PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z chlodnica i wyciekiem oleju?



kubaszow
06-02-12, 20:56
Witam

1-spuszczalem plyn chlodniczy do regeneracji reduktora teraz od 2tyg dolalem prawie litr! Zauwazylem ze nie chodzi wiatrak chlodnicy wiec chyba dobrze nie odpowietrzyl sie uklad, silnik nagrzewa sie normalnie i trzyma temp, slabiej nagrzewa sie w aucie i zauwazylem ze gdzies cieknie plyn pod auto łapalem weze az do nagrzewnicy i wydaja sie ok wiec gdzie cieknie??Na sankach stoi teroche plynu wiec gdzies z tej okolicy.
A co do wiatraka zwarlem termowlacznik przy termostacie i sie zalaczyl wiec chyba termowlacznik do wymiany?

2 Gdzies mi tryska olejem,zachlapana cala lewa poloska,przegub,wachacz dolny,cala miska olejowa zapaprana, z tylu silnika na wysokosci uszczelki glowicy troche sie poci, i troche obudowa rozrzadu na łaczeniu tych dwuch plastikow i teraz pyta czy to uszczelka glowicy czy gdzies przy rozrzadzie ?
Jakie byly by objawy wydmuchanej uszczelki glowicy?

Troche pogoda nie sprzyja zeby pod domem szukac gdzie cieknie:)

subbug
06-02-12, 23:53
uuuu.... widzę ze ostro :D
Nie chcę nic krakać, ale szykuj się na UPG...
polecam Ci przeczytac : ----TO----- (http://forum.jdmstyle.pl/showthread.php?1115-Mechanika-pojazdowa-Jacek-Budny)
To były moje objawy.
Nie wspomnę ze po naprawie odezwała się zaraz pompa wody, i zaraz za nią chłodnica + wąż górny + wąż nagrzewnicy idący do głowicy...

kubaszow
07-02-12, 09:57
W sumie auto ma juz nalatane 230tys a nie wiadomo ile cofniete bylo przy kupnie, do tej pory nic sie nie dzialo.
Z tym olejem tez dziwna sprawa raz szybko zniknie z przedzialki z bagnetu a nast. razem jezdze z miesiac i nic nie musze dolewac?

subbug
07-02-12, 13:30
Przyczaj ten wyciek spod głowicy... Z tego co mówisz to ten silnik to trup :D jeśli tak szybko ci olej wciąga ze 1raz w m-scu musisz dolewac. Ubytek z max na min to dość sporo ;) Wcale nie musisz go spalać, wystarczy pokaźny wyciek. Może poci się spod kolektora ssącego już, bo odma tyle nawsysała oleju i tam spod uszczelki wypływa, albo któryś uszczelniacz, może wałka rozrządu, może wału korbowego.
Jednak sprawdź dokładnie tą UPG. Mnie leciało z głównego kanału olejowego. Cały tył silnika był w oleju. Choć wyraźnie olej z bagnetu nie znikał (podejrzewam mieszanie się płynu chłodzącego z nim w trakcie całej awarii) to cały czas było tak mokro na misce ze kapały krople i zostawały ślady na asfalcie

kubaszow
07-02-12, 15:49
Kurna teraz przez te mrozy nie ma jak wyczyscic komory bo wszystko zamarznie!
Z tym olejem to jest tak ze moge z miesiac jezdzic i nie ubywa?
A płyn zaczal znikac dopiero po regeneracji reduktora, reduk. suchy a innych wezy nie ruszalem? Jezdze po ok 5km rano i po poludniu i dolny waz caly czas zimny jest ale to chyba normalne bo sie nie zdazy tak nagrzac.
A jesli mieszal by sie z olejem to mozna by to jakos sprawdzic lub dzialo by sie cos z silnikiem?
Bo w weekend musze leciec w trase ok 600km i nie wiem czy nic sie nie stanie?

subbug
07-02-12, 20:16
No masło się robi w końcu z oleju, pod korkiem może być też sporo masła...
(ale to przy krótkich przebiegach w taką pogodę też zdarza się biała maź i jest to normalne)
Nie masz bąbli w wyrównawczym/chłodnicy po odpaleniu?
Co się dzieje jak olej się powoli miesza z płynem chłodniczym - traci właściwości smarne i może prowadzić do zatarcia silnika w końcu...
Sprawdzić raczej nie sprawdzisz, jeśli olej nie jest jakoś rzadki podejrzanie (mój był) nie ma dziwnego zapachu, to raczej jest ok. Może mój mieszał się powoli z benzyną ze względu na UPG? Czytałeś mój wątek na tej stronce?
Sprawdź na odpalonym, węże pościskaj, skądś się ta woda musiała wziąć, ja bym się bał w 600km trasę jechać niepewnym autem.

Jeśli nie ubywa wody/oleju mimo że po wytarciu miski do sucha ona znowu jest mokra... To wiedz, że coś się dzieje ;)
Od razu piszę, że nie jestem żadnym specem od hond. Piszę z autopsji. Auto fajnie się odpychało, fajnie jeździło, nie paliło jakoś wiele więcej, nie kopciło... A mimo to ten pseudomechanik z wątku nie dokręcił głowicy przez co uciekał olej z tyłu bloku silnika, a płyn chłodniczy spowodował korozję uszczelki w silniku...

kubaszow
07-02-12, 20:43
Tak czytalem i sie troche pocieszam bo nie mam zadnych z tych objawow,nie zbiera sie zadna gesta maz, babli nie ma,temp.silnika sie nie podnosi, wiatrak sie zalacza, dzisiaj tak na szybko patrzylem pod domem to ten olej gdzies leci moze z pod uszczelki walu bo widac olej na laczeniu obudowy rozrzadu,troche przy bagnecie i od tylu od strony rozrzadu i mozliwe ze uszczelka miski bo miska jest mocno zaoliwiona i widac ze jest to swieza oliwa. Wiec tu bym szukal znikania oleju, generalnie 5l oleju starcza od/do wymiany wiec troche go ucieka.

Jeszcze musze poszukac gdzie ten plyn sie podziewa troche poczytalem o UPG i zadnych objawow plynu w oleju nie widze. Auto troche kopci ale przy tych temp to raczej normalne:)

Wiec moze narazie nie bedzie konieczne UPG?

subbug
07-02-12, 23:24
No nie twierdzę uparcie że to upg :) Możliwe że wyciek spod pokrywy + któryś uszczelniacz, wymień na wiosnę komplet oryginalny (trochę to wyniesie) i sprawdź :D