PDA

Zobacz pełną wersję : Pozoiom hałasu w 1.4 iS '97



kebab666
05-04-12, 19:16
Witam,
jaki jest poziom hałasu w Waszych Hondach? U mnie jest na tyle głośno, że jest to po prostu dokuczliwy hałas (buczenie). Po 15 minutach spuszczam nogę z gazu aby po prostu wyeliminować buczenie i trochę odpocząć. Słuchanie radia nawet nie wchodzi w grę. Kumpel twierdzi że te auta po prostu tak mają. Nie chce mi się w to wierzyć.
Podejrzewam że to tłumik?? Nie znam się zbytnio więc pytam Was :)
Pozdrawiam

atr
05-04-12, 19:21
tak, na 99% tłumik, pytanie tylko który? przegazuj podczas postoju i posłuchaj gdzie pierdzi albo od razu podjedź do tłumikarza

wlooczykij
05-04-12, 19:32
Nie ma też co się oszukiwać - nawet przy sprawnym układzie wydechowym nie będzie przesadnie cicho w środku. No, chyba, że spróbujemy choć trochę wygłuszyć sobie wnętrze we własnym zakresie.

kebab666
05-04-12, 19:43
Na postoju Honda nawet fajnie mruczy i nie słychać nic co by odbiegało od normy. Tylko w czasie jazdy słychać to jednostajne buczenie. Dodam że czasem słychać też metaliczne dzwonienie gdzieś spod kół. Na który tłumik by to wskazywało?

MikeFoto
05-04-12, 20:32
Kumpel twierdzi że te auta po prostu tak mają. Nie chce mi się w to wierzyć.
Podejrzewam że to tłumik?

I tak i nie. Ja nieco poprawiłem wyciszenie fabryczne, ale i tak szału nie będzie. Będzie lepiej ale bez szału. Po takim zabiegu najbardziej doskwiera szum spod kół i spod uszczelek szyby niż odgłos silnika .

Głośność może być spowodowana:
- dziurawym tłumikiem lub nieszczelnością układu wydechowego
- kiepskiej jakości oponami (zużyte, wyząbkowane)
- zużytymi łożyskami kół


Tylko w czasie jazdy słychać to jednostajne buczenie

Prawdopodobnie łożyska piasty - podnieś auto, zakręć kołem - buczy -> łożyska.

atr
05-04-12, 21:13
piasta też hałasuje właśnie tak bucząco, głośność jest proporcjonalna do szybkości, niezależnie od obrotów silnika. Ale jak napisałeś, że po zdjęciu nogi z gazu buczeniu cichnie obstawiam na tłumik.

Karpiczek
05-04-12, 22:18
Hey !Ja w swoim civicu również słyszałem "metaliczne" dzwonienie. Po oględzinach spodu okazało się, że osłona katalizatora jest luźna i wpada w wibracje tak przy około 3 tys obrotów. Napisz jeszcze, przy jakiej prędkości występuje to buczenie? Czy w każdym zakresie obrotów?

kebab666
05-04-12, 23:45
Hey !Ja w swoim civicu również słyszałem "metaliczne" dzwonienie. Po oględzinach spodu okazało się, że osłona katalizatora jest luźna i wpada w wibracje tak przy około 3 tys obrotów. Napisz jeszcze, przy jakiej prędkości występuje to buczenie? Czy w każdym zakresie obrotów?

Ogólnie z tego co zauważyłem nim szybciej jadę tym bardziej buczy czyli tym samym nim więcej gazu wcisnę i większe są obroty. Dokuczliwość tego buczenia chyba najbardziej odczuwalna jest od 3 tys. obrotów w górę.

Łożyska, piasty, opony nie wchodzą w grę bo jak wrzucę na luz jadąc z górki to jak ręką odjął!

wlooczykij
06-04-12, 03:37
Ogólnie z tego co zauważyłem nim szybciej jadę tym bardziej buczy czyli tym samym nim więcej gazu wcisnę i większe są obroty. Dokuczliwość tego buczenia chyba najbardziej odczuwalna jest od 3 tys. obrotów w górę.


