Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : problem z regulacja gaznika



SCKAPE
26-12-11, 15:04
prubuje ustawic gaznik ale mi nie idzie.... manual mi nie pomogł... silnik d13b2
problem taki:
obroty biegu jalowego trzymaja sie w okolicach 2000 i faluja o jakies 300obrotow, jak naciagne linke od gazu to mam w okolicach 2000 jak popuszcze to gasnie ta sruba stylu krecilem w obie strony bez zadnego efektu:/ bez jakiejkolwiek reakcji...
umie ktos to ustawic? prubuje teraz i jestem w dupie... gdyby ktos byl chetny odrobine pomoc teraz przez telefon to z checią zadzwonie tylko nr na priw bym prosił
z gory dzieki za pomoc:)

FG3
26-12-11, 22:10
zobacz czy ta z przodu, od ssania nie za mocno wkreciles

SCKAPE
27-12-11, 01:46
ona praktycznie nawet nie dotyka tej blaszki... probowalem zdzialac cos tym pokrętłem z tylu od regulacji jałowego ale zero reakcji niezaleznie w ktora kreciłem:/

uczak
27-12-11, 02:58
Wyczysc silniczek krokowy. Poczekaj az silnik zlapie temperature i wylaczy sie ssanie...

zabor
27-12-11, 10:47
Masz prawdopodobnie to co ja zepsuty mechanizm odśrodkowy w aparacie zapłonowym. To gówienko ma konstrukcję 2ch ciężarków ściąganych przez 2 sprężynki jak walnie jedna to nie ma w zasadzie jak ustawić jałowego, tylko ew. naciągiem linki od gazu. Trzeba zdjąć aparat zapłonowy i po zdjęciu kopułki powinno być coś więcej widoczne w momencie kręcenia nim dookoła. Najprościej pożycz od kogoś aparat podmiana nie trwa długo.

yautja
27-12-11, 12:31
Ewentualnie śrubkę od biegu jałowego masz wykręconą z gwintu i nie łapie, stąd brak reakcji. Spróbuj ją docisnąć wkręcając.
Pamiętaj też, że przy regulacji jałowego (przy pełnym nagrzaniu silnika) powinien być odpięty krokowy.

SCKAPE
30-12-11, 23:43
grzebalem ze 3 godziny dziś i nic... ta srubka z tyłu zaczęła reagować jak ją wkreciłem ale i tak jest kupa - falują mi obroty i to sporo tak nawet w porywach do 500.
jak ustawie obroty jałowe w okolice 2000 to jakos sie to turla obroty faluja ale nie gasnie, gdy obroty biegu jalowego zaczynam zmniejszać to gdy są w okolicach 1500 zaczyna sie robic bardzo niestabilnie czasami falujące obroty sie bujna w dół do tego stopnia że zgaśnie - nie wiem co robic...??
dodam ze ktokowy juz czyścile - troche syfu buło ale czyszczenie nie pomogło, ustawiałem wg. manuala i nadal faluja i to mocno - jakies pomysły?

Sheiva
31-12-11, 10:46
Czyli falują i na ciepłym i na zimnym ?
Masz w opisie podane, że masz D13B2+, co oznacza, że już coś przy nim grzebałeś, Ty lub ktoś inny, w takim razie ja obstawiam jakąś nieszczelność, albo przez któreś podciśnienie albo uszczelka pod kolektorem, i łapie lewe powietrze.

jogal
31-12-11, 12:01
A podłączyłeś wszystkie kostki prądowe od gaźnika?? Jak gazujesz i puszczasz gaz to słychać w okolicach 2000 rpm jakieś klikanie?? Tam z tyłu silnika jest taki zawór który odcina dopływ paliwa z dyszy wolnych obrotów, jeśli do niego nie dochodzi 12V to nie będzie wolnych obrotów. A jeśli wszystko podłączone i klika, to trzeba będzie zdjąć gaźnik i przedmuchać jakimś środkiem w sprayu do czyszczenia gaźników tych wszystkich małych dziurek które znajdują się pod motylkiem.

