Zobacz pełną wersję : Naprawa blacharska
Witam, jeżeli już był podoby temat to przepraszam, ale szukałem i nie znalazłem dokładnie tego co bym chciał, a tylko szczątkowe informacje.
W wakacje przymierzam się do naprawy blacharki w V genie. Będę miał garaż na miesiąc więc chce jak najwięcej ogarnąć sam. Generalnie pojawiła się rdza na:
1. rantach i koło listw na drzwiach
2. pęcherzyki na tylnich nadkolach
3. Odpryski i początki rdzy na rancie maski
4. Koło szyberdachu
5. Koło przedniej szyby
Poza tym auto pójdzie do blacharza na odratowanie (a jak nie to wymianę) podłużnic z tyłu i prawego progu. Ale chciałbym jak najwięcej zrobić sam.
Dobrze rozumuje, że muszę:
1. Umyć auto porządnie i dokłądnie ogarnąc gdzie jest rdza
2. Zedrzeć rdzę do blachy
3. Preparat antykorozyjny
4. Szpachla,
5. lakier bezbarwny dla zabezpieczenia
?
Auto zostnie oklejone folią lub całkowicie pomalowane, ale jak mówie chce jak najwięcej zrobić sam, zeby zaoszczędzić a i porobić przy aucie dla satysfakcji.
Czy jest coś jeszcze co powinienem wiedziec?
Nie dostaniesz raczej gwarancji jeśli odwieziesz blacharzowi "przygotowane" do lakierowania auto.
nie nie, chodzi mi o to, że ja pozbędę się rdzy tylko, a zmatowienie i lakierowanie to już firma,
Poradź się lepiej na forum lakierniczym.
W sumie kolejność jest m/w taka:
1)szlif do blachy
2)środek na rdzę
3)podkład reaktywny
4)tutaj robi się już różnie. Albo podkład zwykły i później szpachla, albo od razu szpachla.
5)podkład
Dalej już leci baza i klar. Oczywiście należy pamiętać o właściwym docieraniu i czyszczeniu kolejnych warstw.
w sumie racja, naskrobie coś na forum lakierniczym : )
Provokator
04-04-12, 10:21
dokladnie jak kolega wyzej mowi ja polecam podklad epoksydowy ...
Poradź się lepiej na forum lakierniczym.
W sumie kolejność jest m/w taka:
1)szlif do blachy
2)środek na rdzę
3)podkład reaktywny
4)tutaj robi się już różnie. Albo podkład zwykły i później szpachla, albo od razu szpachla.
5)podkład
Na podklad reaktywny szpachla ?;> Ciekawe...
Usun rdze, i jak nie bedzie dziur na wylot to podklad reaktywny na to akrylowy i dopiero szpachla...
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź...
Na podklad reaktywny szpachla ?;> Ciekawe...
Usun rdze, i jak nie bedzie dziur na wylot to podklad reaktywny na to akrylowy i dopiero szpachla...
A jak bedą dziury? Da sie cos kombinowac bez spawania?
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź...
Nigdy nie daje sie na podklad reaktywny szpachli! Zawsze musi byc odizolowana podkladem akrylowym... Wiec po co wprowadzasz w blad?
A jak bedą dziury?
Beton :) Albo mata szklana, ale to jest straszna fuszerka.
A jak bedą dziury? Da sie cos kombinowac bez spawania?
Przy naprawdę małych ubytkach to włókno szklane i żywica epoksydowa>szpachla i dalej jak trzeba. Robiłem progi w starym Citroenie dziurki miały po 1,2cm i jedną większą 5x2cm, pracy było bo to po 2-5 warstw włókna i żywicy, ale po wyszpachlowaniu i zapodkładowaniu, i pomalowaniu barankiem+ zabezpieczenie do profili, 2 lata minęły i trzyma się nieźle zero oznak czegokolwiek.
Wiec po co wprowadzasz w blad?
Bo uwielbiam to robić... :o
Poradź się lepiej na forum lakierniczym.
W sumie kolejność jest m/w taka:
Jak widać po powyższych słowach, nie jestem obeznany dobrze w temacie. Dzięki, że sprostowałeś to co napisałem, ale napinka jest soczysta haha Pomyliłem podkłady. Co do reaktywnego masz rację, jednak w przypadku podkładu epoksydowego, nie trzeba już izolować go akrylem (z tego co się orientuję)
Mea culpa, będę bił się w pierś i założę worek pokutny :D
nie trzeba już izolować go akrylem
Wtedy większe pradopodobieństwo, że szpachla będzie się kruszyć i pękać przy szlifowaniu z tego co kojarzę. Zresztą chłonie wilgoć, więc też nie za ciekawe rozwiązanie
Przeglądając fora lakiernicze czytałem, że szpachla (możliwe, że odpowiedni rodzaj) wchodzi w chemiczną reakcję z podkładem epoksydowym. Mam jednak małe doświadczenie w tej kwestii, więc głowy nie daję :p
maniekdoniu
22-05-12, 18:37
jedziesz do golej blachy(odtluszczasz),na blache dajesz epoksydowy szlif epoksu(p600,odtluszczasz) potem dajesz szpachel (po wyschnieciu i stwardnieciu szlif na sucho bo wode chlonie,odtluszczasz ) na szpachel mozesz dac jeszcze epoxydowy(szlif p600,odtluszczasz) i dopiero podklad akrylowy potem odtluszczasz i baza
szpachel najlepiej rozszlifowac p360 potem mniejszcze gradacje bo jak zostawisz za grube rysy to pozniej baza siadzie i bedzie to wygladalo jakbys mial takie rowki pod lakierem poprostu trzeba sie do tego przylozyc pozdro
Provokator
24-05-12, 08:09
lepiej daj to do speca niz masz sam oszpecic sobie auto i do tego zrobic fuszerke ... zaplacisz troche wiecej ale bedziesz mial pewnosc ze to potrzyma
lepiej daj to do speca niz masz sam oszpecic sobie auto i do tego zrobic fuszerke ... zaplacisz troche wiecej ale bedziesz mial pewnosc ze to potrzyma
Chyba ze masz sprawdzonego poleconego speca , mi malowali cale auto po dzwonie i po niecalym roku zaczynaja sie pojawiac bąble na masce , błotnikach , nie mowie juz o poprawianiu spasowania , czyszczenia itp zaś 2 lata temu robilem reperaturki mata szklana + żywica , nic sie nie dzieje , nie ma nawet zadnych oznak korozji , jesli lubisz sam dlubac to rob sam bo widze ze tutaj 80% ludzi nie wierzy w swoje umiejetnosci a byliby zaskoczeni efektem jaki by sami uzyskali gdyby tylko nie bali sie grzebac , ludzie to nie jest nowy mercedes tylko stare civic'i i to jest najwieksza przyjemnosc
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.