michallos
24-04-12, 22:00
Witam,
Mój del sol D16Z6 za dużo pali, zwłaszcza w mieście, wyniki ~12l/100 teraz, w trasie chyba poprawnie przy 90km/k z tempomatem około 6,2l/100 . Nie pałuję, jazda dziadkowa tylko 2000 - 3000 obrotów. Trasy ~9km po mieście. Katalizator mam fabryczny. Przebieg wg licznika ~180 000. Termostat sprawny, temperatura nieco przed połową (czyli jak zawsze) po ok 2km. Nigdzie nie śmierdzi paliwem, nie widzę żadnych innych nieprawidłowości w samochodzie. Samochód z najmniejszych nierówności zjeżdża sam, nie zauważyłem gotowania się hamulców. Zapłon ustawiony, zawory ustawione, filtry pozmieniane wszystkie (powietrza, paliwa, olej i oleju).
Spodziewałem się umierającej sondy lambda, ale zrobiłem dzisiaj test na analizatorze spalin na rozgrzanym silniku:
Pomiar1: przyspieszone obroty (około 3k)
CO %vol. 0.05
CO2 %vol. 15.6
HC ppm vol. 12
O2 %vol. 0.22
LAMBDA 1,01
Pomiar2: na luzie:
CO %vol. 0.00
CO2 %vol. 15.3
HC ppm vol. 8
O2 %vol. 0.50
LAMBDA 1,02
Ma ktoś jeszcze pomysły?
Mój del sol D16Z6 za dużo pali, zwłaszcza w mieście, wyniki ~12l/100 teraz, w trasie chyba poprawnie przy 90km/k z tempomatem około 6,2l/100 . Nie pałuję, jazda dziadkowa tylko 2000 - 3000 obrotów. Trasy ~9km po mieście. Katalizator mam fabryczny. Przebieg wg licznika ~180 000. Termostat sprawny, temperatura nieco przed połową (czyli jak zawsze) po ok 2km. Nigdzie nie śmierdzi paliwem, nie widzę żadnych innych nieprawidłowości w samochodzie. Samochód z najmniejszych nierówności zjeżdża sam, nie zauważyłem gotowania się hamulców. Zapłon ustawiony, zawory ustawione, filtry pozmieniane wszystkie (powietrza, paliwa, olej i oleju).
Spodziewałem się umierającej sondy lambda, ale zrobiłem dzisiaj test na analizatorze spalin na rozgrzanym silniku:
Pomiar1: przyspieszone obroty (około 3k)
CO %vol. 0.05
CO2 %vol. 15.6
HC ppm vol. 12
O2 %vol. 0.22
LAMBDA 1,01
Pomiar2: na luzie:
CO %vol. 0.00
CO2 %vol. 15.3
HC ppm vol. 8
O2 %vol. 0.50
LAMBDA 1,02
Ma ktoś jeszcze pomysły?