SCKAPE
31-12-11, 13:29
Czyli falują i na ciepłym i na zimnym ?
Masz w opisie podane, że masz D13B2+, co oznacza, że już coś przy nim grzebałeś, Ty lub ktoś inny, w takim razie ja obstawiam jakąś nieszczelność, albo przez któreś podciśnienie albo uszczelka pod kolektorem, i łapie lewe powietrze.
Na zimnym falują mniej bo sa wyższe obroty (wogóle na wysokich jest stabilny chodzi miodzio klopoty zaczynają sie od 2500 w dół im niżej tym gorzej) uszczelka pod kolektorem nie puszcza, jest coprawda stara uszczelka i silikon ale zrobilem to najlepiej jak umialem, obmacałem i raczej nic nie ciagnie z tąd (stara bo w hondzie powiedzieli mi że do miesiąca bede czekał na nową gdy pojechałem ją kupić) d13b2+ bo troche pomodziłem, dokładniej co było zrobione masz w opisie (link poniżej):
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?124416-D13b2-HB-Turkusowy-Szerszen-by-Sckape



A podłączyłeś wszystkie kostki prądowe od gaźnika?? Jak gazujesz i puszczasz gaz to słychać w okolicach 2000 rpm jakieś klikanie?? Tam z tyłu silnika jest taki zawór który odcina dopływ paliwa z dyszy wolnych obrotów, jeśli do niego nie dochodzi 12V to nie będzie wolnych obrotów. A jeśli wszystko podłączone i klika, to trzeba będzie zdjąć gaźnik i przedmuchać jakimś środkiem w sprayu do czyszczenia gaźników tych wszystkich małych dziurek które znajdują się pod motylkiem.
tak wszystkie kostki podłączone, cieżko mi powiedzieć czy w okolicach 2000 jest klikanie bo jego minimalne to praktycznie 2000 ponizej zachowuje sie zbyt niestabilnie i czesto gaśnie, sprawdze dziś czy napięcie dochodzi do tego zaworu - a tak wogóle co steruje tym zaworem? moze tu tkwi jakiś problem? co ''mowi'' mu, że ma odciąć paliwo? Jeśli chodzi o sam gażnik to był dokładnie wyczyszczony po tym jak w nim grzebałem, jak nie rozwiąże problemu nagram filmik jak sie zachowuje, ale puki co moze macie jeszcze coś do dodaania?

jogal
31-12-11, 14:38
tym klikaniem steruje komputer, sprawdzałeś czy nie mruga żadnymi błędami??

SCKAPE
31-12-11, 15:06
nie, nie ma żadnych błedów jak przekrece kluczyk w stacyjce to jest tylko 1 szybkie mrugniecie i tyle, nic wiecej nie mruga po tym pierwszym.
a co ''mowi'' kompyterowi ze juz sie rozgrazł i moze odciac paliwo?
Zastanawioam sie też czy cos wspolnego z tym moze miec lambda - wczesniej byla w kolektorze w miejscu gdzie w ktorym łączyly sie wsystkie 4 ruru, teraz jest poprostu na jednej z 4 rur.

jogal
31-12-11, 17:29
sonda nie ma nic do rzeczy, komputer wie jakie są obroty i podciśnienie w kolektorze i na tej podstawie wie kiedy odciąć paliwo a kiedy nie.

Muzyk-Grzes
31-12-11, 18:43
Hymm a nie jest to przypadkiem odpięty wężyk (chyba7) idący z pod puszki filtra powietrza bo takiego rozgałęźnika? Miałem podobne objawy i taka była przyczyna dolegliwości.

SCKAPE
03-01-12, 01:08
jak odepne 7 to mi poprostu gasnie z tego co pamietam...
macie jeszcze jakies pomysly? jakiekolwiek??
chce rano znow powalczyć i sprawdzić mozliwie duzo opcji i jak sie nie uda to choc mozliwie duzo weliminowac.

SCKAPE
05-01-12, 02:20
problem rozwiązany - nie gaznik tylko kolektor... lapał lewe powietrze bo nie podpiąłem do niego jednego wezyka...
temat uwazam za wyczerpany...