RRa
07-01-12, 12:52
Witam!
pewnego czasu postanowiłem wymienić chłodnice bo stara już była przerdzewiała dziurawa etc... O dziwo wszystko było ok kiedy była zamontowana.
Teraz na nowej chłodnicy auto ma trudności z zagrzaniem się. Przejadę połowę drogi do dziewczyny tj jakieś 5km i auto dopiero się zagrzewa. Czytałem na forum (tak tak czytałem... używam szukajki...), że może to być problem termostatu. Ale na starej chłodnicy wszystko było ok także myślę że wymiana chłodnicy nie miała by niszczącego wpływu na jego działanie..
Pomaga zakrywanie zderzaka tekturką (:rolleyes:)
Teraz moje pytanie.. No właśnie. Hmmm zabierać się za termostat? \ macie to samo w zimę ?
Nie ma żadnych wycieków, wszystko szczelne, nowy płyn, nowa chłodnica układ przepłukany (wypłukało cała rdze [może dzięki niej się auto zagrzewało szybko gdyby miała to być wina termostatu? :D] z układu który dostarczała stara martwa chłodnica, która leży już na złomie)
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
pewnego czasu postanowiłem wymienić chłodnice bo stara już była przerdzewiała dziurawa etc... O dziwo wszystko było ok kiedy była zamontowana.
Teraz na nowej chłodnicy auto ma trudności z zagrzaniem się. Przejadę połowę drogi do dziewczyny tj jakieś 5km i auto dopiero się zagrzewa. Czytałem na forum (tak tak czytałem... używam szukajki...), że może to być problem termostatu. Ale na starej chłodnicy wszystko było ok także myślę że wymiana chłodnicy nie miała by niszczącego wpływu na jego działanie..
Pomaga zakrywanie zderzaka tekturką (:rolleyes:)
Teraz moje pytanie.. No właśnie. Hmmm zabierać się za termostat? \ macie to samo w zimę ?
Nie ma żadnych wycieków, wszystko szczelne, nowy płyn, nowa chłodnica układ przepłukany (wypłukało cała rdze [może dzięki niej się auto zagrzewało szybko gdyby miała to być wina termostatu? :D] z układu który dostarczała stara martwa chłodnica, która leży już na złomie)
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam