PDA

Zobacz pełną wersję : pytanie o regulacje zaworów



bac78
11-07-07, 07:24
Od dwóch miesiecy posiadam Civica 96,1.4 który ma przejechane 165tys.,zasilany LPG.Zastanawiam się czy powinienem regulować zawory,choć nie "dzwonią"a silnik wydaje mi się że pracuje prawidlowo.Podobno był wymieniany rozrząd jakies 7tys temu to może i zawory regurowali.Mam kilka pytan
Czy mogę w jakiś sposób sprawdzić czy rozrząd faktycznie był zmieniany.
Czy rozregulowane zawory maja wpływ na zużycie paliwa
Jaki koszt ewentualnej regulacji

raf73
11-07-07, 08:24
Gratuluje posiadania Hani :hinczyk:
1. Kupiłeś samochód od razu wymień rozrząd
2.Na LPG regulacja zaworów co 10 tys.
3. Koszt regulacji ASO około 80 zł, mechanik połowa z tego
4.Rozregulowane zawory mają wpływ na wszystko włącznie z remontem silnika

reXio
11-07-07, 15:00
trafnie i na temat ;)

Ja reguluje w ASO za 60,- co 15.000 przebiegu

s3kawek
11-07-07, 15:35
Od dwóch miesiecy posiadam Civica 96,1.4 który ma przejechane 165tys.,zasilany LPG.


Coś mi tu nie pasuje. Jeżeli ma 165 tys, a pasek był zmieniany 7 tys km wcześniej to pasek zmienił przy 158 !!!!!!!
Dziwne


Zastanawiam się czy powinienem regulować zawory,choć nie "dzwonią"a silnik wydaje mi się że pracuje prawidlowo.Podobno był wymieniany rozrząd jakies 7tys temu to może i zawory regurowali.

A może i złote tloki założyli. I co Wy z tym dzwonieniem? Luzy częściej się zmniejszają niż zwiększają co jest znacznie gorsze niż dzwonienie. Odkręć dekiel, kup szczelinomierz i sprawdz a przede wszystkim wymień rozrząd bo coś mi tu nie pasuje.



Czy mogę w jakiś sposób sprawdzić czy rozrząd faktycznie był zmieniany.
Czy rozregulowane zawory maja wpływ na zużycie paliwa
Jaki koszt ewentualnej regulacji
1. Nie sprawdzisz bo był zmieniany (jak twierdzisz) 7 tys km temu wiec nie zobaczysz czyścutkiego i pachnącego nowością paska więc nie ocenisz czy ma 150 tys czy faktycznie 7.
2. Maja wpływ na cos ważniejszego. Na spalanie nie maja a jak maja to nieznacznie.
3. Samemu - koszt siliconu, robol w zależności od klasy i miasta.

majsterus
16-07-07, 10:44
a ja sie pytam po co chcesz regulować???
jak sie nic nie dzieje to sie nie dotyka.
Im więcej grzebane - tym więcej sie psuje
ja mam 165 odkręciłem tylko pokrywę żeby ocenić stan paska- jest ok i to wszystko. żadnego kręcenia tylko potem sie zaczynają problemy.

pamiętam że kiedyś ojciec regulował zawory-----w maluchu :d :d :d
te silniki nie potrzebują takich zabiegów w normalnej eksploatacji.
nadgorliwość szkodzi......

s3kawek
16-07-07, 11:04
a ja sie pytam po co chcesz regulować???
jak sie nic nie dzieje to sie nie dotyka.
Im więcej grzebane - tym więcej sie psuje
ja mam 165 odkręciłem tylko pokrywę żeby ocenić stan paska- jest ok i to wszystko. żadnego kręcenia tylko potem sie zaczynają problemy.

pamiętam że kiedyś ojciec regulował zawory-----w maluchu :d :d :d
te silniki nie potrzebują takich zabiegów w normalnej eksploatacji.
nadgorliwość szkodzi......

:/ Brak mi słów.
Jak się wychodzi z założenia że dopóki się nie rozleci to się lepiej nie dotykać to potem takie są konsekwencje że się wszystko sypie czego by się nie dotknąć. Widzę że w dalszym ciągu pokutuje przekonanie że obsługa samochodu polega na leczeniu a nie profilaktyce.
I nie wprowadzaj kolegi w błąd, bo jak nie szanujesz swojego auta to Twoja sprawa, ale nie propaguj złych wzorców.

Gruszka
16-07-07, 11:19
:/ Brak mi słów.
Jak się wychodzi z założenia że dopóki się nie rozleci to się lepiej nie dotykać to potem takie są konsekwencje że się wszystko sypie czego by się nie dotknąć. Widzę że w dalszym ciągu pokutuje przekonanie że obsługa samochodu polega na leczeniu a nie profilaktyce.
I nie wprowadzaj kolegi w błąd, bo jak nie szanujesz swojego auta to Twoja sprawa, ale nie propaguj złych wzorców.

Zgadzam sie calkowicie!

majsterus
16-07-07, 11:21
a potem że coś stuka że obroty falują to sa efekty kręcenia.
jak sie madrzejszym do fabryki to potem sa zakładane takie a nie inne posty
kolego, w toyocie miałem 120 tys jak została sprowadzona 220 jak sprzedawana z czego 40 tys na gazie. a rok 87.
nikt nigdy nie dotykał silnika a tym bardziej zaworów. chodziła jak zegarek żadnych stuków klawiaturki.
Więc nie wypisujcie mi, że na gazie co 10kkm kilometrów sie reguluje. Mechanicy zalecają żeby mieli interes...
Bo tak jak napisałem im sie więcej kręci tym więcej sie psuje :d . :d
Ja w każdym razie nie dotykam bo nie ma najmniejszego sensu.

i jeszcze dodam nigdy nie miałem problemów z hondą....więc sie dziwię dlaczego tu jest tyle postów czy sa one wynikiem nieszanowania auta czy "ulepszania"
moja sie nie psuje, ma wszystko sprawne bo nie kręcę bez powodu.

to jest takie chore przekonanie, ze po kupnie auta koniecznie trzeba wymienić rozrząd i wszystkie płyny. Śmieszy mnie to, jak słyszę wymieniają nawet płyn od chłodnicy.
wystarczy spojrzeć i ocenić czy jest dobry albo pojdechać do pomiaru temp. krzepnięcia.
to samo dotyczy rozrzadu-koniecznie zawsze kompletny nowy. oleju w silniku i skrzyni....
a mechanik zaciera rączki znów kaska do zarobienia :d :d

s3kawek
16-07-07, 11:51
a potem że coś stuka że obroty falują to sa efekty kręcenia.
jak sie madrzejszym do fabryki to potem sa zakładane takie a nie inne posty
Bo tak jak napisałem im sie więcej kręci tym więcej sie psuje :d . :d
Ja w każdym razie nie dotykam bo nie ma najmniejszego sensu.



