PDA

Zobacz pełną wersję : Problem po zamontowaniu uszczelki pod przepustnicę - D14A3



Budyn
15-06-07, 19:46
Witam



Mam pewien problem z moją Hanią .Posiadam model D14A3 97r.zakupiłem uszczelkę pod przepustnicę,
zamontowałem wszystko tak jak było pokazane na forum.Zresetowałem komputer ,odpalam silnik i obroty
zaczeły mi skakać między 1tys a 2tys ,kiedy włanczałem klime troche sie to uspokoiło ,ale nieznacznie.
Nastepnego dnia zrestartowałem komputer drugim sposobem (odłonczenie akumulatora,włonczenie silnika itd.)
Nic to nie dało ,obroty nadal warjują.
Co mam z tym zrobić ????
Proszę o pomoc.



Budyn.

jjurgiel
15-06-07, 21:34
przepraszam że się czepiam ale ortografię kolega mógłby trochę jednak poćwiczyć...

ParanojA
15-06-07, 22:09
A na pewno dobrze kompa resetujesz?
Trzeba było najpierw wymnienic uszczelke i sprawdzic na starych ustawieniach. A tak by the way to po co resetowac po wymianie takiej uszczelki?

agent_lol
16-06-07, 02:15
nie wiem jak w hankah ale przewaznie za obroty odpowiadaja silniczki krokowe, podmien silniczek od kogos i bedzie wszystko wiadomo , albo obczysc go ropą -- one odpowiadaja za wolne obroty moze dlatego wariuje :) ps nie czysc go wd-40 ani cudami w tym stylu bo on wypłukuje i sie silniczek szybko zatrze

Furious
17-06-07, 08:39
Musisz wyregulowac wolne obroty srubka ktora znajduje sie na przepustnicy.

ParanojA
18-06-07, 19:06
Jak skacza obr. to raczej sróbką nie wyreguluje. Albo komp sie zle wystroił albo krokowca trzeba przeczyscic. Jesli wczesniej działało ok to stawiam na kompa.

PS. przychodzi mi na mysl jeszcze jedna mozliwosc. Zobacz czy klapka szczelnie domyka przepustnice. Przygotowuje sobie przepustnice, rozwierciłem ja i spolerowałem, próbowałem sam dorobic talezyk, robiłem to bardzo starannie, w zasadzie jest moze jedna dwie szparki na czesci milimetra (dosłownie szczelinka). Efekt jest taki ze zasysa (w prawdzie mało) powietrze przez przepustnice a nie krokowiec (taka dziura z boku) i najpier po odpaleniu mi wskakuje na jakies 5-6k a potem spada i skacze jakos 1200-3000. W rezultacie musze poszukac kogos kto mi profesjonalnie zrobi talezyk.

rem36
18-06-07, 19:26
ze niby nagle podczas symiany silniczek sie zapchal i nei dziala ? owszem prawdopodobne ale jak bardzo? winny napewno nie jest komp... masz za duzo powietrza czyli albo zle zalozyles uszczelke albo linke jest zbyt napieta albo cos innego jeszcze co moze puszczac powietrze do kolektora :) jak plywa miedzy 1-2k to jest szansa ze srubka zalatwisz sprawa a jak nei to szukaj "przecieku"


Efekt jest taki ze zasysa (w prawdzie mało) powietrze przez przepustnice a nie krokowiec (taka dziura z boku) i najpier po odpaleniu mi wskakuje na jakies 5-6k a potem spada i skacze jakos 1200-3000

JAk ci plywa w takim zakresie to to nie jest mala szczelina.... dlatego dorabianie motylkow to ciezki temat, zakladajac ze nawet ktos ci zrobi idealne kolo ( a nei zrobi) to pozniej musiz go jeszcze dobrze w osi zamontowac, pozniej wyregulowac zeby blokowalo sie tuz przed zaklinowaniem, do tego musi byc rownei dobrze przetoczona przepustnica, do tego wszytko musi byc zrobione dokladniej niz jest seryjnei bo przepustnica ma wieksza srednice i tymsamy i tak wieksza szczeline.... no ale to takie ot ;)

ParanojA
19-06-07, 00:27
No powalcze jeszcze z nią troche :speszony: