Zobacz pełną wersję : Honda Civic V 94r. 1.3 16V - obroty spadaja i gasnie
Witam
Posiadam auto Honda Civic V 94r. 1.3 16V
Problem: obroty spadają do 0 i gaśnie
Opis: Auto posiadam 3 lata. Przebiego 130tyś. km. Do tej pory nie miałem problemów z tym autem. Ale dzisiaj coś się wydarzyło i nie mogę dojść co to może być. Czytałem dużo na forach na ten temat ale tak naprawdę nigdzie nie ma odpowiedzi na to. Otóż jadąc autem i redukując bieg przed rondem (wciskam sprzęgło) i nagle auto mi zgasło. Pomyślałem, że każdemu może się zdarzyć ale 2 minuty później dalej zatrzymuje się by skręcić i to samo. Auto zapala bezproblemowo. Postawiłem auto i poszedłem załatwić sprawy. Gdy wróciłem po 15minutach zapaliłem auto i normalnie chodziło ale tylko dosłownie przez 3minuty po czym zaczęło spadać i gasnąć. To samo było wieczorem - po upływie 3minut od zapalenia zaczyna się problem. Myślę, że jest to po części problem z temperaturą bo auto po uzyskaniu po 3 minutach temperatury wariuje. Autko jest tylko na benzynie więc nie jest zasyfione gazem. Oleje itp był wymianie. Po za tym czasami miałem problem - może nie problem ale gdy zapalałem np. w lecie auto to obroty chodziły na 2tys albo 3tys. i po paru minutach normowało się.
Czytając na forach spotykam się z kilkoma sprawami tylko od czego zacząć:
-silnik korkowy
-map senser
-gaźnik
-moduł zapłonowy
Ale od czego zacząć? Co sprawdzić najpierw.. Proszę was o pomoc
Którejś to osobie już z rzędu tak gaśnie. Krokowy raczej wykluczam, gaźnik ma wogóle map sensor? :) Przerabiałem to silnik normalnie chodził jak był na ssaniu i było ok dopiero po jego zejściu od razu gasł na sprzęgle chyba że butem pompowałem. Nie pomaga w tym wypadku regulacja z tyłu gaźnika czarną śrubką podwyższającą obroty jałowego. Jedyny sposób na tzw. tymczas to podciągnięcie linki od gazu żeby silnik podtrzymywał tam z 1tys. obrotów.
Jeżeli masz te same objawy co wypisałem powyżej to zmień aparat zapłonowy bo w nim tkwi ten problem. Chodzi o mechanizm informujący gaźnik że silnik jest na jałowym. Pękają takie 2 sprężynki (inna budowa niż każdy inny aparat na wtrysku) i gaźnik myśli że zasuwasz i kontrolujesz pedałem jazde więc odcina dopływ paliwa z odpowiedniej dyszy. Taka była diagnoza z ASO, sprawdzona zresztą.
Obroty na gaźniku od 2 do 3 tys na ssaniu to normalka wg. instrukcji serwisowej. Normalnie orało mi ogródek na ssaniu :D Jest na to sposób żeby gaźnik przesterować nawet do tego ssania 1.5 tys czy nawet je wyłączyć ale nie polecam tego. Jak już naprawisz powyższy problem to napisz na PW to odpiszę co i jak trzeba przestroić do tego 1.5 bo teraz to nie da rady ustawić.
Peace and save the D13B2!
stało sie to odrazu czy przed tymi gasnięciami były jakieś problemy z obrotami czy mocą ?/
Stało się odrazu - jechałem i nagle jak redukowalem czyli wcisniete sprzeglo to zgasl..
Co do zabor tak to są takie same objawy - jak ssanie się wyłacza to automatycznie na sprzegle lub luzie gasnie.. ;)
co do aparatu zapłonowego miałem z nim problem 2 lata temu - bo auto nie łapało przy zapalaniu - okazało sie że cały był osledzony czy oszroniony i po przetarciu było ok
Jeśli jesteś pewien ze to wina aparatu to dobra informacja bo u mnie w miescie nie ma mechanika co sie zna na gaznikach.. nikt nie chce sie tego czepic.. Tylko czy aparat nowy zamawiac czy uzywka ?
