Zobacz pełną wersję : Centralny zamyka a nie otwiera z centralnego
Witam, odświeżam temat.
Mam hankę VI 95 rok 5-cio drzwiową.Problem polega na tym że z pilota mogę zamknąć autko natomiast nie mogę go otworzyć, jedyne co to świecą awaryjne jak przy normalnej obsłudze zamka.Co może być przyczyną, jak to zlikwidować.
Jestem laikiem jeśli chodzi o auta więc proszę o instrukcję krok po kroku.
masz fabryczny czy dokładany centralny?? ja miałem centralkę w przednich drzwiach pasażera ale zamykanie centralne z kluczyka w drzwiach kierowcy, wywaliłem oryginalną centralkę i wsadziłem tam centralkę na pilota, i jak ktoś dokładał centralny to też możliwe że tam włożył centralkę, ja bym tam szukał przyczyn, trzeba by sprawdzić które dwa kable z centralki odpowiadają za zamykanie/otwieranie i zamienił je odwrotnie, zasilanie centralki to pewnie czerwony i czarny kabel, jakieś dwa które dają sygnał na kierunki i dwa otwieranie/zamy. jak zamienisz kable i będziesz mógł tym razem otworzyć a nie zamkniesz to centralka walnięta..
chyba że wszystkie siłowniki Ci padły ale to wątpliwe, możesz otworzyć i zamknąć wszystkie drzwi zamkiem od kierowcy?
Przekręcając kluczyk otwierają mi się tylko drzwi kierowcy i nic więcej.
NIe wiem czy centralny jest fabryczny czy nie.
Gdzie dokładnie znajdę tą centralkę, za blachą??
Temat zaczął się jakieś 3 tyg temu.Wcześniej działało bez zarzutów:/
zdejmiesz tapicerkę drzwi pasażera i od razu zobaczysz centralkę, ale to nie jest pewne bo jak ktoś dokładał ten centralny to mógł wsadzić centralkę wszędzie ale tam jest najbardziej prawdopodobne:) niech się wypowiedzą osoby które mają fabryczny centralny z pilota gdzie jest ich centralka bo nie mam pojęcia.. też w drzwiach pasażera??
Jeżeli fabrycznie był centralny zamek z pilota to centralka znajduje się w drzwiach kierowcy.
ok będę szukał w sobotę, a dokładnie w którym miejscu jest ta centralka??
u mnie jest problem podobny z tym, że z kluczyka zawsze działa ale z pilota otwieranie nie. wylacza sie alarm, jest taki dzwiek jakby chciał te bolce podnieść ale nie ma siły, naciskam jeszcze raz, tez nic tylko sie alarm wlacza. czasami muszę tak z 5 razy zrobić żeby go otworzyć:)
u mnie jest problem podobny z tym, że z kluczyka zawsze działa ale z pilota otwieranie nie. wylacza sie alarm, jest taki dzwiek jakby chciał te bolce podnieść ale nie ma siły, naciskam jeszcze raz, tez nic tylko sie alarm wlacza. czasami muszę tak z 5 razy zrobić żeby go otworzyć:)
ja tak miałem tamtej zimy, czasem trzeba było po kilka razy otwierać ale jak jest cieplej to wracało wszystko do normy, w tym roku wymieniłem akumulator i nawet podczas największych mrozów wyskakują te bolce jakby tylko na to czekały, ale to tylko jeden siłownik tak ciężko chodził który nie był fabryczny tylko dokładany w drzwi kierowcy bo tam nie miałem:)
ja tak miałem tamtej zimy, czasem trzeba było po kilka razy otwierać ale jak jest cieplej to wracało wszystko do normy, w tym roku wymieniłem akumulator i nawet podczas największych mrozów wyskakują te bolce jakby tylko na to czekały, ale to tylko jeden siłownik tak ciężko chodził który nie był fabryczny tylko dokładany w drzwi kierowcy bo tam nie miałem
problem w tym, że akumulator sprawny. zapałał bez problemu w największe mrozy. dzisiaj jak otwierałem pierwszy raz załapał z pierwszego, a potem pół godziny pojeździłem, zamknąłem z problemami (z 5 razy) i potem jak chciałem po kilku minutach otworzyc też były problemy... więc cięzko powiedzieć od czego to zależy, alternator sprawny więc podczas jazdy ładuje. temperatura w normie więc nie zamarzły zamki. wydaje mi się że to wina tego silniczka co podnosi wszystkie bolce, może jakiś nie nasmarowany albo zardzewiały :/
jak nie odbijają wszystkie bolce to wg. mnie za mała siła (prąd z aku) bo mówisz w liczbie mnogiej, jak jeden tylko by nie chciał się otworzyć to możliwe że siłownik by był winny
aaa to nie jest ,,jeden silniczek,, tylko w każdych drzwiach masz oddzielny ,,silniczek,, czyli siłownik
no ale skoro aku do dupy to w zimie, w dużych mrozach by nie zapalił a on, no miał troche trudności, kilka sekund bo wiadomo wszystko zamarzniete ale zapalał zawsze..
Problem z nie otwieraniem centralnego (przynajmniej ja) rozwiązałem bardzo łatwo. Problemy były takie same (aku ok, a nie otwierał nic, tylko "próbował") Mianowicie po zdjęciu "boczku" od strony kierowcy dostajesz się do zamka tego na końcu drzwi (poniżej klamki). Tam wychodzą metalowe bolce. Jeden z nich to ten rygiel. Na początek kilka minut suszarką, co by nie było wody, następnie kilku sekundowe popsikanie smarem silikonowym i ręczne "rozruszanie" bolcami. Winny był ten jeden bolec bo zastał się i ciężko było go ruszyć. No i się rozpisałem, ale myślę, ze warto spróbować.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.