PDA

Zobacz pełną wersję : [BR] Regulowane tylne wahacze camber kit



Ryba88
11-02-12, 20:39
Na wstępie chce napisać, że niepotrzebnie dałem temat w dziale sprzedam, bo zapomniałem, że na tym forum tematy są blokowane, tak więc dyskusję przenoszę tu, a tamto ogłoszenie można by wywalić ;)

Występuję z zapytaniem o potencjalny popyt na regulowane tylne wahacze - tzw. camber kit, służący zmianie kąta pochylenia tylnych kół. Na razie zrobiłem jeden prototypowy komplet dla siebie i chcę wiedzieć czy byli by chętni na więcej.
Wykonane na podstawie oryginalnych wahaczy mają możliwość "skrócenia się" o 1,5 cm i wydłużenia o ok 1 cm (widać na fotkach), tak więc można zrobić zarówno pozytyw jak i negatyw. Więcej nie robiłem, ponieważ z mojego mierzenia wychodzi, że 1,5 cm mniej to wartość graniczna, powyżej której wahacz wzdłużny będzie wadzić o amortyzator. Wahacze są na pewno proste, ponieważ były przecinane już po pospawaniu.

Pasują (zgodnie ze schematami zawieszeń) do wszystkich Hond - Civic, CRX, DEL Sol do 2000 roku (teoria).

Cena myślę do około 150 zł za komplet, taniej będzie oczywiście dla osób, które oddadzą swoje wahacze w rozliczeniu (no bo z czegoś muszę je robić) :ok: Nie wiem po ile chodzą te wahacze - ustalę jakąś średnią cenę w razie zainteresowania.
Dzięki nim możemy uzyskać taki efekt:
http://maxpowermag.files.wordpress.com/2009/01/rr1.jpg?w=510
http://image.hondatuningmagazine.com/f/29779989+w750+st0/htup_0909_08_z+1995_honda_civic_cx+front_view.jpg
http://www.loxlee-loves-engines.com/blog/wp-content/uploads/2011/01/Honda-civic-shuttle-camber-500x334.jpg
http://www.loxlee-loves-engines.com/blog/wp-content/uploads/2011/01/civic-ssr-mesh-stretched-tyre-500x746.jpg

Fotki:
http://images40.fotosik.pl/1353/6aff158929f63903.jpg
http://images43.fotosik.pl/1363/2986bb8139ee29db.jpg

Gdy między obiema częściami jest 1,5 cm to wahacz ma seryjną długość:
http://images40.fotosik.pl/1353/665a00be47b28a3f.jpg

Porównanie - max skręcony i max bezpiecznie rozkręcony - tak aby cała śruba była w tulei.
http://images45.fotosik.pl/1363/7837d25fb6d1e4a7.jpg
http://images40.fotosik.pl/1353/5139586f26938f70.jpg


PRZYPOMINAM, ŻE TO BADANIE RYNKU !! PO WEEKENDZIE ZAKŁĄDAM PROTOTYP DO SIEBIE I ZOBACZĘ CO DA SIĘ NIM UZYSKAĆ, CZY NIE PĘKNIE NA 1 DZIURZE ITP ITD

Boniek87
11-02-12, 21:19
a śruba jakiej twardości? ciekawe czy sie nie będzie giąć bo też kiedyś nad czymś takim myślałem

greg-si
11-02-12, 21:49
Tylko żeby taki camber kit wyregulować trzeba odkręcać śruby od budy/wahacza. W każdym innym nie trzeba tego robić.

Ryba88
11-02-12, 21:57
No dobra, ale nie regulujesz tego codziennie chyba, więc raz można poświęcić więcej czasu i ustawić sobie tak jak potrzeba.

maciu$
11-02-12, 22:58
Camber camberem ale jak ustawić na tym kąty, skoro przy każdej regulacji trzeba całość rozkręcać?

zakit
11-02-12, 23:59
Camber camberem ale jak ustawić na tym kąty, skoro przy każdej regulacji trzeba całość rozkręcać?

calosc? jedna srube wystarczy. swoja droga jak ty chcesz katy ustawiac po zmianie wahacza ktory generalnie nie ma zandego wplywu (mowie o montazu i demontazu) na ustawienie kata. wahacz sie przykreca w dokladnie takiej samej pozycji i nie ma tam zadnej opcji przesuniecia sie, wiec nawet po jego demontazu kat sie nie zmienia.



co do samego pomyslu, ja jakos obawialbym sie ze ta sruba tego nie wytrzyma.

greg-si
12-02-12, 08:40
No dobra, ale nie regulujesz tego codziennie chyba, więc raz można poświęcić więcej czasu i ustawić sobie tak jak potrzeba.
Nie codziennie ale jaki masz zakres regulacji? Działasz skokowo co 360 stopni (nie wiem ile to mm). W normalnym tradycyjnym masz zakres płynny.

zakit
12-02-12, 12:00
Nie codziennie ale jaki masz zakres regulacji? Działasz skokowo co 360 stopni (nie wiem ile to mm). W normalnym tradycyjnym masz zakres płynny.

popieram kolege, dlatego ja bym zrobil troche inaczej, srube dac w tulei i nakretkami regulowac, ale z drugiej strony to tez musialo by byc tak przerobione zeby mozna byc dac w srodek nakretke, czyli uciac wahacz o tyle.

Ryba88
12-02-12, 12:18
360 st to 1,5 mm, ale mogę przecież zrobić drobniejszy gwint, jak będzie potrzeba.

Grzesiek2290
14-02-12, 01:16
Jak dasz drobniejszy gwint to i tak będzie zakres ruchu co 360* i idealnie geometrii raczej nie zrobisz chyba że wyrobisz się w normie bo zawsze jakiś margines jest.



No cóż "fashion over function", a tyle tych JDMowych stickerów na mieście widzę...

spychu
14-02-12, 08:50
calosc? jedna srube wystarczy. swoja droga jak ty chcesz katy ustawiac po zmianie wahacza ktory generalnie nie ma zandego wplywu (mowie o montazu i demontazu) na ustawienie kata. wahacz sie przykreca w dokladnie takiej samej pozycji i nie ma tam zadnej opcji przesuniecia sie, wiec nawet po jego demontazu kat sie nie zmienia..
Zakit chyba nie zrozumiałeś kolegi.

Chodziło mu o to, że nie ustawisz po pierwsze dokładnie kąta jakiego chcesz, po drugie jest to bardzo kłopotliwe, bo nie masz płynnej regulacji, tylko, żeby zmienić ustawienie w tym rozwiązaniu, za każdym razem musisz wykręcić jedna część wahacza i dopiero kręcić.

Dla mnie rozwiązanie z dupy jak za 150zł i jakoś do mnie solidność tego rozwiązania nie przemawia. Ale w sumie dla wynalazcy dobry biznes, śruba za 2 zł, nakretki za 5zł, troszke spawania, lakieru w sprayu i ponad 100zł zarobku bo trzeba też oddać swoje wahacze :D

Wolałbym kupić sobie najzwyklejszy, najtańszy camber za 90zł więcej, mieć normalna regulację i jakoś być pewniejszym niż tego rozwiązania.

http://allegro.pl/wahacze-tylne-honda-civic-92-camber-kit-regulowane-i2115290777.html

Ryba88
14-02-12, 09:36
Tak tak znajdź takiego co ci śrubę za 2 zł wytoczy, albo w sklepie kup to co ja zrobiłem ... w ogóle oglądałeś jak to wygląda ?

A o tych camberach poczytaj sobie opinie w internecie, albo zapytaj np. Świstaka jak wyglądały po roku. Poza tym mają niewymienne tuleje tzn nie maja tulei tylko to jest na stałe.

Cena 100 zł jak oddajesz wahacze, 130 jak nie oddajesz.

A spraye są dla graficiarzy ;), a nie do auta:confused:

zakit
14-02-12, 10:58
Tak tak znajdź takiego co ci śrubę za 2 zł wytoczy, albo w sklepie kup to co ja zrobiłem ... w ogóle oglądałeś jak to wygląda ?

A o tych camberach poczytaj sobie opinie w internecie, albo zapytaj np. Świstaka jak wyglądały po roku. Poza tym mają niewymienne tuleje tzn nie maja tulei tylko to jest na stałe.

Cena 100 zł jak oddajesz wahacze, 130 jak nie oddajesz.

A spraye są dla graficiarzy ;), a nie do auta:confused:

akurat za podobna cene camber robi staffa i maja one wymienne tuleje, i szczerze mowiac tez bym wolal od niego cos takiego kupic. na tym balbym sie jezdzic ze sruba peknie w cholere. niestety za duze przeciazenia sa w zawieszeniu i za szybko jezdze zeby nagle w zakrecie stracic koło, badz calkowicie na nim przyczepnosc.

Ryba88
14-02-12, 11:01
http://allegro.pl/wahacze-regulowane-camber-kit-civic-crx-poliuretan-i2072658858.html

No jak 400 zł to podobna cena do 130 to ok; ja nikogo nie namawiam do niczego.

Maskunt
14-02-12, 11:35
Nie rozumiesz, że tutaj oszczędność 300 zł jest pozorna, bo ryzykujesz kasację samochodu i narażasz własne zdrowie i życie? Niech to trzaśnie przy zamykaniu licznika albo przy szybko branym zakręcie...

Ryba88
14-02-12, 11:39
Dlatego napisałem wyżej nikogo nie namawiam, chcesz kupisz, nie chcesz nie kupujesz, tylko nie lubię jak ktoś p*rdoli że to kosztuje 7 zł, puszkę szprayu i 5 min pracy :cool:

Gorliś
15-02-12, 12:05
Tylko w tych 400 zl sa juz tuleje poliuretanowe, ktore tez swoje kosztuja, choc przyznam ze cenna lekko zaporowa.
Co do tych camber-kiow za 240 to gdzies czytalem ze mozna pozniej te tulejki wymienic na poliuretan.

Ryba88
15-02-12, 17:42
Założyłem dziś wahacze. Fotki poniżej. Jak by ktoś chciał to mogę zrobić większe wycięcie np. 2 cm, tak, aby był jeszcze większy negatyw, bo trochę luzu jeszcze jest, choć uważam, że to co na fotach w zupełności powinno wystarczyć - bo przy glebie, odpowiedniej feldze + być może dystans na pewno będzie wyglądać lepiej jak na 100 % serii z oponkami 155/80.
Pierwsze testy - drifty już za mną i na razie nic nie odpadło, nie poluzowało się czy coś tam coś tam. Dziś w nocy jadę na kolejną rundkę :D
Teraz focie - max negatyw:
http://images50.fotosik.pl/1379/ac5d207605bff529.jpg
http://images39.fotosik.pl/1316/4ae48c685dda0018.jpg
http://images35.fotosik.pl/1182/06b68f3261a025b3.jpg

Max bezpieczny pozytyw - można kręcić jeszcze dalej ...
http://images40.fotosik.pl/1361/469b90e65036afea.jpg
http://images43.fotosik.pl/1370/e831314434d7ef57.jpg
http://images41.fotosik.pl/1316/2f10d72e27cbd62a.jpg

Ja sobie ustawiłem na 1 obrót od max negatywu i tak jeżdżę - tak to wygląda:
http://images46.fotosik.pl/1327/30eedc34e7d6e26a.jpg

Jakie wrażenia ? Opinie ?

karmel
15-02-12, 19:59
Wszystko spoko, tylko czy w tym wypadku ma to jakiś sens?

Może się okazać, że rozwiązanie będzie wytrzymałe:cool:

maciu$
15-02-12, 21:06
Zakit chyba nie zrozumiałeś kolegi.

Chodziło mu o to, że nie ustawisz po pierwsze dokładnie kąta jakiego chcesz, po drugie jest to bardzo kłopotliwe, bo nie masz płynnej regulacji, tylko, żeby zmienić ustawienie w tym rozwiązaniu, za każdym razem musisz wykręcić jedna część wahacza i dopiero kręcić.

Dla mnie rozwiązanie z dupy jak za 150zł i jakoś do mnie solidność tego rozwiązania nie przemawia. Ale w sumie dla wynalazcy dobry biznes, śruba za 2 zł, nakretki za 5zł, troszke spawania, lakieru w sprayu i ponad 100zł zarobku bo trzeba też oddać swoje wahacze :D

Wolałbym kupić sobie najzwyklejszy, najtańszy camber za 90zł więcej, mieć normalna regulację i jakoś być pewniejszym niż tego rozwiązania.

http://allegro.pl/wahacze-tylne-honda-civic-92-camber-kit-regulowane-i2115290777.html

Dokładnie o to mi chodziło.
Karmel prosta logika, to nie może być wytrzymałe, nawet nie chodzi o to, że zetnie gwint czy coś, wpadniesz w dziurę wahacz strzeli nawet się nie obejrzysz, w najlepszym wypadku zegnie śrubę:
http://img692.imageshack.us/img692/1377/6aff158929f63903.jpg
Nie chodzi nawet o koszty wykonania, bo wyrób chinola zapewne wychodzi podobnie, ale o sam produkt, który wg. mnie jest opcją samobójczą, warto trzymać się zasady, że zawieszenia i hamulców się nie drutuje.

Ryba88
15-02-12, 21:11
No ale w tym przypadku już chyba bardziej:
http://images35.fotosik.pl/978/3eb8380edafe8ece.jpg

Właśnie na potrzeby mojego letniego ustawienia to powstało, bo opona na tyle jest 2mm od rantu :o

spychu
15-02-12, 22:21
To może czas na felgi z odpowiednim ET a nie o parametrach z kosmosu, nijak nie pasujących do civicka ? :)

Ryba88
16-02-12, 08:57
16x7 ET38 i to bardzo odosobnione zdanie, że nie pasują:D

Wczoraj 3h driftów i nawet nic nie drgnęło, więc całkiem do dupy to chyba nie jest; dziś i jutro dalsze męczenie:o

LukasN
16-02-12, 14:50
Wszystko spoko ładnie ale branie 150 zł za przecięcie szlifierką tylnego wahacza, dospawanie 2 nakrętek ( a i można zrobić regulacje bez odkręcania czegokolwiek wystarcza 3 nakretki i śruba tak wyspawana żeby miała przeciwne gwinty - coś jak śruba rzymska) to trochę śmieszne... Żeby to było DIY to spoko, ale za zwykłe drutowanie brać pieniądze...

81saren
16-02-12, 15:04
Wczoraj 3h driftów

Aha Civikiem .. spk . jaka twardość śruby jest zastosowana.

bede potrzebował kilka KPl.. tylko prośba .
podjedz na stacje diagnostyczna niech autko ztym ustrojstwem przejdzie cala sciezke..

Thx

Gorliś
16-02-12, 16:37
Lepszym testem niz 3h "driftow" jak przypuszczam na sniegu gdzie na kolo dzialaja relatywnie male sily, bylo by pare szybkich zakretow na przeczepnej drodze.

Ryba88
16-02-12, 18:37
Wszystko spoko ładnie ale branie 150 zł za przecięcie szlifierką tylnego wahacza, dospawanie 2 nakrętek ( a i można zrobić regulacje bez odkręcania czegokolwiek wystarcza 3 nakretki i śruba tak wyspawana żeby miała przeciwne gwinty - coś jak śruba rzymska) to trochę śmieszne... Żeby to było DIY to spoko, ale za zwykłe drutowanie brać pieniądze...

Jaa ... następny ... najpierw czytaj potem klep w klawiaturę, poza tym jak twierdzisz podobnie jak kolega Spychu, że wytoczenie czegoś takiego albo zrobienie śruby rzymskiej jest takie łatwe, proste i przede wszystkim tanie ... to czemu jeszcze tego nie robisz ?

Poza tym jeszcze nic nie sprzedałem, dopiero testuję prototyp, więc żadnych pieniędzy nie wziąłem.

Twardość 8.8.

A na przeglądzie jeszcze nigdy nie byłem i nie zamierzam:cool:

PlushaQ
16-02-12, 20:46
A na przeglądzie jeszcze nigdy nie byłem i nie zamierzam:cool:

Sry,*że offtopowo, ale z takim podejściem to lepiej trzymaj się od innych kierowców na drodze z daleka - jeźdź polami.

piroman
16-02-12, 21:44
Twardość 8.8.
no to słabo, lepiej pomysl o 10.9
jeszcze sobie na własne ryzyko to moze bym sie zastanowil ale komuś czegos takiego bym nigdy nie sprzedał :rolleyes:

konstruktor
16-02-12, 22:14
lepiej pomysl o 10.9
a jeszcze lepiej o 12.9 (max dla śrub z łbem 6cio kątnym) - są dostępne w każdym specjalistycznym sklepie (śruby, wkrety , itd). Zawsze to wyższa wytrzymałość, a 2zł /kg śrub nikogo nie zbawi.
Pamiętajmy że to chodzi o Nasze zdrowie/życie i Innych użytkowników dróg.

Kwapcio23
16-02-12, 22:56
"drifty" civicem, na przeglądy nie jeździsz... Sam się pogrążasz. :(

Ryba88
17-02-12, 08:31
a jeszcze lepiej o 12.9 (max dla śrub z łbem 6cio kątnym) - są dostępne w każdym specjalistycznym sklepie (śruby, wkrety , itd). Zawsze to wyższa wytrzymałość, a 2zł /kg śrub nikogo nie zbawi.
Pamiętajmy że to chodzi o Nasze zdrowie/życie i Innych użytkowników dróg.

Ale czy Wy dalej nie rozumiecie, że ja nie biorę żadnych śrub ze sklepu bo TAKICH NIE PRODUKUJĄ !! Wszystko jest toczone z pełnych prętów i dlatego nie kosztuje tyle co browarek ? I nie wiem od kiedy śruby kosztują po 2 zł za kg ... jeszcze 12,9

Jedynie nakrętki są ze sklepu i to tyle.

A co do przeglądu to po co mam tam jechać, jak i tak udupią mnie za wydech, światła i nieoryginalną tablicę z przodu nawet nie sprawdzając co jest po autem bo po co się schylać, czy włazić do kanału ?

Chcesz sobie jechać z tym na przegląd to jedź, wolny kraj rób co chcesz kupuj nie kupuj ja nikogo nie zmuszam. I tak większość rzeczy zależy od konketnego diagnosty niż jakiś tam przepisów, bo jeden puści coś czego drugi nie pozwoli.

A co do driftów ... tak wiem, wszyscy tu są profesjonalistami i nigdy nawet na śniegu nie zaciągnęli "dziaby" bo to wstyd a nie drift no nie ? Dla mnie to dobra zabawa ;) :D

Kończąc OFF topa, bo pewnie zaraz zaczniecie znowu mi jechać to wczorajszy dzień testów znów udany, poleciałem nawet parę razy po asfalcie bokiem bo już było trochę poodśnieżane i nic :D :cool:

I założę, się, że gdybym wystawił to pod szyldem SUPER HIPER MADAFAKA TUNING DIREKT FROM USEJ, polakierował lakierkiem z flak'em, dodał poliuretanowe tuleje i dał cenę ~ 300 zł to komcie były by inne :rolleyes:

konstruktor
17-02-12, 08:55
I nie wiem od kiedy śruby kosztują po 2 zł za kg
miałem na myśli różnicę w cenie pomiędzy 10 a 12 , ale z tymi 2zł to pewnie przesadziłem.


Wszystko jest toczone z pełnych prętów
to zmienia postać rzeczy

spychu
19-02-12, 22:12
I założę, się, że gdybym wystawił to pod szyldem SUPER HIPER MADAFAKA TUNING DIREKT FROM USEJ, polakierował lakierkiem z flak'em, dodał poliuretanowe tuleje i dał cenę ~ 300 zł to komcie były by inne :rolleyes:
Buehehe dobry jestes :)

Prosze Cie, nic by to nie zmienilo, nadal wygladaloby jak wynalazek, ktory swoim wygladem odstrasza w kwestii wytrzymalosci.

Dla mnie rowniez testowanie na zasadzie driftow na sniego jest smieszne, lepszym testem byloby przezycie chociaz jednej KZK, po suchym, nierownym asfalcie, gdzie naprezenia sa duzo wieksze niz na sniegu :)


to zmienia postać rzeczy
Ze niby w jaki sposob ? Uwazasz ze cos wytoczone z materialu o twardosci 8.8 bedzie wytrzymalsze od materialu o twardosci 12.9 ?

Rozwin prosze swoja teze :)


Sry,*że offtopowo, ale z takim podejściem to lepiej trzymaj się od innych kierowców na drodze z daleka - jeźdź polami.


"drifty" civicem, na przeglądy nie jeździsz... Sam się pogrążasz. :(

Nie czepiajcie sie, sadzac po nicku chlopak mlody jeszcze, ma czas zeby zmadrzec :)

konstruktor
20-02-12, 17:19
Ze niby w jaki sposob ? Uwazasz ze cos wytoczone z materialu o twardosci 8.8 bedzie wytrzymalsze od materialu o twardosci 12.9 ?

Rozwin prosze swoja teze

to miała być ironia, ale jak widać nie udało się , następnym razem się bardziej postaram :)

Humelix
23-02-12, 23:29
Dobra to i ja się wtrącę :cool:

