Zobacz pełną wersję : Prośba o pomoc-brzęczenie/metaliczny dźwięk/katalizator?
Witam serdecznie,
to mój pierwszy post na forum i od razu gorąca prośba o pomoc.
Na wstępie zaznaczę, że przeglądnąłem forum od deski do deski i nie znalazłem finalnego rozwiązania mojego problemu.
Jestem od miesiąca posiadaczem Hondy Civic 1.4 90km, wersja SPORT.
1. Tydzień po zakupie na wysokich obrotach i mniej więcej 3cim biegu pojawiał się metaliczny dźwięk jakby jakaś blacha wpadała w rezonans pod silnikiem
2. W drugim tygodniu użytkowania dźwięk zaczął narastać i nasilił się (niezależnie od biegu i obrotów-na wyższych prędkościach i obrotach zanikał, większa szybkość i mniejszy rezonans),
3. Zdiagnozowałem to telefonicznie w ASO, jako osłonę katalizatora, ze znajomym wjechaliśmy autem na kanał i rzeczywiście okazało się, że może być to osłona-jedna z 4 śrub była przerdzewiała.
4. W ASO za spięcie tego opaskami zarzyczyli sobie 40 zł tyle samo co w zwykłym warsztacie, jednak na miejscu podali inną diagnozę, uszczelka pomiędzy kolektorem i wydechem, koszt całej zabawy to ok. 330 zł,
5. Nie byłem za bardzo przekonany i pofatygowałem się jeszcze do dwóch nieautoryzowanych serwisów, w jednym dostałem odpowiedź, że to jednak osłona kata, później,że może być to rura, która idzie od katalizatora do silnika, tam coś się mogło wygiąć i wpada w rezonans,
6. Drugi wstępnie również wskazał na rurę, podspawał gdzie trzeba, jednak brzęczenie dalej występuje-wskazał więc przyczynę na katalizator. Jest to jednak jeszcze większy koszt, ok. 500 zł
Czy spotkaliście się z takim problemem?
Dodam tylko, że auto ma przejechane 58 tys. km, samochód jest krajowy i był na bieżąco serwisowany oraz kupiony z pewnego źródła.
Proszę o pomoc, opinię i poradę.
Pozdrawiam,
Maciek
a czy to nie ten sam temat ??
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?59077-Dziwny-dzwiek-na-obrotach-1500-1900!CTDI
Odkręć osłonę kata i wtedy się przejedz, jeżeli nie to proponuje wycięcie katalizatora, i wspawanie w jego miejsce tłumika środkowego. Po sprzedaży kata powinno ci starczyć na zakup środkowego i montaż :D
Do MarioZ: dzięki za linka, przeglądałem tego posta, tutaj jest głównie mowa o dieslu, u mnie benzyna, efekt końcowy podobny. Wykluczam jednak wszelkie problemy eksploatacyjne, płyny itp. Auto w czerwcu 2011 miało robiony przegląd przy 56 tys. i wymieniane wszystkie płyny.
Do cobra524: brzęczenie wydobywa się spod podwozia i stawiam na jedno z dwóch, obaj nieautoryzowani mechanicy wykluczyli raczej osłonę, czy mógłbyś napisać coś więcej o tym tłumiku środkowym? Jestem zielony w tej kwestii, chyba, że znajdę informację na forum.
Pozdrawiam:)
Czytam to co piszesz, ale według mnie jest to osłona katalizatora. Miałem identyczny problem.
Jeśli nie to:
1. mogą być dwie inne osłony. Jedną masz NAD katalizatorem, drugą masz nad tłumikiem końcowym.
2. może to być uszkodzony katalizator (w środku coś lata) ale wtedy to raczej nie będzie metaliczny dźwięk.
3. Może to być tłumik środkowy (przerdzewiały w środku) i dlatego brzęczy w zależności od obrotów.
Dużo opcji nie ma. Dziwi mnie więc, że byłeś już w kilku punktach i nikt jednoznacznie nie zdiagnozował przyczyny.
Jakby coś to mam katalizator do silnika 1.4/1.6.
Mam też tłumik środkowy, ale pochodzi z wersji 5D i nie wiem czy będzie pasować do 3D - mogę sprawdzić.
Czytam to co piszesz, ale według mnie jest to osłona katalizatora. Miałem identyczny problem.
Jeśli nie to:
1. mogą być dwie inne osłony. Jedną masz NAD katalizatorem, drugą masz nad tłumikiem końcowym.
2. może to być uszkodzony katalizator (w środku coś lata) ale wtedy to raczej nie będzie metaliczny dźwięk.
3. Może to być tłumik środkowy (przerdzewiały w środku) i dlatego brzęczy w zależności od obrotów.
Dużo opcji nie ma. Dziwi mnie więc, że byłeś już w kilku punktach i nikt jednoznacznie nie zdiagnozował przyczyny.
Jakby coś to mam katalizator do silnika 1.4/1.6.