To wskazuje ewidentnie na nieszczelność układu wydechowego. Podnieś sobie na podnośniku prawe tylne koło, ściągnij je i zobacz czy nie ma jakichś widocznych przesłuchów przy tłumiku. Najczęściej pojawiają się przy kołnierzu, czyli tym łączeniu tłumika z resztą układu. Możesz też odpalić silnik i wsłuchać się w prace wydechu. Jak słychać wyraźne niestłumione pykanie to wielce prawdopodobne, że w którymś z fragmentów jest spora dziura. Najprościej znaleźć jakiś kanał lub podnośnik i przeglądnąć sobie jego stan.

Może też być tak, że jesteś zbytnio przyzwyczajony do innego auta, w którym jest lepsze wyciszenie niż w 5D i faktycznie to co dla innych jest rutyną, dla Ciebie jest katorgą :)

sucharek
06-04-12, 07:53
ja to jak jade to sie czuje jakbym czogiem jechal i tyle poprostu slabe wyciszenie robis swoje a w trasie to juz pozal sie boze ale coz taki jego urok

DaRoN
06-04-12, 10:43
ja się własnie dziwię. Kurcze jechałem ostatnio jajkiem, D16Z6, stożek, wydech przelotowy i było sporo ciszej niż u mnie w VTi.

Będzie cieplej to się będę zajmował tym szumem i hałasem ze środka. Mam kilka patentów na to.

wlooczykij
06-04-12, 14:41
Na dobry początek można zacząć od oem'owej maty wyciszającej na klapę silnika, ale opinie o jej skuteczności są mocno podzielone...

kebab666
06-04-12, 15:54
Sam już nie wiem skąd to buczenie, huczenie. Może to po prostu silnik? Nie jest to hałas dyskwalifikując auto. Można spokojnie nim jeździć tylko dłuższa jazda może być męcząca. Nie jeździłem innymi hondami więc nie mam porównania. Dlatego Was pytam o radę. Z drugiej strony nie chce mi się wierzyć aby Japończycy skonstruowali samochód z takim hałasem w środku. 15 lat temu gdy autko było nowe na pewno chodziło cichutko. Może zbyt wiele wymagam jak na 15 letnie auto. Jednak będę drążył temat bo nie wierzę że te auto tak ma :)

MikeFoto
06-04-12, 17:05
15 lat temu gdy autko było nowe na pewno chodziło cichutko

Raczej niema co porównywać. Pamiętaj, że projekt 5D to poniekąd zmodyfikowana Honda Domani, która wyszła w Japonii bodaj w 92 roku.
Wtedy byłe inne czasy, nie stawiano aż tak na wyciszenie wnętrza czy nawet jakoś szczególnie na bezpieczeństwo, bo po prostu klienci jakoś specjalnie się tym nie interesowali.

Jeśli chcesz żeby było ciszej w twoim aucie, zacznij od przejrzenia wydechu ) skoro jeśli jedziesz na luzie jest ciszej. Warto też sprawdzić stan zawieszenia, tarcz hamulcowych, klocków.

Jeśli dalej ci mało - możesz dokupić wygłuszenie maski + wyciszyć nadkola, maty w drzwi, nieco mat w środku, dodatkowe nadkola plastikowe z tyłu i ich wyciszenie + konserwacja podwozia (wbrew pozorom daje to trochę). Do tego wszystkiego nowe (dobre) opony nie kierunkowe i będzie ciszej.

