Zobacz pełną wersję : Wysoka tempertura przy 170km/h
Jechałem obwodnicą Krakowa z prędkością ok 170km/h ok 5km.temperatura przy końcu drogi zaczeła rosnąć,później jadąc 70km/h temperatura nie chciała spaść, ale nie doszła do czerwonego pola.Pod domem zobaczyłem że zbiorniczek wyrównawczy był mokry i napełniony do pełna.
Czy powinienem sie martwić?
Silnik d15b2.
za chwile ktoś napisze że uszczelkę wydmuchało :rolleyes: a Ty sie nie stresuj tylko uzupełnij płyn jak potrzeba i obserwuj czy sytuacji nie powraca przy normalnej jeździe lub staniu w korkach
PIMPEK_EJ2
29-04-12, 22:54
U mnie powyżej 170/180 też wskazówka leci na połowę skali ale jak zwolnię to wraca z powrotem
hej ja mam u siebie ten sam problem tyle że w silniku d14a8 po szybkiej jezdzie temperatura gwałtownie rosnie i wyrzuca płyn ze zbiorniczka a póżniej nie chce wrócić do normalnego poziomu, wymieniłem już termostat i czujnik załączania wentylatora lecz na nic się to zdało bo problem jest nadal. Na forum doradzono mi jeszcze że może w chłodnicy zebrał się syf i blokuje przepływ i żeby przepłukać chłodnice i zalać nowym płynem ale nie wiem na ile to może pomóc.
nie wiem na ile to może pomóc. jeżeli syf puści i porządnie wypłuczesz chłodnice to jest duże prawdopodobieństwo że pozbędziesz się problemów. Nic Ciebie to nie kosztuje jeżeli masz dostęp do bieżącej wody
No tak ale w takim przypadku przydało by się kupić jeszcze jakiś płyn do czyszczenia chłodnic i zalać tym układ czy moze wystarczy sama woda?
to ja sie podepne jak jade normalnie to wskaznik temp na swoim normalnym miejscu w srodku jest
jak cisne 160 przez około 20 min na A4 to wskaznik nawet 1 mm nie drgnie
powinien sie ruszyć ?
powinien sie ruszyć ? nie powinien jeśli układ chłodzenia jest w pełni sprawny. Ja mogę upalać do bólu potem stać w korku i wskaźnik temperatury na zegarach nie drgnie nawet na ten 1mm. No chyba że obaj mamy coś z*****e i to nie jest normalne ;) na dodatkowym wskaźniku temperatury wody temperatura rośnie aż pod 100 stopni ale czujnik jest zamontowany na dolnym wężu
No tak ale w takim przypadku przydało by się kupić jeszcze jakiś płyn do czyszczenia chłodnic i zalać tym układ czy moze wystarczy sama woda? słuchaj zależy czym za*****a jest Twoja chłodnica jak jest to kamień bo ktoś wcześniej jeździł na wodzie to takie dodatki nic nie pomogą i jedynie wymiana chłodnicy wchodzi w grę. Jak to zwykły syf to spróbował bym zwyczajnym Ludwikiem do mycia naczyń. Płukałem w ten sposób mój układ chłodzenia po tym jak wydmuchało mi uszczelkę i olej dostał się do płynu. Trochę paliwa spaliłem zanim wypłukałem ten syf ale teraz po odkręceniu korka od chłodnicy nie widzę tam grama oleju a wcześniej było czarno :/ Obawiałem się że te specyfiki do płukania mogą być zbyt mocne i spowodują jakieś wycieki :) LUDWIK daje radę nie tylko na zmywaku :D
Dzięki Rafał za wszystkie podpowiedzi w wolnej chwili zabiorę się za płukanie ale mam jeszcze jedno pytanie bo mam możliwość tanio kupić 5 litrowego dynagela do chłodnic ale czy ten płyn daje rade?
vnv_nation
30-04-12, 10:44
Dzięki Rafał za wszystkie podpowiedzi w wolnej chwili zabiorę się za płukanie ale mam jeszcze jedno pytanie bo mam możliwość tanio kupić 5 litrowego dynagela do chłodnic ale czy ten płyn daje rade?
