Lukasz84
06-06-07, 21:08
Witam wszystkich!
Zaczne moze od tego, ze we wtorek wymienilem przeguby(Pascal-japonskie,zamiennik). W srode rano jeszcze nic, pojechalem do pracy 20km, ale z powrotem zaczalem troche testowac obnizone zawieszenie i niskoprofilowe opony na zakretach, ale w sumie tylko na poczatku bo wiekszosc drogi to jest prosta (hania kupiona jakies 2 tyg temu). Kiedy dojezdzalem do domu i musialem stac w lekkim korku,jadac na 2 uslyszalem jakby skrecanie jakiegos podluznego gumowego walca z dziura w srodku, albo jakis pusty rechot zaby, wiem, ze to troche idiotyczne porownanie ale to jakos tak brzmialo, wiec zaczalem diagnozowac : dzieje sie tak glownie kiedy puszczam sprzeglo na 1 i 2 , wyzej juz tego nie slychac(myslalem, moze sprzeglo), jednak kiedy wyrzucilem na luz , jadac powoli i naciskajac hamulec pulsacyjnie slychac dokladnie to samo,taki rechot zaby ,jak przyspieszam nie slychac nic.
Jezeli ktos wie o co chodzi to prosze o pomoc, moze mechanicy cos niedokldanie skrecili przy wymianie przegubow, chociaz byli poukladanii i mowili, ze wszystko skrecaja dobrze ale wiadomo jak to z nimi jest.
Dzieki za pomoc!
Zaczne moze od tego, ze we wtorek wymienilem przeguby(Pascal-japonskie,zamiennik). W srode rano jeszcze nic, pojechalem do pracy 20km, ale z powrotem zaczalem troche testowac obnizone zawieszenie i niskoprofilowe opony na zakretach, ale w sumie tylko na poczatku bo wiekszosc drogi to jest prosta (hania kupiona jakies 2 tyg temu). Kiedy dojezdzalem do domu i musialem stac w lekkim korku,jadac na 2 uslyszalem jakby skrecanie jakiegos podluznego gumowego walca z dziura w srodku, albo jakis pusty rechot zaby, wiem, ze to troche idiotyczne porownanie ale to jakos tak brzmialo, wiec zaczalem diagnozowac : dzieje sie tak glownie kiedy puszczam sprzeglo na 1 i 2 , wyzej juz tego nie slychac(myslalem, moze sprzeglo), jednak kiedy wyrzucilem na luz , jadac powoli i naciskajac hamulec pulsacyjnie slychac dokladnie to samo,taki rechot zaby ,jak przyspieszam nie slychac nic.
Jezeli ktos wie o co chodzi to prosze o pomoc, moze mechanicy cos niedokldanie skrecili przy wymianie przegubow, chociaz byli poukladanii i mowili, ze wszystko skrecaja dobrze ale wiadomo jak to z nimi jest.
Dzieki za pomoc!