PDA

Zobacz pełną wersję : Problemy z przednim zawieszeniem (lub układem kierowniczym)



Troll
10-07-07, 12:40
Ja rowniez jestem zainteresowany tym rys. Dzieki

Robert_F
10-07-07, 22:59
Dla zainteresowanych podaję nr katalogowy: 53413SZ3000.
Mając ten nr można zamówić sprężynkę w ASO. Rys. nie jest potrzebny.

Pozdrawiam

Robert

cozik
12-07-07, 09:35
Witam. Cytając poprzednie posty stwierdzam ,ze w mojej Hance jest to samo stukanie i zaczyna mnie to coraz bardziej denerwować(sprzedam ją) ponadto przy predkosci pow 130 zaczynają przenosić sie na kierownice drgania i przy mocniejszym hamowaniu z większej prędkości też sie pojawiaą. Byłem z tym w ASO i pracownik stwierdził ,że te stuki to normalne w tych modelach.Pozdrawiam

Mr_Harry
13-07-07, 10:35
A czy przypadkiem to nie jest tak, że wymiana tej sprężynki wymaga użycia 2 niestandardowych kluczy (mają je raczej w Hondzie), klucza dynamometrycznego z niskim zakresem 10-30 Nm oraz spuszczenia płynu z układu?

Jak się mylę, to mi rozjaśnijcie jak się tą sprężynke wymienia - i czy da się we własnym garażu.

To stukanie, pukanie i trzeszczenie strasznie wku.. Maluch tak nie stukał, a tam układ kierwoniczy zacny był :)

agent
13-07-07, 14:42
Dla zainteresowanych - poszukałem gdzie ta sprężynka jest tu (http://img75.imageshack.us/my.php?image=przekaldniacivic2002rz8.jpg)

Mr_Harry
14-07-07, 14:27
Ok, już wiem, że niczego się tam nie spuszcza, bo jest tylko smar, nie ma płynu. Ale jak się reguluje docisk po wymianie sprężynki? Za słabo to będzie stukać, za mocno to układ się zniszczy - ślizg powyciera.

Kto wie, jak to się reguluje - jaka procedura lub narzędzia?

sparki72
25-07-07, 21:00
wlasnie wrocilem z salonu hondy.wymienilem sprezynke w ukladzie kierowniczym i dalej to samo,sprawdzili mi cale zawieszenie zaplacilem 150 zl. i stuka dalej.W serwisie nie wiedza co to to stuka.no ico dalej?

agent
26-07-07, 07:44
Ja tez mam Hondę CDTI i generalnie tez stuka ale namierzyłem, że są to klocki. Po prostu jak mam lekko wciśnięty pedał hamulca to przestaje. Klocki są już cienkie, może dlatego. Jak wymienię to napiszę czy przestało. A tak poza tym to ja też mam najbardziej wyczulone ucho na stuki w zawieszeniach w rodzinie bo zawsze mówię wszystkim że coś im stuka, oni nie słyszą i potem rzeczywiście coś wychodzi tyle że często dopiero po kilkunastu tysiącach km ale z reguły nie jest to nic poważnego. Ja już się powoli przyzwyczajam że tylko w nowych autach nic nie stuka.

Mr_Harry
26-07-07, 09:15
A co to niby stare auta są??? Jeździłem Audi 90 z 86 roku - tam nic nie stukało, a auto miało 20 lat a nie 2 czy 4. Inne materiały, inna jakość i klasa auta...

sparki72
27-07-07, 20:48
stuki umnie sa glosne bezproblemu pasezer je slyszy,moze to jest loszysko na amortyzatoze u gury i tak przenosi

civic45
02-08-07, 16:46
u mnie to samo na drobnych nierównościach coś grzechocze
żadnych luzów nie ma
nawet pokusiłem sie o tą sprężynke do magla i lipa nic to nie daje
cos napie..... i ni hu.. nie mogę nic z tym zrobić :djablek:
co to jest ?????????????

sparki72
02-08-07, 22:57
to jest przekladnia,jade jeszcze raz dokrecici ta srube co dociska sprezynke na maxa
jak to nic nieda to wymiana przekladni

civic45
03-08-07, 17:52
ja już to regulowałem na maxa i w różnych opcjach nawet pod sprężynke podłożyłem podkładke taka 3mm żeby mocniej dociskała i nic to nie dało
chyba naprawde magiel do wymiany
a najgorsze jest to że ten nowy też długo nie polata bo mam teraz 80 tys a zaczeło napierniczac jak miałem jakies 60 tys
a jak miałem 10 tys to w serwisie mi go smarowali
w efekcie skrzypienia nie ma za to jest grzechot
także jeśli to bedzie nowy magiel to starczy na jakieś 2,5 roku :speszony:

Bono007
03-08-07, 18:22
cześć,
odebrałem dziś mojego Civica z warsztatu i... cisza!!! wcześniej stukało naprawdę głośno.
Zmieniłem tuleje prawego wahacza, gumki stabilizatora i amorki.

pzdr.

civic45
05-08-07, 11:01
moze to z amorów dobiega ?????????
ale ktos gdzieś pisał że zmienił zawieche na koni i jest dalej słychac te stuki
Bono007, a jakie amory ci wsadzili ??????????

Bono007
05-08-07, 17:50
założyłem zwykłą KYB, 331009 L /331008 R.

to że nie dzwoni to już czas przeszły...
chyba mi czegoś nie dokręcili w warsztacie, bo po zrobieniu ok 100km po wymianie amorów z przodu odezwała się jakaś cholerna perkusja, zaraz idę oglądać gdzie jest problem...

MD

[ Dodano: Nie 05 Sie, 2007 ]
czy EP1 to skrót od E(A)bsolutna Porażka??
zacząłem sie pojawiać w warsztacie jak z moją była Alfą Romeo... mam nadzieje ze to minie i to szybko.

[ Dodano: Nie 05 Sie, 2007 ]
już zlokalizowałem źródło koszmarnych odgłosów... mechanik z PneusExperta (ul.Kolejowa Wrocław) nie dokęcił amortyzatora!!!!!!!!!! tej największej śrubki u góry... odgłosy były naprawdę dramatyczne, ale już jest cisza. jutro idę złożyć reklamacje...

civic45
06-08-07, 23:00
już zlokalizowałem źródło koszmarnych odgłosów... mechanik z PneusExperta (ul.Kolejowa Wrocław) nie dokęcił amortyzatora!!!!!!!!!! tej największej śrubki u góry... odgłosy były naprawdę dramatyczne, ale już jest cisza. jutro idę złożyć reklamacje...
_________________

zerknę i ja u siebie bo to może tu jakiś luzik jest ,może coś sie wybiło

a poza tematem jak z trakcją czy jest jakos odczówalnie lepiej

Bono007
07-08-07, 00:15
zerknę i ja u siebie bo to może tu jakiś luzik jest ,może coś sie wybiło

a poza tematem jak z trakcją czy jest jakos odczówalnie lepiej

Jest zdecyowanie lepiej, ale może dlatego, że prawy amor był po wypadku i miał 45%tłumienia. teraz jest super cicho (słyszę tylko kapselki na alusach :) ). samochód śmiga jak po szynach (oczywiście biorę poprawkę na profil opon, który jest prawie terenowy -195/70/14 :P).
Oczywiście zaraz się odezwą miłośnicy Koni i będą mieli zapewne racje pisząc ze jak po szynach to śmiga tylko na Koniach :)
Ale poprawa jest zdecydowana i może znów zacznę znów szanować EwidentnąPorażkę1.

marcinw13_2005
10-08-07, 16:47
Witam Posiadaczki i Posiadaczy Civów! :aloha:
Mam podobny problem jak koledzy.
Przy jeździe po nierównościach (np. wgłębienia asfaltu, czy też równa kostka brukowa) autko zachowuje bardzo poprawnie i cicho, tzn. bez jakichkolwiek stuków. Ale w momencie wjazdu na drobną kostkę brukową z dosyć dużymi skokami, bądź płyty betonowe, słyszę jak odzywa się jakaś irytująca "grzechotka" + metaliczne stuki (które zostały zlikwidowane po wymianie sprężynki prowadnika)w przednim zawieszeniu (bądź w przekładni kierowniczej). Sprawdziłem całe przednie zawieszenie (tuleje wahaczy, sworznie wahaczy, łączniki stabilizatora, tuleje stabilizatora, amortyzatory) i nic, cisza, żadnych luzów...
Wspomnę też, iż owa sprężynka dociskająca prowadnik w przekładni kierowniczej + dwie opaski (o której się w tym poście wiele razy pisało), była już wymieniana na nową w serwisie, w mojej obecności. Po tej operacji metaliczne, mocne stukanie w przekładni kierowniczej ustało, ale grzechotka pozostała... :(
Byłem już kilkakrotnie w serwisie Hondy (choć jestem drugim właścicielem, autko mam jeszcze na gwarancji). Sprawdzali przekładnię kierowniczą, zawieszenie i mówili, że żadnych luzów i niepokojących zachowań w aucie nie widzą. Auto jest w 100% sprawne.
Ale ta "grzechotka" (metaliczne pobrzękiwanie) nadal się odzywa przy jeździe po dużej kostce brukowej lub po małych płytach betonowych.
Nie mam już siły, nie wiem co to jest... :djablek:
Pomóżcie...

agent
10-08-07, 20:17
Jak lekko wciśniesz hamulec to też grzechocze? Jak tak to klocki.

marcinw13_2005
11-08-07, 13:38
Witam!
Kolego Agent, powiem to w ten sposób, nie jestem przekonany w 100%, aby potwierdzić czy przyczyną tych stuków są klocki hamulcowe. Próbowałem już jechać po nierównościach z lekko wciśniętym hamulcem i... jakby lepiej.
Ale z drugiej strony, wymieniałem klocki w marcu, i już po takim czasie miałyby stukać?! No nie wiem... Wcześniej miałem Fiata Bravę i nic, nigdy mi tam nie stukało, a tym bardziej klocki... Czy fiat brava z 1999r. był lepszy niż Honda Civic z 2005r.????????
Prosiłbym jeszcze o jakieś inne sugestie...

sparki72
18-08-07, 20:40
witam,wlasnie wczoraj wrocilem z serwisu dokrecili mi fachowo przekladnie kierownicza i stuki zniknely.pisze "fachowo"poniewaz wczesniej robilem to dwa razy w serewisi w krakowie na ul.kapelanka.wszystkich krakowian i okolicznych wlascicieli hond przestrzegam aby nie jezdzili do tych rzeznikow.nie maja pojecia o tak prostej rzeczy jak wkrecenie sruby w ukladzie kierowniczym,nakretke kontrujaca dobijali jakims przecinakiem,przy okazaji wypadla im podkladka ktura jest pod sprezyna dociskowa i cudem lezala gdzies na wahaczu przez dwa tygodnie jazdy.musialem wymienic nakretke na nowa!!!sewris ktory mi to zrobil profesjonalnie to WIELIKAR!!!!POLECAM!!!!

marcinw13_2005
19-08-07, 14:20
Witam!
A ja już nie mam słów. W ASO i dokręcali i odkręcali (bo za ciężko chodziła mi kierownica) śrubę dociskającą sprężynkę i prowadnik w układzie kierowniczym, i nadal mam jakąś cholerną grzechotkę (w ukł. kierowniczym lub w zawieszeniu) przy jeździe po małych, drobnych "kocich łbach"... Tylko ręce załamać... :djablek:

skolopendra
19-08-07, 21:12
przy jeździe po małych, drobnych "kocich łbach"... Tylko ręce załamać...

zapewne skończy sie wymianą przekładni :/

marcinw13_2005
20-08-07, 10:19
Tak mi się coś wydaje... Będę musiał pocisnąć ASO, ażeby wymienili przekładnię!
Ale z tego co widzę, to ASO niezbyt ochoczo podchodzi do tego zagadnienia. Delikatnie mówiąc, ociągają się... Zaczynają mnie drażnić... :klutnia:

[ Dodano: Sob 25 Sie, 2007 ]
Mam takie pytanie do kolegów:
czy ktoś już miał kiedyś problemy ze stukaniem (metaliczną grzechotką - pobrzękiwaniem) w przekładni kierowniczej i musiał uciekać się do ostateczności... tj. wymiana przekładni?! I czy to coś dało???

civic45
13-10-07, 14:56
no panowie wczoraj opanowałem sytuacje w swoim aucie :d
koszt naprawy był szokująco wysoki ale sie opłacało bo nic w końcu nie stuka
wymieniłem gumki stabilizatora :d :d :d (33 zł )
co ciekawsze sprawdzałem je wielokrotnie i nie wykazywały żadnych luzów także wymieniłem je profilaktycznie
po wyjechaniu na standardowa próbę przeżyłem szok
aaaaaaaaaabsolutna ciszaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!

jeśli magiel na postoju lekko stuka ale w czasie jazdy go nie słychac kręcąc kierą lewo prawo , raczej nie ma co w maglu doszukiwać sie tej grzechotki: na 99% to gumki

już niewiele brakowało żebym amory zmieniał :/ :/ uuuuufff

a sprawę magla załatwiłem dziś
stuk jaki pozostał na postoju jest prawie nie słyszalny (mowa oczywiście o stuku podczas pracy wspomagania na włączomym silniku)

po konsultacji z aso zastosowałem taką technike naprawy :
do magla zapodałem 0,4 litra smaru zapodajac go przez smarownicę (towotnice )

jeśli jest ktoś zainteresowany jak to zrobić samemu niech pisze w poście a ja zrobię dokładny opis jak to zrobić i jakie narzędzia będa do tego potrzebne

dodam że magla wyjmować nie trzeba ani go rozbierać :)

marcinw13_2005
13-10-07, 19:45
Witam Civic45!
Jeśli można, to ja jestem bardzo zainteresowany zapodaniem opisu wyżej wymienionego zabiegu (smarowanie maglownicy).
Ja walczę ze stukami w swoim ukł. kierowniczym od kilku miesięcy. ASO rozkłada ręce i mnie najwyraźniej zbywa...

denzel
21-10-07, 12:06
mnie najbardziej interesują te gumki, tj, które to są i jak je wymienić, wiec jak można to prosze o info
pzdr

Mr_Harry
21-10-07, 21:12
Piotrek napisz jak z tym smarowaniem przekładni jest, a dokładnie jaki smar (nazwa, producent) oraz jak to sie robi.
Pozdr.[/list]

marcinw13_2005
22-10-07, 10:28
Przyłączam się ponownie do prośby. Pan Piotr narobił smaku manualem i nie odpowiada... :) A my prosimy, pliiiizzzzzzzzz... :hinczyk:

civic45
05-11-07, 23:04
kurcze zapomniałem o tym :speszony:
jutro zrobię foty i postaram sie napisać pare słów bo jest sporo pisania

marcinw13_2005
06-11-07, 18:24
Trzymamy Cię Pioter za słowo. :hinczyk:

velit
14-11-07, 15:20
Miałem podobny problem z przekładnią, Z małą różnicą ... moja Honda ma przejechane 230 000 km, więc mechanik stwierdził, że przekładnia jest do wymiany.

Po wymianie nic nie stukania - superr tylko szkoda że kierownica po skręcie nie odbija.

Wiecie może dlaczego ??

katoh
15-11-07, 10:32
Piotrek napisz jak z tym smarowaniem przekładni jest, a dokładnie jaki smar (nazwa, producent) oraz jak to sie robi.
Pozdr.[/list]

Cześć

Ja się tak zastanawiam czy jest ktoś komu te wszelkie działania typu wpychanie smaru do przekładni, dokręcanie sprężynek itp pomogły na dłużej niż kilka miesięcy.
Bo tak na zdrowy rozum - jak wepchnięcie dużej ilości smaru ma zapobiegać stukom? Przecież to nie ma sensu, napchacie smaru w za dużej ilości i zacznie wam wypychać uszczelki a po pewnym czasie na 100% znów zacznie stukać.
Sam miałem dokręcaną sprężynę w przekładni i faktycznie pomogło - na 2 tygodnie. Teraz znów stuka i doprowadza mnie do szału. I to jest w zasadzie jedyny problem w tym fajnym samochodzie, a mam przejechane 140kkm. Tak naprawdę to chyba bez wymiany zużytych części czyli ślizgu i sprężyny to chyba nic nie pomoże na dłuższą metę.
Ale jeśli ktoś definitywnie rozwiązał ten problem w inny sposób to chętnie się dowiem.

Pozdrawiam
Paweł

civic45
15-11-07, 20:54
no to w końcu coś napiszę
zwlekałem żeby nie było później pretensji że ktoś sie niepotrzebnie narobił
tak wiec powiem szczeże :te smarowanie to gówno dało po 3 tyg mam znowu to samo :bicie:
to jest dobry patent jak ktoś chce sprzedac samochód,ale nie dla siebie .
także niestety troszke to trwało zanim zdałem relację ale mój przedmówca katoh, ma rację
smar nigdzie sie nie wydostał ale widocznie przesunął sie w inne miejsce i stuk wrócił
także kiszka :(

w przyszłym tygodniu rozbieram magiel na czynniki pierwsze muszę znaleźć przyczynę tego stuku :djablek:
zobaczymy czy da sie to jakoś naprawić

katoh
16-11-07, 08:59
w przyszłym tygodniu rozbieram magiel na czynniki pierwsze muszę znaleźć przyczynę tego stuku :djablek:
zobaczymy czy da sie to jakoś naprawić

Cześć

Jeśli mógłbyś później dać znać jak poszło to byłoby super. Jakoś nie mogę uwierzyć, że jest to problem nie do rozwiązania bez wymiany przekładni jak sugerują niektóre ASO.

Pozdrawiam
Paweł

velit
16-11-07, 13:14
Cześć

Jeśli mógłbyś później dać znać jak poszło to byłoby super. Jakoś nie mogę uwierzyć, że jest to problem nie do rozwiązania bez wymiany przekładni jak sugerują niektóre ASO.

Pozdrawiam
Paweł

Ja w końcu wymieniłem. W kilku miejscach ( nie ASO )powiedziano mi, że maglownicy ze wspomaganiem elektrycznym się nie naprawia. Nie wiem czy to ich stały tekst czy tak po prostu jest.

Robert_F
16-11-07, 18:58
Ja właśnie poświęciłem jeden magiel (swój stary, choć nowy, który kupiłem nie jest lepszy) i rozebrałem go na czynniki pierwsze. Jedyna rzecz, która może tam mieć luz to listwa zębata. Z jednej strony listwy luz ten jest kasowany poprzez ślizg, który jest dociskany za pomocą sprężynki. O wymianie tej sprężynki była już mowa w tym wątku. Moim zdaniem stuki mogą być powodowane przez powstanie luzu z drugiej strony listwy zębatej (od strony kierowcy), gdyż tam nie ma ślizgu i nie ma możliwości wykasowania tego luzu.

Robert

katoh
16-11-07, 22:17
Ja w końcu wymieniłem. W kilku miejscach ( nie ASO )powiedziano mi, że maglownicy ze wspomaganiem elektrycznym się nie naprawia. Nie wiem czy to ich stały tekst czy tak po prostu jest.

Hej velit.

Wymieniłeś przekładnie na nową? Bo to, że kierownica ci nie wraca do pierwotnego położenia może być spowodowane zbyt mocnym dociśnięciem tej słynnej sprężyny. Ale jeśli kupiłeś fabrycznie nową przekładnię to raczej nie to.

Paweł

civic45
17-11-07, 02:04
Ja właśnie poświęciłem jeden magiel (swój stary, choć nowy, który kupiłem nie jest lepszy) i rozebrałem go na czynniki pierwsze. Jedyna rzecz, która może tam mieć luz to listwa zębata. Z jednej strony listwy luz ten jest kasowany poprzez ślizg, który jest dociskany za pomocą sprężynki. O wymianie tej sprężynki była już mowa w tym wątku. Moim zdaniem stuki mogą być powodowane przez powstanie luzu z drugiej strony listwy zębatej (od strony kierowcy), gdyż tam nie ma ślizgu i nie ma możliwości wykasowania tego luzu.

Robert
w servisie mi jeszcze zasugerowali że stuk może byc na mechaniźmie wspomagania
ale czy im wierzyc nie wiem
jak rozbiorę dam znac
w poniedziałek działam

velit
17-11-07, 09:21
Hej velit.

Wymieniłeś przekładnie na nową? Bo to, że kierownica ci nie wraca do pierwotnego położenia może być spowodowane zbyt mocnym dociśnięciem tej słynnej sprężyny. Ale jeśli kupiłeś fabrycznie nową przekładnię to raczej nie to.

Paweł

Nie przekładnia nie jest nowa. Podobno przejechała 10 tys km ale wiecie jak to jest...

Też tak myślę, że za mocno dokręcili...
Pewnie jak wszystko wróci do stanu poprzedniego znowu zacznie stukać.


Nowej maglownicy nie mogłem znaleźć nigdzie prócz ASO - 4300zł :)

katoh
20-11-07, 09:58
Robert

w servisie mi jeszcze zasugerowali że stuk może byc na mechaniźmie wspomagania
ale czy im wierzyc nie wiem
jak rozbiorę dam znac
w poniedziałek działam

Cześć

Rozbierałeś?
Jakie efekty rozbiórki?
Doszedłeś może do tego gdzie powstaje ten cholerny stuk i czy można coś z tym zrobić?

Paweł

Robert_F
20-11-07, 19:29
Demontaż maglownicy:
Tak jak piszę w moim poprzednim poście, rozebrałem tę cholerną przekładnię na części. Jedyne wg mnie miejsce, gdzie może powstawać ten stuk to listwa zębata, która umieszczona jest w prowadnicy. Wszystkie pozostałe ruchome elementy układu mają niewielką masę. Poza tym są to elementy obrotowe takie jak koła przełożeń ślimakowych, które umieszczone są w łożyskach. Tam żadnych luzów nie może być. Gdyby były, to połączenia te uległyby szybkiemu zużyciu i przekładnia przestałaby w ogóle działać.

Diagnoza:
Reasumując, stawiam na listwę zębatą, która tłucze się w prowadnicy. Z jednej strony (od strony pasażera) listwa jest dociskana do prowadnicy za pomocą ślizgu ze sprężyną. Jednakże drugi koniec listwy zębatej, od strony kierowcy, luźno chodzi w prowadnicy i może powodować stuki. U mnie są one słyszalne najbardziej podczas jazdy po drodze z płyt betonowych lub po zlodowaciałych pozostałościach śniegu na drodze asfaltowej. Niska temperatura powoduje nasilenie tych objawów. Dzieje się tak najprawdopodobniej dlatego, że smar znajdujący się w prowadnicy, mający bardziej stałą konsystencję w niższych temperaturach, ucieka z miejsc styku listwy z prowadnicą i nie amortyzuje "zetknięć" tych współpracujących elementów.

Wniosek nr 1:
Wada ta jest typową wadą fabryczną (konstrukcyjną), która nie zmniejsza bezpieczeństwa jazdy i dlatego nie została objęta powszechną akcją serwisową. Koszty takiej akcji byłyby horrendalnie wysokie i sprowadzałyby się do wymiany przekładni kierowniczych we wszystkich civikach VII gen. na przekładnie o innej konstrukcji. Jeśli pamiętacie, Honda w roku 2001 jako jeden z pierwszych producentów zastosowała elektryczne wspomaganie. Nie były to zatem jeszcze wtedy konstrukcje niezawodne (choć obecnie, po kilku latach już są).
Wada przekładni kierowniczej w civiku powoduje zatem wyłącznie frustracje co bardziej wyczulonych użytkowników samochodu a producent już dawno umył ręce i ani myśli rozwiązywać stary problem (ma już kupę nowych problemów konstukcyjnych z VIII genem).

Wniosek nr 2:
Jakkolwiek byłem wiernym fanem marki aż do VI gena włącznie (a samych VI genów miałem dwa, jeden za drugim), oszczędności prowadzące do obniżenia jakości wykonania oraz aktualne założenia konstrukcyjne zgodnie z którymi są produkowane obecne, tandetne civiki nie odpowiadają mi. Mam na myśli przede wszystkim przednie zawieszenie na McPersonach, które okazało się kompletnym niewypałem, ale jest tańsze w produkcji. Cóż, pozostaje niestety zmiana marki. Ja dla siebie typuję Subaru (niekoniecznie od razu WRC 250 PS).
Nie bez powodu tak wielu obecnych właścicieli Subaru było wcześniej fanami Hondy.
Tak więc pojeżdżę jeszcze trochę tą hondą ale sprawa jest już przesądzona.


A co Wy o tym myślicie, czy jeździliście wcześniej np. VI genem?
Ten kto jeździł, wie o czym mówię.

Robert

civic45
20-11-07, 20:33
no to powiem krótko i na temat ;)
znalazłem przyczyne i jestem w stanie ją usunąć
jak napisał Robert_F , jest to typowa wada konstrukcyjna (początkiem destreukcji naszych magli jest to słynne skrzypienie )jeden z elementów jest zbyt delikatnie zrobiny jak na nasze polskie dziurawe drogi
stuk od razu powiem nie pochodzi z samej jako tako przekładni ślimakowej żadna regulacja i wymiana sprężynek tu nic nie pomoże (dociśnięcie owej sprężynki może tylko zniszczyć magiel jeszcze bardziej ,aczkolwiek na chwile może to coś dać )

elementem tym jest ślizg który powoduje owe stukanie, nadmiernie sie wyciera (z powodu braku smarowania które niekiedy robił serwis na gwarancji )niszcząc przy okazji prowadnicę listwy

na dobrą sprawę to jak ktoś troszkę pojeździł ze skrzypiącym maglem , tak jak kiedyś ja :afro: ,nieświadomie przyczynił sie do uszkodzenia owych elementów, co zaowocowało dzisiejszym stukaniem magla

a wracając do tematu naprawy jest to do zrobienia !! !! !!

powiem nawet tak : jest możliwe poprawienie fabryki (czyli tego hu.. co to zaprojektował :box: :d )
koszt całkowity naprawy magla wyniesie około 450-500 zł i myśle że problem nigdy już nie wruci
patrząc na ceny używanych maglownic,cena jest bardzo podobna ,co raczej skłania do naprawy niz ryzyka a nawet pewnika że stuk w kupionej używce jest !! albo zaraz będzie !!

trzeba dorobić dość skomplikowany i precyzyjny element plus szlifowanie prowadnicy

katoh
20-11-07, 23:02
a wracając do tematu naprawy jest to do zrobienia !! !! !!

powiem nawet tak : jest możliwe poprawienie fabryki (czyli tego hu.. co to zaprojektował :box: :d )
koszt całkowity naprawy magla wyniesie około 450-500 zł i myślę że problem nigdy już nie wróci
patrząc na ceny używanych maglownic,cena jest bardzo podobna ,co raczej skłania do naprawy niż ryzyka a nawet pewnika że stuk w kupionej używce jest !! albo zaraz będzie !!

trzeba dorobić dość skomplikowany i precyzyjny element plus szlifowanie prowadnicy

No witam

To teraz mam prośbę. Czy mógłbyś wskazać, który to element jest do dorobienia? Bo z tym akurat nie byłoby problemu żadnego. Mój kumpel zajmuje się obróbką metali i w zasadzie wszystko jest w stanie zrobić z odpowiedniego materiału.
Najlepiej pokaż to na rysunku i wrzuć gdzieś. No chyba, że to miała być reklama ;-) naprawy magla w Civicu to wtedy rozumiem, że podasz adres gdzie mam się zgłosić trzymając w dłoni 5 stówek ;-) Ale chyba nie o to tu chodzi na forum.

Pozdrawiam
Paweł

civic45
21-11-07, 23:34
To teraz mam prośbę. Czy mógłbyś wskazać, który to element jest do dorobienia? Bo z tym akurat nie byłoby problemu żadnego. Mój kumpel zajmuje się obróbką metali i w zasadzie wszystko jest w stanie zrobić z odpowiedniego materiału.
Najlepiej pokaż to na rysunku i wrzuć gdzieś. No chyba, że to miała być reklama ;-) naprawy magla w Civicu to wtedy rozumiem, że podasz adres gdzie mam się zgłosić trzymając w dłoni 5 stówek ;-) Ale chyba nie o to tu chodzi na forum.

jutro jak nie zapomnę zrobię foto tych elementów

katoh
27-11-07, 07:30
jutro jak nie zapomnę zrobię foto tych elementów

I jak tam? Zapomniałeś czy brak czasu?

Paweł

civic45
27-11-07, 11:51
kurcze nie mam tego magla pod ręka ale to ten element który jest pod mocowaniem drązków kierowniczych do magla
taki teflonowy

katoh
29-11-07, 08:03
kurcze nie mam tego magla pod ręka ale to ten element który jest pod mocowaniem drązków kierowniczych do magla
taki teflonowy

Będziesz naprawiał ten magiel i dorabiał te części? A może już to zrobiłeś? Jeśli tak to powiedz jaki jest efekt.

Paweł

civic45
29-11-07, 23:40
będę dorabiał ten element
muszę to naprawic bo nie przezyje tego heheheheheee
a magiel :narazie kupiłem taki w idealnym stanie,wszystko jest jak w nówce(narazie)
zalecam wszystkim którym jeszcze nie stuka
smarujcie maglownice profilaktycznie a odbije sie to w przyszłości
ja ta nowa odrazu przesmarowałem a powiem że jest gdzie ten smar tam ładować
orginalnie prawie go tam nie ma :afro:

katoh
04-12-07, 12:41
będę dorabiał ten element
:afro:

Cześć
Ja też zamierzam się za to zabrać i mam jeszcze pytania:
- czy wyjęcie i rozebranie przekładni wymaga jakichś nietypowych narzędzi?
- czy rozebranie przekładni to duzy problem? Gdzieś czytałem, że magiel w naszych Civach jest nierozbieralny ponieważ niektóre elementy są wprasowane i nie da się rozebrać bez ich zniszczenia. Jak widać ty rozebrałeś ale czy to wszystko można teraz bez problemu poskładać?
Mam ambicję, żeby choć ten jeden wątek dał innym jakieś konkrety, a nie tylko, że stuka, że wada fabryczna, i że trzeba wymienić na nową ;-)

Pozdro
Paweł

agent
04-12-07, 13:42
Jak stuka i przeszkadza to można też troche radio podgłośnić :) Stuk zniknie. Próbowałem juz tak w różnych autach.
Dla mnie jak serwis niczego nie może znaleść tzn, że albo jest wszystko ok albo jest to stuk którego usunięcie wymaga odwiedzenie kilku mechaników i zostawienia im kupę forsy na zgadywanie co to może być. Wtedy taniej jest poczekac jeszcze z kikladziesiąt tys km aż się pojawi widoczny luz i od razy widac co trzeba wymienić. Wiem, że niektórzy sobie pomyślła teraz że nie dbam wcale o auto ale już raz mechanicy zgadywali u mnie pewną awarię która w zasadzie oprócz dziwnego dźwięku w niczym nie szkodziła i mam dość. Wymienili mi kilka części które były jeszcze dobre.
Swoją drogą to zależy jeszcze jak ktoś ma czułe ucho. W aucie ojca ja zawsze coś słyszałem a on nic. Dopiero jak wjechał na przegląd to się okazało że spore luzy są.

civic45
04-12-07, 17:52
[quote=civic45]będę dorabiał ten element
:afro:


Cześć
Ja też zamierzam się za to zabrać i mam jeszcze pytania:
- czy wyjęcie i rozebranie przekładni wymaga jakichś nietypowych narzędzi?

raczej nie zwykły kpl kluczy styknie


- czy rozebranie przekładni to duzy problem? Gdzieś czytałem, że magiel w naszych Civach jest nierozbieralny ponieważ niektóre elementy są wprasowane i nie da się rozebrać bez ich zniszczenia. Jak widać ty rozebrałeś ale czy to wszystko można teraz bez problemu poskładać?
żadnego problemu tam nie ma(potrzebne jest imadło )pod osłonami jest śruba dociskowa (taka na specjalny klucz )która skręca magiel z 2 części w jedną (śrube odkręcisz morsem)
a magiel po rozkręceniu lekko sie rozsuwa na boki
w zasadzie jest tam tylko kilka cząści (tulejki listwa i ten zasrany ślizg )nic nie uszkodzisz
nie ma obaw
jak rozbierzesz obejrzyj obudowę tam gdzie pracuje teflonowy ślizg (to ten otwór podłużny )czy nie jest wytarty taka wytarta linia w miejscu pracy (u mnie brakowało o,5-o,7 mm )
no i przede wszystkim luknij jaki luz ma ślizg w tej właśnie prowadnicy (zmierz ślizg będzie na pewno wytarty dość mocno bo to on kiedyś skrzypiał )

aaaaaaaaaa jeszcze żeby ją wyjać to trzeba sie nagimnastykować
trzeba zdiać filtr powietrza i oczywiście oba koła
odkręcasz drążki od macpersonów i najlepiej odkręcić je jeszcze na środku od magla wraz z elementem mocującym (bardzo to ułatwi wyjecie )

po odkręceniu magla od karoserji i kolumny kierowniczej (w srodku fury )trzeba odkręcić silnik od wspomagania (3 śruby dostępne z przedziału silnika od góry )
odkręć tez wszelkie uchwyty przewodów przy maglu (te wokół silnika wspomy )
wyjmujesz przez lewe nadkole

opis jest do wersji 3d nie wiem jak w innych typu sedan



Mam ambicję, żeby choć ten jeden wątek dał innym jakieś konkrety, a nie tylko, że stuka, że wada fabryczna, i że trzeba wymienić na nową ;-)

no ja tez mam nadzieje że coś z tego bedzie i że będziemy sprytniejsi od ASO

katoh
06-12-07, 10:10
no ja tez mam nadzieje że coś z tego bedzie i że będziemy sprytniejsi od ASO

Cześć

Dzięki dla Piotrka za szczegółowy opis.
Jako, że mój Civic wciąż w ruchu i wciąż jest mi potrzebny to zamierzam się za to zabrać dopiero za jakieś 2 tygodnie. Efektami pracy podzielę się jak najszybciej. Może uda się zwalczyć te stuki :-)

Paweł

an6968
06-12-07, 10:26
po konsultacji z aso zastosowałem taką technike naprawy :
do magla zapodałem 0,4 litra smaru zapodajac go przez smarownicę (towotnice )

jeśli jest ktoś zainteresowany jak to zrobić samemu niech pisze w poście a ja zrobię dokładny opis jak to zrobić i jakie narzędzia będa do tego potrzebne

dodam że magla wyjmować nie trzeba ani go rozbierać :)

Nie mam co prawda narazie żadnych stuków ale profilaktycznie chciałem przesmarować ,civic45 jak byś mógł zrobić dokładny opis jak to zrobić i jakie narzędzia będa do tego potrzebne

agent
06-12-07, 14:50
Co do tego teflonowego elementu - zamierzacie dorobić nowy również z teflonu? Bo za bardzo nie rozumiem na czym naprawa ma polegać. O materiale poza podejrzeniem że to teflon nic nie wiemy, nie wiemy również z czego wykonać ww. element aby się nie zużywał i jaki to będzie miało wpływ na elementy z nim współpracujące.

katoh
06-12-07, 20:40
Co do tego teflonowego elementu - zamierzacie dorobić nowy również z teflonu? Bo za bardzo nie rozumiem na czym naprawa ma polegać. O materiale poza podejrzeniem że to teflon nic nie wiemy, nie wiemy również z czego wykonać ww. element aby się nie zużywał i jaki to będzie miało wpływ na elementy z nim współpracujące.

Ja jeszcze nie rozbierałem więc opieram się na tym co mówił civic45, że jest to teflon.
Jak rozbiorę to przyjrzę się co to za materiał i postaram się zrobić z tego samego. Z tego co pisał civic45 problemem nie był materiał lecz brak smarowania przekładni, a skoro u mnie wytrzymała bez dodatkowego smarowania 120 tys km bez stuków, to gdyby nawet miała wytrzymać połowę z tego to i tak zamierzam to zrobić. Efekty po drodze były takie jak pisał civic45, najpierw zaczęła skrzypieć, potem zaczęła stukać :-( więc diagnoza, że powodem zużycia był brak smarowania jest tu chyba słuszna. Zobaczymy, jeśli nie spróbuję to się nie przekonam.

Pozdrawiam
Paweł

civic45
07-12-07, 18:26
element jest teflonowy lub teflono podobny :afro:
moja propozycja na materiał do wykonania tego slizgu to albo teflon albo brąz

aby poprawic i wzmocnic ten element trzeba przerobić w nowym slizgu powierzchnię styku z obudową bo moim zdaniem fabryczna jest za mała
ślizg powinien mieć styk po całej długości a fabrycznie jest tylko w czterech skrajnych punktach kazde po 1 cm (kazdy kto rozbierze magiel zrozumie wszystko o czy mówię
:hinczyk: )

co do smarowania profilaktycznego trzeba sie zaopatrzyć w opaski zaciskowe plastikowe około +-20cm szt 2 szerokosć około 4-5 mm

smarujemy elementy ślizgowe które znajdują sie pod osłonami (harminijkami )maglownicy
co do smarowania to :zdejmujemy oryginalne opaski metalowe z osłon na maglu,tych harmonijek (jeśli je delikatnie rozszerzysz to da się je ponownie wykorzystać )
po usunieciu opasek skręcamy kierownice tak aby harmonijka pod którą będziesz smarować była jak najbardziej rozciągnięta (czyli smarujesz lewą stronę skręcasz w prawo i na odwrót )
zsuwamy osłonę i zapodajemy sporą ilość smaru głęboko pod osłonę (smarownicą )
to samo z drugiej strony
smaru powinno być na tyle dużo żeby podczas kręcenia kierą ściskająca sie harmonijka wciskała go w elementy trące które w czasie pracy (kręcenia kierą) usuwają ten smar spychając go w puste miejsca

po zakończeniu smarowania kazdej strony po kolei zaciskamy opaski
smar jaki można do tego wykożystac to np schell hdx2 z dodatkiem molibdenu jest to czarny smar z dodatkiem molibdenu o dość płynnej konsystencji ,aczkolwiek nie widze przeciwskazań dla innych produktów
ten kolorystycznie i konsystencyjnie bardzo przypomina oryginalny

ps .
opis jest tylko moją sugestią i jeśli ktoś sie z nim nie zgadza może zastosować swoja technikę :bicie:

an6968
07-12-07, 22:56
civic45 dzięki za instrukcje :up2:

Robert_F
08-12-07, 10:52
Civic45,

Czy zmierzyłeś luz pomiędzy plastikowym prowadnikiem a otworem, w którym ślizga się ten prowadnik? Jaka wartość luzu powoduje stukanie maglownicy? Bo jakiś luz przecież musi być dla prawidłowego działania przekładni. U mnie wynosił on 0,2 mm na całej długości otworu (prowadnik wykonuje drogę 130 mm) i przy tej wartości luzu nie było stukania.
Jeśli chodzi o opaski zaciskowe do gum harmonijkowych, to najlepiej zastosować metalowe opaski zaciskowe (tzw. cybandy) dostępne na stacjach benzynowych. Ważne żeby były ze stali nierdzewnej gdyż dostępne też są cynkowane, które szybko korodują.

