzie dobijać na dołach i będzie jeszcze bardziej przechylać się na boki. Poradźcie coś, bo nie wiem czy zmieniać a auto na podnośniku stoi.

[Konrad84]

Jeżeli jest wolniejsza reakcja to znaczy że gorzej. KYB to bardzo dobry zakup. Jeżeli kupiłeś do swojego modelu to nic nie będzie dobijać. Amortyzatory KYB są nieco twardsze od orginalnych.

[Mr_Harry]

Jest wolniejsza reakcja w górę - powrót tłoka, ale to zrozumiałe, bo gaz pewnie się w starych trochę ulotnił.

Zrobiłem badania na ul. Niecałej 10 w Warszawie - można za 10 zeta zbadać zdemontowany amortyzator - jego charakterystykę pracy. Wyniki są takie, że nowy KYB jest minimalnie twardszy od używanego Honda. Natomiast te używane są nadal bardzo ok - nie jest to ideał nówka, ale po 160 tyś. to i tak super wynik.

Tajemnicą ich dobrej kondycji jest japońska produkcja oraz japońskie oznaczenia wybite na amorku. Na razie KYB wróciła do sklepu, a zakładam te co były. Może dziwna decyzja, ale zmienię po zimie a teraz będą poterzebniejsze wydatki (przegub, przekładnia).