me_how
14-04-12, 11:34
Witam
posiadam hondę civic 2003 lecz już po lifcie - silnik 1.7 diesel. Problem polega na tym że od czasu do czasu praktycznie co 100/200km odcina mi turbinę. Żaden błąd nie wyskakuje ani na zegarach ani podczas diagnozy w komputerze. Podczas testów komputerowych wychodzi że wszystko jest sprawne. Stanu turbiny nie da się podobno sprawdzić. Auto nie kopci ani podczas jazdy ani podczas dodawania gazu jedynie po całej dobie stania jak zapale to jest lekka chmura niebieska. Problem znika po zgaszeniu samochodu odczekaniu 2-3minut i włączenie. Mechanik powiedział że może blokować się "bączek" ale nie mogę znaleźć informacji czy to wiąże się z regeneracją turbiny czy da się to zrobić osobno.
Nie chce w ciemno wysyłać turbiny do regeneracji...
Dodam jeszcze że od pewnego czasu kiedy wcisnę gaz to samochód pierwsze zaczyna przyspieszać potem ma efekt jak by zdławienia na ułamek sekundy lub sekundę i później przyspiesza już normalnie - nie wiem czy to normalne.
czy ktoś miał podobny problem?
posiadam hondę civic 2003 lecz już po lifcie - silnik 1.7 diesel. Problem polega na tym że od czasu do czasu praktycznie co 100/200km odcina mi turbinę. Żaden błąd nie wyskakuje ani na zegarach ani podczas diagnozy w komputerze. Podczas testów komputerowych wychodzi że wszystko jest sprawne. Stanu turbiny nie da się podobno sprawdzić. Auto nie kopci ani podczas jazdy ani podczas dodawania gazu jedynie po całej dobie stania jak zapale to jest lekka chmura niebieska. Problem znika po zgaszeniu samochodu odczekaniu 2-3minut i włączenie. Mechanik powiedział że może blokować się "bączek" ale nie mogę znaleźć informacji czy to wiąże się z regeneracją turbiny czy da się to zrobić osobno.
Nie chce w ciemno wysyłać turbiny do regeneracji...
Dodam jeszcze że od pewnego czasu kiedy wcisnę gaz to samochód pierwsze zaczyna przyspieszać potem ma efekt jak by zdławienia na ułamek sekundy lub sekundę i później przyspiesza już normalnie - nie wiem czy to normalne.
czy ktoś miał podobny problem?