bednara
26-03-12, 21:12
Witam
Potrzebuję od kolegów pomocy sam już nie kumam o co chodzi
Problem polega na tym ze raz się przegrzewa a czasami jest OK
Uzupełniłem w piątek płyn chłodzący wracają z pracy auto zaczęło się grzać.
Dojechałem do domu 30km Odkręciłem korek chłodnicy jeszcze raz uzupełniłem płyn bo wywaliło go
Auto stało jakieś 15 min i wszystko ok
W weekend troszkę jeździłem wszystko było ok nie stałem w korkach wiec nie było możliwości aby się zagrzał
Dziś rano pojechałem do pracy gdy dojeżdżałem do pracy temp. wzrosła ponownie
Gdy auto przestygło odpaliłem je i z odkręconym korkiem chłodnicy stał odpalony już po nagrzaniu jeszcze ze 20 min i wszystko było OK
Wychodząc z pracy po podjechałem do znajomego około 5-7km praktycznie połowa w korku i wszytko Ok
Tam autko chwile postało i dalej jada do domu 30km
Autko zaczynało łapać wysoką temperaturę wstawiłem autko myślę jutro wymienię termostat i zobaczę co będzie się działo(odpuściłem)
Ale jeszcze zajrzałem do zbiorniczka wyrównawczego i był pełny.
Minęło jakieś 40 min żona wzięła auto pojechał do sklepu gdy sprawdziłem przewody wodne czy nie są twarde (podejrzewając uszczelkę pod głowicą)
Nie były twarde sprawdziłem jeszcze raz płyn w zbiorniczku wyrównawczym i Płynu brak czyli zassało do obiegu (po czy stwierdzam korek chłodnicy sprawny)
To mówię zrobię test zostawiłem auto odpalone na parę minut
w sumie auto pracowało około 15 min i nic się nie grzeje wszystko OK
wentylator się włącza pracuje jakiś czas i się wyłącza
Macie jakieś pomysły gdzie może być problem
Potrzebuję od kolegów pomocy sam już nie kumam o co chodzi
Problem polega na tym ze raz się przegrzewa a czasami jest OK
Uzupełniłem w piątek płyn chłodzący wracają z pracy auto zaczęło się grzać.
Dojechałem do domu 30km Odkręciłem korek chłodnicy jeszcze raz uzupełniłem płyn bo wywaliło go
Auto stało jakieś 15 min i wszystko ok
W weekend troszkę jeździłem wszystko było ok nie stałem w korkach wiec nie było możliwości aby się zagrzał
Dziś rano pojechałem do pracy gdy dojeżdżałem do pracy temp. wzrosła ponownie
Gdy auto przestygło odpaliłem je i z odkręconym korkiem chłodnicy stał odpalony już po nagrzaniu jeszcze ze 20 min i wszystko było OK
Wychodząc z pracy po podjechałem do znajomego około 5-7km praktycznie połowa w korku i wszytko Ok
Tam autko chwile postało i dalej jada do domu 30km
Autko zaczynało łapać wysoką temperaturę wstawiłem autko myślę jutro wymienię termostat i zobaczę co będzie się działo(odpuściłem)
Ale jeszcze zajrzałem do zbiorniczka wyrównawczego i był pełny.
Minęło jakieś 40 min żona wzięła auto pojechał do sklepu gdy sprawdziłem przewody wodne czy nie są twarde (podejrzewając uszczelkę pod głowicą)
Nie były twarde sprawdziłem jeszcze raz płyn w zbiorniczku wyrównawczym i Płynu brak czyli zassało do obiegu (po czy stwierdzam korek chłodnicy sprawny)
To mówię zrobię test zostawiłem auto odpalone na parę minut
w sumie auto pracowało około 15 min i nic się nie grzeje wszystko OK
wentylator się włącza pracuje jakiś czas i się wyłącza
Macie jakieś pomysły gdzie może być problem