mr_strus
27-01-12, 14:09
Witam,
Mam problem dzisiaj rano po pierwszym silniejszym mrozie, odpaliłem samochod a kierownica niemalże nie chciała się ruszyć, przejechałem jakieś 200 metrów zaczęła chodzić ale nadal bardzo ciężko wtedy zauważyłem, że zapaliła się czerwona kontrolka z (!)(P). Dowiedziałem się, że może to być związane z płynem do wspomagania bądź paskiem. Juz od jakis 2 miesiecy zauwazylem ze kierownica chodzila troche ciezej ale myslalem ze to przez nizsze temperatury. Myslicie, że moze się cosw bardziej popsuc podczas przejazdu do mechanika czy lepiej na holu czy lawecie? Jaki moze byc ewentualny koszt naprawy?
Mam problem dzisiaj rano po pierwszym silniejszym mrozie, odpaliłem samochod a kierownica niemalże nie chciała się ruszyć, przejechałem jakieś 200 metrów zaczęła chodzić ale nadal bardzo ciężko wtedy zauważyłem, że zapaliła się czerwona kontrolka z (!)(P). Dowiedziałem się, że może to być związane z płynem do wspomagania bądź paskiem. Juz od jakis 2 miesiecy zauwazylem ze kierownica chodzila troche ciezej ale myslalem ze to przez nizsze temperatury. Myslicie, że moze się cosw bardziej popsuc podczas przejazdu do mechanika czy lepiej na holu czy lawecie? Jaki moze byc ewentualny koszt naprawy?