Najpierw zdiagnozuj czy na pewno aparat jest przyczyną. Podmień od znajomego, klubowicza czy też sprzedawcy i sprawdź jak chodzi. Aparat zapłonowy i gaźnik to niestety 2 najgorsze podzespoły tego silnika :( Gdyby nie one to byłby praktycznie bezobsługowy ;)
podmień aparat ;] bo wg mnie to te sprezynki włąśnie o których pisał zabor ;] a podmiana nic nie kosztuje :)
byłem u starego mechanika - wstapilem po drodze jak jechalem po aparat zaplonowy by kupic i powiedzial by poki co nie kupowac tylko w poniedzialek sprawdzi wszystkie te wyzyki rurki czy lewego powietrza nie dostaje.. a lewe powietrze moze powodowac takie skutki?
potrafi ktos odpowiedziec?
Ja bym obstawiał, że zawór przelewowy w gaźniku jest zabrudzony albo coś niedobrego się z nim stało. Puki ma paliwo w komorze pływakowej, to silnik chodzi. Jak się wypali a przez zawór nie leci nowe, to gaśnie. Pryśnij przez wężyk paliwowy idący do gaźnika jakimś środkiem do czyszczenia gaźników. Może przeczyści.
-się wtrące:) w moim jest tak samo.ten sam problem. aparat zapłonowy jest rozbieralny? istnieją zestawy naprawcze?
czy jak to tam leci w Hondzie? jest kopułka,palec i pod tym te sprężynki?
-się wtrące:) w moim jest tak samo.ten sam problem. aparat zapłonowy jest rozbieralny? istnieją zestawy naprawcze?
czy jak to tam leci w Hondzie? jest kopułka,palec i pod tym te sprężynki?
Jest oczywiście rozbieralny ale... nowy moduł kosztuje krocie, palec idzie ogarnąć za mniej, a sprężynki to ze świecą szukaj, próbowałem je dorobić ale muszą odpowiednio ściągać i w końcu odpuściłem. Najlepiej kupić używkę za 100-150zł. Ostatnio ktoś do mnie przyjechał kupić taki aparat na zapas żeby wozić w bagażniku, bo już mu ze 2 padły podobno :D
A to ''masz Pan'' takiego aparata na zbyciu??:)
Witam
Sprawdzone zostało ciśnienie i lewe powietrze czy nie łapie i było ok. Postanowiłem kupić aparat zapłonowy i spr czy coś to da. Kupiłem ale okazało sie że kupiony aparat nie działa - tak to jest z używkami.. oczywiście aparat oddałem ale teraz mam problem gdzie dostać aparat d4w90 i wiedzieć że w 100% jest sprawny... nikt z znajomych nie ma takiej hondy z takim silnikiem.. Proszę o pomoc
Myślę też zadzwonić do serwisu hondy i im dać auto do naprawy tylko jakie mogą być tego koszty....
A to ''masz Pan'' takiego aparata na zbyciu??:)
Nie mam niestety, to był jedyny zamiennik który kupiłem u Ralfa a potem przeszedłem na wielopunktowy wtrysk, który służy mi już 2 lata bez żadnej awarii.
Witam
Sprawdzone zostało ciśnienie i lewe powietrze czy nie łapie i było ok. Postanowiłem kupić aparat zapłonowy i spr czy coś to da. Kupiłem ale okazało sie że kupiony aparat nie działa - tak to jest z używkami..
Ale nie działa, w sensie że nie palił w ogóle czy objawy były takie same że po odpaleniu i nagrzaniu się, żeby zszedł ze ssania to chodził chwilę i zgasł?
w tej chwili sytuacja jest dziwna - auto nagle zaczelo jezdzic normalnie jak gdyby nigdy nic.. fakt ze czasem ma niskie obroty okolo 300 ale nie gasnie juz.. teraz to juz nie wiem co to moze byc i jak to sie stalo ze przestalo gasnac
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.