1. Za bardzo po nim jedziecie przynajmniej coś próbuje zrobić ! A nie masowo kupować camber-kit skunk2 za 1090zł o.O Myślicie że ta firma nie zaczynała tak jak on ! i od razu wymyśliła coś zrobiła to dobrze !?
2. Testuje to na swoim samochodzie tak to o co awantura? nie każe kupować tylko zaoferował takie coś.
3. Co do jego testu na śniegu fakt nie jest on najlepszy. A poślizgi z zaciągniętym ręcznym na śniegu są *****is... :cool: Nie napisze DRIFT bo się obrazicie ;)
4. Nikt mi nie powie że jak by to było estetycznie i ładnie pomalowane i miało super hiper mega nazwę to by tego nie kupowali bo 60% ludzkości patrzy na nazwę i cenę im droższe tym lepsze !
5. Żeby nie było że go bronie ;] To też bym ich nie kupił bo Faktycznie bał bym się o tą śrubę że się wygnie tym bardziej że często jeżdżę z obciążonym tyłem :p
6. Ludzie mają głupią modę przeliczania wszystkiego co za ile i krytykowania.
7. Co do przeglądów i tak pewnie połowa z was ma na lewo zrobione. Bo co to za problem dać 30zł więcej i mieć święty spokój. Sam tak robię jednak tylko z powodu wydechu. Reszta jest sprawna. Także nie dowalajcie się do tego bo to sprawa indywidualna.

To wszystko pewnie i mi się za to dostanie. Dobranoc ;)

new_man
24-02-12, 01:00
Tak czytam ten temat i długo zastanawiałem się czy coś tutaj napisać. Pracuję jako mechanik 2 lata, a dłubię przy samochodach od prawie 5 lat ( tak to nie żarty)

Kwestia jest moim zdaniem jest taka. Tak jak już kilka osób i autor pisali nie chcesz , nie kupuj i nie obrzucaj nikogo łajnem za to że ma jakąś inwencję twórczą. W chwili obecnej z tego co się doczytałem to na tym zestawie jeździ tylko on i nikt inny, testuje to sam i jak się rozwali to sam. Nie ma przymusu żeby od razu kupować od niego te wahacze i tak jak pisał w pierwszym poście , choć może nie wszyscy zauważyli to jest badanie rynku ( choć to określenie jest wg. mnie nie za bardzo na miejscu). Kolejna sprawa to jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Jak ktoś ma siana żeby sobie Skunki zamówić z dostawą przez laseczkę z balonami takimi że na jednym się położyć a drugim przykryć , to niech kupuje i oby mu służyły jak najdłużej. Jeśli ma mniej siana ale nadal dość dużo kupuje takie od Staffa albo od K-sportu. A jeśli nie ma za dużo siana ale ma łeb i lubi kombinować to majstruje własne. I wiele tematów na różnych forach czytam i aż mnie skręca jak w konkretnym temacie 60% postów to narzekania , obelgi i pokazywanie kto jest mądrzejszy a kto powinien wrócić do przedszkola i bawić się klocuszkami, 20 % to off top a pozostałe 20% to jakaś konstruktywna i tu podkreślam konstruktywna dyskusja , wnosząca coś do tematu. Po za tym zauważam pewną tendencję , że zawsze znajdą się ludzie którzy z góry są na nie i będą ciskać aż ktoś się podda. I mówienie " nie opłaca się dłubać d15 bo lepiej kupić b16 albo od razu k20" . Ale powiem szczerze że gdyby wszyscy wychodzili z takiego założenia to jeździlibyśmy dalej furmankami. I przez takich ludzi gro kreatywnych ludzi z pomysłem do dopracowania poddaje się w przedbiegach żeby się nie ośmieszyć na forum.

Warunki tego testu może są troszkę nie miarodajne , bo jednak śnieg a zwłaszcza ubity o strukturze zbliżonej do warstwy lodu nie stawia takiego oporu jak suchy ciepły asfalt. A fakt że główną próbą jest latanie na rękawie też nie udowadnia jakiejś prawidłowej wytrzymałości. Poruszony został temat przeglądów. Tak jak HUMELIX powiedział , zapewne połowa, jak nie większość ma przeglądy robione na lewo, bo wydech 2 cale na 2ch przelotowych puszkach dyskwalifikuje was na wstępie a nie mówię tu już o amberach, gwintach, hidach, swapach robionych w garażu , pseudo szelkach i innych takich gadżetach. Więc ciskanie komuś że pogrąża się tym że nie jeździ na przegląd tylko załatwia na lewo jest z góry hipokryzją. Warto by się też zastanowić komentując ten temat jak działa w ogóle zawieszenie z tyłu a zwłaszcza w Hondach i jak te siły się rozchodzą , który element zawieszenia pracuje w którą stronę i w którym momencie. Po takim zastanowieniu można dojść do wniosku że ten wahacz utrzymuje kąt między tarczą a budą. I pojawia się tu kolejna kwestia że w większości wypadków siła działa na wahacz wzdłuż jego konstrukcji czyli idąc strzałeczką od jednej tulei do drugiej tulei tego wahacza. A próbował ktoś z was kiedyś włożyć śrubę w imadło, nawet taką 8.8 tak żeby łebek opierał się o jedną szczękę a drugi koniec o drugą ( mówiąc bardziej obrazowo wzdłuż imadła ) i zgnieść ją ? Bardzo ciężko . I to nie jest tak że bronię autora bo jest kilka poważnych błędów. Jak to na warsztacie mówimy śrubę 8.8 to można sobie do mebli zastosować a nie do zawieszenia czy układu hamowania. Więc tak jak ktoś wcześniej pisał , na Twoim miejscu na wszelki wypadek dałbym śrubę minimum 10.9 a najlepiej 12.9
Co do drobniejszego gwintu, im drobniejszy tym łatwiej go ściąć, ale za to więcej gwintu jest "zazębionego" . Mnie np. bardzo zastanawia kwestia spawu jaki tam jest wykonany. Czy jest to pełny przetop , czy posmarkane z wierzchu. Co do śruby to osobiście zrobiłbym te tulejki i śrubę analogicznie dłuższą żeby jak najwięcej gwintu opierało się o tuleje. Regulacja faktycznie może być uciążliwa ale wiadomo jest to produkt który ma kosztować 100-130 zł tak jak podał autor. A wykonanie lewego gwintu nie jest takie proste , zwłaszcza w tulei i wcale nie takie tanie ( wiem bo pytałem u tokarza który dla nas robi wszystkie rzeczy ). No ale jak ktoś już wcześniej pisał nie ustawiasz tego codziennie czy co tydzień , no chyba że chcesz codziennie jeździć mając negatyw -1 a jak jedziesz na zlot to robić szał pał negatywem prawie -4. No to faktycznie jest to pewien problem. A co do wizualnej strony tego Camber Kitu to jak dla mnie mógłby być pomalowany kredkami świecowymi albo akwarelką . Ma działać a nie błyszczeć tak że laski od samego błysku i podmuchu *****istości mają mokro w majtach. Bo jeszcze jak by to było widać , bo byłoby na środku dachu czy maski to spoko można się czepiać że za taką kasę pomalowane sprayem czy markerem. Ale jak jest to schowane i na 100% się ubrudzi po pierwszym przejeździe przez kałużę to czego więcej chcieć. No chyba że tak jak mówiłem , na zlocie kładziecie wielkie lustro pod spód, albo stawiacie samochód na najazdówkach żeby każdy mógł zobaczyć jakiej marki macie śrubki do zacisków albo czy macie chromowany wieszak wydechu.

Kończąc ten prawie esej tak jak mówiłem, zejdźcie z chłopaka jak nie macie nic konstruktywnego do powiedzenia, nie podoba się wam nie kupujcie i uwierzcie nikt was za to nie zabije , nie spali domu czy porysuje auta. Możecie wypisywać że New_Man jak taki mądry to bla bla bla. Spływa to po mnie bo to moje subiektywne zdanie i mam do niego prawo. Do autora, tak jak mówiłem zastanów się nad tymi rzeczami:
1) Twardość śruby, bo tu powiedzenie im więcej tym lepiej jest strzałem w 10
2) Jakość spawów i długość tulejek
3) ew. patent na zabezpieczenie tego przed korozją czy innymi tego typu historiami które lubią spotykać niezabezpieczone śruby.

Pozdrawiam
New_Man

Ryba88
24-02-12, 07:41
No dobra, ktoś widzę mnie broni nawet ;) Ale nie o to chodzi. Wszyscy chcą teraz, żebym (napisałem to już gdzieś indziej) zaczął jeździć w kjs, profesjonalnym drifcie na asfalcie, a najlepiej przyczepił te wahacze do rakiety kosmicznej i sprawdził jak i czy wytrzymają, albo jechał na przegląd do aso maybacha. Ale do chinoli które ktoś sprowadza nie ma takich zarzutów ... a skąd wiecie jaka tam jest twardość śruby, jakie tam są spawy ?

Jest tak jak ze wszystkimi takimi wynalazkami typu gwint, wydech, ambery bla bla - kupujesz na własną odpowiedzialność i robisz z tym co chcesz. Powtarzam raz jeszcze przymusu nie ma. Jak zrobię (1 seria 3 komplety), będą wystawione, może ktoś się skusi może nie !

A co do samych wahaczy, to w normalnej jeździe zaliczyły już kilka dziur większych i mniejszych i dalej się trzymają.