Jeszcze mi tak przyszło do głowy - jak stan oleju w skrzyni? Kiedy wymieniany?

kebab666
06-04-12, 17:30
Jeszcze mi tak przyszło do głowy - jak stan oleju w skrzyni? Kiedy wymieniany?
Nie mam pojęcia, auto mam od 2 miesięcy i nie znam jego historii. Zasugerowałem się że to tłumik ze względu też na "dzwonienie" od spodu samochodu. Może się coś poluzowało. Tak czy owak wydech do przeglądu :)

kebab666
07-04-12, 15:06
Nagrałem krótki filmik. Test polegał na dodawaniu i odejmowaniu gazu.

http://www.youtube.com/watch?list=UUQ49dlw88-OnXDrUo9IwIxA&feature=player_detailpage&v=5d7TyKqTltA

sweet
07-04-12, 15:50
No to teraz zobacz sobie filmik Mike'a co nagrywał kiedyś po wyciszeniu u siebie jak to jedzie.


http://www.youtube.com/watch?v=UH9EoTFbQBU

kebab666
07-04-12, 15:56
Sugerujesz że u mnie jest wszystko w normie?

wlooczykij
07-04-12, 15:59
Nagrałem krótki filmik. Test polegał na dodawaniu i odejmowaniu gazu.


Nikt Ci kolego w ciemno nie powie, czy masz coś nie tak z układem wydechowym. Kanał, podnośnik, czy choćby najzwyklejsze kobyłki i przeglądnij go pod kątem nieszczelności. Moim zdaniem 1.4 chodzi Ci jednak nazbyt rajdowo jak na fabryczny wydech, więc gdzieś powinna się znajdować jakaś dziura. :p

W jakim przedziale obrotów jechałeś?

Paulo21
07-04-12, 16:01
Ja uwazam ze wszystko jest normalnie. U mnie brzmi to bardzo podobnie. Niestety ale kiepskie wygluszenie, wysokoobrotowe silniki czyli przewaznie krotka skrzynia = halas i zero komfortu w trasie.

kebab666
07-04-12, 16:05
Moim zdaniem 1.4 chodzi Ci jednak nazbyt rajdowo
też mam takie wrażenie, a poprzedni właściciel raczej rajdowcem nie był :)
Moje pytanie ciągle jest aktualne: - Czy w Waszych Hondach (ze standardowym wydechem) jest podobny poziom hałasu, czy to tylko moje fanaberie :)

DragonSmok89
07-04-12, 22:12
Tak u mnie jest głośno.
Ja przesiadając się na Honde z auta innej marki też miałem problem, bo było po prostu głośno, ale sie przyzwyczaiłem i teraz dziwnie jezdzi mi się "cichymi" autami ;) Taki urok Hondy.

mirasek
07-04-12, 23:43
Raczej taki urok MB2, bo przeciętne wyciszenie swoją drogą ale krótka skrzynia rzeczywiście może irytować w trasie, zawsze odruchowo chcę wrzucić następny bieg a tu niestety jest już ostatni :)

Son - Goku
08-04-12, 11:07
Nagrałem krótki filmik. Test polegał na dodawaniu i odejmowaniu gazu.

http://www.youtube.com/watch?list=UUQ49dlw88-OnXDrUo9IwIxA&feature=player_detailpage&v=5d7TyKqTltA


Ja mam coś podobnego,tylko tu silnik nie bierze roli.

Nawet jak się auto toczy,to jest szum i hałas.

Ale ni kuja, taki hałas nie panował jeszcze rok temu.

Coś musiało się stać.

Winnę biorę na słabe wygłuszenie nadkoli,być może są szczeliny ,które przedostają się do kabiny.

MikeFoto
09-04-12, 22:04
Czy w Waszych Hondach (ze standardowym wydechem) jest podobny poziom hałasu

Wierz mi - nie. To co na filmiku to jest mega wycie jak dla mnie. Podobnie brzmiało gdy zagięcie rury wydechowej przed końcowym tłumikiem całkowicie przerdzewiało i była dziura.

Na początek zająłbym się przede wszystkim wydechem.

Przy jakiej prędkości kręcony był ten filmik?

