luki68
01-04-12, 00:47
Witam mam taki problem, otóż jakiś czasu wymieniałem w swojej Hani moduł zapłonu i przy znam, że po tej wymianie zaczęły się problemy.
Samochód chodził ładnie jedynie przez 3 dni.
O ile sam moduł jest sprawny i wszystko gra, auto nie gaśnie i w ogóle spoko.
Jednakże cały problem polega na tym, że prawdopodobnie zalewa mi świece, chociaż wolałbym posłuchać rady kogoś bardzie ogarniętego w temacie.
Zatem do rzeczy.
Przychodzę rano auto odpalam, i samochód tak jakby nie równo chodził, mianowicie ma takie falowanie obrotów,
bowiem obroty spadają do ok 500 obr/min, po czym wracają z powrotem do prawidłowych 800obr/min.
I tak w kółko, dodam jeszcze, że podczas postoju słychać takie jakby burczenie z wydechu tak jakby się dławił czy coś w tym stylu.
Z kolei, gdy silnik się już rozgrzeje, problem z falowaniem tak jakby trochę ustępuje.
Natomiast jeżeli auto już zgaszę, to go nie odpalę na następny dzień, dopiero po 2-3 dniach normalnie odpala z powrotem.
Słyszałem coś o jakimś czujniku temperatury, że ponoć dodawać wzbogaconą mieszankę paliwa i dlatego to występuje, ale jeszcze nie ogarnąłem, gdzie ten czujnik się znajduje, ponadto wolę by powiedzieli ci, którzy coś podobnego i wiedzą o co może chodzić.
Moja Hania:
Honda Civic V gen. 1995 r. Hatchback
Silnik- 1343 ( 1,3 75 KM Gaźnik )
Samochód chodził ładnie jedynie przez 3 dni.
O ile sam moduł jest sprawny i wszystko gra, auto nie gaśnie i w ogóle spoko.
Jednakże cały problem polega na tym, że prawdopodobnie zalewa mi świece, chociaż wolałbym posłuchać rady kogoś bardzie ogarniętego w temacie.
Zatem do rzeczy.
Przychodzę rano auto odpalam, i samochód tak jakby nie równo chodził, mianowicie ma takie falowanie obrotów,
bowiem obroty spadają do ok 500 obr/min, po czym wracają z powrotem do prawidłowych 800obr/min.
I tak w kółko, dodam jeszcze, że podczas postoju słychać takie jakby burczenie z wydechu tak jakby się dławił czy coś w tym stylu.
Z kolei, gdy silnik się już rozgrzeje, problem z falowaniem tak jakby trochę ustępuje.
Natomiast jeżeli auto już zgaszę, to go nie odpalę na następny dzień, dopiero po 2-3 dniach normalnie odpala z powrotem.
Słyszałem coś o jakimś czujniku temperatury, że ponoć dodawać wzbogaconą mieszankę paliwa i dlatego to występuje, ale jeszcze nie ogarnąłem, gdzie ten czujnik się znajduje, ponadto wolę by powiedzieli ci, którzy coś podobnego i wiedzą o co może chodzić.
Moja Hania:
Honda Civic V gen. 1995 r. Hatchback
Silnik- 1343 ( 1,3 75 KM Gaźnik )