kriss20
29-04-12, 22:10
witam
od dłuższego czasu dręczy mnie temat na który nie moge znależć odpowiedzi:
czy ranty w nadkolach można całkiem wyciąć ? Czy nie ponieważ jest to element konstrukcyjny wzmacniający bude ?
U mnie sprawa jest o tyle śmieszna, że ranty są już troszke zjedzone przez rdze ale na nadkolach nie ma rdzy więc pozbycie sie rantów było by równoznaczne z pozbyciem sie rudej. Dodatkowy czynnik to taki że chce felgi mieć max wysuniete na zewnątrz co bardzo fajnie poszerza wizualnie auto. Oczywiście potem konserwacja itp. żeby nie przegrzać blach rant można usunąć tarczą ścierną. Tylko pytanie właśnie czy ten rant pełni tam jakieś konkretne zadanie ?
od dłuższego czasu dręczy mnie temat na który nie moge znależć odpowiedzi:
czy ranty w nadkolach można całkiem wyciąć ? Czy nie ponieważ jest to element konstrukcyjny wzmacniający bude ?
U mnie sprawa jest o tyle śmieszna, że ranty są już troszke zjedzone przez rdze ale na nadkolach nie ma rdzy więc pozbycie sie rantów było by równoznaczne z pozbyciem sie rudej. Dodatkowy czynnik to taki że chce felgi mieć max wysuniete na zewnątrz co bardzo fajnie poszerza wizualnie auto. Oczywiście potem konserwacja itp. żeby nie przegrzać blach rant można usunąć tarczą ścierną. Tylko pytanie właśnie czy ten rant pełni tam jakieś konkretne zadanie ?