grmi
06-02-12, 13:47
Oczywiście b. zimno więc są problemy
Mój jest taki : gdy jest b. zimno i zimny silnik przekręcam kluczyk, słychać trzask pewnie bendiksa, chyba też pompę paliwa ale rozrusznik nie kręci. Trochę się zdenerwowałem więc zacząłem tak ruszać kluczykiem pewnie ze dwadzieścia razy i w pewnym momencie rozrusznik zaczął kręcić, niezbyt szybko ale wystarczająco żeby po 2-3 może 4 sekundach odpalić. Robiłem tak już ze trzy razy w ciągu ostatnich dni. Raz odpalił dość szybko gdy podłączyłem na kablach dodatkowy, świeży aku ale dzisiaj spróbowałem tak (podłączyłem naładowany na 100 % aku) i nic; odłączyłem ten aku , popykałem kluczykiem ze 20 razy , rozrusznik się odezwał, zakręcił i odpalił silnik.
Kilka lat temu tak miałem dwa razy w zimie, w ASO popatrzyli i powiedzieli, że jest OK a ja nie naciskałem bo było już lato.
Civic 1,5 114 KM, '97/'98 rocznik.
Mój jest taki : gdy jest b. zimno i zimny silnik przekręcam kluczyk, słychać trzask pewnie bendiksa, chyba też pompę paliwa ale rozrusznik nie kręci. Trochę się zdenerwowałem więc zacząłem tak ruszać kluczykiem pewnie ze dwadzieścia razy i w pewnym momencie rozrusznik zaczął kręcić, niezbyt szybko ale wystarczająco żeby po 2-3 może 4 sekundach odpalić. Robiłem tak już ze trzy razy w ciągu ostatnich dni. Raz odpalił dość szybko gdy podłączyłem na kablach dodatkowy, świeży aku ale dzisiaj spróbowałem tak (podłączyłem naładowany na 100 % aku) i nic; odłączyłem ten aku , popykałem kluczykiem ze 20 razy , rozrusznik się odezwał, zakręcił i odpalił silnik.
Kilka lat temu tak miałem dwa razy w zimie, w ASO popatrzyli i powiedzieli, że jest OK a ja nie naciskałem bo było już lato.
Civic 1,5 114 KM, '97/'98 rocznik.