Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Naprawa blacharska



KubEm
01-04-12, 17:53
Witam, jeżeli już był podoby temat to przepraszam, ale szukałem i nie znalazłem dokładnie tego co bym chciał, a tylko szczątkowe informacje.

W wakacje przymierzam się do naprawy blacharki w V genie. Będę miał garaż na miesiąc więc chce jak najwięcej ogarnąć sam. Generalnie pojawiła się rdza na:
1. rantach i koło listw na drzwiach
2. pęcherzyki na tylnich nadkolach
3. Odpryski i początki rdzy na rancie maski
4. Koło szyberdachu
5. Koło przedniej szyby

Poza tym auto pójdzie do blacharza na odratowanie (a jak nie to wymianę) podłużnic z tyłu i prawego progu. Ale chciałbym jak najwięcej zrobić sam.
Dobrze rozumuje, że muszę:
1. Umyć auto porządnie i dokłądnie ogarnąc gdzie jest rdza
2. Zedrzeć rdzę do blachy
3. Preparat antykorozyjny
4. Szpachla,
5. lakier bezbarwny dla zabezpieczenia
?

Auto zostnie oklejone folią lub całkowicie pomalowane, ale jak mówie chce jak najwięcej zrobić sam, zeby zaoszczędzić a i porobić przy aucie dla satysfakcji.

Czy jest coś jeszcze co powinienem wiedziec?

Saiti
01-04-12, 18:04
Nie dostaniesz raczej gwarancji jeśli odwieziesz blacharzowi "przygotowane" do lakierowania auto.

KubEm
01-04-12, 18:13
nie nie, chodzi mi o to, że ja pozbędę się rdzy tylko, a zmatowienie i lakierowanie to już firma,

Kriss91
01-04-12, 18:38
Poradź się lepiej na forum lakierniczym.
W sumie kolejność jest m/w taka:
1)szlif do blachy
2)środek na rdzę
3)podkład reaktywny
4)tutaj robi się już różnie. Albo podkład zwykły i później szpachla, albo od razu szpachla.
5)podkład

Dalej już leci baza i klar. Oczywiście należy pamiętać o właściwym docieraniu i czyszczeniu kolejnych warstw.

KubEm
02-04-12, 08:38
w sumie racja, naskrobie coś na forum lakierniczym : )

Provokator
04-04-12, 10:21
dokladnie jak kolega wyzej mowi ja polecam podklad epoksydowy ...

uczak
05-04-12, 07:21
Poradź się lepiej na forum lakierniczym.
W sumie kolejność jest m/w taka:
1)szlif do blachy
2)środek na rdzę
3)podkład reaktywny
4)tutaj robi się już różnie. Albo podkład zwykły i później szpachla, albo od razu szpachla.
5)podkład


Na podklad reaktywny szpachla ?;> Ciekawe...
Usun rdze, i jak nie bedzie dziur na wylot to podklad reaktywny na to akrylowy i dopiero szpachla...

Kriss91
05-04-12, 11:01
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź...

DjMariush
10-04-12, 16:01
Na podklad reaktywny szpachla ?;> Ciekawe...
Usun rdze, i jak nie bedzie dziur na wylot to podklad reaktywny na to akrylowy i dopiero szpachla...

A jak bedą dziury? Da sie cos kombinowac bez spawania?

uczak
14-04-12, 13:32
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź...

Nigdy nie daje sie na podklad reaktywny szpachli! Zawsze musi byc odizolowana podkladem akrylowym... Wiec po co wprowadzasz w blad?

Saiti
14-04-12, 13:37
A jak bedą dziury?

Beton :) Albo mata szklana, ale to jest straszna fuszerka.

anticorr
14-04-12, 14:05
A jak bedą dziury? Da sie cos kombinowac bez spawania?
Przy naprawdę małych ubytkach to włókno szklane i żywica epoksydowa>szpachla i dalej jak trzeba. Robiłem progi w starym Citroenie dziurki miały po 1,2cm i jedną większą 5x2cm, pracy było bo to po 2-5 warstw włókna i żywicy, ale po wyszpachlowaniu i zapodkładowaniu, i pomalowaniu barankiem+ zabezpieczenie do profili, 2 lata minęły i trzyma się nieźle zero oznak czegokolwiek.

Kriss91
14-04-12, 14:56
Wiec po co wprowadzasz w blad?
Bo uwielbiam to robić... :o


Poradź się lepiej na forum lakierniczym.
W sumie kolejność jest m/w taka:
Jak widać po powyższych słowach, nie jestem obeznany dobrze w temacie. Dzięki, że sprostowałeś to co napisałem, ale napinka jest soczysta haha Pomyliłem podkłady. Co do reaktywnego masz rację, jednak w przypadku podkładu epoksydowego, nie trzeba już izolować go akrylem (z tego co się orientuję)
Mea culpa, będę bił się w pierś i założę worek pokutny :D

Saiti
14-04-12, 15:15
nie trzeba już izolować go akrylem

Wtedy większe pradopodobieństwo, że szpachla będzie się kruszyć i pękać przy szlifowaniu z tego co kojarzę. Zresztą chłonie wilgoć, więc też nie za ciekawe rozwiązanie

Kriss91
14-04-12, 15:25
Przeglądając fora lakiernicze czytałem, że szpachla (możliwe, że odpowiedni rodzaj) wchodzi w chemiczną reakcję z podkładem epoksydowym. Mam jednak małe doświadczenie w tej kwestii, więc głowy nie daję :p

maniekdoniu
22-05-12, 18:37
jedziesz do golej blachy(odtluszczasz),na blache dajesz epoksydowy szlif epoksu(p600,odtluszczasz) potem dajesz szpachel (po wyschnieciu i stwardnieciu szlif na sucho bo wode chlonie,odtluszczasz ) na szpachel mozesz dac jeszcze epoxydowy(szlif p600,odtluszczasz) i dopiero podklad akrylowy potem odtluszczasz i baza

szpachel najlepiej rozszlifowac p360 potem mniejszcze gradacje bo jak zostawisz za grube rysy to pozniej baza siadzie i bedzie to wygladalo jakbys mial takie rowki pod lakierem poprostu trzeba sie do tego przylozyc pozdro

Provokator
24-05-12, 08:09
lepiej daj to do speca niz masz sam oszpecic sobie auto i do tego zrobic fuszerke ... zaplacisz troche wiecej ale bedziesz mial pewnosc ze to potrzyma

sodemarco
27-05-12, 10:00
lepiej daj to do speca niz masz sam oszpecic sobie auto i do tego zrobic fuszerke ... zaplacisz troche wiecej ale bedziesz mial pewnosc ze to potrzyma

Chyba ze masz sprawdzonego poleconego speca , mi malowali cale auto po dzwonie i po niecalym roku zaczynaja sie pojawiac bąble na masce , błotnikach , nie mowie juz o poprawianiu spasowania , czyszczenia itp zaś 2 lata temu robilem reperaturki mata szklana + żywica , nic sie nie dzieje , nie ma nawet zadnych oznak korozji , jesli lubisz sam dlubac to rob sam bo widze ze tutaj 80% ludzi nie wierzy w swoje umiejetnosci a byliby zaskoczeni efektem jaki by sami uzyskali gdyby tylko nie bali sie grzebac , ludzie to nie jest nowy mercedes tylko stare civic'i i to jest najwieksza przyjemnosc