Ten prototyp zabezpieczony jest podkładem reaktywnym (DP Duxone DX 1033) + akyrlowym (Novol 330) ;)

new_man
24-02-12, 10:26
Ryba posłuchaj nie chodzi o to żebyś testował je w NASA , czy jak to napisałeś przyczepił do rakiety kosmicznej ale spróbował gdzieś na w miarę suchym asfalcie zrobić kilka szybszych łuków , kilka razy szarpnąć za rękaw i wtedy zobaczysz co się dzieje. A co do Twojego sposobu wypowiadania się to trochę prowokujesz innych. Mówisz że nie wiemy jak tam jest twardość śruby , spawy i inne pierdoły. Ale w tym temacie jako "potencjalni" nabywcy chcielibyśmy się tego dowiedzieć i dlatego zadajemy takie pytania i oczekujemy odpowiedzi. Piszesz też że ze wszystkimi wynalazkami typu gwint , wydech , ambery i inne jest tak samo jak z Twoim prototypem i że kupujemy je na własną odpowiedzialność. Tylko różnica jest taka , że nawet jeżeli jest to chinol to w razie jakiegoś wypadku mamy kogo pociągnąć za łeb. Po za tym to są już w większości firmy o jakiejś tam renomie dobrej lub złej. Więc wchodzisz na takie Civic4g, Mkh, CvicKlub, Passwordjdm i inne i tam na bank ktoś się wypowiada na temat np. Gwintu od MTS'a. Co do ciskania się o przegląd, to trochę głupie ale ja np. pojechałbym na zbieżność i sprawdził kąty z tyłu. Potem pojechał poatakować zakręty na suchym i rękaw gdzieś w zakrętach ale też przy w miarę suchej nawierzchni, a potem pojechał znów sprawdzić kąty. I jeżeli np. sprawdzisz kąty 1 lutego będziesz upalał przez tydzień potem 2 tyg. jeździł normalnie i znów upalał przez tydzień i 28 lutego na badaniu kątów wyjdzie że nic się nie ruszyło to znaczy że można na tym jeździć. Takie moje zdanie.

Pozdrawiam
New_Man

lukashh
27-02-12, 10:45
sprawdzisz kąty 1 lutego będziesz upalał przez tydzień potem 2 tyg. jeździł normalnie i znów upalał przez tydzień i 28 lutego na badaniu kątów wyjdzie że nic się nie ruszyło to znaczy że można na tym jeździć
nie żebym się czepiał bo szanuje ludzi którzy robią coś sami i mają zdolności manualne ale..
Co jeśli wytrzymałość takiej śruby nie podda się 28 lutego tylko np 4 marca gdzieś na skrzyżowaniu lub przed przejściem dla pieszych.. Wydaje mi się że takie rozwiązanie powinno być przetestowane w kliku samochodach... najlepiej na jakimś KJS'ie czy szybkiej próbie, gdzie buda i zawieszenie dostają baty na asfalcie, dołkach itp.. i to nie raz tylko kilka. Wtedy jeśli wiedział bym że np 20 userów którzy nie używają Hanek do latania po bułki w słomkowym kapeluszu, testowało ten patent hardocor'owo i nikomu nic się nie stało, można by go polecać... (coś jak ze staczanymi kołami zamachowymi i ich opinią)
Nie odbieraj tego jako atak, ale zagrożeniem chińskiego ambera może być co najwyżej to, że będzie źle spasowany lub zacznie parować... a tutaj chodzi o element który decyduje czy jakieś 1000 kg żelastwa z pod znaczku ''H'' nie zorbi komuś krzywdy "bo śruba nie wytrzyma''. Produkty z allegro, możliwe ze mają taką samą trwałość jak Twój patent, ale muszą być (przynajmniej w teorii :) ) dopuszczone do użytku, posiadać jakąś homologacje itp.. które to zawarte są w cenie.
Fajnie że działasz z tematem, możesz go jak widać jeszcze usprawnić (trwalszy materiał, lepsze spawy itp) więc powodzenia, byle z głową :)
szczere pozdro!
EDIT: pisząc Twój mam na myśli oczywiście Rybę88

new_man
27-02-12, 21:48
Lukashh Twoja metoda na sprawdzenie tego też jest prawidłowa. Napisałem taką propozycję bo nie wiadomo kto do KJS by podjął się testowania takich wahaczy. Ale masz rację powinny być zamontowane w kilku samochodach które dostają baty non stop przez dłuższy czas po różnych typach dróg.