Mój filmik sprzed 1.5 roku, który pokazał sweet był przed zrobieniem wydechu, ale nie było wtedy, prawdopodobnie, dziury. Wygłuszona maska (oem), drzwi (maty) , kanapa i bagażnik (filc) . Przy 80km/h na 5ce. Jazda ze stałą prędkością.

Teraz po wygłuszeniu nadkoli jest jeszcze inaczej. Postaram się coś nagrać jak jest u mnie.

MikeFoto
10-04-12, 10:50
Filmik z dzisiejszego ranka.


http://www.youtube.com/watch?v=PhqofqIuhYQ

wlooczykij
10-04-12, 13:14
Co to za szum w tle? Klima? :p

kebab666
10-04-12, 21:14
Przy jakiej prędkości kręcony był ten filmik?
Filmik kręciłem przy około 80km/h. U Ciebie zdecydowanie ciszej.

kebab666
19-04-12, 09:20
Słuchajcie,
okazało się że nie mam katalizatora. Oczywiście z tego powodu jest głośniej w samochodzie ale teraz to już sprawa drugorzędna. Teraz już nie wiem co robić. Po jakiego grzyba ktoś go wyciął? Ktoś chciał uzyskać więcej mocy? Jestem w stanie zainwestować te 500zł ale czy nie przymuli mi to silnika i czy warto?

MikeFoto
19-04-12, 09:49
Jestem w stanie zainwestować te 500zł ale czy nie przymuli mi to silnika i czy warto?

Chcesz kupować nowy katalizator?
Moim zdaniem jak auto nie jest ostro pomodzone (Dolot, pełny wydech, strojenie, mapy itd itp) to samo wycięcie kata daje tyle co nic.

Chyba jakiś używany z pewnego źródła by się znalazł taniej....?

kebab666
19-04-12, 12:03
samo wycięcie kata daje tyle co nic
wydaje mi się że emisja spalin bez kata powinna być większa... ? a co za tym idzie łapówy na przeglądzie :) i teraz myślę czy lepiej dać stówę w łapę na przeglądzie i mieć sztukowany wydech i czekać kiedy się rozleci, czy mieć wszystko jak należy i wydać te 500zł :) hmmm....

wlooczykij
19-04-12, 12:54
wydaje mi się że emisja spalin bez kata powinna być większa...


Mimo tego chociażby 1.4 nadal mieści się w normach europejskich.



Teraz już nie wiem co robić. Po jakiego grzyba ktoś go wyciął? Ktoś chciał uzyskać więcej mocy? Jestem w stanie zainwestować te 500zł ale czy nie przymuli mi to silnika i czy warto?


Ja bym na Twoim miejscu potraktował to jako zachętę do modyfikacji auta i zamontował sobie strumienice w miejsce katalizatora. Nie będzie jakiegoś szałowego przyrostu mocy ale przynajmniej poprawi Ci się moment. No chyba że traktujesz swoje auto tylko jako transport z punktu A do B i nie mody Ci w głowie... :p

Son - Goku
19-04-12, 13:16
A co ma w sobie strumienica,że daje ciut tego momentu??

Wydawało mi się że pełny przelot,czyli wycięcie kata i wstawienie rury do lepsze rezultaty.



A co do tematu z hałasu.

Więc u mnie nie wygłuszenie,lecz łożysko tylne które już się zużyło.

Stąd taki hałas się wydobywał (hałasuje tak samo jakbym nie miał wygłuszenia z nadkoli)

wlooczykij
19-04-12, 17:26
A co ma w sobie strumienica,że daje ciut tego momentu??

Wydawało mi się że pełny przelot,czyli wycięcie kata i wstawienie rury do lepsze rezultaty.


