Zobacz pełną wersję : Coś się sypneło przy 5 tyś obrotach
Problem polega na tym że jak rozpędzałem się i wpiołem trójkę podkręciłem ją do 5 tyś obrotów i nagle usłyszałem jakiś strzał (zgrzyt) i auto nie miało w ogóle mocy akurat byłem blisko domu więc podjechałem do domu na wolnych obrotach na jedynce. Na jedynce jak go troszeczku przy gazowałem potem do 4000 tyś obrotów to moc i wszystko było ok.
Przeraziłem się bardzo bo myślałem że to rozrząd i już po silniku ale chyba to rozrząd nie jest. Co to mogło być i czy dalej mogę jezdzić?
Mój Civic to d15b2 hatch z 92 roku przebieg 195 tyś.
Pozdrawiam
DJBOSS666
Dzis wracalem z pracy i na zakrecie uslyszalem jakis metaliczny dzwiek - stuk, chrobot z prawego kola - chyba przedniego myslalem ze cos mi odpadlo wiec zwolnilem i jakos dojechalem do domu, przed samym domem troche przyspieszylem i bylo ok. Co to moglo byc i czy moge dalej jezdzic ??
P.S Smigam matizem 0.9 M-TEC przebieg 142 tys bez prawego tylnego stopu
-----------------------------------
To jest odmiana Twojej wypowiedzi - zero potrzebnych szczegolow, same *******y - jak mozemy Ci w czyms pomoc ? Sory bo zawsze poprostu olewalem takie tematy ale juz nie dalem rady... zly dzien :[
skolopendra
05-07-07, 19:14
Przeraziłem się bardzo
pewnie skrzynia sypie sie pomału
a twoja panika odebrała moc hani na chwilę ;)
sprobuj przejechać się , tylko już nie katuj tak bardzo swojej staruszki
Alarm odwołany. Przepraszam za nieścisły opis ale nie znam się na mechanice :( a bałem się że moja Hala się rozpada. Jednak dziś odważyłem się nią przejechać i co się okazało ??? :P Benzyny nie było :) Hania mi zgasła i musiałem na stacje drałować na piechotę po benzynkę :)
No ale dzięki za Wasz entuzjazm i poczucie humoru :)
Dziękuje i Pozdrawiam
DJBOSS666
Brawo ziom :aloha:
Już myślalem że jakaś tragedia ze skrzynią....
Alarm odwołany.
Cywa, odwołuj alarm, możesz dalej jeździć :aloha:
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.