piotrmucha
29-02-12, 16:43
witam wszystkich. a więc: mój silnik to d15b 3 stage vtec z przebiegiem wg licznika 198 tys km( podejrzewam że duuuużo zbijany). kupiłem samochód jakieś pół roku temu i jak sie okazało był zalany jakimś motodoctorem... po 1 wymianie oleju ( na10w40) stracił moc. z czasem było tylko gorzej. stracił moc, vteca prawie nie ma, pali teraz 7 litrów benzyny przy bardzo ****owatej jeździe no i oczywiście pali olej. zmieniłem niedawno na minerał ale też pali (pół litra na tysiaka przy spokojnej jeździe) generalnie - jest już zgon niedługo. i się zastanawiam co robić:
opcja 1: remont: wiadomo, wiem co mam pojerzdze 10 lat itd, czytam na ten temat na forum i poza forum od 2 dni prawie bez przerwy, ale problem w tym że mieszkam na zielonej wyspie i tu naprawdę nie ma dobrych mechaników... kupie dobre części - to jedno ale kto to poskłada... tutejsi mechanicy miewają problem z założeniem tłumika... nie mam mechanika któremu dałbym robić silnik...
opcja2: może poszukam bloku silnika ze złomu z jakiegoś popularnego d15b2 czy d15b7 czy może d15z6 i głowicę ( pod warunkiem że będzie spoko) przeszczepie ( oczywiście wymienię uszczelniacze). na złomach tutaj jest mnóstwo civiców d15bX z malutkimi przebiegami lub rozbitymi tyłami itd. zresztą mam zaprzyjaźnionego złomiarza który na 100% gówna mi nie sprzeda. znalazłbym mechanika który przeszczepi blok, wymieni uszczelniacze i założy nową uszczelkę pod głowicę...
opcji 3 pod tytułem przeszczep całego silnika nie ma bo go nie znajde przecież...
dodam że w silniku jest nowy rozrząd, lambda...
czy blok od każdej innej d15x bedzie pasował??
czy ktoś już to robił??
wiem zaraz ktoś napisze że szkoda gdybania, że trzeba najpierw otworzyc silnik i zobaczyc co jest i wtedy działać, ale ja codziennie dojerzdzam 20 km do pracy i tydzień czy 2 max dałbym rade bez samochodu ale dłużej to juz nie... części chce ciągnąć z polski i chciałbym w dniu otworzenia silnika wiedzieć co, zkąd, jakiej firmy brać - być gotowym...
co myślicie o tym?? ryzykować wątpliwą jakością wykonania i robić remont czy przełożyć blok ( jeśli mozna)??
opcja 1: remont: wiadomo, wiem co mam pojerzdze 10 lat itd, czytam na ten temat na forum i poza forum od 2 dni prawie bez przerwy, ale problem w tym że mieszkam na zielonej wyspie i tu naprawdę nie ma dobrych mechaników... kupie dobre części - to jedno ale kto to poskłada... tutejsi mechanicy miewają problem z założeniem tłumika... nie mam mechanika któremu dałbym robić silnik...
opcja2: może poszukam bloku silnika ze złomu z jakiegoś popularnego d15b2 czy d15b7 czy może d15z6 i głowicę ( pod warunkiem że będzie spoko) przeszczepie ( oczywiście wymienię uszczelniacze). na złomach tutaj jest mnóstwo civiców d15bX z malutkimi przebiegami lub rozbitymi tyłami itd. zresztą mam zaprzyjaźnionego złomiarza który na 100% gówna mi nie sprzeda. znalazłbym mechanika który przeszczepi blok, wymieni uszczelniacze i założy nową uszczelkę pod głowicę...
opcji 3 pod tytułem przeszczep całego silnika nie ma bo go nie znajde przecież...
dodam że w silniku jest nowy rozrząd, lambda...
czy blok od każdej innej d15x bedzie pasował??
czy ktoś już to robił??
wiem zaraz ktoś napisze że szkoda gdybania, że trzeba najpierw otworzyc silnik i zobaczyc co jest i wtedy działać, ale ja codziennie dojerzdzam 20 km do pracy i tydzień czy 2 max dałbym rade bez samochodu ale dłużej to juz nie... części chce ciągnąć z polski i chciałbym w dniu otworzenia silnika wiedzieć co, zkąd, jakiej firmy brać - być gotowym...
co myślicie o tym?? ryzykować wątpliwą jakością wykonania i robić remont czy przełożyć blok ( jeśli mozna)??