Mam też tłumik środkowy, ale pochodzi z wersji 5D i nie wiem czy będzie pasować do 3D - mogę sprawdzić.
Ad.1 Jeśli jakakolwiek osłona to tylko katalizatora. Jedna śruba wydaje się być przerdzewiała-natomiast zostało to już związane jakimś specjalnym drutem, więc raczej to nie to,
Ad.2 Z zewnątrz dźwięk był z początku metaliczny, teraz takie buczenie? Pod samochodem natomiast uderzając w katalizator i w rurę która idzie od katalizatora w stronę silnika, dźwięk jest czasami taki jakby wewnątrz były kamienie, wrzucone do "metalowej maszyny losującej lotto" jeśli samochód pracuje i dodaje się gazu, więc bliżej tego kierunku,
Ad.3 Tego jeszcze nie weryfikowałem,
Będę dzisiaj u jeszcze jednego mechanika.
Mam nadzieję, że uda się wyeliminować przyczynę. Jeśli okaże się, że to faktycznie katalizator będę się już kontaktował indywidualnie, chociaż wolałbym się bez tego obejść.
Dziękuje za informacje
W moim Vg też było takie brzęczenie, stawiałem na katalizator. Po wykręceniu go nie stwierdziłem żadnych luzów w osłonie czy tez w środku kata, jednak coś było na rzeczy bo teraz mam wstawiony przelotowy i problem z brzęczeniem znikł. Wydaje mi się, że masz stosunkowo mały przebieg aby kat się rozpadł.
Krzysztof1969
09-01-12, 15:55
Osłona brzęczy w srodku ponieważ są tam części blachy poodrywane, jak u mnie. Przymierzam się do wymiany osłony ale w ASO 300zł. Moja osłona jest pospawana bo nie było już do czego przykręcić.
uderzając w katalizator i w rurę która idzie od katalizatora w stronę silnika, dźwięk jest czasami taki jakby wewnątrz były kamienie, wrzucone do "metalowej maszyny losującej lotto"
to po co szukać gdzie indziej??
to po co szukać gdzie indziej??
Czyli co uważasz za przyczynę? Katalizator?
Tak jak pisałem wcześniej w swoim długim wywodzie, auto ma niewielki przebieg, w tej chwili 58 tys. km, jeśli faktycznie katalizator to
czy konieczna jest wymiana całego katalizatora? Jestem laikiem i nie znam się, dlatego szukam Waszej pomocy?
Co ewentualnie mogło spowodować jego zniszczenie, auto jw. utrzymane, nie widać pod podwoziem żadnego śladu uderzenia...
Co mogło uszkodzić rurę wydechu lub katalizator... ?
Masz nieduży przebieg, zakładam więc, że samochód więcej stał niż jeździł. Jak się mało jeździ, to wilgotny w środku tłumik ma czas na korodowanie. Tak miał mój wujek. On mało tego że rzadko jeździł to jeszcze parkował samochód w garażu z kanałem. Do kanału nie zaglądał, ale okazało się, że tam stała woda. Tłumiki i rury wydechowe notorycznie były zżerane z zewnątrz i od środka. Po czasie dopiero zorientował się dlaczego.
Witam raz jeszcze-problem udało się rozwiązać:)
Jak się okazało pękła rura w rurze, dokładnie mówiąc rura, która prowadzi od katalizatora do silnika. Są tam dwie rury, na ich łączeniu w kolanku nastąpiło pęknięcie. Podczas drgań i wibracji jedna rura uderzając o drugą powodowała metaliczny dźwięk. Dodatkowo odłamane fragmenty/opiłki tej rury powodowały charakterystyczny dźwięk-jakby były to kamienie wirujące w blaszanym wiaderku. Co mogło mylnie wskazywać na katalizator.
Wystarczyło okręcić katalizator z rurą i podspawać to kolanko. Koszt kilkudziesięciu złotych.
Mam nadzieję, że to rozwiąże problem na dłuższy czas:)
Dziękuję wszystkim za rady i szybką interwencje, może komuś się przyda takie rozwiązanie, choć podobno taka przypadłość nie jest często spotykana.
Miałem bardzo podobny problem... w tłumiku końcowym. Podobne objawy, latające kamienie w wiaderku. Oj dzwoniło... Latała rurka, część tłumika, nie dało się wyciągnąć, fachowiec docisnął do ścianki tłumika i przyspawał. Prowizorka, ale problem zniknął.
Masz nieduży przebieg, zakładam więc, że samochód więcej stał niż jeździł. Jak się mało jeździ, to wilgotny w środku tłumik ma czas na korodowanie.
Dokładnie, moje auto stało 4 miechy w zimie gdzieś na parkingu w NRD ;p. Mały przebieg nie całe 100 tyś km, ale przez to że stało tyle, wszystkie płyny szlak trafił, korozja plus sparciałe gumy osłon. Z korozją muszę żyć, ale nie jest tak źle, na budzie jej nie ma. Ale inne rzeczy wymagały pilnej wymiany.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.