PDA

Zobacz pełną wersję : Konkretne pytania na temat gaznika



Marci
31-05-07, 09:58
Witam,
Wczoraj postanowilem przegladnac gaznik i znalazlem 2 glowne niepokojace mnie rzeczy. Dzisiaj wklepalem w wyszukiwarke "przepustnica", wyszlo 5 stron wynikow ale nic konkretnego w nich nie znalazlem . Troche mi zajelo zanim wstepnie zrozumialem dzialanie gaznika i przepustnic :speszony: i mam w zwiazku z tym 2 pytania:
1. Nie przestawia mi sie ta klapka, ktora znajduje sie w dolocie powietrza do filtra, po wlaczeniu silnika jest ona caly czas w takiej pozycji ze bierze cieple powietrze znad kolektora, ale mam pewnosc ze samo urzadzenie, ktore nia porusza jest w porzadku a przyczyna jest ten "zawor" ktory znajduje sie w puszce filtra powietrza (znajduje sie on na odgalezieniu wezyka idacego do silownika wyzej wspomnianej klapki) pewnie znawcy tematu wiedza ktory. Wedlug moich przemyslen ma on blaszke z jakiegos bimetalu i jak sie powietrze rozgrzeje w puszce filtra powietrza do okreslonej temperatury wtedy ta blaszka powinna sie odgiac otwierajac zawor co powoduje zmniejszenie ssanie w wezyku idacym do klapki i jej "opadniecie" dzieki czemu odblokowuje ona dolot zimnego powietrza. (gdy podwaze ta blaszke w zaworze lekko srubokretem to klapka opada)
W koncu czas na pytanie: Czy da sie cos zrobic z tym zaworem z bimetalem w puszcze filtra powietrza by zaczal sie otwierac, moze jakos dogiac ta blaszke, czy trzeba to wymienic? (jesli tak to jak to sie fachowo nazywa) Moje tymczasowe "druciarskie" rozwiazanie to sciagniety wezyk z urzadzenia regulujacego klapke we wlocie powitetrza i zaslepienie go srubka dzieki czemu auto caly czas ciagnie zimne powietrze, ale nie lubie takich tymczasowych rozwiazan.
2. Zauwazylem ze najprawdopodobniej nie otwiera sie druga przepustnica, w sumie trudno okreslic czy sie otwiera bo jak ruszalem drutem w tym grzybku poruszajacym druga przepustnica to otwierala sie ona ok 1 mm (ile wlasciwie powinna sie otwierac bez sciagnietego ogranicznika). Grzybek najprawdopodobniej dziala, jakies male podcisnienie na wezykach jest (ale nie wiem czy wystarczajaca duze zeby poruszac przepustnica). Mam tez pytanie czy powinno byc widac jak na wysokich obrotach podaje paliwo na druga przepustnice (przez ta rurka znajdujaca sie w gazniku nad druga przepustnica) gdyz w przypadku pierwszej przepustnicy widac jak podaje na nia paliwo po dodaniu gazu a na drugiej raczej nic nie "leci".
Zamieszczam tak dlugi opis bo chce jak najbardziej ulatwic wam ewentualna diagnoze.
Dodak jeszcze ze auto ma ok 195 tys przebiegu ale gaznik wyglada jak nowy, wszystko sie super blyszczy i bardzo lekko pracuje.
Z gory dzieki za wszelkie sugestie.

hokej
31-05-07, 12:17
ziom u mnie było tak: drug przepustnica sie otwierał a tylko w niewielkim zakresie obrotów (wiec ja przerobiłem tak by sie otwierała do samego końca :d ) i tez nie za bardzo było to widać jeżeli sie nie otwiera to może wężyk podciśnieniowy jest walnięty i dlatego, najpierw bym od tego zaczął :)

cifek wawa
31-05-07, 12:25
...sprawy z tym bimetalem rowniez nie rozwiazalem...u mnie tez ciagnelo cieple...
podwazylem troche ten bimetal zeby caly czas ciagnelo zimne...
przepustnica u mnie otwiera sie delikatnie...ledwo jest to zauwazalne....ale dziala ..

Marci
31-05-07, 13:16
Tez myslalem nad wygieciem tego bimetalu ale chcialbym to naprawic tak by bylo jak w orginale czyli zeby samo sobie regulowalo optymalna temperature powietrza (noce sa jeszcze zimne np. wczoraj i fajnie by bylo jakby silnik bral sobie cieple powietrze jak tego potrzebuje i przez to sie szybciej nagrzewal) i wogole chcialbym cos pogrzebac w tym silniku (pomimo ze niektorzy mowia ze nie warto) i zaczac sie nim bawic w momencie gdy wszystkie jego sprawy techniczne doprowadze do orginalnego (jak najlepszego) stanu po to zeby nim jeszcze jak najdluzej pojezdzic. Generalnie nie lubie jak ktos sie bawi w "tunning" a polowa rzeczy w aucie nie dziala lub jest podwiazana sznurkiem :/
Tez w najblizszym czasie chce odblokowac druga przepustnice, mam nadzieje ze jak sciagne ta blokade to bedzie widac ze sie otwiera przepustnica (moze teraz otwiera sie tak minimalnie ze tego nie widac) ale dalej nie wiem dlaczego teraz na drugiej przepustnicy nie widac podawanego paliwa (jesli wogole jest obecnie podawane). Dlatego chcialbym zrozumiec na jakiej zasadzie gaznik dawkuje paliwo na druga przepustnice i czy po jej odblokowaniu sam zacznie podawac odpowiednio wieksza ilosc paliwa na nia czy jedynym skutkiem bedzie czyste powietrze sasysane do silnika druga przepustnica (moim zdaniem powinna to byc mieszanka powietrza z paliwem w odpowiednich proporcjach) Moze wypowie sie ktos kto odblokowywal druga przepustnice i wie czy gaznik zaczal podawac automatycznie wieksza ilosc paliwa do niej...

[ Dodano: Pią 01 Cze, 2007 ]
Panowie (i moze Panie :d ) jesli ktos ma jakis pomysl to prosze sie nie wstydzic to tylko dwa konkretne pytanka (moze opis byl troche zadlugi wiec ponizej je streszcze):
1. Czy wogole komus dziala ten zawor z bimetalem od regulacji temperatury zasysanego powietrza, jesli nie dzialal to czy go naprawial czy wymienial?
2. Czy widac u was podawane na druga przepustnice paliwo (na odpowiednio wysokich obrotach oczywiscie)?
Z gory dzieki za odpowiedz :agent: