tezapl
28-12-11, 23:27
Witam
Miałem taką sytuację:
zapaliła się lampka od akumulatora podczas jazdy, po chwili Hanka traciła moc i zgasła.
Rozrusznik kręci ale nie odpala.
Okazało się, że przepalił się bezpiecznik ECU pod maską. I od tej pory (40km) chodzi jak złoto.
Ale pytanie dlaczego mogło się przepalić i czy byłyby takie objawy?
Samochód jest mi potrzebny pewny na 100% na sylwka. Elektryk powiedział, że raczej nie wie ale może szczotki na alternatorze przytarło czy coś i stąd może.
Miałem taką sytuację:
zapaliła się lampka od akumulatora podczas jazdy, po chwili Hanka traciła moc i zgasła.
Rozrusznik kręci ale nie odpala.
Okazało się, że przepalił się bezpiecznik ECU pod maską. I od tej pory (40km) chodzi jak złoto.
Ale pytanie dlaczego mogło się przepalić i czy byłyby takie objawy?
Samochód jest mi potrzebny pewny na 100% na sylwka. Elektryk powiedział, że raczej nie wie ale może szczotki na alternatorze przytarło czy coś i stąd może.