Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Syczy silnik - alternator?



skubiszek
03-07-07, 23:44
Mam taki dziwny problem, dość nie dawno jak wiadomo nad naszym krajem przeszły piękne burze, sporo wody, i wogóle i kałuże, małe i duże.

Jedyna droga jaką mogłem przejechać była droga zalana dość mocno i przejechałem przez nią, prędkość nie była wielka ale i nie jechałem wolniutko żeby czasem nie stanąć.

Na drugi dzień odpalam samochód i śmiesznie tak syczy, byłem u mechanika i przy okazji zapytałem co tak może syczeć - odpowiedział, że alternator tyle że już nie wyjaśnił co jest tego przyczyną. To może mieć powiązanie z tą wodą co silnik od dołu umyła?

Jak się pozbyć charakterystycznego syczenia o barwie metalicznej, sprawdzałem na ucho i faktycznie dochodzi z alternatora- dodam, że nie mam z nim problemów, auto przejechało 134tys. km

Konrad84
05-07-07, 00:09
Alternator ogólnie bardzo nie lubi wody. Może wystarczy rozłożyć, przeczyścić i poskładać. Bo to napewno nie odgłos ślizgającego się paska?

[ Dodano: Czw 05 Lip, 2007 ]
Polecam preparat Kontakt S

mirasek
05-07-07, 09:34
Alternator ogólnie bardzo nie lubi wody. Może wystarczy rozłożyć, przeczyścić i poskładać. Bo to napewno nie odgłos ślizgającego się paska?

[ Dodano: Czw 05 Lip, 2007 ]
Polecam preparat Kontakt S

Czysta woda mu nie zaszkodzi, zanieczyszczona piaskiem i innym syfem już tak... Nie wiem w jak głęboką wodę musiałeś wjechać że zalało alternator, przecierz jest dość wysoko.

skubiszek
05-07-07, 15:58
jechałem nie bardzo wolno ale i nie szalałem żeby woda tryskała na 3 metry w górę ale była dość głęboka- do progów na pewno.

Paski się nie ślizgają -to nie ten dźwięk, tu jest taki metaliczny świst wyraźnie dobiegający z okolic alternatora

abarth81
05-07-07, 17:02
Ja by poczekał az wszystko wyschnie dokładnie a dla pewniesci psiknij troche Castrol oil 4in1 w alternator...moze woda poszła na łozysko i wymyło smar (choc nie powinno bo łozysko jest kryte).

skubiszek
05-07-07, 21:13
ale to już tak 2 tyg...schnie...

Konrad84
06-07-07, 08:22
Przy okazji mam pytanie. Świszczą mi paski alternator wspomaganie klimatyzacja. Kupiłem nowe dziś będe wymieniał. Czy jak się okaże że nadal piszczy to mogę psiknąć WD40 na rolkę czy nie?

KiTT
06-07-07, 08:41
wydaje mi sie ze to glupi pomysl beda sie slizgac. psrobuj je najpierw podkrecic na napinaczach :) swoja droga to wlasnie lozyska w rolkach moga piszczec, wiec zdejmij paski i pokrec rolka sama najpierw :)

mirasek
06-07-07, 09:57
Przy okazji mam pytanie. Świszczą mi paski alternator wspomaganie klimatyzacja. Kupiłem nowe dziś będe wymieniał. Czy jak się okaże że nadal piszczy to mogę psiknąć WD40 na rolkę czy nie?
Tylko nie psikaj WD-40 na gume, ja już kiedyś w jednym aucie popsikałem dwie gumy w zawieszeniu, bo byłem młody i głupi ;) Nie radze... Na łożyskowanie rolki można.
Zobacz też jak masz u siebie pasek od klimy, bo ja miałem "mały" problem z wyjeciem go :d

Konrad84
06-07-07, 11:29
nie no nie róbcie ze mnie pederasty, :) nie chce psikać na gumę tylko łożysko rolki. Tak się tylko zastanawiam czy nie spieprze łożyska w ten sposób.

[ Dodano: Pią 06 Lip, 2007 ]
aha są naciągnięte dobrze już patrzyłem - 8 rok im leci więc chyba mają prawo :D

KiTT
06-07-07, 17:17
jak lozysko jest wyjechane to psikanie nic nie da, zdejmij pasek i pokrec gola rolka i sam bedzies wiedzial co jest przyczyna

Konrad84
06-07-07, 21:00
nie dałem rady dziś wymienić z braku czasu, zrobię w środę. W razie czego da radę samemu wymienić rolkę czy raczej przypał? (nie mam wszystkich narzędzi).

[ Dodano: Pią 06 Lip, 2007 ]
skubiszek rozebrałeś alternator?