civic45
11-12-07, 22:32
Czy zmierzyłeś luz pomiędzy plastikowym prowadnikiem a otworem, w którym ślizga się ten prowadnik? Jaka wartość luzu powoduje stukanie maglownicy? Bo jakiś luz przecież musi być dla prawidłowego działania przekładni. U mnie wynosił on 0,2 mm na całej długości otworu (prowadnik wykonuje drogę 130 mm) i przy tej wartości luzu nie było stukania.
tak zmierzyłem u mnie różnica po miedzy prowadnikiem (ślizgiem )a obudową była jakieś 1,5-2 mm


Jeśli chodzi o opaski zaciskowe do gum harmonijkowych, to najlepiej zastosować metalowe opaski zaciskowe (tzw. cybandy) dostępne na stacjach benzynowych. Ważne żeby były ze stali nierdzewnej gdyż dostępne też są cynkowane, które szybko korodują.

zaproponowałem plastikowe bo raz że są bardzo mocne ,łatwo je założyć ,widziałem magle po smarowaniu w aso z takimi ,ale generalnie da sie odzyskać oryginalne bez problemu i te polecam wybrać !! !!

Mr_Harry
12-12-07, 09:19
http://img403.imageshack.us/img403/2464/springan1.th.jpg (http://img403.imageshack.us/my.php?image=springan1.jpg)

W załączeniu umieszczam schemat budowy tej przekładni. Rozumiem, że skoro poszczególne części są skatalogowane, to można chyba kupić i wymienić tylko te, które sa uszkodzone. Mam tu na myśli ślizg i jego obudowę czyli 14 i 15. Ewentualnie można szukać przekładni z nie zjechaną obudową i kupić sam nowy ślizg. Ceny są podane w Euro, trzeba jeszce pewnie vat doliczyć. Muszę chyba oblukać u siebie jak to wygląda, niestety nie mam za bardzo czasu. Proszę napiszcie ile może trwać wyjęcie takiego magla z auta (w godzinach) w warunkach garażowych.
Pozdro.

civic45
12-12-07, 18:04
co do wyjęcia to około 2 godziny tak na spokojnie ale trzeba kogoś do pomocy żeby włożyć
a codo fotki to proszę :w aso mówili że sie nie rozbiera :afro: a tu nawet części sa skatalogowane i ślizg jest tani ?? a tak naprawdę to on sie najbardziej wyciera

w niektórych przypadkach myślę że sam ślizg wystarczy wymienić

druga sprawa każdy kto ma zamiar magiel rozbierać powinien najpierw sprawdzić czy ma luz w tym miejscu
wystarczy zdjąć filtr powietrza i złapać za mocowanie drążków poz 13 i sprawdzić czy ruszając góra dół ma ona jakiś luz (u mnie był spory i nawet to stukało )ewentualnie na kanale od dołu ale dostęp jest nie tak dobry żeby mocno chwycić i szarpać

agent
19-12-07, 08:28
Jak w temacie stuków i skrzypień zawieszenia to ja mam też jedno pytanie. Niekiedy przy ruszaniu jak auto pod wpływem przyspieszania unosi się do góry (przód) to słychać takie lekkie skrzypienie. Nie jest to raczej skrzypienie od układu kierowniczego bo na postoju jak kręcę kierownicą nic nie skrzypi. Ja narazie obstawiam na skrzypienie jakiegoś elementu od układu hamulcowego (zacisk albo klocek) ale auto hamuje dobrze i toczy się bez oporów. Może ktoś miał podobne objawy i wie co to może być?

civic45
19-12-07, 19:40
Jak w temacie stuków i skrzypień zawieszenia to ja mam też jedno pytanie. Niekiedy przy ruszaniu jak auto pod wpływem przyspieszania unosi się do góry (przód) to słychać takie lekkie skrzypienie. Nie jest to raczej skrzypienie od układu kierowniczego bo na postoju jak kręcę kierownicą nic nie skrzypi. Ja narazie obstawiam na skrzypienie jakiegoś elementu od układu hamulcowego (zacisk albo klocek) ale auto hamuje dobrze i toczy się bez oporów. Może ktoś miał podobne objawy i wie co to może być?

siemka
właśnie tak sie objawia początek tego o czym tu piszemy

agent
20-12-07, 08:12
Sam nie wiem, przeciez piszecie głównie o przekładni kierowniczej i stukach a ja stuków nie mam i to skrzypienie jakoś tak intuicyjnie kojarzy mi się na jakieś tulejki metalowo gumowe wahacza albo coś podobnego. Heh poczekam do wiosny, może przejdzie samo jak przeziebienie :) albo będzie coś gorzej i będzie widać/słychac jednoznacznie jak się wjedzie na szarpaki. Najbardziej nie lubię jak mechanicy zgadują co jest nie tak z autem i wymieniają części na czuja. Czasami jest to błachostka a wymienią całą masę części niepotrzebnie.
P.S. Może ktoś polecić jakieś dobre warsztaty od zawieszeń i innych spraw do naszych Hond gdzie znają się na rzeczy i nie naciągają?

agent
20-12-07, 08:12
Sam nie wiem, przeciez piszecie głównie o przekładni kierowniczej i stukach a ja stuków nie mam i to skrzypienie jakoś tak intuicyjnie kojarzy mi się na jakieś tulejki metalowo gumowe wahacza albo coś podobnego. Heh poczekam do wiosny, może przejdzie samo jak przeziebienie :) albo będzie coś gorzej i będzie widać/słychac jednoznacznie jak się wjedzie na szarpaki. Najbardziej nie lubię jak mechanicy zgadują co jest nie tak z autem i wymieniają części na czuja. Czasami jest to błachostka a wymienią całą masę części niepotrzebnie.
P.S. Może ktoś polecić jakieś dobre warsztaty od zawieszeń i innych spraw do naszych Hond gdzie znają się na rzeczy i nie naciągają?

jaco-j1
20-12-07, 19:48
Witam,Piszecie o różnych stukach i hałasach dochodzących z auta więc dołącze kolejny otóż wyjeżdzając z garażu czy jezeli auto stało na zewnątrz, bez różnicy, z podszybia tak przynajmniej mi się wydaje, zaczyna coś skrzypieć,po przejechaniu kilku kilometrów skrzypienie znika, co to może być? czy Macie podobnie,pozdrawiam , moje auto to Civic 1,7 CTDI 2004r. chatback


jaco-j1

[ Dodano: Czw 20 Gru, 2007 ]
Zapomniałem dodać że dzieje mi się tak jeżeli temperatura na zewnątrz spada poniżej zera i tylko wtedy latem to nie wystepuje,skrzypienie jest podobne do tego jak się lód sypie solą

civic45
20-12-07, 21:43
Sam nie wiem, przeciez piszecie głównie o przekładni kierowniczej i stukach a ja stuków nie mam i to skrzypienie jakoś tak intuicyjnie kojarzy mi się na jakieś tulejki

piszemy głównie o stuku który był poprzedzony skrzypieniem

proponuje ci zastosować się do instrukcji smarowania
przesmaruj sobie sam, instrukcja jest podana wyżej :afro:
jeśli ci pomoże to będziesz miał po taniości zakończoną sprawę
a jeśli nie pomoże to będziesz miał dobrze przesmarowany magiel :d

agent
20-04-08, 21:52
Hej,
Jako, że problemy stuków są znowu przerabiane pozwoliłem sobie odświeżyć temat. Ciekawy jestem jak sobie poradzili koledzy którzy już temat przerabiali. Dorabialiście nowe ślizgi czy może kupiliście oryginalne. Czy wymiana rozwiązała problem? A może konieczna była też wymiana listwy. Fajnie byłoby zakończyć temat żebysmy np teraz nie musieli przechodzić przez to samo tylko skorzystać z dośwadczenia tych co temat przerobili.

marcinw13_2005
21-04-08, 16:57
Witam!
Panowie, nie chcę być pesymistą, ale w mojej nowej przekładni kierowniczej (wymienionej na gwarancji po długich pertraktacjach z ASO) pojawiły sie znów te cholernie dobijające stuki na nierównościach poprzecznych (typu przejazd kolejowy, bo na nierównościach asfaltu czy szutru tych stuków nie ma...). Te stuki, choć są mniejsze i występują rzadziej niż w mojej starej przekładni (66tyś km), to i tak wstępują. I nie dało tu nic smarowanie i regulacja. Owszem, po "regulacji sprężynki" było idealnie, ale... tylko przez jeden dzień...
Więc wydaje mi się (obym był w błędzie), że ten typ tak ma, czy to z nową przekładnią czy starą...
P.S. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto wyprowadzi mnie z błędnego myślenia...?!

agent
21-04-08, 19:46
Ja w zasadzie też doszedłem do wniosku że skoro wszyscy to mają i to w mniejszych przebiegach niż mój (140 tys) to nie dam rady z tym walczyć. Poza tym stuki są jak mówi marcinw13_2005 tylko na mocnych dziurach. Póki co sprawdziłem wczoraj luz w przekładni ciągnąc góra-dół za ten element o którym mówił civic 45 i nic nie wyczułem. Jak mnie najdą chęci to wymienię narazie tą sprężynkę i zobacze jak będzie. Nie wiem tylko którą zastosować bo w EPC są dwa rodzaje w tym samym miejscu (jedna z dopiskiem Portugal).

_reggie_
22-04-08, 20:20
Witam wszystkich ponownie.

Podłączę się pod narzekających na ten - jak widać niemały - problem.
U mnie stuki przekładni występują już jakieś 1,5 roku i co robię? Otóż nic nie robię tylko jeżdżę, bo po co mam się przejmować taką pierdołą skoro auto jedzie normalnie wspomaganie nie nawala, tylko te stuki...no cóż już się przyzwyczaiłem. Szkoda wywalać moim zdaniem kasę na smarowania sprężynki i inne cuda skoro jak widać niewiele to pomaga. Jak mi padnie przekładnia (w co szczerze wątpię) to zakupię jakąś używkę, na pewno w ASO nie będę nic robił bo przy okazji mi pół zawieszenia już chcieli wymieniać w tym temacie :d
Życzę zatem cierpliwości no i dobre radio polecam co by te stuki zagłuszyć :d

pozdro :agent:

civic45
22-04-08, 22:02
bravo _reggie_, i to jest właśnie recepta :d
wszyscy mamy ten problem przed lub za sobą z różnym skutkiem
chyba wypada sie z tym pogodzić :( , bo po za tym że to słychać nie ma to wpływu na bezpieczeństwo jazdy :/
u mnie jak na razie cisza kupiłem magiel używany i dobrze nasmarowałem
na stary może przyjdzie czas na regeneracje ale póki co nie chce mi sie :aloha:

Snajper_NSK
23-04-08, 18:39
O czy macie pewność, że wina nie leży po stronie amortyzatorów??
Je nieraz ma podobne stuki na dołkach, ale mam bardzo kiespkie amortyzatory, które wkrótce wymienie..

agent
24-04-08, 07:21
Ja tez podejrzewam że u mnie sa już słabe. Ciekawi mnie tylko czy można je jakoś sprawdzić, że sa zuzyte. Czytałem, że standartowe testy takie jak na przeglądach nic nie pokzaują bo ludzie mieli np 30 % zaraz po wymianie na nowe albo 70% po wycieku amortyzatora. Więc jak można sprawdzić amortyzator żeby byc pewnym że jest do kitu. Nie chcę bazowac tylko na odgłosach na dziurach i prowadzeniu auta bo to dla mnie mało miarodajne.
P.S. Znalazłem jedną ze stron gdzie regenerują maglownice
http://maglownice.polskareklama.pl/baza/Honda.php
W takim przypadku ja jeżdżę aż atuki będą mocno dokuczliwe a potem wykręcam przekładnię (moze sam) i daję do regeneracji. Co najwyżej zamówię oryginalny ślizg z HONDY chociaz trzeba popytac tych co naprawiają bo może mają lepsze patenty na to.

Hrabia Von Lesser
29-11-08, 15:49
Witam,

Ogolnie: zalamka... nikomu nie udalo sie w pelni pozbyc problemu...

Oczywiscie mam to samo, ale moje pytanie jest takie: CZYM TO REALNIE GROZI ??? bo jak tylko stukami to ja inwestuje w audio !!!

Ps. Dlaczego sa 2 tematy o "stukach" na forum???????

PZDR

marcinw13_2005
29-11-08, 20:07
Bo tak się złożyło. :)

agent
29-11-08, 21:35
Na moje jesli stuki pochodzą od sprężynki to nic nie grozi. Gorzej jeśli od ślizgu.

Hrabia Von Lesser
01-12-08, 10:13
Ale zalozmy ,ze oleje sprawe i dam tylko volume up by nic nie slyszec...

Zakresl wlasciwa odp:
a) bedzie sobie tak stukalo i nic sie nie stanie
b) za jakis czas padnie przekladnia i 5 tysia zl w plecy
c) nagle kierownica odpadnie i bede jezdzil rowerem
d) ..... tu wpisz inny mozliwy (prawdopodobny) scenariusz

Ps. Czy naprawde nikomu poza doraznymi operacjami nie udalo sie tego naprawic trwale???

Ps2. Wk..rw mnie ogarnia na maxa! mam dopiero 80tys km nastukane a ta jeb.. orkiestra na dziurach mnie dobija!!! z fotelem sie pogodzilem, piszczace sprzeglo pokochalem, brak pamieci ustawienia pozycji foteli ignoruje... ale te jeb... stuki... chyba sie miarka przebrala.... I JAK TU KOCHAC ?

agent
01-12-08, 14:34
Ale co, myślisz że Ci ktoś da diagnozę na odległość. Będzie (i to tylko moim subiektywnym zdaniem) tak jak napisałem powyżej. A druga sprawa to nie wiem co masz na myśli pisząc
Czy naprawde nikomu poza doraznymi operacjami nie udalo sie tego naprawic trwale???. Przecież piszą Ci ludzie że naprawili i nie stuka.

Hrabia Von Lesser
01-12-08, 20:12
Ale co, myślisz że Ci ktoś da diagnozę na odległość.

Nie chodzi o serwis na odleglosc, bo mam wszystkie objawy wskazujace na przekladnie, a w stacji konroli pojazdow gosc dokladnie sprawdzil zawieszke (za 20zeta na flaszke) i diagnoza postawiona. Pewna.


Przecież piszą Ci ludzie że naprawili i nie stuka.

Co do napraw, to wiekszosc napisala, ze po naprawach stuki powracaly (predzej czy pozniej) i o to sie boje najbardziej.

Wniosek taki (domniemuje) ,ze trzeba co najmniej zregenerowac magla (koszt minimum 600zl, a i po tej operacji nie ma pewnosci ze po 10tys przejechanych nie bedzie tego samego) lub kupic nowy (ktos napisal ze to 4300zl) i smarowac smarowac...

Dlatego wolalbym dostac odpowiedz odnosnie konsekwencji braku interwencji...

Serdecznie PZDR.

nadmienie ,ze w golfie III mialem nastukane 280tys km i nic nie stukalo, a Hanka ma 80 tys km dopiero!!!!

cvc d15
01-12-08, 20:56
nadmienie ,ze w golfie III mialem nastukane 280tys km i nic nie stukalo, a Hanka ma 80 tys km dopiero!!!!
ja w poprzedniej hance Vgen nastukałem 300kkm i też nie byłe z magla stuków, po prostu musisz pogodzić się z faktem, że w tej (VII) generacji Honda totalnie zj3bała temat maglownic i już. Jednak nie ma co nad tym tak ubolewać, do tego problemu trzeba podejść globalnie, w audi/vw pieprzą się pompowtryski i przepływomierze, peugeoty płoną się od elektrycznego wspomagania, w mondeo obłazi wnętrze, fiat leje benzyną po silniku, a w hondzie mamy klekoczącą maglownicę, nie ma się co czarować, wszystko to jest konsekwencją szukania przez producentów aut oszczędności.
Ma ktoś ochotę wydać 4300 - jego sprawa, ja wolę wymienić sprężynkę i cieszyć się jazdą bez stuków, nawet jeśli po wspomnianych 10 000km mogłyby powrócić, wtedy może pomyślę o regeneracji za te ~600 zł.
BTW, jeśli ta przypadłość Hondy mogła by spowodować utratę panowania nad pojazdem - na pewno te nowe maglownice znacząco różniłyby się w konstrukcji od "wadliwych", tymczasem są niemal identyczne, pomijając sprężynkę i ślizgacz.
Podsumowując, w oparciu ten temat - wymieniane przekładnie też za jakiś czas stukają - więc w perspektywie czasu osoba wymieniająca sprężynkę wartości czteropaku piwa, nawet o skuteczności 10.000km NIE MA NIC DO STRACENIA. Nie spróbujesz - nie dowiesz się, ja zmieniłem i będąc świadomym c#ujowości konstrukcyjnej maglownic - cieszę się prawdopodobnie tymczasową jazdą bez stuków

Hrabia Von Lesser
02-12-08, 17:06
Skoro tak... to pas.

Dzki cvc d15, pozdr.

Hrabia Von Lesser
13-12-08, 16:00
Tak wyglada element w którym sprezynka sie ukrywa:

http://images45.fotosik.pl/39/f32e6aa286461a81.jpg (www.fotosik.pl)

Tak sama sprezynka:

http://images32.fotosik.pl/417/84000caa16ab14d6.jpg (www.fotosik.pl)

A tak element ktory trzba bedzie odkrecic dostajac sie od dołu (najlatwiej wg mnie):

http://images47.fotosik.pl/40/6e8e95209fbb7f41.jpg (www.fotosik.pl)

NAJWAŻNIEJSZA JEST ODPOWIEDNIA REGULACJA!!!

Wg ISTRUKCJI: Srube prowadzaca dokrecic b. mocno (do 25Nm ) potem poluzować (do 3.9Nm) i ustawic kąt odchyłu śruby na max 20% (jest to w istrukcji na str 17-13 wg rysunku). Natstepnie kontre (ten duzy zewnetrzyny pierscien) dokrecamy do 44Nm dla modelu z EPS,czyli z elektr wspomaganiem.

Ja srubę prowadzacą dokrecilem "ciut" mocniej , bo instukcja jest dla regulacji nowej przekładni, a ja zmienialem tylko sprezynke. Najlepiej robic te "ciut" dokrecanie,az do momentu gdy kierownica troszke juz ciezko chodzi, ale jeszcze sama odbija.

PZDR

PS. Tego posta dodaje do pozostalych watków gdzie ktos cos pytal jak i co ze prezynką.

agent
13-12-08, 22:28
Może w końcu skończą się pytania o tą spręzynę bo ciągle się wałkuje to samo.

Snajper_NSK
21-01-09, 09:03
Wracając do tematu stuków.
Zrobiłem już dużo w przedni zawieszeniu...nowe amortyzatory, nowe końcówki drążków kierowniczych. I nadal było głośno, ostatnio kupiłem sprężynkę, tuleje pionowe dolnego wahacza (górnego nie ma) i sworznie tegoż wahacza i jak ręka odjął cisza zawieszenie sztywniejsze nic nie lata nie tłucze. Narzie sręzynki nie wymianiałem skoro tuleje i sworznie dały taki efekt.

Na sworznie i tuleje nakierował mnie taksówkarz jezdżacy Hondą powiedział, ze on to robi ok 3 razy w roku bo sworznie wyjątkowo czesto się zużywają-u mnie pomogło.

Jeszcze na duuużych nierównościach słychać jakieś delikatne skrzypienie/piski myśle że to spreżyny przednie-zauwazyłem że dwa górne spirale spręzyny w jedmym miejsu są dość spłaszczone i wyrobione proawdopodobnie na duuużych nierównosciach właśnie w tym miejscu pierścienie stykają się.

cvc d15
21-01-09, 09:34
Jeszcze na duuużych nierównościach słychać jakieś delikatne skrzypienie/piski myśle że to spreżyny przednie-zauwazyłem że dwa górne spirale spręzyny w jedmym miejsu są dość spłaszczone i wyrobione proawdopodobnie na duuużych nierównosciach właśnie w tym miejscu pierścienie stykają się.
Owszem, nawet był service bulletin w tym temacie
http://downloads.hondatech.info/Auto/Service%20Bulletin/x01-907e.pdf

agent
21-01-09, 10:45
Niech mnie kule! Rozwiązanie full professional :). Wsadzić kawałek wężyka na drugi zwój :). Ale co tak. Się spróbuje. No to wiem już co będe robił w weekend jak mi się będzie nudziło :)

bolek94
24-05-09, 18:19
Witam!
Jaki smar do magla pomocy!!!

agent
24-05-09, 22:02
Ja nałożyłem jaki miałem pod ręką a był to smar od przegubów

JohnPorno
09-06-09, 16:32
kurde, mam podobny problem... na początku stukal PP a teraz już stuka i LP. Na zakrętach mi spływa, nie trzyma sie drogi jak powinno, układ kierowniczy nie jest taki precyzyjny jak wcześniej :/

Byłem w dwóch warsztatach i na shocktestach.

Sprawność amortyzatorów 85%, cały przód sztywny, żadnych luzów, tuleje wahacza jak nówki... ocb?

Jakie są objawy przy zużytych spręzynach?

timoti
24-08-11, 07:22
Witam. Panowie jaki tam idzie klucz, chodzi mi o tą dużą nakrętkę od sprężynki ??

Luppus
29-08-11, 08:58
Witam. Panowie jaki tam idzie klucz, chodzi mi o tą dużą nakrętkę od sprężynki ??

42 albo 43

owsikk
30-08-11, 07:06
Zajrzyj tutaj

http://autoban.com.ru:8080/manual/CivHtml/17-13.htm

Genax
04-03-14, 09:48
Ja mam też ten problem tylko, że u mnie jest dźwięk podobny do hm... opony zahaczającej o plastikowe nadkole? Opona nie haczy o to nadkole bo wszystko jest pięknie zamontowane. Nie jest to metaliczny dźwięk ani też grzechotanie. Po wjeździe na dziurę jest tylko jedne stuknięcie. Przy jeździe po kostce nic nie słychać tylko jak wjadę w głębszą dziurę.

mauri_b
17-03-14, 19:19
Witam.
U mnie też przekładnia tłucze. Znalazłem dosyć tani zamiennik przekładni:
http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic/uni/ws_tecdoc_2tab.php?wit=SKLEP&call=daj_tdGrupyS&notitle=1&wsk=O

Montował to ktoś? Jest sens?

itor
17-03-14, 21:44
Witam.
U mnie też przekładnia tłucze. Znalazłem dosyć tani zamiennik przekładni:
http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic/uni/ws_tecdoc_2tab.php?wit=SKLEP&call=daj_tdGrupyS¬itle=1&wsk=O

Montował to ktoś? Jest sens?

nic nie widac pod tym linkiem

mauri_b
19-03-14, 13:33
Przepraszam, faktycznie nie linkuje. W sklepie intercars ma to to taki nr: LAU 66.9140

Genax
19-03-14, 19:42
U mnie nadal coś stuka po lewej stronie i jutro w mojej EM2 zostaną wymienione łożyska mcphersona bo są w strasznym stanie także napiszę tutaj czy stuki minęły po tym :)