Przedstawię Ci to bardziej obrazowo.

Ząbki nie bolą ale profilaktycznie po kilkunastu latach od ostatniej wizyty idziesz do stomatologa który mówi: Panie, toż tu 3/4 zębów ledwo się kupy trzyma i trzeba wyrywać.
Wg Twojego punktu widzenia problem nie istniał, a dopiero wizyta u stomatologa spowodowała problem, bo gdybyś nie poszedł to problemu by nie było, tak?
Skoro dotykanie czegoś powoduje lawinę awarii to albo nie masz pojęcia o obsłudze i po prostu niszczysz inne elementy przy sprawdzaniu, naprawianiu czegoś, albo problem był już dawno a teraz tylko się objawił co i tak wcześniej czy później by nastąpiło.
Chyba to co piszesz nie jest regułą bo ja nie mam takich problemów, może dlatego że od czasu do czasu robie sobie przegląd, obserwuje i nie dopuszczam do eskalacji problemu.

majsterus
16-07-07, 13:15
ostatnie słowo bo już sie robi spam.
Nie mam żadnych problemów....................
a co dopiero z ich eskalacją.......................

tak pytanie s3awek:
"Luzy częściej się zmniejszają niż zwiększają co jest znacznie gorsze niż dzwonienie".
jak to sie dzieje??
widocznie nie jestem tak światły jak Ty.

wunat
16-07-07, 13:22
majsterus, jak zawsze wie najlepiej, jest naprawde moim idolem, sledze Twoje posty od jakiegos czasu i mysle ze sie marnujesz na tym forum chlopie! taki talent! taka wiedza!

Cairo
16-07-07, 18:24
bac78 radzę posłuchaj s3kawka i reszty kolegów i nie patrz na głupoty jakie wypisuje majsterus. Dbanie o samochód i robienie okresowych przeglądów u kogoś kto ma pojęcie napewno nie zaszkodzi z najmniejszym stopniu Twojemu autku, dodatkowo unikniesz przykrych niespodzianek i nagłych kosztów, które mogą się pojawić.
Dla mnie regularne serwisowanie autka to przyjemność, cieszę się wsiadając do samochodu bo wiem, że zawsze wszystko jest tam jak w zegarku i nic nie miłego mnie nie zaskoczy. Najmniejszy niestadardowy dźwięk wzmaża moją czujność i odrazu sprawdzam skąd to i co to, żeby nie mieć później problemów.
Dzięki temu eksploatuje już drugą Hondę i nigdy się nie zatryzmałem, ani nigdy nie spotkały mnie niespodziewane wydatki.

A filozoofia o wymianie olejów w silniku i skrzyni, płynie w chłodnicy a nawet hamulcowym i w sprzęgle jest dla mnie jak najbardziej słuszna, masz pewność i święty spokój.

abarth81
16-07-07, 21:35
A ja wam powiem tak... "Jak sie dba tak się ma......"

SPUTNIK1957
16-07-07, 22:03
A ja powiem tak prawda leży gdzieś po srodku, nadgorliwe rozbieranie grzebanie nie wpływa najlepiej na zegramistrzowską precyzje fabryki, a kuzwa trzeba powiedzieć tak że ja niechcę by ta cała rzesza niedouczonych mechaników uczyła się na moim samochodzie! Jednakże jest i drga strona medalu że jesli się już słyszy jak zawory klepią to to też jest bardzo nie dobre bo się wówczas wyklepują się małe wgłębienka na trzonkach zaworu ( czy jak to się tam nazywa) a z reguły to wyklepywanie już następuje gdzie ten luz jest więkrzy niż te 0,25 a praca z takim luzie wcale nie musi być słyszalna dla naszych uszu. Osobiście to taka operację chciałby sam wykonywać bo wiadome co sobie to sobie ale jednakże jeżeli widze że mechanik to specjalista i pokrywę zaworów dociaga mi kluczem dynamometrycznym to chyba mogę mu zaufac ....


Coś mi tu nie pasuje. Jeżeli ma 165 tys, a pasek był zmieniany 7 tys km wcześniej to pasek zmienił przy 158 !!!!!
Dziwne
Dlaczego dziwne? pasek wymienia też się ze wzgledu na wiek, chyba nie więcaj jak 5 lat jest bezpieczna zywotnośc takiego paska

s3kawek
16-07-07, 22:24
Coś mi tu nie pasuje. Jeżeli ma 165 tys, a pasek był zmieniany 7 tys km wcześniej to pasek zmienił przy 158 !!!!!
Dziwne
Dlaczego dziwne? pasek wymienia też się ze wzgledu na wiek, chyba nie więcaj jak 5 lat jest bezpieczna zywotnośc takiego paska

Zmiana paska wg książki to 120 tys ale podobno lepiej zmienić przy 100 tys dla bezpieczeństwa. Jeżeli ktoś zmienia przy prawie 160 tys to jest to dziwne wg mnie. Albo mija się z prawdą co do przebiegu albo co do zmiany paska. Trzecia możliwość to jego gapiostwo co nie najlepiej świadczy o traktowaniu hondy.

Acha, chodzi Ci o drugą zmianę? Nie wiem, może ale 11 lat na dwa paski to też mi się nie widzi - nadgorliwiec?

