Zobacz pełną wersję : Smutek! - d13b2 chyba nie przeżyje walki z uszczelką głowicy
Od kilku tygodni Hanka miała problemy ze zdrowiem. Zaczęła pochłeptywać płyn chłodzący. W ciągu tygodnia wypiła prawie 0,75litra, a poziom znów jest na minimum. Dodatkowo na bagnecie poziom oleju podniósł się o jakiś 1cm. Już od pewnego czasu podejrzewałem uszczelkę pod głowicą, ale auto się nie grzało, więc się nie przejmowałem zbytnio. Poziom oleju i płynu trochę mnie jednak martwi. Dziś zadzwoniłem do mechanika i za wymianę uszczelki, planowanie głowicy, wszystkie części, olej, płyn i robociznę powiedział około 700zł. Lubimy się z Hanką, ale to jednak tylko d13b2 i nie chciałbym w nią wkładać kolejnych pieniędzy (w ciągu 2 miesięcy nakupowałem jej prezentów za prawie 2tys, nie licząc opon, ubezpieczenia i paliwa).
Czy myślicie, że opłaca się inwestować w to truchło jeżeli za niecały rok zmieniałbym ją na 6gena? Dodam, że do akcji z głowicą doszedłby rozrząd i suma urosłaby do 1000. Ma Hanka też innego minusa. Otóż przy zmianie amorków nie dopilnowałem sprawy i założyli mi dłuższe niż normalnie i teraz tył jest wyższy o jakieś 3cm niż normalnie, co oczywiście nie wygląda pięknie. Gdyby to było d16, przed kupnem którego ktoś mnie ubiegł o kilka godzin to nie miałbym wątpliwości, ale z d13 nie zwiążę się na całe życie. To tylko moje pierwsze kółka, ale szkoda jej będzie. Co sądzicie, inwestować w nią, jeżeli za rok i tak chciałbym ją zmienić na coś mocniejszego?
skolopendra
04-06-07, 15:03
olej, płyn i robociznę powiedział około 700zł
warto to zrobić, lecz nie za takie pieniądze :/
zmień mechanika :aloha:
Jak masz garaż to sprzedaj na części :). Zarobisz na 6gen
A 15km do pracy będę jeździł na rowerze?
temat dziwny...
bo nawet jak ja chcesz sprzedac to raczej musisz zainwetowac w naprawę
tylko totalny lajkonik kupiłby auto niczego nie zauwazajac....
a co do sumy 1000zł z rozrzadem to nie za duzo za ta naprawę
powiedzialbym ze do przyjecia
rozrzad 130zł (pasek z rolka)
uszczelka pod glowice 260zł (aso)
nowy olej
nowy plyn
mozna sie zamknac w 500zł + robocizna
Jeżeli sprzedawałbym to auto to raczej nie robiłbym go, bo tej kasy już nie odzyskam. Auto jest sprawne w 100%, nie grzeje się, nie dymi, nie brak mu mocy, nie pali jakiś strasznych ilości paliwa, nie bierze oleju, jest zrobiona blacharka, więc to nie jest jakiś złom, który tylko strącić w przepaść. Brak mu trochę do ideału, o którym marzę. Nie wiem tylko czy warto inwestować by przekształcać d13 w ideał.
Naprawiaj i ciesz sie swoim cudem! Pamiętaj, że kupiłeś kilkunastoletni samochód i zawsze jest w nim coś do zrobienia. Zawsze sie inwestuje, czy chcesz, czy nie chcesz. Jak masz jeździć jeszcze rok, to zrób ją "od siebie" i jeździj. Inna opcja - sprzedaj na części jak nie chcesz naprawiać. Tylko wtedy nie wspominaj o sentymencie. 700 zł za uszczelkę to normalna cena.
Dziś jeszcze raz odwiedziłem warsztat i poprosiłem o policzenie za cały zestaw uszczelka pod głowicą, pokrywą zaworów, miską olejową, planowanie głowicy, rozrząd. Wyszło 1200. Niby jak za 2 dni pracy przy aucie to nie jest dużo, ale jak na możliwości studenta to poważne pieniądze i jak już je włożę w auto to trzeba będzie nim jeździć jeszcze długo. Ach ta Hanka ;)
marcin EZG
06-06-07, 16:57
nie placz kolego ze drogo!!!! nie stac cie to kup PF126
kupic auto nie sztuka- trudniej je utrzymac ;)
pokrywą zaworów, miską olejową
A co z nimi nie tak, że musisz wymienić???
jak kupuje się auto jakie jest (tzn silnik, moc itp), to musi to znaczyć że:
1. jest się za bardzo zjaranym na jakiekolwiek auto :))
lub
2. że jest okazja, czyli CCC - cena czyniąca cuda :))
w każdym bądź razie Ty to auto już masz, więc zrób co masz zrobić i śmigaj nim, ALEEE !!! nie u tego mechanika, bo za 1200 to się silnik cały kupuje. a myślisz że jak za niedługo kupisz 6gen to to będzie lalka ?? na pewno nie. a i silnik 1.3 nie zaszkodzi Ci jak to Twoje pierwsze auto.
pokrywą zaworów, miską olejową
A co z nimi nie tak, że musisz wymienić???
Miska olejowa jest już od momentu kupna wilgotna, więc pomyślałe, że przy okazji można to zrobić, koszt niewielki a silnik już wyglądałby OK. Co do uszczelki pokrywy zaworów to polecił mi to znajomy. Skoro już rozbiera się prawie cały silnik to można zrobić i to.
Co do uszczelki pokrywy zaworów to polecił mi to znajomy. Skoro już rozbiera się prawie cały silnik to można zrobić i to.
No tak, ale jeśli uszczelka jest w dobrym stanie to po co wymieniać? Kilka razy zdejmowałem pokrywę zaworów (np. do malowania) i cały czas z tą sama uszczelką... No chyba, że będzie w tragicznym stanie...
Odkopię temat, bo wróciła mi w weekend radość z Hanki. Pojechałem sobie do Wa-wy. Chciałem sprawdzić ją na Gierkówce i za pierwszym razem nie wyszło, wrzuciłem piątkę od 140 i przestała przyspieszać. Pomyślałem, że coś jest nie tak, ale przypomniałem sobie o drugiej przepustnicy. Za drugim razem szedłem już na 4 do oporu i wyszło około 170, czyli tyle ile powinna jechać od narodzin, czyli wszystko gites. Mimo takiego pałowania nie zagrzała się w ogóle i aż do Wa-wy temp utrzymywała się poniżej połowy. Jechałem na imprezę motocyklową i jak jechaliśmy razem z motocyklami na miejscówkę to trochę brakowało odejścia, ale tutaj to chyba nawet vti by nie dotrzymało kroku.
W każdym razie wycieczka udana i Hanka się spisała! :)
marcin EZG
30-07-07, 22:00
Jechałem na imprezę motocyklową i jak jechaliśmy razem z motocyklami na miejscówkę to trochę brakowało odejścia, ale tutaj to chyba nawet vti by nie dotrzymało kroku
:/ :bicie: :ścianaaa: ręce mi opadły...
wrzuciłem piątkę od 140 i przestała przyspieszać- A co sie spodziewałes? ze cie wcisnie czy co?
:d
Nie, ale ona dokładnie mówiąc stanęła w miejscu i do otwarcia drugiej przepustnicy przypieszala w tempie 2km/h /min.
bo to tylko 1.3 a nie 6.0
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.