Wymienic nie zaszkodzi jak plyn dawno nie byl wymieniany no ale musisz wiedziec ze to napewno nie jest przyczyna twoich problemow z grzaniem auta :) tylko przed zalaniem nowego plynu sprobuj tak jak kolega ci radzil ludwika wlac i przeplukac. Innych srodkow typowo do czyszczenia chlodnic nie polecam, bo razem z syfem wyczysci ci pewnie pol chlodnicy i ci sie rozcieknie a potem to juz tylko wymiana. Zreszta.. nie wiem swoja droga czy zamiast bawic sie w jakies czyszczenia itd nie lepiej by bylo wymienic ta chlodnice na nowa? Jesli termostat sprawny, wentylator zalacza sie tak jak powinien to tak naprawde na 99% wina lezy po stronie zatkanej chlodnicy. Jak masz pare stowek wolnej gotowki to kup nowa chlodnice i raczej napewno bedziesz mial po problemie.
skolopendra
30-04-12, 18:04
ten płyn daje rade?
daje
Dzięki za podpowiedzi.Wezmę się za przepłukanie chlodnicy, od dwóch dni jeżdżę normalnie-bez szaleństw i wszystko z płynem ok.W tamtym roku wracając z Rzeszowa autostradą z prędkością 140-150 też temperatura podskakiwała ale po schłodzeniu było ok, więc coś nie tak z układem.
Skolopendra-czy w morawicy sprawdzą mi sprawność układu chłodzenia?
http://images42.fotosik.pl/324/bb855b18c00753c9med.jpg
Z prawej płyn ze zbiorniczka z lewej czysty denagel, napoczątku roku dolałem 1litr czystego płynu.Straszny syf!!!Czy to wina zasyfiałego układu czy uszczelka głowicy?
skolopendra
30-04-12, 20:47
to wina zasyfiałego układu czy uszczelka głowicy?
jeśli nie ma znaków oleju, to syf
Nie zauważyłem nic tłustego-typu oczka np.Widoczne drobiny brudu.
mmaarriiuuss
30-04-12, 21:07
Powiem ci, że ja miałem podobnie w silniku d14a8, po jeździe poziom płynu się podnosił i z maski zalatywało płynem chłodniczym.
Na początku ogarnął mnie blady strach, ponieważ myślałem że to uszczelka pod głowicą...
Problem zniknął gdy wymieniłem rozrząd wraz z pompą wody jakieś 10 tys km temu i teraz wszystko gra :) Być może płyn był zasyfiony, szczerze mówiąc nie mam pojęcia, ale problemu już nie ma :)
skolopendra
30-04-12, 21:08
kup odkamieniacz do chłodnic wodę destylowaną i pośmigaj trochę
Od jakiegoś czasu przymierzam się do rozrządu-trzeba będzie chyba to przyspieszyć:p
Na razie przepłukam chłodnice i wymienie płyn.Na rozrząd zbieram kaskę.
kup odkamieniacz do chłodnic wodę destylowaną i pośmigaj trochę
...ale wylać cały płyn, zalać destylowaną i odkamieniacz?
skolopendra
30-04-12, 21:50
zalać destylowaną i odkamieniacz?
tak
Dziś jadąc spokojnie dystans ok 20 km znów temperatura zaczeła rosnąć,wentylator cały czas chodził,widać po wskazówce że schładzał na chwilke ale później temperatura wzrastała jeszcze bardziej.Gdy przyjechałem do domu w wyrównawczym prawie full,odkręciłem odpowietrznik (między silnikiem a chłodnicą) i waliło mocno powietrzem.Węże twarde.Po wystygnięciu zassało cały płyn ze zbiorniczka:confused:
Czy zrąbany termostat może okazywać takie objawy?
Ps.Korek chłodnicy chyba mogę wykluczyć skoro płyn po schłodzeniu wraca do układu?
