Zobacz pełną wersję : Problem z silnikiem?
Witam posiada Honde Civic Coupe 1,5 94r. Od czasu kiedy zaczęły się zimniejsze dni zaczęły się problemy z odpalaniem. Łapał za pierwszym razem i gasł później po gdzieś dwóch trzech takich próbach normalnie działał. Dziś rano odpalił chodził zaczął parskać i zgasł. Przy późniejszych próbach nieraz odpalał nieraz nie. Jak odpalał to bez czy trzymałem na gazie nogę czy nie zjeżdżał z obrotów, parchał i gasł tak jakby go dławiło. Kręciłem do raż aku padł później pod drugi wziąłem i też nic w ogóle nie odpalał, myślałem, że go zalałem przy kręceniu więc odkręciłem wężyki i spuściłem paliwo przy filtrze. Odpalił za pierwszym razem i trzymałem go odpalonego z 20-30 min i normalnie chodził, więc wyjechałem i normalnie wszystko dobrze i w którymś momencie zaczął co jakiś czas podszarpywać, raz szarpnęło stracił moc i prawie zgasł. Dałem radę dojechać do domu i zostawiłem na luzie go odpalonego i po chwili zaczęły falować obroty i zgasł. I nie odpaliłem, nie kręciłem za długo żeby drugie aku nie padło, ale przy kręceniu rozrusznik wydawał momentami zgrzyt tak jak się przekręci stacyjkę na odpalonym silniku. Co może być tego przyczyną? Gdzie szukać problemu?
Dodam, że jakoś w kwietniu ubiegłego roku wymienione świece i kable więc to raczej odpada.
Z góry dzięki za pomoc.
zacznij od wymiany filtra paliwa,i daj znac czy cos sie zmienilo
dziwne że po rozgrzaniu takie rzeczy sie dzieją JA bym obstawiał
-Przekaźnik na pompe to częsta awaria w 5 genach - Musisz sobie poszukać tematu http://civic5g.pl/
-Albo problem z podciśnieniem nie ma ssania
-Ps świece zmieniamy co 10 tys
olej w silniku, filtr powietrza, paliwa jakieś 7 tyś temu kable, świece niecałe 10 tys.
Odkręć filtr paliwa ,zlej paliwo do jakiegoś naczynia i sprawdż czy nie ma wody.Z opisu wynika -jakbyś miał wodę w układzie paliwowym.
ten problem rozwiązany okazało się, że nie miałem paliwa, a tu zaczął się nowy. Brak paliwa był dla mnie zaskoczeniem, gdyż tankowałem za 60 zł, a nie zrobiłem nawet 80 km, fakt też, że trasy jakie robiłem to rano 5 km do pracy i wieczorem 5 km do domu więc nawet się nie rozgrzał i chodził na ssaniu. Możliwe żeby tyle spalił? Zwykle mi palił do 8,5 max przy spokojnej jeździe. Zrobiłem samodiagnostyke i wyskoczył mi błąd: 43.Układ paliwa lub obwód (silniki D16Z6, D16Z7, B16Z2). Nie wiem jak się odnieść do tego mam silnik d15b7, a tu są inne wypisane. Co proponujecie? To może być coś z pompą czy coś?
ten problem rozwiązany okazało się, że nie miałem paliwa, a tu zaczął się nowy. Brak paliwa był dla mnie zaskoczeniem, gdyż tankowałem za 60 zł, a nie zrobiłem nawet 80 km
To już którys z kolei post w technicznym, gdzie czytam, że ktos jeździ, aż auto nie zgasnie z braku paliwa. Tak się nie robi! Choćby dlatego, żeby pompa nie zasysała syfu z dna baku. No ludzie!...
z tego co mi wiadomo błąd 43 wskazuje na sondę a ona może być przyczyną dużego spalania
Przy takich temperaturach jakie mamy ostatnio i krótkich odcinkach jazdy spalanie jak najbardziej w normie.
a termostat masz dobry? bo jeśli nie to może silnik się nie dogrzewa i przez całą drogę jedziesz na ssaniu. Mi przed wymianą hania rozgrzewała się po 10 km a czasem nawet więcej w cieplejsze dni od tych jakie mamy teraz, po wymianie po przejechaniu max 4km mam już optymalna temperaturę nawet teraz w te mroźne dni. A i sprawdź miernikiem tą sondę skoro wywaliło ci błąd 43 i auto ci dużo pali
43 -to sonda padła, to zużycie sporo wzrasta.Spróbuj jeszcze rozłączyć na wtyczce i z powrotem załącz ,możliwe że styki są przyśniedziałe.Ponownie sprawdż
Birchie jeśli dla Ciebie jakieś 11 litrów to końcówka paliwa to super jesteś. Robiąc na tym niecałe 80 km to chyba coś jest nie tak. Sonda może być bo spalanie wzrosło bardzo. Ale zauważyłem również, że autko nie łapie temperatury jak kiedyś. Zajmuje to więcej czasu i nawet nie ma takiego powera z nawiewów. Kiedyś to aż parzyło jak nadmuch włączyłem, a daje ciepłe ale nie to samo. A płyn w normie, nie ma braków. Da się sprawdzić termostat czy po prostu się wymienia i koniec?
Nie baw się w sprawdzanie lepiej od razu wymienić cena termostatu waha się od 30 do 50 zł w zależności od producenta no i wiadomo jakości. A sądząc po objawach jakie napisałeś to bankowo termostat
no a co z sondą? skoro błąd wywala? raczej też wymiana? orientuje się ktoś jaki kosz sondy?
sondę możesz najpierw sprawdzić miernikiem
Marcin1792
27-02-12, 22:22
Zacznij od sondy, termostat zostaw na później
witam ponownie, nie miałem czasu ostatnio wchodzić, późno z pracy wracam, termostat wymieniłem. Teraz kupiłem sonde zamiennik i bez kostki trzy żyłowa tyle, że inne kolory kabli, w starej mam zielony, biały, czarny. W nowej czarny i dwa białe, jak wpiąć w kostkę te przewody. Czarny wiadomo czarny, a co z białymi? Jest różnica który gdzie?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.