KiTT
06-07-07, 23:28
nie wiem kolego ja zawsze odstawiam to w dobre rece, zarowno z braku czasu jak i doswiadczenia. Ale jak zdejmiesz pasek i rolka bedzie ci huczec przy kreceniu to na pewno kwalifikuje sie do wymiany i smarowanie nic nie da to jak na rozjechany przegub dorzucalbys smaru :)

Konrad84
07-07-07, 10:32
No dobra wymiana paska od wspomagania - banał. Wymiana paska od alternatora też była by banałem gdyby nie pasek od klimy - jak go się zdejmuje ? Tylko pasek od klimatyzacji ma rolkę napinającą.

mirasek
07-07-07, 11:30
No dobra wymiana paska od wspomagania - banał. Wymiana paska od alternatora też była by banałem gdyby nie pasek od klimy - jak go się zdejmuje ? Tylko pasek od klimatyzacji ma rolkę napinającą.

A nie mówiłem :d Zależy w czym problem. Aby opuścić rolke musisz poluzować jej centralną śrube (klucz 14) i wykręcić śrube napinającą na tyle aby dało sie zdjać pasek (klucz 10 na przedłużce). To wszystko to jednak małe piwo, bo przynajmniej u mnie pasek przestrzelony jest łapą od silnika i trzeba by było ją odkręcić, a że mi sie nie chciało to pasek został stary...

Aha, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to wyjmij całkiem pompe od wspomagania (da sie ją odchylić na przewodach razem ze zbiorniczkiem), bedzie dużo lepszy dostęp.

Konrad84
09-07-07, 08:37
Też jest ta łapa niestety. Ale dzięki za poradę. Jak zdejmę pasek od klimy chociaż częściowo to wymienie ten od alternatora. A co z tą rolką da się ją wymienić bo ona też chałasuje?
Przy okazji tematu związanego z alternatorem - czy regulator napięcia jest gdzieś na wierzchu czy trzeba rozbierać alternator? (nic nie znalazłem pod hasłem "regulator napięcia")

maciak
19-12-07, 00:39
emano!

Konrad jak tam Twój alternator?

mi już od dawna świszczy, nie przeszkadzało mi to dopóki nie wymieniłem wydechu, a teraz stało się to dokuczliwe i obciachowe! dzwięku nie słychać we wnętrzu, ale na zewnątrz tak...zastanawiam się co mógłbym z tym zrobić, boję się,że się sypnie niebawem :(
1500zł wsadziłem w tym miesiącu!!!-skarbonka bez dna, ale obejść bez niej się nie da!
teraz jeszcze święta i sylkwek, więc portfel cienki :/ jeśli nie ma już żadnych szans na ratunek to pewnie będę zmuszony kupić nowy alternator, bo w święta zrobię pewnie z 1500km więc nie wiem czy on wytrzyma :/

nasuwa mi się tu pytanko
-czy łożysko, bo przypuszczem, że ono świszczy, jest wymienne?
jeśli wiecie jakie w nim siedzi,bądz przyczyną może być coś innego to piszcie, a może uda się chwilowo zaoszczędzić parę groszy ;)

:piwo2: pozdrawiam juz prawie Świątecznie :piwo2:

Konrad84
19-12-07, 10:41
Mój alternator został sprzedany. Świszczała u mnie rolka napinająca pasek klimatyzacji, którą kupiłem w ASO za 200 zł. Pojeździłem 3 miesiące i teraz leży do sprzedania za 100 zł :bicie:

s3kawek
19-12-07, 13:38
Przy okazji mam pytanie. Świszczą mi paski alternator wspomaganie klimatyzacja. Kupiłem nowe dziś będe wymieniał. Czy jak się okaże że nadal piszczy to mogę psiknąć WD40 na rolkę czy nie?

WD-40 to nic innego jak nafta z dodatkami i nie nadaje się do smarowania takich rzeczy a raczej do wypierania wody, obluzowywania zapieczonych śrub itp. Ma właściwości smarujące ale nie nadaje się do smarowania łożysk itp gdzie występuje duże tarcie, temperatura itp.

maciak
19-12-07, 20:35
konrad jeśli u mnie również okażę się to rolka paska od klimy to prawdopodobnie będę bardzo zainteresowany zakupem ;)

s3kawek więc co Twoim zdaniem mógłbym zrobić,żeby przedłużyć trochę żywot alternatora?
pozdro

maciak
19-12-07, 20:35
konrad jeśli u mnie również okażę się to rolka paska od klimy to prawdopodobnie będę bardzo zainteresowany zakupem ;)

s3kawek więc co Twoim zdaniem mógłbym zrobić,żeby przedłużyć trochę żywot alternatora?
pozdro

Cruz
23-12-07, 23:57
-czy łożysko, bo przypuszczem, że ono świszczy, jest wymienne?
Łożyska w alternatorze są wymienne.
Przysłuchaj się dokładnie czy to alternator! U mnie też dobiegało świszczenie z okolic alternatora i przypuszczenie padło właśnie na niego. Nawet mechanik to potwierdził. Najpierw wymieniłem paski od alternatora i wspomy, a następnie pojechałem do elektryka, który wymienił łożyska i przy okazji szczotki w alternatorze po czym stwierdziliśmy, że nadal świszczy! Okazało się, że to łożysko od pompy wody się zatarło.......tzn. prawie sie zatarło.......nawet nie chce myśleś co by było gdyby pompa całkiem stanęła! Tak więc radzę upewnić się, że to alternator, a nie pompa.

maciak
24-12-07, 12:02
Okazało się, że to łożysko od pompy wody się zatarło.......tzn. prawie sie zatarło.......