LemonR
16-07-07, 23:07
Chociaż nie zgadzam się w większości z majsterusem to jedno mu przyznam. Częste grzebanie szkodzi. Jeżeli ktoś pisze, że zawory trzeba regulować co 10kkm to może lepiej co 5 kkm a może co każdy wyjazd z garażu. Jeżeli service manual mówi o regulacji co 40 kkm to na gazie niby czemu piszecie o regulacji co 10 kkm. Zakładam że mieszanka jest poprawnie wyregulowana i moim zdaniem nie ma sensu regulować(sprawdzać) częściej niż 20 kkm. Sam niedawno sprawdzałem luzy po 20 kkm jazdy na gazie. Luzy były w normie. Wcześniej były regulowane. I nawet ASO mówi o regulacji co 20 kkm z LPG. Nie popadajmy w skrajności.

s3kawek
16-07-07, 23:42
Jeżeli service manual mówi o regulacji co 40 kkm to na gazie niby czemu piszecie o regulacji co 10 kkm.
10 tys 10 tys nie równe - co innego zrobić to w trasie a co innego w korku. Generalnie gaz wiąże się z większą temperaturą spalania i przy złych luzach (zbyt małych) silnik niszczy się zdecydowanie szybciej niz na PB. Oczywiście wiąże się to z konkretną instalką ale łatwo o rozregulowanie takowej a zbyt dużo powietrza w mieszance w komplecie z niedomykającymi się zaworami to zabójstwo dla silnika dlatego zaleca się częste kontrolę luzów. Czy 10 tys to za częste? Może, w każdym razie za częste kontrole nic w sumie nie kosztują (jeżeli sprawdza się samemu) a zbyt późne moga kosztować sporo.

Bassmaster
17-07-07, 22:49
a potem że coś stuka że obroty falują to sa efekty kręcenia
Ja tak miałem przed regulacją zaworów, po niej problem zniknął.

Niektórzy jeżdżąc samochodem nie zwracają uwagi na to co się dzieje z silnikiem (stuki, falowanie obrotów, brak przyspieszenia itp.), jeżdżą dalej aż się coś nie "urwie" i dziwią się, że naprawa jest potem tak droga.
Ja, podobnie jak niektórzy na forum dbam o samochód najlepiej jak mi na to finanse i czas pozwalają. Lubię wiedzieć, że niczego nie zaniedbałem, bo ten samochód jest tego wart.

Pozdrawiam znad morza wszystkich dbających o swoje auta :agent:

LemonR
17-07-07, 23:33
... dlatego zaleca się częste kontrolę luzów...

Kto zaleca i co oznacza słowo częste? Jeżeli zawory zużywają się tak szybko, że trzeba je regulować co 10kkm to silnik z LPG będzie do remontu po 100kkm jazdy na gazie.
Kto ma przejechane na gazie więcej niż 100kkm albo zna takie auto ręka do góry.
Oczywiście ważne jest aby zawory były wyregulowane dobrze to zawsze warto zrobić po kupnie auta (nie dotyczy nowych) i jak ktoś chce być spokojny niech sobie sprawdzi, po 10kkm i wtedy przekona się, że luz jest dalej w normie co więcej jeżeli ma dobrze wyregulowaną mieszankę to przekona się również o tym po 20kkm. A po 30kkm - dalej będą w normie.

reXio
17-07-07, 23:47
majsterus -> piszesz takie brednie ze tylko przez grzecznosc nie nazwe Cie... madrym inaczej...

LemonR
18-07-07, 20:08
Wyedytowana zbedna czesc posta. Gruszka

Zróbmy sondę w stylu "co ile km sprawdzasz/regulujesz zawory. Będzie przejrzysty obraz i jakieś porównanie.

majsterus
26-07-07, 14:48
hahahaha, na pewno nie sprawdzam zaworów po kupnie auta, jaki sens?? auto ma ksiązkę z wpisami a jeżeli nie ma to jestem w stanie ocenić sam stan silnika jak pracuje... jedyne co sprawdzam to pasek rozrządu.
a powiem wam jeszcze coś nigdy nigdy mi auto nie stanęło na drodze z przyczyn zaniedbania mądrale!!!
i bez urazy ale śmieszą mnie takie stwierdzenia fachowców że to musi być zmienione zaraz po kupnie i tamto najlepiej trochę droższe -co wszystko naprawiają w ASO bo nie mają pojęcia...
niedługo powietrze w oponach bedzie trzeba wymieniać.....
druga sprawa dość często zmieniam auta więc nie wiem czy jednym chociaż wykręcam 10kkm

s3kawek
26-07-07, 15:04
jedyne co sprawdzam to pasek rozrządu.

Tak wiemy, i geometrię listewkami


a powiem wam jeszcze coś nigdy nigdy mi auto nie stanęło na drodze z przyczyn zaniedbania mądrale!!!
druga sprawa dość często zmieniam auta więc nie wiem czy jednym chociaż wykręcam 10kkm

No to faktycznie autorytet jesteś i argumenty że przez 10 tys nigdy ci się auto nie rozleciało to faktycznie są nie do pobicia :brawo2:
Jakbyś zrobił 150-200 tys jednym autem stosując swoje mądrości to mógłbyś takie argumenty wysuwać ale w tej sytuacji to o czym my w ogóle rozmawiamy.

mAgik
26-07-07, 21:20
Hmm, dzisiaj byłem w Honda Autowest w Wawie i mi krzykneli 200zł za regulację nie pytając nawet o model Hondy. Pojechałem do jakiegoś warsztatu i stwierdzili, że w Vti sie zaworów nie reguluje. Już nie wiem o co chodzi.. :(

majsterus
26-07-07, 21:41
i co???
to sie reguluje czy nie??
150kkm jednym autem?? samochodu nie ma sie na wieczność....mi sie to nudzi
i tyle w tym temacie.
co do geometrii - pisałem o zbieżności
dobry fachowiec ustawi a partacz nawet przyrządu nie będzie umiał włączyć.

mirasek
26-07-07, 22:03
druga sprawa dość często zmieniam auta więc nie wiem czy jednym chociaż wykręcam 10kkm
Uuu to kozak jesteś :d robisz ledwo 10k km jednym autem i jeszcze takie konstruktywne rady dajesz na forum, normalnie godne podziwu :/

Zrób choć 100k km bez zaglądania i regulacji to wtedy pogadamy :d

Gruszka
26-07-07, 22:33
Pojechałem do jakiegoś warsztatu i stwierdzili, że w Vti sie zaworów nie reguluje.
:)

Maciek odezwij sie na PW w sprawie regulacji zaworow.

