civicD16Y2
13-04-12, 18:59
Witam.
Problem wyglada tak że po odebraniu samochodu od mechanika po wymianie modułu samochód zaczał przerywać na benzynie i bardzo na gazie :)
Kable OK
Kopułka OK
Palec Rozdzielczy OK
Świece OK
Przewody OK
mechanik zdjął aparat zapłonowy, ale ustawilł go w takiej samej pozycji jak był wczesnije zaznaczając sobie wybijakiem, po wymianie świec samochod troszkę mniej przerywał, po przestawieniu aparatu zapłonowego w kierunku kabiny ( wyprzedzenie zapłonu) samochód nie przerywa juz prawie na beznynie ( przerwie jak mu sie zachce) za to na gazie cały czas do 2 tys. obr. jak wyzsze obroty to wszystko jest git. Spadku mocy żadnego nie odczułem, oprocz niższych obrotów. Dodam jeszcze ze samochod był holowany i nie wiem czy czasen nie był szarpnięty na biegu :) moje pytanie brzmi następująco :D o co chodzi ? :P czy to może pasek przeskoczył o jeden ząbek na rozrządzie ??
Problem wyglada tak że po odebraniu samochodu od mechanika po wymianie modułu samochód zaczał przerywać na benzynie i bardzo na gazie :)
Kable OK
Kopułka OK
Palec Rozdzielczy OK
Świece OK
Przewody OK
mechanik zdjął aparat zapłonowy, ale ustawilł go w takiej samej pozycji jak był wczesnije zaznaczając sobie wybijakiem, po wymianie świec samochod troszkę mniej przerywał, po przestawieniu aparatu zapłonowego w kierunku kabiny ( wyprzedzenie zapłonu) samochód nie przerywa juz prawie na beznynie ( przerwie jak mu sie zachce) za to na gazie cały czas do 2 tys. obr. jak wyzsze obroty to wszystko jest git. Spadku mocy żadnego nie odczułem, oprocz niższych obrotów. Dodam jeszcze ze samochod był holowany i nie wiem czy czasen nie był szarpnięty na biegu :) moje pytanie brzmi następująco :D o co chodzi ? :P czy to może pasek przeskoczył o jeden ząbek na rozrządzie ??