Zobacz pełną wersję : Pękająca szyba :(
panowie mam prosty problem. co jakiś czas pęka mi przednia szyba w mojej skorupce (88-90 3D). strzela dokładnie w połowie na dole pod wycieraczką, jaka może być przyczyna ? to już 4 którą musze wymienić :P
moze kup i zamontuj przednia gorna rozpórke ?
Albo rozporka albo buda przekoszona bo wychodzi na to ze napiecia sa zbyt duze i szyba nie wytrzymuje
no 2 rozporki na pewno cos pomoga ale na ile tego cie nie powiemy. jakis debil to zle po dzwonie poskladal kiedys i nie chcialo mu sie auta ponaciagac na ramie i teraz masz problem bo przy kazdym wuboju albo zakrecie masz naprezenia na szybie ktora po prostu nie pasuje w to miejsce.
moze pojedz do dobrego zakladu blacharskiego gdzie maja rame do naciagania i spytaj czy rama poprawi sytuacje. mysle ze tak
wujaszek kiedys mial tak w focusie z salony. pelna poracha :D
A moze pod spodem jest rdza ktora rozwala szybe - wycinaja oczyszcza troszke wkleja i za jakis czas sytuacja sie powtarza?? widziales jak wyglada podszybie przed wklejeniem?
podoba mi sie slowo rama - problem w tym ze w naszym pieknym kraju 80% miejsc gdzie stoja ramy sa pozbawione fachowcow do ich obslugi
rdzy napewno nie ma, a samochód po delikatnym dzwonku składał mój ojciec (wtedy jeszcze miał warsztat :P) więc myśle że nic nie zjebał. kurde nie mam pojęcia o co chodzi. możliwe że pęka od tego plastiku który jest pod wycieraczkami ? może on prężyć podczas pracy wycieraczek ?
ooo sorki!!! nie wiedzialem ze to twoj papcio skladal bo napisalem troche nie ladnie w tej sytuacji :P
mysle ze plastik nie da rade z szyba. pojedz do dobrego zakladu i spytaj o naciaganie auta ewentualnie czy mozna zmierzyc geometrie i powinno wyjsc czy buda jest przekoszona
zmierz otwor okienny po przekątnej - nawet miarką domową. ewentualnie pojedz na pomiar nadwozia. cos nie jest zrobione najlepiej, albo stracilo sztywnosc (puscil spaw, coś pękło) i nadwozie się skręca. same z siebie sie takie rzeczy nie dzieją.
z tym że ta szyba nie pęka mi w krótkich okresach czasu, jest to mniej więcej od 1,5 do 2 lat i pac, znowu... już mnie to z lekka wku@#$% :evil:
Pęka od naprężeń nadwozia. Tak jak chłopaki powiedzieli pojedź gdzieś gdzie mają użądzonka i wiedzę jak to ponaciągać, ewentualnie rozpórka powinna załatwić sprawę.
fuCK teraz mi pekla szyba... w sumie nie mialem z nia do tej pory problemow, wylazla rysa z rogu na dole
Zdecydowanie coś zle naciagniete po dzwonku...:-) Czysta mechanika... Wstaw go dobrego blacharza i niech go posprawdza... Szkoda, że nie mieszkasz blizej, bo by się to za parę groszy załatwiło u mnie w mieście...:-)
dzwona mialo ale w 97 chyba. jakos tak. za to jak wyjeli szybe to byla rdza na rogu przy podszybiu. i pewnie tak puchal sobie az zaczela *******alac moja szybe... ****a ktorej nie chcialem wcale kupowac :-))
to wogole do mnei bylo?/ bo zaczalem wlasnei watpic hehe
pozdroo
Nie to do Ktoś Tam...:-)Ja sam "podporostowywyałem" swoją po tym jak ją pierwszy blacharz spartolił....;-)
moj kumpel miał to samo - szyba zawsze pękała w tym samym miejscu. Po dokładnym obejrzeniu blachy pod uszczelką okazało sie, ze przyczynom był malutki zadzior z blachy. Sprawdz to, moze masz to samo.
