michalm
15-06-07, 20:25
Witam
Dzisiaj jechałem na autostradzie i ropędzając autko, przy prędkości 160 km/h, nagle pojawił się dziwny hałas, (coś jakby wjechać na rozgrzane kawałeczki asfaltu i jadac dalej one się odklejaja od opon, jest taki specyficzny stukot), napewno wszyscy wiedza o co chodzi i jak to brzmi). W kazdym razie od razu popuscilem gaz, i stukot ucichl, ale jak tylko go dodalem znowu powrocilo. Teraz jest taka sytuacja ze do 4 tys. obr nic nie slychac, ale ponad 4 tys. obr. to stukot nadal występuje. Na początku myslalem ze to spod bezpieczników bo odgłos dochodził jakby spod kierownicy, ale odkrecilem oslone i tam wszystko wyglada, ok, a spod maski jednak slychac, ale nie umie tego zlokalizowac. Co to moze byc. Pojawiło sie to nadle, wczesniej nie bylo zadnych objawów. Wczoraj odebralem autko od mechanika, robil mi uszczelniacze na zaworach, czy to mzoe byc z tym wiazane?
Jak mozecie to pomozcie
Pozdrawiam
Dzisiaj jechałem na autostradzie i ropędzając autko, przy prędkości 160 km/h, nagle pojawił się dziwny hałas, (coś jakby wjechać na rozgrzane kawałeczki asfaltu i jadac dalej one się odklejaja od opon, jest taki specyficzny stukot), napewno wszyscy wiedza o co chodzi i jak to brzmi). W kazdym razie od razu popuscilem gaz, i stukot ucichl, ale jak tylko go dodalem znowu powrocilo. Teraz jest taka sytuacja ze do 4 tys. obr nic nie slychac, ale ponad 4 tys. obr. to stukot nadal występuje. Na początku myslalem ze to spod bezpieczników bo odgłos dochodził jakby spod kierownicy, ale odkrecilem oslone i tam wszystko wyglada, ok, a spod maski jednak slychac, ale nie umie tego zlokalizowac. Co to moze byc. Pojawiło sie to nadle, wczesniej nie bylo zadnych objawów. Wczoraj odebralem autko od mechanika, robil mi uszczelniacze na zaworach, czy to mzoe byc z tym wiazane?
Jak mozecie to pomozcie
Pozdrawiam