PDA

Zobacz pełną wersję : Prelude problem



bubiosz
04-06-07, 12:11
Witam mam problem.

Prelude IV 1992 16 v gaz sekwencja

Tankowalem w sobote paliwo i wsiadam do auta krece rozrusznikiem i nic nie zapala. Poraz drugi to samo ale oswiecil sie check engine. Krecenie to max 5 sekund tylko. Odrazu przestalem krecic i powtarzam daje na zaplon chceck nie gasniei proboje krecic a tutaj raz krecic rozrusznikiem a raz pstryka jakby klemy z akuma nie dokrecone. Poraz kolejny proboje To samo rozrusznikiem juz nie krecilo wogole, ale dalej bylo pstrykanie. Na sam koniec patrze check zniknol jak dalem na zaplon wiec sie ucieszylem a tutaj przekrecam chcce zapalic a tutaj pstryka jakby rozrusznik padniety dodam ze w kwietniu zamontowalem nowy rozrusznik w sensie nowy bo kupilem jako uzywany, ale byl w bdb stanie. Tylko moje spostrzezenia sa takie ze jak mi sie psul 1 rozrusznik to przez 1,5 miesiaca jeszcze na nim jezdzilem zapalala za 2-5 razem a teraz nie bylo tego tylko tak nagle niewiem co sie stalo prosze was o pomoc co moze byc nie tak i co mam sprawdzic.


Pozdrawiam bubiosz

Dziubek
07-06-07, 01:04
Stawiam na przekaźnik pompy paliwa. Ale lepiej zapytaj tutaj: http://hondaprelude.pl/forum/index.php .

Adam R.
25-06-07, 20:16
moze sie zawiesil ??

skolopendra
04-07-07, 16:59
dodam ze w kwietniu zamontowalem nowy rozrusznik w sensie nowy bo kupilem

bendiks do wymiany

Konrad84
14-08-07, 09:34
Przy awarii bendiksu odpalał by czasami. Tak odrazu kaplica by nie była.

MatiP
21-10-07, 19:32
zczytaj kod jaki dostales (zlacze diagnostyki masz z tylu za radiem). Jak podasz kod to bedziemy myslec. Jakby to byl przekaznik to po ostygnieciu (5 max 10 min) prela by odpalila.

PZDR
MatiP

rozauto
23-10-07, 23:03
[quote="MatiP"]zczytaj kod jaki dostales (zlacze diagnostyki masz z tylu za radiem). Jak podasz kod to bedziemy myslec. Jakby to byl przekaznik to po ostygnieciu (5 max 10 min) prela by odpalila.


zgodzę się z wypowiedzią kolegi, a do bendiksa bym się wcale nie przyczepił jeśli masz objaw pstrykania to znaczy że bendiks zostaje wybity tylko rozrusznik nie kręci możliwe że szczotki się zawiesiły i dlatego nie może zakręcić, nie męcz go bo zakupisz następny jak spalisz wirnik lub uzwojenie, a co do zakupów używanych rozruszników to nie polecam, zajmuje się profesjonalną regeneracją rozruszników i alternatorów i często trafiają się osoby które muszą po 2 -3 miesiącach regenerować ten który zakupili jak coś to pisz na gg 6342348