Zobacz pełną wersję : Pytanie odnośnie malowanie alu felg .
Witajcie. Zamierzam malować moje alu na biało. Chcę aby kolor felg przypominał http://ep.yimg.com/ca/I/yhst-1408381693991_2202_48091009 coś takiego :) . Czy malować je z podkładem czy od razu sprayować ? Teraz mam kolor fioletowy i będę dziś śmigać papierkiem ściernym.
Który z sprayów byłby lepszy (może ktoś testował) :
http://moto.allegro.pl/motip-lakier-farba-spray-do-felg-500-ml-bialy-i2205801505.html
czy może ten :
http://moto.allegro.pl/biala-farba-spray-lakier-akrylowy-bialy-akryl-i2243688514.html
Będę wdzięczny za podpowiedzi .
Podkład zwiększy przyczepność i delikatnie wyrówna powierzchnie (podkłady są delikatnie wypełniające) Polecam najpierw podkład a poźniej sprayowanie. Jeśli chodzi o spraye to każdy będzie dobry. Ja osobiście używałem spraye firmy motip a to dlatego że po prostu takie były dostępne w mieszalni.
Jeśli efekt ma być trwały na nieco dłuższy czas proponowałbym jednak lakier bazowy+lakier bezbarwny zamiast jednego akrylowego.
Nie musisz malować podkładem jeśli felga jest równo wyszlifowana, nie ma rys i nie doszlifujesz do aluminium. Sam akryl wystarczy jak się felga porysuje to będziesz miał mniej do roboty żeby ją poprawić niż po malowaniu bazą i bezbarwnym. Jakimi papierami szlifujesz felgi?
na początek delikatnie 150 żeby starej farby sie pozbyć ;p następnie 400 i moze 800wodny . coś w tym stylu planowałem .
czyli podkładu nie trzeba tylko akryl i bezbarwny tak ?
Z podkładem na pewno nie byłoby gorzej.
ALBO akryl, ALBO baza+bezbarwny. Twój wybór. Akryl łatwiej wypolerować, ale także szybciej traci blask (oczywiście możesz ratować się woskami dla zabezpieczenia).
Nie musisz całej farby starej zrywać chyba że sama odpada:) zamiast 150 daj 220 albo 240 potem tak jak mówisz 400 i wodny 800. Podkład jak będą duże rysy albo gołe aluminium. Sam akryl wystarczy.
dzięki wielkie chłopaki po świętach zabieram się do roboty ;)
Wesołych świąt i dobranoc ;d
Podkład dajemy nie dlatego że mamy duże rysy(bo on dużych rys nie wypełni) podkład dajemy po to, żeby "odciąć" stare powłoki lakiernicze i zwiększyć przyczepność. Podkład jest tani i powinien być użyty. Zaoszczędzi Ci to ewentualnych komplikacji typu warzenie się starej powłoki z nową itd. Rób jak uważasz, z mojego doświadczenia jak i doświadczenia innych lakierników wiem, że podkład nie zaszkodzi a pomoże. Ja bym go tak czy siak użył. Co do wypełniania rys to wypełni je ale tylko jeśli są dość małe. Jak masz duże rysy (przytarcia na krawężniku itd) a chcesz się ich pozbyć to już zabawa szpachlami i innymi cudami.
http://img443.imageshack.us/img443/797/zdjcie00672d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/443/zdjcie00672d.jpg/)
Zdjęcie kalkulatorem w ciemnej piwnicy oO Po lewej biała przed klarem, a po prawej w podkładzie
Felgi malowałem sprayami motipa. Wcześniej były srebrne z brokatem, malowałem bo już były znacznie poobcierane :(
Najpierw matowienie do 400 na sucho, potem poszła 1-2 warstwy podkładu (dwie felgi musiałem drzeć prawie do gołego)
Potem podkład 800-1200 delikatnie na mokro, suszenie, odtłuszczanie i 3 warstwy białego.
Kolor był dość smutny jakiś taki mętny, więc położyłem dodatkowo 1 warstwę klaru.
Wyszło miodzio, znajomi się pytają u kogo robiłem xD
woooow. o coś takiego mi dokładnie chodziło. od jutra zabieram sie pomału do roboty. Aha a ile Ci puszek motipa wyszło ?
i czy stosowałeś ten http://moto.allegro.pl/motip-lakier-farba-spray-bialy-polysk-500-ml-i2215385616.html
http://sklep.motip.pl/49-lakier-do-felg-bialy-500ml.html
1 puszka podkładu, 1 klaru i 2 koloru na ten wzór co mam.
Chyba ten, nie pamiętam a nie chce mi się iść do piwnicy. Pamiętam, że było napisane, że jest do felg i elementów karoserii. Kupiony w castoramie.
Dwa lata temu pomalowałem nim stalówki na zimę (tylko odtłuściłem i zdarłem rdze do gołego, żadnych podkładów itp) wytrzymały już 2 sezony ^^
Dwa lata temu pomalowałem nim stalówki na zimę (tylko odtłuściłem i zdarłem rdze do gołego, żadnych podkładów itp) wytrzymały już 2 sezony
ile puszek zużyłeś na stalówki i na ile warstw starczyło?
1 puszka na styk,1 warstwa żeby tylko zaprószyć i 2 normalne
krzysiek8k
21-04-12, 00:06
Czy nie prościej było wypiaskować i pomalować proszkowo?:)
Z takim samym zamiarem malowania puszkowego wyszedł teściu. Po oczyszczeniu jednej felgi dał sobie spokój i wymalował j/w. Cena malowania bodajże ok3zł/dm3. Poprawcie jeśli się mylę. Pozdrawiam i czekam na efekty.
Piaskowanie i malowanie wychodziło (tam gdzie się pytałem) 300zl+ za komplet 16. Do tego zdjęcie opon i wyważenie kolejne kilkadziesiąt zł.
Tutaj wyszło 100zł z groszami... może jakbym miał jakieś wypaśne JDM'owe felgi za kilka tysi :)
Ja jak malowałem to pierwsze czyściłem papierem :rolleyes: podkład wypełniający , baza i klar wyszło tak
http://i290.photobucket.com/albums/ll258/Rippol/th_DSCF1437kopia.jpg (http://i290.photobucket.com/albums/ll258/Rippol/DSCF1437kopia.jpg)
teraz 3 sezon bedzie i zero odprysków
Drugi komplet juz dawalem do piaskowanie bo mi sie nie chciało czyścić :D
http://i290.photobucket.com/albums/ll258/Rippol/th_FELGIVTI.jpg (http://i290.photobucket.com/albums/ll258/Rippol/FELGIVTI.jpg)
Zime na nich przesmigałem i wszystko ok
Jeśli coś pomoże to podaję link do mojego tematu, gdzie akurat malowałem swoje felgi na biało, wszystko jest opisane i sfotografowane :)
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?119154-D15Z3-MA9-BEAUJOLAIS-RED-PEARL-by-MA%A3Y/page11
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.