SPUTNIK1957
27-07-07, 00:00
Hmm, dzisiaj byłem w Honda Autowest w Wawie i mi krzykneli 200zł za regulację nie pytając nawet o model Hondy. Pojechałem do jakiegoś warsztatu i stwierdzili, że w Vti sie zaworów nie reguluje. Już nie wiem o co chodzi.. :(
Chyba zainwestuje w szczelinomierz i komplet kluczy z nakładką dynamemtryczną ;) ...

Cairo
28-07-07, 08:37
W VTi też się reguluje....

zbyszek dg
31-07-07, 23:07
Zróbmy sondę w stylu "co ile km sprawdzasz/regulujesz zawory. Będzie przejrzysty obraz i jakieś porównanie.

Też mnie ciekawi takie porównanie, dodałbym jeszcze pytanie o przebieg danego auta na LPG

U mnie wyglada to nastepujaco:
- kontrola luzów zaworowych co 25 tyś km
- przebieg na LPG 85 tyś km

marioski
01-08-07, 20:31
Czy ktoś mógłby podać jaki powinien być luz zaworów w B18C4.

I jeszcze jedno pytanie. W ściągniętym manualu występuje oznaczenie silnika B18B4 którego obsługa ma być taka sama jak B16A2. Czy jest to błąd w druku i tak naprawde chodzi o B18C4? Czy może to inny silnik?

Pozdrawiam

LemonR
03-08-07, 23:53
Zróbmy sondę w stylu "co ile km sprawdzasz/regulujesz zawory. Będzie przejrzysty obraz i jakieś porównanie.

Też mnie ciekawi takie porównanie, dodałbym jeszcze pytanie o przebieg danego auta na LPG

U mnie wyglada to nastepujaco:
- kontrola luzów zaworowych co 25 tyś km
- przebieg na LPG 85 tyś km

U mnie
- kontrola luzów zaworowych co 20 tyś km
- przebieg na LPG 40 tyś km

adamos85
04-08-07, 08:13
jesli juz jestesmy przy zaworach, to czy przy regulacji zaworów jakąś role odgrywa wieksze lub mniejsze przyciaśnienie ich?????

kumpel mial przypadek w Accordzie 99r 1.8 v-tec f18b2, ze po regulacji zaworów i ustawieniu fabrycznym autko chodzilo gorzej niz przed, a po przyciasnieniu ich zaczelo znow zapitalac......

s3kawek
04-08-07, 08:58
jesli juz jestesmy przy zaworach, to czy przy regulacji zaworów jakąś role odgrywa wieksze lub mniejsze przyciaśnienie ich?????

kumpel mial przypadek w Accordzie 99r 1.8 v-tec f18b2, ze po regulacji zaworów i ustawieniu fabrycznym autko chodzilo gorzej niz przed, a po przyciasnieniu ich zaczelo znow zapitalac......

Przeczytaj cały wątek, znajdziesz odpowiedź.

Damiano
04-08-07, 20:51
Witam!! Jakąś godzinkę temu skończyłem regulować zawory w mojej hondzie;) Robiłem to po raz pierwszy i nie powiem trochę sie namęczyłem. Powiedzcie mi jedną rzecz, co trzeba rozkręcić zeby zdjąć osłonę paska rozrządu ?? Po odkręceniu tych dwóch śrubek (z jedną walczyłem prawie godzinę, tak była zapieczona, a na dodatek jeszcze dostęp beznadziejny) nie ma szans żeby zeszła :( Już myślałem, że się poddam, gdyż nie widząc oznaczenia "up" na kole zębatym, nic bym nie zrobił. Na szczeście przy pomocy kawałka lusterka i pensety chirurgicznej, podejrzałem na którym ramieniu koła zębatego znajduje się napis "up". Póżniej sama regulacja poszła w miarę szybko :d Pozdrawiam :aloha:

qba1983
06-08-07, 20:06
ze zdejmowaniem tez mialem problemy, robilem to .."na sile" :/ moze nizbyt fachowo...ale nic nie uszkodzilem :d (robilem to juz pare razy)
przy zakladaniu nie ma wiekszych problemow, najpierw zaklada sie od strony bagnetu na olej.

BEREN
07-08-07, 13:39
Może znalazł by się jakiś ambitny, mechanior i zrobił fotostory z rególacjii zaworów. Myślę, iż całe forum na tym skorzysta. Tylko proszę na mnie nie krzyczeć :aloha:

s3kawek
07-08-07, 13:48
[ Dodano: Wto 07 Sie, 2007 ]

ze zdejmowaniem tez mialem problemy, robilem to .."na sile" :/ moze nizbyt fachowo...ale nic nie uszkodzilem :d (robilem to juz pare razy)
przy zakladaniu nie ma wiekszych problemow, najpierw zaklada sie od strony bagnetu na olej.

Bo to trzeba odkręcić mocowanie zawieszenia silnika - taki walec po prawej stronie patrząc od przodu auta.