Zielony11499
06-05-12, 17:10
z odpowietrznika leciało powietrze? może ono się dostać w dwa sposoby do układu chłodzenia. pierwszy bardziej prawdopodobny i kosztowny w naprawie to uszczelka pod głowicą. Miałem tak w swoim d15b2. jak długo jeździłem, to przez duże ciśnienie w układzie, dochodziło nawet do wycieku płynu chłodniczego w najsłabszym miejscu. druga bardziej optymistyczna wersja, która zdarzyła się mojemu kumplowi to wadliwy termostat. zapowietrzał się mu układ chłodzenia przez to że termostat nie otwierał się na tyle na ile powinien i powodował podciśnienie (wiem że to trochę dziwne, bo w układzie chłodzenia pompa tylko przesuwa płyn nie powodując dużego ciśnienia).
skolopendra
06-05-12, 17:29
zaczyna wyglądać na uszczelkę
Nie chciałem tego przyjmować do świadomości ale trzeba się nastawić na uszczelkę.Jutro dzwonie do mechanika(morawicar).
tez mi sie wydaje ze to uszczelka
Zna kto orientacyjny koszt wymiany takowej uszczelki?
500 i wiecej zalezy od warszatu .
Zielony11499
06-05-12, 22:18
Spróbuj na wszelki wypadek wyciągnąć termostat i pojeździć chwilę bez. auto będzie się dłużej nagrzewało, ale jak się nagrzeje sprawdź zawartość powietrza odkręcając śrubę odpowietrzającą. Ja przy wymianie uszczelki płaciłem:
95zł uszczelka głowicy(najtańsza 70zł),
130zł planowanie i sprawdzenie głowicy,
16zł uszczelka kolektora dolotowego,
70zł olej 15w40 + filtr 23zł,
45zł płyn chłodniczy.
uszczelki kolektora wydechowego nie zmieniałem
robiłem sam, a koszt robocizny w warsztacie mówili mi 400-500
oczywiście nie musisz wymieniać płynu ani oleju, a z planowaniem głowicy też jedno mówią, że obowiązkowa operacja, inni że tylko jeśli się odkształciła.
jeśli się odkształciła
A zdradzisz mi tajemnice jak sprawdzic odksztalcenie ( jak czasami jest zabielanie 0,15mm ) .
Oraz tak samo mowia ze mozna uszczelki uzywac kilka razy jak jest Metalowa, dalej idzac tokiem rozumowania "jak mówia" mozna rozkrecic skrecic i bedzie juz OK...
skolopendra
06-05-12, 22:34
dalej idzac tokiem rozumowania "jak mówia" mozna rozkrecic skrecic i bedzie juz OK...
a nawet lepiej będzie :)
Zielony11499
07-05-12, 00:53
nie napisałem tego, żeby forumowicze się mnie czepiali. chciałem tylko pomóc dzieląc się swoimi spostrzeżeniami, bo ostatnio przerabiałem wymianę uszczelki. pytając się mechaników o planowanie odpowiadali, że jest to zależne od tego czy głowica się odkształciła. do Twojej odpowiedzi dodałem tylko dokładne koszta wymiany, które sam poniosłem. Tajemnic nie można zdradzać :p , ale w moim przypadku po wymianie uszczelki i m.in. uszczelniaczy zaworów przejechałem 80km i okazało się, że bierze niecały litr oleju na 80km. po ponownym rozebraniu okazało się, że pierścienie też były do wymiany. wtedy wymieniałem bez planowania głowicy, bo uważałem, że jeżdżąc z domu do pracy i z powrotem nie miała ona możliwości odkształcenia się. :)
Zielony11499 -myślę że każdy szanujący się mechanik nie wymieni uszczelki bez planowania.
Ale dzięki za info.Rok temu oddałem auto do pseudo mechanika który zrobił remont silnika-przejechałem ok 20tyś/km i efekty jego pracy są dziś widoczne,owszem oleju nie bierze ale z 500zl trzeba znowu wywalić jakby do śmieci.Silnika już NIGDY nie oddam do nie sprawdzonego mechesa-uczymy się na błędach.
Dzwoniłem do znanego w Małopolsce Morawicar i wycenili na 550 z częściami.
nie napisałem tego, żeby forumowicze się mnie czepiali
Nie czepia sie jesli nie bedziesz wypisywal bzdur ("bo uważałem, że jeżdżąc z domu do pracy i z powrotem[...]") , bo pozniej ktos inny powieli Twoj blad i tylko narazisz go na koszta.
Po wizycie w warsztacie okazało się że: po podłączeniu ciśnienia do gniazda świec dmuchało w chłodnicy jak cholera-uszczelka pod głowicą do wymiany, a dodatkowo okazało się że kapało z pompy wody więc i na rozrząd padło=1k w plecy:mad:
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.