Posiada budowę, która płynniej usuwa spaliny z układu. Nie wydaje mi się, żeby ten sam efekt dało się osiągnąć za pomocą samego wycięcia katalizatora i wstawienia rury.

kebab666
24-04-12, 17:05
Wyszło że mam pęknięty tłumik. Teraz po wymianie mam o 80% ciszej w samochodzie :).
Ktoś pisał że miał podobny poziom hałasu i pogodził się z tym faktem sądząc że te autko po prostu tak ma - proponuję sprawdzić wydech - komfort z jazdy nieporównywalnie lepszy!
Dzięki i pozdrawiam :)

Radzyn
17-09-16, 16:57
Zastanawiałem się, ile dało to moje wygłuszanie auta.
Bo "na ucho" jest ciszej, ale właściwie to ile?

Pomyślałem że podepnę się pod temat i zaproponuję test-zabawę.
Jak się przyjmie, będzie to kolejny, po porównaniu naszych lamp i żarówek w zeszłym roku, temat gdzie będzie można sprawdzać/porównywać/wykazać.

1. Ściągamy apkę Sound Meter https://play.google.com/store/apps/details?id=kr.aboy.sound&hl=pl
2. Ustawiamy auto w cichym miejscu (wiadomo że bliskość autostrady czy lotniska to dodatkowy hałas)
3. Kalibrujemy urządzenie (ja zrobiłem 6-6, taki "naturalny" poziom dźwięku wykazywało mi wewnątrz auta, chodzi o to, by aplikację wyzerować)
4. Trzymając telefon na wysokości głowy (nie na wprost ust/nosa; ja trzymałem prawą ręką pomiędzy fotelami, na wysokości uszu) sprawdzamy, jaki hałas mamy wewnątrz przy określonych obrotach silnika.

Oczywiście trudno ten pomiar uznać za megawiarygodny, bo to i sama aplikacja, i różne smartfony, i pewnie różny sposób trzymania aparatu, ale potraktujmy to jako zabawę, a może punkt wyjścia do poważniejszych testów.
Oczywiście inny poziom hałasu będzie w czasie jazdy, ale to moim zdaniem jeszcze trudniejsze do porównania, bo mamy różne opony, jeździmy po różnych drogach, itp, itd.
Niech więc na początek będzie porównanie civików w bezruchu :) a jak temat się przyjmie i zacznie ewoluować, to tym lepiej.

Zaczynam:
- zimny silnik, ssanie, 1500 rpm - 13-15 dB
- wolne obroty po rozgrzaniu - 6-8 dB
- 2000 rpm - 25-27 dB
- 3000 rpm - 38-40 dB
- 4000 rpm - 52-53 dB
- 5000 rpm - 46-47 dB
- *6000 rpm - 50-52 dB

A jak to wygląda u was?

* nie dotyczy kopciuchów ;)

pafels
17-09-16, 21:08
http://memesvault.com/wp-content/uploads/Challenge-Accepted-Face-01.jpg

Radzyn
18-09-16, 12:51
...

https://cdn.meme.am/instances/250x250/46163407.jpg

Naprawdę jestem ciekaw, jak to wygląda w kopciuchu.
Tylko nie oszukuj!
;)
(skalibruj)

pafels
18-09-16, 13:27
w wolnej chwili sprawdzę, zastanawiam się, czy mimo kalibracji, na pomiar głośności nie będzie miało wpływ to jaki kto ma telefon, czułość mikrofonu itd, możemy w piątek na spocie to sprawdzić testując jedno auto dwoma telefonami :D
ale jest jeden problem, przy 6 tyś to moje tłoki jak wystartują pod stadionem to wylądują u Ciebie na podjeździe, więc będziesz musiał mi je przywieźć XD

Radzyn
18-09-16, 13:57
Nie no, jasne że to nie będzie profesjonalny pomiar, ale możemy się pobawić.
Na spocie swoją drogą (o ile będzie, zobaczymy czy oprócz nas trzech jeszcze ktoś się zgłosi)

* - edytowałem te 6000 specjalnie dla Ciebie! ;)

bartek_levis
19-09-16, 13:07
to w piątek spot ? :)

pafels
19-09-16, 13:46
tak, planowo o 19 pod stadionem, gdyby pogoda nam popsuła plany, będziemy się zgadywać w grupie 5D&aero :)

grzezzz
26-09-16, 11:04
Widze, ze rozwiazales swoj problem, ale dodam od siebie, co mozna dodatkowo zrobic, zeby poprawic komfort. To co opisalem ponizej wykonalem u siebie i teraz da sie tym autkiem przekroczyc 110km/h z calkiem dobrym skutkiem. Wczesniej jezdzilem wolniej, bo zwyczajnie bylo za glosno.

