elber829
04-02-12, 16:30
Witam !!
Ma ktoś wiedze na tym forum odnosnie zachowania auta gdy jakieś czujnik nawala lub nie mam przepływu informacji miedzy nim a komputerem ??
Bo mam mianowicie taki problem i nie moge sobie z tym poradzić choć na mechanice sie nie znam a podejrzewam jakiś czujnik albo Ecu.
Ale po kolei:
Problem pojawił sie jakieś półtora tygodnia temu przyjechałem sobie normalnie do pracy wszystko z autkiem było w porzadku, po skończonej pracy wsiadam sobie do autka odpalam a ono jakoś dziwnie zaczyna chodzić szarpie silnikiem obroty bardzo mocno falują, po chwili zapala sie check egine a obroty sie normują w sensie ze nie faluja juz prawie wogóle ale sa bardzo niskie. Zaczełem więc powrót do domu.
Po zajechaniu na miejsce zgasiłem auto i prubuje odpalić liczac ze bład zgasnie ale juz odpalić nie idzie łapie tak na sekunde i gaśnie. Autrem zajełem sie na nastepny dzień znowu to samo po rozgrzaniu nie odpala po wcześniejszym wyłaczeniu. Wyczytałem gdzieś na forum ze może to być czujnik temperatury cieczy chłodzącej, kupiłem wymieniłem i nic objaw taki sam. Nic napisałem na forum Civic V.gen, napisali mi ze skoro bład sie pali to zrób samodiagnostyke, tak też zrobiłem. Komputer zasugerował bład nr 15 dostałem opis co zrobić sprawdziłem czy jest napiecie przy zółto czarnym, było.
Nie sprawdziłem tylko przy pinach na komputerze bo nie ma dostępu do wtyczki a osłone cieżko odkrecić dałem spokuj bo znalazłem coś na forum że moze to być problem z aparatem zapłonowym ze takie jaja potrafi robić moduł sterujacy zapłonem.
Dzwonie wiec do gościa u którego kupywałem aparat bo dał on mi dożywotnia gwarancje na cześci w aparacie. A że jest on z wrocławia podjechał on do Mnie, wmieniliśmy różne cześci w aparacie a auto dalej chodzi jak chodziło. Zaczełem sie interesować map sensorem bo auto chodzi tak jak by sie go wypieło z obwodu. Ale nie wiem jak go sprawdzić. Podmieniłem z auta kolegi tyle ze on ma civica 6gen też poprawy nie ma. Auto chodzi dalej jak chodziło nawet jeszcze gorzej bo nie raguje na gaz i jak opadaja obroty to gaśnie lub prawie przygasa a na obroty wkreca sie bardzo słabo. Róznica jest taka ze nie faluje już na poczatku uruchomienia tylko ma niskie obroty tak jakby nie było ssania, check sie nie załancza, a samodiagnostyka nie pokazuje błędów, nie sprawdzałem krokowego bo nie wiem jak go sprawdzić a nie mam jak podmienić i sprawdzić czy to to. Napisze co było robione i sprawdzane.
Sprawdzane były świece daja iskre tyle ze są zaczadzone pewnie dla tego ze pracuje na niskich obrotach.
Kupiony i zamontowany nowy czujnik temperatury cieczy chłodzoncej ten 2 pinowy takze myśle ze to nie to.
Podmieniony map sensor z civica 6gen efektów brak.
Aparat sprawdzony wydaje sie na 99% że też to nie to.
Ma ktos jkie pomysły i ewentualnie moze napisać czy auto moze tak zachowywać sie przez przestawiony rozrząd ??
Mój samochód Civic V gen eg4 Silnik D15B2
Ma ktoś wiedze na tym forum odnosnie zachowania auta gdy jakieś czujnik nawala lub nie mam przepływu informacji miedzy nim a komputerem ??
Bo mam mianowicie taki problem i nie moge sobie z tym poradzić choć na mechanice sie nie znam a podejrzewam jakiś czujnik albo Ecu.
Ale po kolei:
Problem pojawił sie jakieś półtora tygodnia temu przyjechałem sobie normalnie do pracy wszystko z autkiem było w porzadku, po skończonej pracy wsiadam sobie do autka odpalam a ono jakoś dziwnie zaczyna chodzić szarpie silnikiem obroty bardzo mocno falują, po chwili zapala sie check egine a obroty sie normują w sensie ze nie faluja juz prawie wogóle ale sa bardzo niskie. Zaczełem więc powrót do domu.
Po zajechaniu na miejsce zgasiłem auto i prubuje odpalić liczac ze bład zgasnie ale juz odpalić nie idzie łapie tak na sekunde i gaśnie. Autrem zajełem sie na nastepny dzień znowu to samo po rozgrzaniu nie odpala po wcześniejszym wyłaczeniu. Wyczytałem gdzieś na forum ze może to być czujnik temperatury cieczy chłodzącej, kupiłem wymieniłem i nic objaw taki sam. Nic napisałem na forum Civic V.gen, napisali mi ze skoro bład sie pali to zrób samodiagnostyke, tak też zrobiłem. Komputer zasugerował bład nr 15 dostałem opis co zrobić sprawdziłem czy jest napiecie przy zółto czarnym, było.
Nie sprawdziłem tylko przy pinach na komputerze bo nie ma dostępu do wtyczki a osłone cieżko odkrecić dałem spokuj bo znalazłem coś na forum że moze to być problem z aparatem zapłonowym ze takie jaja potrafi robić moduł sterujacy zapłonem.
Dzwonie wiec do gościa u którego kupywałem aparat bo dał on mi dożywotnia gwarancje na cześci w aparacie. A że jest on z wrocławia podjechał on do Mnie, wmieniliśmy różne cześci w aparacie a auto dalej chodzi jak chodziło. Zaczełem sie interesować map sensorem bo auto chodzi tak jak by sie go wypieło z obwodu. Ale nie wiem jak go sprawdzić. Podmieniłem z auta kolegi tyle ze on ma civica 6gen też poprawy nie ma. Auto chodzi dalej jak chodziło nawet jeszcze gorzej bo nie raguje na gaz i jak opadaja obroty to gaśnie lub prawie przygasa a na obroty wkreca sie bardzo słabo. Róznica jest taka ze nie faluje już na poczatku uruchomienia tylko ma niskie obroty tak jakby nie było ssania, check sie nie załancza, a samodiagnostyka nie pokazuje błędów, nie sprawdzałem krokowego bo nie wiem jak go sprawdzić a nie mam jak podmienić i sprawdzić czy to to. Napisze co było robione i sprawdzane.
Sprawdzane były świece daja iskre tyle ze są zaczadzone pewnie dla tego ze pracuje na niskich obrotach.
Kupiony i zamontowany nowy czujnik temperatury cieczy chłodzoncej ten 2 pinowy takze myśle ze to nie to.
Podmieniony map sensor z civica 6gen efektów brak.
Aparat sprawdzony wydaje sie na 99% że też to nie to.
Ma ktos jkie pomysły i ewentualnie moze napisać czy auto moze tak zachowywać sie przez przestawiony rozrząd ??
Mój samochód Civic V gen eg4 Silnik D15B2