mam wrażenie że rozpórki nie pomogą - trzeba poznać przyczynę
Nie chce powtarzać przedmówców,ale autko musi byc po jakims porządnym stuknięciu albo dzwonie i są za duze naprężenia szyby.Zioom mój to miał
Nie chce zakładać nowego tematu więc dopisze się tutaj
Otóż wczoraj myjąc autko zauważyłem niewielki odprysk na przedniej szybie chyba od kamyczka jakiegoś, znajduje się mniej więcej po środku szyby, malutkie skruszenie i pod tym takie 3 milimetrowe rozgałezienie, mam pytanie czy takie coś trzeba szybko naprawić? Nie pęknie mi to pod wpływem naporu powietrza? I czy trzeba wymieniać całą szybę czy da się to czymś uzupełnić i jakie będzie koszt takiego czegoś? Wsponme że od środka jest gładka i nie ma żadnej dziury.
od powietrza to raczej nie pęknie
ja mam podobnie do poczatku roku jak 3 dni po zakupie autka kamyk spadł na szybę i dupa bedze trzeba kiedys wymienić szybę narazie jest małe ale sie powoli powiększa :(
podobno mozna zapobec powiekszaniu sie ale czy to się opłaca ??? może ktoś wie ile kosztuje taki zabieg
ale podobno do 2 cm jak jest pęknięcie to policja się nie czepia
koszt w zależności od zakładu w moim rejonie (południowa wlkp) to od 30 do 50 PLN za punkt i nie musisz wymieniać szyby. Jest klejona w miejscu pęknięcia.
Ok dzięki właśnie znalazłem firmę która wypełnia takie ubytki niedaleko mnie - w zależności jaka żywica koszt 40-60 zł Myśle że warto to zrobić bo jak się zabrudzi czy pęknie więcej to już nic nie będzie dało sie zrobić
Dzięki, pozdro
Ja bym jednak nie liczył, że klejenie załatwi sprawę. Może pomóc, ale zdecydowanie nie musi. I nikt, kto będzie to robił, nie da na to gwarancji. Kleił tata, kleiła mama :) i co? było dobrze przez kilka dni - potem pęknięcie poszło dalej i szybę trzeba było wynienić. Jak jeździsz po mieście, to możesz spróbować, ale przy wyjazdach na dłuższe trasy, raczej bym nie ryzykował z klejeniem.
A koszt? U mnie w okolicach 50PLN.
Marcinek1991
15-04-06, 20:32
u mnie jest tak ze po wypadku słupek prawy się trzęsie(i tak tego nie czuc jak sie dotyka.Jest to minimalne ale na szybe działa) i pękniecie na szybie się powiększa co prawda w czasie drogi tego się nie zobaczy gołym okiem ale co jakis czas widac większe pękniecie.
Ja bym jednak nie liczył, że klejenie załatwi sprawę.
Jeśli jest to odprysk od kamienia to powinien załatwić sprawę - a o tym tu mowa. Jeśli odprysk nie spowodował pęknięcia, ale nawet z tym dają sobie radę poprzez nawiercanie.
Jeśli jest to odprysk od kamienia to powinien załatwić sprawę
Jeśli to jest odprysk od kamienia, to ja bym tego nawet nie ruszał :)
le nawet z tym dają sobie radę poprzez nawiercanie.
Ja mówiłem właśnie o nawiercaniu i klejeniu - jak widać, nie jest to rozwiązanie idealne
u mnie w starym aucie klejenie działa już 4 lata, nie ruszjąc tego byłby dyskomfort z wycieraczką szyby. Reasumując - ja jestem zadowolony. Najpierw lepiej wydać 50PLN a nie kilkaset zł na wymianę szyby.
Pozdrawiam
ja bym proponował ten odprysk załatać jak najszybiej bo wczesniej czy pozniej peknie i pojdzie na cała szybe. Może ktoś miał szczęście że jeździ bądź jeździł z takim odpryskiem ale wiem ze nasze wspaniałe "drogi" moga dopomóc temu i dopiero wywalisz niemały hajs na wymiane całej szyby. A 50-70 złoty na klejeni zywicą pod cisnieniem to nie duzo wydatek w porownaniu do calej wymiany szyby, ja mialem u siebie klejone i w ogóle nie widać gdzie był odprysk, tylko ja wiem gdzie go szukać :P pozdro
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.