Kupujesz sobie wodoodporny filc o zredukowanej palnosci, przyda sie kilka m2 i wykladasz:
- bagaznik - docinasz na wymiar dywanika - da sie ulozyc dwie warstwy (troche wypycha to tapicerke, ale jest w granicy dobrego wygladu) - praktycznie przestaniesz slyszec tlumik tyl.
- tapicerka nadkoli tyl - sciagasz i po jednej warstwie ukladasz gdzie sie da
- kanapa tyl - podnosisz i docinasz plaster - jedna warstwa - wkladasz pod kanape bezposrednio pod dywan zeby nie bylo go widac
- drzwi - pod boczki da sie upchnac troszke filcu - tu lepiej maty jesli masz taka mozliwosc
- maska silnika - docinasz na wymiar pod maske na ksztalt oryginalnego wygluszenia i kupujesz spinki tapicerki, na ktorych podczepiasz to pod maske jedna warstwe - zdecydowanie ciszej.

Informacje dodatkowe. Jesli obawiasz sie ze ten filc bedzie ciagnal wode czy cos podobnego (co sie slyszy czesto), to nie ma strachu, bo zwyczajnie nie wilgotnieje. No chyba, ze leje ci sie gdzies woda do miejsc, w ktorych go ulozysz, ale to masz juz wtedy wiekszy problem niz halas w aucie ;). Oblewalem go woda i splywala po nim jakby byl nawoskowany. Co do filcu pod maska. Mam to juz ponad rok, ani silnik sie nie zagrzewal, ani tym bardziej nie ma mowy zeby to sie zapalilo. Podpalalem go zapalniczka i zbytnio nie chcial sie palic, np. w przeciwienstwie do kawalka oryginalnego wygluszenia z innego auta. Wiec raczej ryzyka nie ma.

Ostatecznie czesciej przy dobrym asfalcie slychac tylko powietrze owiewajace bude, niz tlumik czy silnik. Efekt jest bardzo dobry.

lookaty
26-09-16, 12:31
dziwne, u mnie na przelocie i stozku przy 110mozna bylo komfortowo podrozowac.

Endrju1
26-09-16, 13:03
Wszystko zależy co dla kogo jest komfortowo.
Niektórzy mówią że u mnie w lexie jest głośno, a inny z przelotem mówi, że mogło być głośniej i jest komfortowo.

lookaty
26-09-16, 22:57
Wszystko zależy co dla kogo jest komfortowo.
Niektórzy mówią że u mnie w lexie jest głośno, a inny z przelotem mówi, że mogło być głośniej i jest komfortowo.

Komfortowo znaczy, że można rozmawiac swobodnie bez podnoszenia głosu.

Radzyn
16-01-17, 01:11
No to mam dziś dobry dzień, kolejny odkop:


Jesli obawiasz sie ze ten filc bedzie ciagnal wode czy cos podobnego (co sie slyszy czesto), to nie ma strachu, bo zwyczajnie nie wilgotnieje. No chyba, ze leje ci sie gdzies woda do miejsc, w ktorych go ulozysz, ale to masz juz wtedy wiekszy problem niz halas w aucie ;). Oblewalem go woda i splywala po nim jakby byl nawoskowany.

Możesz wrzucić jakiegoś linka/zdjęcie jaki to filc, który nie łapie wilgoci stosowałeś?
Bardzo mnie to ciekawi, bo mam swoje obserwacje.