PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z ręcznym



maciejek
13-01-12, 18:49
witam , czy taki objaw jak na zdjeciu przesądza o uszkodzonym samoregulatorze ? , tarcze i klocki nówki założone a prawe koło nie hamuje postojowym, prawa linka jakby dłuższa , dodam, że poruszając ręcznym jest jakiś ruch przy kole co znaczyło by że linka nie jest zerwana...

http://img17.imageshack.us/img17/8271/imag0008eq.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/17/imag0008eq.jpg/)

lukwycz
13-01-12, 19:47
To dołączę się do pytania w temacie: gdzie jest samoregulator w autach z tarczami z tyłu? Próbowałem poprawić ręczny metodą manualową: poluzować linki, podpompować nożnym, skręcić linki, wyregulować naciąg tak, żeby koło jeszcze się obracało i pupa - ręczny jak był słaby tak jest nadal. pomyślałem, że to wina jakiegoś samoregulatora, który już się sam nie reguluje, tylko gdzie to jest? Czy może pokombinować z delikatnym wykręceniem tłoczków?

skolopendra
13-01-12, 19:54
tylko gdzie to jest?

z tyłu pod bębnem

maciejek
13-01-12, 20:44
no własnie , w tarczach chyba wogóle nie wystepuje samoregulator , w manualu nic o tym nie ma

Poll
13-01-12, 22:50
Był temat, trzeba by pogrzebać. W podziale MB. Trzeba było poluźnić, popompować hamulcem, dokręcić ; )

nikog0
14-01-12, 10:48
Był temat, trzeba by pogrzebać. W podziale MB. Trzeba było poluźnić, popompować hamulcem, dokręcić ; )

Właśnie też niedawno próbowałem ten temat znaleźć, bez rezultatu.

Trzeba poluzować tę zaznaczoną czerwoną strzałką śrubę ?
http://img254.imageshack.us/img254/8271/imag0008eq.jpg
i następnie na włączonym silniku trochę dopompować hamulcem a później skręcić z powrotem żeby ręczny odpowiednio wcześniej łapał.

I mam jeszcze jedno pytanie, ta ww. wykonana fotka jest zrobiona poprzez wyjęcie popielniczki (dla pasażerów z tyłu) z podłokietnika?

lar
14-01-12, 11:49
tak, wszytko robisz tak jak napisałeś, wyciągasz popielniczkę wraz z tą obramówką jeszcze, kluczyk 12 i pomału da sie popuścić ta śrubkę, jek linki będą juz mocno luźne to zapalsz autko nciskasz pedał hamulca kilkanaście razy i później skręcasz tak zeby na 1 ząbku klocki juz lekko tarły o tarcze i tyle.
Dodam ze tez robilem to u siebie i fakt kola hamują równiej ale nadal słabo... auto tylko lekko zwalnia zamiast ciągnąć koła za sobą...
edit: tutaj jest stary temat o tym: http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?46353-Hamulc-reczny

nikog0
14-01-12, 11:56
Aha, spoko, dzięki za instrukcję. Zrobię to jak będzie cieplej. :) tylko muszę się w 12 rurkową zaopatrzyć.
U mnie są tarcze z tyłu 260 mm (nowe i nowe klocki) i kiedy zaciągnę ręczny z 2/3 jego maksymalnej iły hamowania, to auto z prędkości ok 30 km/h do zera na samym ręcznym potrzebuje z 40 metrów... więc słabiutko hamują, ale może się poprawi L).

P.S.
raz na jakiś czas przejeżdżam przez Lublę i drogę w lasku w Warzycach. Pzdr!

maciejek
14-01-12, 14:00
no tak ale skoro nie ma samoregulatora w hamulacach tarczowych to poco luzować srubę i pompować hamulec ? ,w manualu jest napisane o mechanizmie który samoczynnie reguluje naciąg linki , może o to chodzi ...

lopi83
15-01-12, 10:11
nie ma samoregulatora w hamulacach tarczowych
jest
http://img407.imageshack.us/img407/7230/tloktyl.gif (http://imageshack.us/photo/my-images/407/tloktyl.gif/)
tlok ma w srodku gwint, do tego przychodzi sruba regulacyjna z "dodatkami" i kolnierz, jak Wam reczny nie dziala to moze byc zapieczony kolnierz

lukwycz
15-01-12, 16:19
No ok, czyli jakiś trop jest, tylko, że jak po tym jak zregenerowałem tylne zaciski i próbowałem wyregulować ręczny
(opisanym wcześniej sposobem) to nic się nie polepszyło. Myślę czy nie wykręcić tego tłoczka ręcznie zaczynając od 1/4 obrotu, bo podczas regulacji może faktycznie ta samoregulacja nie działa (chociaż wszystko rozkręcałem, myłem i smarowałem). Ktoś ma tego typu doświadczenia?