Cruz ale mnie teraz nastraszyłeś :/ kiedy wymieniałem rozrząd po zakupie wozu i kupiłem również pompę to mechanik powiedział,że jest w idealnym stanie i nie ma sensu jej wymieniać. było to w pażdzierniku 2006 przy 170000-taraz mam 215000...na sylwka ruszam do szczawnicy i mam nadzieję,że sie nic nie wydarzy,ale jak tylko wrócę to zaczynam od alternatora, jeśli nie będzie to on wtedy pójdę Twoim tropem.

Pozdrawiam i życzę radosnych, zdrowych i ciepłych Świąt! :piwo2:

mackovv
28-12-07, 02:17
u mnie słychać takie dzwonienie- świszczenie. Wyraźnie metaliczny odgłos ale normalnie prawie tego nie słychać dopóki nie włączy się jakiegoś urządzenie elektrycznego- świateł, ogrzewanie szyby- im więcej to wtedy nasila sie bardziej.
Stad wydawało mi sie ze to alternator-żużyte szczotki,łożysko bo gdy bardziej obciążony to wtedy bardziej dzwoni,ale teraz nie jestem pewien. Może to pompa wody?w końcu są napędzane tym samym zespołem pasków i gdy wzrasta obciążenie to całego układu. I stąd słyszalne bardziej to metaliczne dzwonienie.
Mieliście coś takiego?

Redrekin
21-01-08, 16:48
Odgrzebuję, bo mam pytanie. Czy po odkręceniu środkowej śruby kółka napinacza paska klimatyzacji, da je się zdjąć (kółko)?Czy trzeba coś jeszcze odkręcać? Wyje mi coraz bardziej . Jak to wygląda? Jest to jakoś łożyskowane?Da się zregenerować?

Sam sobie odpowiem: po odkręceniu środkowej śruby,popuszczamy śrubę napinacza,rolka bezproblemowo schodzi. Wybijamy łożysko (6203LU NTN), montujemy nowe za 15pln,zakładamy rolkę,pasek,naciągamy,dopiero wtedy dociagamy śrubę środkową,gra. Nie trza wydawać 200pln w ASO. Dotyczy to sprężarki (Sanden i Hadsys), przy Nippondenso jest ta rolka inaczej mocowana.

maciak
07-05-08, 23:36
odgrzsebuję, bo masz rację!
u mnie było to samo, na szczśście nie była to pompa wody :aloha: wybecelowałem 15 na łożysko, młotek, klucz 13 i po robocie!

skubiszek
09-05-08, 00:22
u mnie poszło łożysko przy napinaczu paska klimy... teraz cisza...choć jakoś tak je słychać, muszę jechać jeszcze raz do mechaniorow niech zobaczą co i jak

sajmon71
09-05-08, 03:32
u mnie słychać takie dzwonienie- świszczenie. Wyraźnie metaliczny odgłos
u mnie jak dodaje gazu, odgłos nasila sie powyzej 2.5 tyś..


niebawem ruszam nad morze i poradzcie mi na co mam zwrocić uwage , ewentualnie co wymienić przed długą podróżą...

czy moze to zostawić i po prostu z tym jezdzić...

Redrekin
09-05-08, 14:52
sajmon71, weź spryskiwacz z wodą, odpal silnik, i popsikaj po kolei na paski. Jeśli będzie ciszej, to któryś z pasków, jeśli nie no to może być pompa wody, albo inne cudo.
Swoją drogą kiedyś wył mi pasek 2 miechy po wymianie (bosh),, naciąg był ok .Nawet nie brałem go pod uwagę, że to on. w końcu do niego doszedłem, wymieniłem i wszystko gra.

ber66
03-11-08, 22:03
Muszę się włączyć, bo żadna z odpowiedzi nie daje mi jasności sytuacji.
Niby wszystko podobne, ale nie do końca.
U mnie jest tak, że świszczenie nasila się głownie od około 2 tyś. i więcej gdy odejmuje gazu, albo jadę jednostajną prędkością. Zrzadka słychać gwizdanie jak przyspieszam, ale jakby mniejsze. Gdy stoję i wkręcam silnik na obroty - tego nie ma. Jeśli więc to się dzieje podczas jazdy możnaby przypuszczać, że to powietrze, ale.. Najdziwniejsze jest to, że gdy tylko wrzucę na luz to ustaje. Albo przynajmniej bardzo cichnie. Zatem powietrze to raczej nie jest.
Co to się dzieje?
Ktoś ma jakieś porady przynajmniej (jeśli nie zna odpowiedzi na moje pytanie) co zrobic, by spróbować zlokalizować problem.

Pozdrawiam.
A.