PDA

Zobacz pełną wersję : Przepustnica zacina sie po nocy?



kubaszow
15-02-12, 16:54
Bylo juz wiele tematow o przepustnicach ale takiego nie znalazlem.
Mam juz druga przepustnice, obie sprawne a problem polega na tym ze najczesciej po nocy jak wieczorem jezdze i przepustnica stygnie to motylek sie tak zakleszcza ze rano pedalu gazu nie mozna ruszyc, musze kilka razy walnac stopa wtedy sie odblokuje i juz w ciagu dnia jak jezdze jest ok?
Jestem przekonany ze to motylek bo sprawdzalem linke chodzi plynnie a jak chce palcami na przepustnicy ruszyc motylek to nie moge.
Dziwi mnie ze w ciagu dnia gaz chodzi plynnie nie przycina sie a przez noc sie zakleszcza?

Mial ktos podobny problem?

skolopendra
15-02-12, 16:59
podkręć delikatnie śrubkę ogranicznika przepustnicy

kubaszow
15-02-12, 17:05
Podkrecalem juz w poprzedniej i po krotkim czasie znowu przycinalo?

skolopendra
15-02-12, 17:08
może nie skontrowałeś?

Van_Dal
15-02-12, 17:41
filtr powietrza kiedy wymieniany ??
może syfu daje w przepustnice i oblepia je ;]

Raffaelloo
15-02-12, 18:52
Wyczyścić całą przepustnice i tak ustawić, żeby jak najbardziej zamykała ale nie obcierała o obudowę, noo i oczywiście śrubkę zakontrować ;)

albin3
15-02-12, 19:11
Czy te objawy występują gdy jest minusowa temperatura? Czy przy plusowej też tak było?

kubaszow
15-02-12, 19:32
może nie skontrowałeś?
Sruba skontrowana, przepustnica czysciutka.

ustawić, żeby jak najbardziej zamykała ale nie obcierała o obudowę,
tak byla ust. pierwsza przepustnica

Czy te objawy występują gdy jest minusowa temperatura? Czy przy plusowej też tak było?
Temp. nie ma tu znaczenia, napewno nie zamarza.

Chyba zostaje lekko podkrecic ogranicznik tylko czy nie zaczna sie problemy z wolnymi obrotami? Kilka osob juz pisalo o problemach po kreceniu ta srubka, a manual pisze zeby nie jej ruszac?

Kriss91
15-02-12, 19:39
Czyli mam rozumieć, że przepustnica jest czysta i pozbawiona wilgoci, tak?
Zajrzyj rano pod maskę i sprawdź czy jest na początku opór przy ręcznym otwieraniu przepustnicy.
Wydaje mi się, że jednak motylek przymarza Ci do reszty. Nie masz mokrego filtra powietrza?

skolopendra
15-02-12, 19:45
Chyba zostaje lekko podkrecic ogranicznik tylko czy nie zaczna sie problemy z wolnymi obrotami?

już to robiłeś, a teraz pytasz czy coś się stanie

:confused:
czegoś tu nie rozumiem???

kubaszow
15-02-12, 19:53
Tak leciutko podkrecalem ale poprzednia, troche po dlugim czasie zaczely mi spadac obroty ale chyba to byla wina krokowca.
Pytam bo nie chcialbym walczyc z wolnymi obr.
Tearz na nowej jeszcze nic nie ruszalem oprocz czyszczenia i dzieje sie to samo co na starej.

Zajrzyj rano pod maskę i sprawdź czy jest na początku opór przy ręcznym otwieraniu przepustnicy.
Pisalem ze bylo spr. i nie moglem otworzyc przpustnicy, na starej latem zacinalo sie tak samo.

Zbyszek l
16-02-12, 12:29
Zrób tak jak piszą koledzy. Po prostu przepustnica staje za bardzo w pionie i pod wpływem kurczenia metalu jest zaciskana przez obudowę.

skolopendra
16-02-12, 12:30
Tearz na nowej jeszcze nic nie ruszalem oprocz czyszczenia i dzieje sie to samo co na starej.
Cytat Zam

to rusz :cool:

Saiti
16-02-12, 12:41
Ja miałem to samo, u mnie jeszcze na ruszaniu spod świateł musiałem "zrywać" gaz. Podciągnąłem linkę.