BEREN Tu nie ma co fotografować. Jak zdejmiesz pokrywę to uzbrajasz się w szczelinomierz, dwa klucze (jeden do śruby regulacyjnej, a drugi do kontrującej, bierzesz w łapę książkę gdzie masz podane jakie mają być przerwy i ognia. Z resztą w książce Sam naprawiam jest to łopatologiczne opisane.

gringo
07-08-07, 21:11
a mi sie pojawił mały problem ze zbyt niskim spadaniem obrotów po przegazowaniu silnika i oczywiście podczas jazdy obroty spadaja że aż prawie silnikiem telepie a po chwili wracają do prawidłowych prawie bo i tak są kapkę za niskie wydaje mi się a nie dawno gzies na forum wyczytałem że to wina rozregulowanych zaworów a jakieś 2 tyś. km. była przeprowadzona regulacja

LemonR
08-08-07, 21:20
a mi sie pojawił mały problem ze zbyt niskim spadaniem obrotów po przegazowaniu silnika i oczywiście podczas jazdy obroty spadaja że aż prawie silnikiem telepie a po chwili wracają do prawidłowych prawie bo i tak są kapkę za niskie wydaje mi się a nie dawno gzies na forum wyczytałem że to wina rozregulowanych zaworów a jakieś 2 tyś. km. była przeprowadzona regulacja

Zły wątek czytałeś. Poszukaj te o czyszczeniu przepustnicy i resetowaniu ECU.

stempel
09-08-07, 09:47
gzies na forum wyczytałem że to wina rozregulowanych zaworów a jakieś 2 tyś. km. była przeprowadzona regulacja i moze dobrze wyczytales bo mozesz miec po wyregolowaniu zbyt male luzy i zawory sie podpieraja na dzwigniach,efekt jest taki ze zawor nie zamyka sie do konca i tlok wpycha mieszanke do kolektora ssacego.Jest to bardzo niebezpieczne z powodu mozliwosci wypalenie sie zaworow i gniazd zaworowych poniewaz sa one odsloniente w momecie zapalenia sie mieszanki.Lepiej miec wiekrze luzy niz mniejsze.

KiTT
12-08-07, 19:09
stempel, dzieki za podpowiedz wlasnie zrobilem traske wrocek-wawa, wawa-wrocek i podczas trasy zaobserwowalem ze oborty spadaja nie milosiernie (nie gasnie) a pozniej sie normuja ok 750, czasem faluja no i slychac "granie" teraz juz wiem ze do regulacji sie nadaje, jutro podjade. na dodatek jakos dziwnie sie to zgralo z padaczka akumulatora (padaczka po trasie co dziwne bo ladowanie jest, ale obciazenie silnika bylo maksymalne, nawiew na maxa, wycieraczki na maxa, swiatla, cb+glosnik, no i radio na 4 glosnikach i hhalogen z tylu bo ulewa byla rzeznicza).

stempel
13-08-07, 01:27
KiTT to co teraz opisales to bardziej wyglada na awarje regulatora napiecia i problem z ladowaniem niz wine zaworow.

KiTT
13-08-07, 09:23
wiesz nie znam stanu akumulatora bo jezdze nim 2 miesiace dopiero. a z pradem nie mialem problemow raczej bo i autko sporo stalo z grajaco muzzyczka itd. i nie bylo problemow. dzis naldowalem aku zobaczymy ale zawory i tak na regulacje ida :) jak to nie pomoze bede dalej szaukal

mAgik
23-10-08, 23:57
Odświeżę temat.
W B18C4 zawory reguluje się na całkiem zimnym silniku czy odpalić go na chwilę, żeby się lekko podgrzał? Bo różne teorie słyszałem.
A druga sprawa to jakie powinny być możliwie najlepsze luzy zaworowe przy tym silniku?
Pytam dlatego, że miałem regulwoane zawory jakiś czas temu ale mam wrażenie, że jeden mi klepie a auto nie chodzi jak powinno.

skolopendra
24-10-08, 00:34
tylko zimny ,luzy są niezmienne i opisane w manualu ,a że klepie to radze się pomału przyzwyczajać ;)

Civ dohc
28-10-08, 21:56
Z tego co pamietam, to można przyjąć, że ssące 0,15mm a wydechy 0,20 ale mogę się mylić. Niech mnie ktoś poprawi. A co do temp silnika, całkiem zimny. Wnioski wyciągnij sam :)

qba1983
28-10-08, 22:14
no chyba cie poprawimy...:D
0,20 ssace i 0,25 wydech

______
edit
zeby nie wprowadzac w blad
dotyczy - D serii

Lcfr
28-10-08, 22:47
no chyba cie poprawimy...:D
0,20 ssace i 0,25 wydech

na pewno??

Gruszka
28-10-08, 23:53
Lcfr ma racje, prosze nie wprowadzac zamieszania z luzami zaworowymi ;)

Dla B18C4 (wg danych z manuala, ktore sa w podwieszonym temacie jak na dloni (http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=12645)):
IN 0.17mm (0.15-0.19)
EX 0.19mm (0.17-0.21)

Pzdr.

qba1983
29-10-08, 14:51
zgadza sie, przepraszam najmocniej.
za szybki jestem...:D temat brzmial dosc ogolnie i nie zanotowalem ze chodzi o B-serie
bo jesli chodzi o D-serie to podtrzymuje swoja wypowiedz

Lcfr
30-10-08, 17:41
Lcfr ma racje, prosze nie wprowadzac zamieszania z luzami zaworowymi ;)

Dla B18C4 (wg danych z manuala, ktore sa w podwieszonym temacie jak na dloni (http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=12645)):
IN 0.17mm (0.15-0.19)
EX 0.19mm (0.17-0.21)

Pzdr.

własnie o to mi chodziło...
różne silniki maja różne luzy (choc w hondzie wiele silników ma takie same) i nie nalezy o tym zapominać...

EDIT:
tak na marginesie to te wartosci ciezko sie ustawia zwykłym szczelinomierzem bo brak takowych...
ja ustawiałem u siebie
IN - luźne 15(tak by nie weszło 20)
EX - ciasne 20
i wtedy nie klepie... :)
choc chcetnie bym kupił jakis nietypowy szczelinomierz...

mAgik
30-10-08, 21:55
tak na marginesie to te wartosci ciezko sie ustawia zwykłym szczelinomierzem bo brak takowych...
ja ustawiałem u siebie
IN - luźne 15(tak by nie weszło 20)
EX - ciasne 20
i wtedy nie klepie... :)
choc chcetnie bym kupił jakis nietypowy szczelinomierz...

Dopiero teraz przeczytałem Twoją odpowiedź, a wczoraj ustawiłem luzy i stanąłem przed identycznym dylematem z tym szczelinomierzem i rozwiązałem to identycznie jak napisałeś :) Silnik chodzi ciszej i minimalnie lepiej przyspiesza, ale ja miałem podparte zawory więc różnica wytłumaczalna.
Dzięki za porady panowie! :)

bandit'a
28-01-09, 14:18
W serwisie w Zielonej Górze za regulacje zaworów chcą 160 zł, za wymianę rozrządu (oryginalne części 500 zł) (zamienniki 300 zł) plus robocizna. U mnie problem polega na tym że samochód nie rozpędza się do maksymalnej prędkości ale silnik na pierwszych 3 biegach wkręca się do końca. Po prostu powyżej 170 juz nie jedzie obojętnie czy to na 4 czy na 5 biegu. Dodam ze auto ma silnik 1,5 vtec-e jest z 2000 roku. Teoretycznie ma najechane 170 tys chyba że ktoś to cofnął. Zastanawiam się tez że wymiana filtra paliwa może by pomogła? Na wolnych obrotach silnik pracuje równo, nie słychać klekotania zaworów ale nie wiadomo kiedy było to robiona jak też kiedy była wymiana rozrządu.

Misiekemeryt160
28-01-09, 15:01
choc chcetnie bym kupił jakis nietypowy szczelinomierz...

no u mnie w parcy (zakłąd obróbki skrawaniem) najmniejszy jaki mam do dyspozycji to 0,03 ale oprócz tego 0,04 0,07 także mozna ciekawa kombinacje zrobic i ustawic sobie np 0,19 czy 0,17...chodź to i tak tylko w polu tolerancji +/- 0,02, gdyz wartośc 0,02 to jest wartośc którą się uważa za błąd pomiarowy. totez dlaetrgo są podane odchyłki wymiarów. Jedyne co tak dokładnie co do 0,01 zrobi to chyba tylko sprzęt CNC na którym robie,ale czy cos jest takieg do pomiarów szczelin ??
toeretycznie mogłaby to byc jakaś sonda pomiarowa.

BolzZ
28-01-09, 15:23
U mnie problem polega na tym że samochód nie rozpędza się do maksymalnej prędkości ale silnik na pierwszych 3 biegach wkręca się do końca. Po prostu powyżej 170 juz nie jedzie obojętnie czy to na 4 czy na 5 biegu. Dodam ze auto ma silnik 1,5 vtec-e jest z 2000 roku. Teoretycznie ma najechane 170 tys chyba że ktoś to cofnął. Zastanawiam się tez że wymiana filtra paliwa może by pomogła? Na wolnych obrotach silnik pracuje równo, nie słychać klekotania zaworów ale nie wiadomo kiedy było to robiona jak też kiedy była wymiana rozrządu.
vtec-e, czyli d15z8? -nie jesteś sam :D http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=25074

kicer
28-01-09, 23:41
własnie o to mi chodziło...
różne silniki maja różne luzy (choc w hondzie wiele silników ma takie same) i nie nalezy o tym zapominać...

EDIT:
tak na marginesie to te wartosci ciezko sie ustawia zwykłym szczelinomierzem bo brak takowych...
ja ustawiałem u siebie
IN - luźne 15(tak by nie weszło 20)
EX - ciasne 20
i wtedy nie klepie... :)
choc chcetnie bym kupił jakis nietypowy szczelinomierz...

Albo wziąść zwykły szcelinomierz i po prostu "skleić" (nie używając kleju oczywiście) ze sobą 0.15 + 0,04 na wydech i 0.1 + 0.07 na dolot. Dziś tak zrobiłem i jest malyna. Jeszcze jutro z rana zobaczy czy będzie różnica przy odpalaniu, bo klepały niemiłosiernie...

Lcfr
29-01-09, 00:09
Albo wziąść zwykły szcelinomierz i po prostu "skleić" (nie używając kleju oczywiście) ze sobą 0.15 + 0,04 na wydech i 0.1 + 0.07 na dolot. Dziś tak zrobiłem i jest malyna. Jeszcze jutro z rana zobaczy czy będzie różnica przy odpalaniu, bo klepały niemiłosiernie...

nie takie proste...
szczelinomierz zwykły"sklepowy":
- 13 listkowy: 0.05, 0.10, 0.15, 0.20, 0.25, 0.30, 0.40, 0.50, 0.60, 0.70, 0.80, 0.90, 1.0 mm
- 20 listkowy: 0,05 ; 0,10 ; 0,15 ; 0,20 ; 0,25 ; 0,30 ; 0,35 ; 0,40 ; 0,45 ; 0,50 ; 0,55 ; 0,60 ; 0,65 ; 0,70 ; 0,75 ; 0,80 ; 0,85 ; 0,90 ; 0,95 ; 1,00 mm
jak bys nie składał to nie zrobisz 0,19 i 0,17

chyba zeby kupic cos takiego za 40pln
http://www.allegro.pl/item531639319_bahco_szczelinomierz_zestaw_26_szcze lionomierzy.html

ps. jaki miałeś szczelinomierz, ze udało sie dobrac wartośc?

kicer
29-01-09, 10:18
No właśnie taki jak w aukcji tylko że Facoma. Nie mój więc nie powiem ile kosztował i gdzie można zanabyć. (z pracy)

Misiekemeryt160
29-01-09, 14:58
e tam panowie nie tzreba wydawać tyle kasy na szczelinomierze żeby cos zrobic jak nalezy. Co do sklepjania szczlinomierzy to nie za bardzo..,.-dlaczego?? każde złożenie kilku szczelnomierzy ze sobna zwiększa twój błąd pomiarowy o około 0,02/0,03 także wyhcodzi ci na to samo jak byś używał 0,15 0,20. Mozna kupić normalne szczelinomierze na sztuki po listku.

0,03

http://images47.fotosik.pl/54/e7032b2603c73d81.jpg (www.fotosik.pl)

oraz jak ktos potzrebuje np 0,17

http://images26.fotosik.pl/319/a712b18c74d48f32.jpg (www.fotosik.pl)

zrobiłem dwa. najpierw "sklepiłem" 0,1 z 0,07 w zależności jak złapałem suwmiarka czy to mikrometrem w zalezności od mniejsca gdzie złapałem wartości się zminiały 0d 0,016 do 0,018 także sklejanie nie przynosi pożądanego skutku...

nastpnie wziełem szczelinomierz 0,2 i poszedłem z nim na "magnesówkę...zjechałem 0,o3 i wyszło 0,017( w każdym miejscu na szczelinomierzu....(mierzone mikrometrem-bo suwmiarka nie jest tak dokładna.)także moje zdanie na temat skelajnia jest....takie że to not so good, generalnie można kleic dwa szczelinomierze pod warunkiem że sa idealnie nowe....


Albo wziąść zwykły szcelinomierz i po prostu "skleić" (nie używając kleju oczywiście) ze sobą 0.15 + 0,04 na wydech i 0.1 + 0.07 na dolot. Dziś tak zrobiłem i jest malyna. Jeszcze jutro z rana zobaczy czy będzie różnica przy odpalaniu, bo klepały niemiłosiernie...

to samo co:


tak na marginesie to te wartosci ciezko sie ustawia zwykłym szczelinomierzem bo brak takowych...
ja ustawiałem u siebie
IN - luźne 15(tak by nie weszło 20)
EX - ciasne 20

kicer
29-01-09, 17:19
e tam panowie nie tzreba wydawać tyle kasy na szczelinomierze żeby cos zrobic jak nalezy. Co do sklepjania szczlinomierzy to nie za bardzo..,.-dlaczego?? każde złożenie kilku szczelnomierzy ze sobna zwiększa twój błąd pomiarowy o około 0,02/0,03 także wyhcodzi ci na to samo jak byś używał 0,15 0,20. Mozna kupić normalne szczelinomierze na sztuki po listku.:




Co do tego że zwiększa błąd pomiarowy to nie bardzo się zgodze a przynajmniej nie o tyle. Ponieważ nawet na dolotowych miałem złożone z listków 0.1 i 0.07 ustawiałem na to i np 0.19 (0.15 + 0.04) wchodził ciasno, a 0.2 właściwie trzeba było wciskać. Więc błędu w góre nie było (tylko że szczelinomierz musi byc czysty...). w dół też nie bo jak wkładałem tam 0.15 to tez dośc luźno chodziło. Regulacja luzu w B18C4 jest dośc trudna bo dojście jest masakryczne (nie ma to jak maluch czy Żuk tam było malyna - na tym się w szkole uczyłem luz ustawiać)


zrobiłem dwa. najpierw "sklepiłem" 0,1 z 0,07 w zależności jak złapałem suwmiarka czy to mikrometrem w zalezności od mniejsca gdzie złapałem wartości się zminiały 0d 0,016 do 0,018 także sklejanie nie przynosi pożądanego skutku...

nastpnie wziełem szczelinomierz 0,2 i poszedłem z nim na "magnesówkę...zjechałem 0,o3 i wyszło 0,017( w każdym miejscu na szczelinomierzu....(mierzone mikrometrem-bo suwmiarka nie jest tak dokładna.)także moje zdanie na temat skelajnia jest....takie że to not so good, generalnie można kleic dwa szczelinomierze pod warunkiem że sa idealnie nowe....:

Tak ale dostęp do takiego sprzętu jest raczej hmmm no powiedział bym że trudny. Można przecież zrobić to tak jak jest opisane wcześniej tolerancja przecież i tak wynosi plus/minus 0.02. Z tego nikt sprzelać nie będzie. Ważne tylko żeby ten co to robi umiał to zrobic i kminił o co chodzi. (z różnymi opiniami się spotykałem w szkole na ten temat) MAsz rozmiar 0.19 składasz sobie z w/w listków i robisz tak żeby 0.19 wchodziło normalnie 0.2 już ciężej a 0.17 wogóle lekko (złożone także z w/w elementów). A dla dolotu robisz 0.17, 0.19 wchodzi ciężko, 0.2 wogóle (wogóle tzn tak żeby zaworu nie wcisnąc bo można to zrobić na chama) 0.15 sobie swobodnie.

Ja tak zrobiłem. Auto zaczęło jakoś lepiej chodzić, zapitala jak szalone, a z rańca nie słuchać stukania zaworów (tzn coś tam słychać bo nie możliwe jest żeby nie było...) no i podczas jazdy na zimno nie słychac ich co mnie bardzo cieszy, bo drażniło to strasznie...

Misiekemeryt160
29-01-09, 18:08
nie napisąłem że toźle. zrobiłes dobzre. tylko poprostu pisałem jak to wygląda tak naprawdę bo ja w pracy np jak mam wymiar 74+/-0,01 to nie mogę sobie pozwolić na jakiekolwiek skałdanie czegoś z czymś. Zrobiłes dobzre ale pisałem o tym jak takie szczelinomierze ogarnąć. co do skałdania to tak jak napisałeś czyste 2 blaszki i idelanie proste nie jakies pognięcione i porysowane:) i tez da rade to zrobic dobrze....

pozatym..piszemy o 0,02 mm czyli w zakresie pola tolerancji:) na dobra sprawe tego okiem nie widac...

co do sprzętu to dla mnie akurat nie ejst problem bo z racji wykonywanego zawodu moge zrobioć "wszyztko",no ale niektórzy mogą miec problem z dostęopem,chyba ze zapłącić w jakims warstacie za taka usługe...ale to chyba juz lepiej sobie poskładac blaszki:)bo kosztu za zrobinir czegoś na maszynkach CNC sa wysokie.

i tez ważne zeby przed regulacja wyczyścic dokładnie elementy regulowane.,ja zawsze sobie papierem ściernym lekko pzrecieram takim około 500.

Lcfr
29-01-09, 23:05
dobre info
kilkanaście lat temu kończyłem techikum mechaniczne i juz nie pamiętam takich drobiazgów..

Misiekemeryt160
30-01-09, 19:31
dobre info
kilkanaście lat temu kończyłem techikum mechaniczne i juz nie pamiętam takich drobiazgów..

tez poszedlem do technikum i tak szcerze mówiąć to nic sie tam nie dowiedzialem poza rysunkiem technicznym...heh to co oni tam gadali to ja jjuz iedziałem... może na studiach bedzie ciekawiej.

jjurgiel
30-01-09, 23:04
to co oni tam gadali to ja jjuz iedziałem

no nie mów że wykres żelazo-węgiel znałeś z podstawówki;) inna sprawa czy to przydatna wiedza:)

Misiekemeryt160
31-01-09, 11:21
no nie mów że wykres żelazo-węgiel znałeś z podstawówki

wspominali o tym a nicv nie opowiadali...teraz na studiach o tym było dokłądniej..Ale nie róbmy OT

teg
15-03-09, 02:10
Panowie, a jak zdjąć tą górną osłonę paska rozrządu? Śruby odkręciłem bez problemu, ale męczyłem się ponad godzinę, kombinowałem, siłowałem się... i nic. Nie udało mi się jej zdjąć! Przeszkadza żelastwo do którego jest przymocowana pompa wspomagaia i poduszka silnika. Jest jakiś patent na to? Bo sobie włosy powyrywam. W kilku autach zawory regulowałem, tu miało być najłatwiej... a nawet zacząć nie mogę :/

A może podejść do sprawy troszkę inaczej. Czy GMP pierwszego tłoka nie będzie wtedy, gdy zawory na 4 tłoku będą się mijać - jeden będzie zaczynał pracę, a drugi kończył???

EDIT: a może po prostu wsadzić długi, cienki drucik do otworu świecy i wyczuć/obserwować, kiedy się wysuwa maksymalnie w górę?

maciu$
20-03-09, 19:57
Może mi ktoś powiedzieć jakiej nasadówki będę potrzebował, żeby zakręcić wałem korbowym? Silnik d15 b2

Lcfr
20-03-09, 20:17
Może mi ktoś powiedzieć jakiej nasadówki będę potrzebował, żeby zakręcić wałem korbowym? Silnik d15 b2
17stka



A może podejść do sprawy troszkę inaczej. Czy GMP pierwszego tłoka nie będzie wtedy, gdy zawory na 4 tłoku będą się mijać - jeden będzie zaczynał pracę, a drugi kończył???

EDIT: a może po prostu wsadzić długi, cienki drucik do otworu świecy i wyczuć/obserwować, kiedy się wysuwa maksymalnie w górę?

GMP 1 cylindra jest jak: palec aparatujest na 1wszym cylindrze+koło rozrządu na UP+znaki na pasowym wału

cienkiu drut czy cokolwiek jest przydatne, żeby patrzec do kiedy warto krecic wałem - patrzac tylko na palec pozostaje troszkę dużo tolerancji

chubik
28-03-09, 15:33
stempel, oborty spadaja nie milosiernie (nie gasnie) a pozniej sie normuja ok 750, .

U mnie po regulacji zaczeło się tak dziać.Coś spartolili czy raczej to nie wina regulacji.Przed nie działo się tak :(
Regulowali dolot na 0,15mm a wylot na 0,20mm.

chubik
30-03-09, 10:37
Odpowiem sobie sam na pytanie :)

Silnik był za ciepły i sprartolili robote.Zawory sa wyregulowane za ciasno.Jade dziś oddac auto do poprawy.

"Jak się serwisant spieszy to sie diabeł cieszy " :D

teg
31-03-09, 21:24
Ta, już o tym pisałem, w poprzednim samochodzie 3 czy 4 mechaników nie dało rady wyregulować... Po ostatniej "fachowej" regulacji właśnie takie cyrki były, wyregulowałem sam w 20 minut. W Hondzie też chciałem sam, ale nie mogłem zdjąć górnej pokrywy rozrządu - odkręcam pokrywę, 2 śruby, rusza się, ale żeby ją wyjąć, musiałbym się jakoś łapy silnika pozbyć :|

chubik
31-03-09, 23:06
I tak jak ktoś pisał już na forum.ASO to jedna wielka chołota. Panowie nie poprawili mi luzów zaworowych twierdząc ,że trzeba było "nauczyć auto wolnych obrotów". Banda popaprańców. Ręce opadają.Jade w sobote do kumpla poprawić. Tak to jest jak sam nie zrobisz to na innych nie możesz liczyć. Autoryzowany dealer Hondy - kpiny...

dziad
07-04-09, 17:39
Witam.Czytam cały ten wątek i już sam nie wiem czy regulować czy nie te zawory.Nigdy tego nie robiłem.Posiadam MB27 z 98 roku od trzech lat,zrobiłem ponad 50 tys.km.Regularnie co 10 tys.km wymieniam olej Mobil 1 pełny syntetyk.Jeżdżę na benzynie.Teraz ma 168 tys.km.Wymieniałem rozrząd (ale nie wiem czy regulowali,chyba,że to norma).Nie wiem czy silnik ma dobry dźwięk,nie umiem tego ocenić.Pracuje cały czas tak samo równo.Panowie,pomóżcie.Mam to regulować czy nie???Też jestem zwolennikiem zapobiegania niż leczenia...Jeśli już to robić to gdzie najlepiej na Śląsku?W ASO czy u jakiegoś speca?

P.S.Jakie polecacie klocki do przodu bo FERODO strasznie piszczą i już mam ich dość!!!!

Djadi
14-04-09, 13:18
P.S.Jakie polecacie klocki do przodu bo FERODO strasznie piszczą i już mam ich dość!!!!


Kup sobie freodo premier ja kupiłem u jest mega zadowolony nic nie piszczy mam te klocki i seryjne tarcze :D

a co do regulacji zaworów macie jakieś instrukcje albo manuale jak to zrobić samemu :) pozdro for all

Lcfr
14-04-09, 13:28
Kup sobie freodo premier ja kupiłem u jest mega zadowolony nic nie piszczy mam te klocki i seryjne tarcze :D

a co do regulacji zaworów macie jakieś instrukcje albo manuale jak to zrobić samemu :) pozdro for all


wrzuccie tu jeszcze przepis na kapuste z grochem i zapytajcie o wydech