Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Trzeszczący kokpit, w okolicy SRS pasażera.



nikog0
03-01-12, 16:46
Witam!

Panowie od pewnego czasu coś mnie mocno denerwuje w moim cifie. W zakresie obrotów około 750-1200 trzeszczy coś w desce rozdzielczej, coś w okolicy poduszki pasażera. Jak przytrzymam wtedy ręką pokrywę poduszki (ten plastik na desce), wtedy dźwięk milknie. Więc wiadomo gdzie się trzęsie.
Ostatnio mając trochę czasu zdjąłem schowek i sprawdziłem czy są wszystkie nakrętki mocujące SRS pasażera do deski, i okazało się że nie ma jednej nakrętki... oczywiście w miejscu o najgorszym dostępie, założyłem nakrętkę z podkładką sprężynującą. Byłem pewny że problem minął, ale znów (i to bardziej intensywnie) coś tam wpada w rezonans i się trzęsie. :mad:

Mam pomysł żeby zajrzeć tam od góry, tzn zdjąć ten prostokątny plastik z deski (zakrywający poduszkę). Ktoś z Was ściągał ją już? jak to zrobić, po prostu zedrzeć?
Później mam ją przykleić (jak zamocować, żeby nie zakłucić wystrzału poduszki w razie potrzeby)?
Może jakieś inne rozwiązania, jeśli ktoś z Was tak miał / ma?
:confused:

jaro467
04-01-12, 20:12
No widzisz kolego poruszyłeś temat na czasie, ja ostatnio uporałem się z drżącym i metalicznie hałasującym drążkiem zmiany biegów i ładnie sobie jade w ciszy a tu nagle zaczęło coś drgać w okolicy o której piszesz! i nie mam pojęcia co kurde, uderzałem w deche myślałem że coś to da i odkręcałem schowek a tam wszystko w porządku, myślałem też że może coś na podszybiu od zewnątrz ale patrzyłem i też nic tam nie znalazłem:(, dalej nie wiem co to może byc:( także podłączam sie pod pytanie i czekam na odp, może ktoś zna temat. . .

MikeFoto
05-01-12, 14:38
Mam pomysł żeby zajrzeć tam od góry, tzn zdjąć ten prostokątny plastik z deski (zakrywający poduszkę).

Wiele wskazuje na to, że ów plastik połączony jest z poduszką powietrzną pasażera.

Przykład na szybko: http://allegro.pl/poduszka-powietrzna-pasazera-civic-5-d-i1890603342.html

nikog0
06-01-12, 11:44
Dzięki @Mike, w takim razie odpada to rozwiązanie z ściągnięciem plastiku, bo później na pewno nie zamocuje tak jak pierwotnie a więc zaburzę pracę srs.

hmmm... pasowało by ją całą odkręcić z deski i następnie dołożyć podkładki gumowe, następnie zwykłą i sprężynową i nakrętkę... może wtedy nie będzie się część. Ale to robota na ciepło więc pewnie dopiero w wakacje...

chyba że ktoś ma inny patent jeszcze...

jaro467
06-01-12, 12:10
Patrząc na to zdjęcie z allegro które zapodał Mike, myślę ze po odkręceniu od spodu poducha powinna wyjść cała z tym plastikiem - po oczywiście odpięciu wtyczki od niej. Ale czy można by było odpiąć wtyczkę bezproblemowo?? Tzn czy nic sie nie stanie z poduchą wtedy? Tego nie wiem, może na rozłączonym akumulatorze??

nikog0
06-01-12, 18:41
Patrząc na to zdjęcie z allegro które zapodał Mike, myślę ze po odkręceniu od spodu poducha powinna wyjść cała z tym plastikiem - po oczywiście odpięciu wtyczki od niej. Ale czy można by było odpiąć wtyczkę bezproblemowo?? Tzn czy nic sie nie stanie z poduchą wtedy? Tego nie wiem, może na rozłączonym akumulatorze??

kiedyś coś czytałem, chyba w manualu, że po rozłączeniu wtyczki poduszki należy zostkować jej złącze, żeby przypadkowy ładunek elektrostatyczny lub iskra nie spowodowały wybuchu. W innych markach złącza mają taką funkcję, że same się mostkują, ale nie w hondzie...
Ale np. u mnie taśma srs, tzn ten przewód jest bardzo długi i bez wypinania kostki można by wyjąć poduszkę razem z plastikiem na wierzchu (jak piszesz) i położyć na desce na lewo, powinno starczyć przewodu.
Tylko jest trochę zabawy z ponownym przykręceniem, bo dostęp do śrub jest ograniczony. Co do wtyczki poduszki poszukaj w manualu, tam coś była, ja nie mam czasu ostatnio...

jaro467
06-01-12, 23:31
O widzisz nikog0 dzięki za info o długości tej taśmy, powiem szczerze że nie przyglądałem się temu, a teraz już wiem:) także jak bede miał czas to spróbuje wyciągnać ten element i może dojde co tam wpada w rezonans. Jak znajde to dam znać ma sie rozumieć:p

demonobiker
07-01-12, 08:33
No widzisz kolego poruszyłeś temat na czasie, ja ostatnio uporałem się z drżącym i metalicznie hałasującym drążkiem zmiany biegów
kolego mam ten sam problem z drążkiem co zrobiłeś że przestało drżeć?

jaro467
07-01-12, 17:28
Kolego było na forum o tym sporo już, przyczyn może być przynajmniej 2 które najczęściej występują: Luz na łączeniu tego metalowego wybieraka(pręta) z drążkiem zmiany biegów lub luzy na tulejkach na krzyżaku(zaraz przed skrzynią biegów). Ja miałem luz na krzyżaku tzn tłukły się te tulejki(o ile tak ja można nazwać) w nim i walczyłem ostro z nimi ale sie udało.
Nie dałem rady wogóle wybić z nich trzpienia(który siedzi w środku i łączy tulejkę z drążkiem) nawet po wcześniejszym ostrożnym zeszlifowaniu ich łbów, tak więc wyjąłem je całkiem stamtąd. rozwierciłem otwory (te w których siedziały trzpienie) wiertłem 12mm i zapodałem tamśruby fi12mm z płaskimi łbami co nie utrudnia ruchu przy zmianie biegów. Oczywiście na śruby założyłem te plastiki i gumowe elementy które były na tulejkach. Skręciłem nakrętkami samokontrującymi, tylko nie za mocno - tak na wyczucie i teraz jest elegancko.
Swoją drogą nie wiem po co ktoś tam użył takiego połączenia drążka z króćcem ze skrzyni(chodzi mi o tulejki i trzpienie) skoro tam nie występują przecież jakieś duże siły:confused: , chyba po to by utrudnić nam robotę:) Jkbyśchciał to jak bede miał czas to pstrykne jakieś fotki. pozdro

Szczur[R]
07-01-12, 18:01
Też był bym wdzięczny za fote, bo chyba mam ten sam problem właśnie :/

nikog0
07-01-12, 22:53
O widzisz nikog0 dzięki za info o długości tej taśmy, powiem szczerze że nie przyglądałem się temu, a teraz już wiem:) także jak bede miał czas to spróbuje wyciągnać ten element i może dojde co tam wpada w rezonans. Jak znajde to dam znać ma sie rozumieć:p

ok, będę czekał na info.
Ze swojej strony deklaruje to samo :) być może za kilka miesięcy, ale na pewno się tym zajmę, bo mnie denerwuje :)

jaro467
28-11-12, 23:39
Noi jak powiedziałem tak też zrobiłem. Wziąłem sie za rozbieranie tego wszystkiego w końcu, mam na myśli oczywiście wyjęcie poduszki pasażera i sprawdzenia co to tam drga!! O ile pierwsza czynność się udała o tyle druga juz nie bardzo. Mianowicie wyciągnąłem poduchę(nie było tak trudno jak zakładałem nawet, tylko trzeba się temu dobrze przyjrzeć od spodu + klucze z przedłużka + cierpliwość i poduszkę mamy na wierzchu i tu zadowalający fakt - poduchę po wyjęciu a bez rozpinania wtyczki od niej możemy położyć nawet na siedzeniu kierowcy!!) Nic tam ciekawego w środku nie znalazłem wszystkie śruby podokręcane, jedna miała mały luz ale była na plastiku więc nie mogła sie tłuc, dostępu do samego podszybia stamtąd nie ma więc nic tam pod szybą nie zobaczymy niestety ani nawet palca nie włożymy bo ciasno:( Tak wiec od tej strony nic nie poradziłem, złozyłem do kupy i tak siedze na miejscu pasażera i patrze i łapię za plastik słupka, na dole odchodził nieco i miał luz w jedną stronę i dla sprawdzenia włożyłem kawałek husteczki by usztywnić potem jechałem akurat wieczorem 30km i cisza:) myśle *****iście!! ale wracałem autem na drugi dzień i w pewnym momencie znowu słysze że drga:( ręce mi opadły i tyle.
Ale wpadłem jeszcze na pomysł, że miedzy szybe, a plastik wsadze kawałek papieru i wtedy zobaczę co będzie (bo mi sie wydaje cały czas, że to o szybę coś wali).
Jak będę wiedział coś więcej to dam znać.

nikog0
28-11-12, 23:49
Trzeba by było dać tam pod te podkładki dodatkowe zrobione z jakiejś cienkiej gumy, np taka była pod zakrętkami wody mineralnej i z niej wyciąć. Odkręcić i zakręcić te śrubki za pomocą przedłużki to jest trochę zabawy. Ale u mnie jest to samo, raz brzęczy, raz nie. Też miałem się za to brać, ale zauważyłem, że trzeszczy raz na jakiś czas coś jakby koło licznika i konsoli, tam gdzie sterowanie nawiewu, więc chyba nie ma sensu, ale przy poduszce pasażera jest najbardziej denerwujące. Jak w okresie świątecznym nie będzie bardzo zimno, to może coś u siebie w tym temacie poogarniam. Ale dzięki za relacje i powodzenia :)

DaRoN
03-12-12, 16:07
niestety, ale muszę przyznac, że MA/MB są mega *****o wykonane. ilość plastikowych elementów, które mogą o siebie trzeć, tłuc się jest zatrważająca. problem ten zacząłem dopiero rozwiązywać taśmą materiałową, mikrogumą i uszczelkami do okien. zostaje jeszcze kwestia osadzenia deski na podszybiu.

jaro467
03-12-12, 18:40
No ale miałeś kolego to samo co ja tutaj opisuje?? wiem że to trudno stwierdzić czy to to samo ale może jednak? I poradziłeś coś na to?? Wiesz co za to odpowiada?? U mnie akurat przynajmniej narazie nic innego z trzeszczenia nie występuje no chyba ze mrozy wielkie a to taka mała pierdoła i potrafi "zawrócić w głowie".

DaRoN
03-12-12, 23:26
tak, miałem ostatnio. wczoraj dokładnie. przyszły ujemne temperatury i użyłem płynu do spryskiwaczy. ten, zwilżył śnieg na prawym słupku A i woda dostała się pod uszczelkę. tam przymarzła i myślałem, żę to kolega trąca obudowę ECU, ale jednak nie. na stacji obczaiłem, że to uszczelka i plastik w niej telepią się o szybę :O

i wydawało mi się własnie, że ten dźwięk dochodzi spod deski.
natomiast jeśli u Ciebie dochodzi dźwięk typowo spod deski to sprawdź czy masz wszystkie spinki od kabli, sprawdź czy są powpinane, sprawdź czy peszel od SRS (również żółty) nie obija się o deskę, bądź o mocowanie. tak jak mówię, MA/MB są wykonane wyjątkowo kiepsko i zdałem sobie z tego sprawę dopiero teraz, kiedy na spokojnie wziąłem tunel w domu i go po prostu obczaiłem.

jaro467
04-12-12, 21:04
Hm.. kurde na to nie wpadłem, a może to być dobry trop bo słychać być może że niby spod deski, ale drgania niesamowicie sie przenoszą przez karoserie więc moze tam jest źródło, obczaje to jak będe miał czas i dzięki za podpowiedź.
Co do peszli i kabli to ostatnio jak to wyciagnąłem to wszystko powpinałem i nawet jeden przykleiłem taśmą dla pewności także myslę, że to nie tu leży problem.

nikog0
04-12-12, 22:07
U mnie zaczęło trzeszczeć jak hondzie stuknęło 10 lat :) wcześniej było cichutko. Można by też pianką się pobawić, ale nie koło poduszki.