ognistyk
19-12-11, 20:17
Witam,
na ssaniu jest okay.
w momecie jak sie silnik rozgrzeje i schodzi z ssania zaczynaja skakac obroty (nie faluja) z 900 do 1500 po spadku do 900 okolo 30 sek i znowu.
przy przejsciu w ten stan strasznie kopci na szro-bialo.
co zrobilem:
sprawdzilem przewody podcisnienia (znalazlem jeden przerwany i go zmienilem)
wyczyscilem kroka, a nawet podmienilem na inny.
nie ubywa plynu ani nie ma oleju w plynie.
czy moze bys co wina lambady?
nic sie nie zmienilo.
Poradzcie cus :(
pozdrawiam,
na ssaniu jest okay.
w momecie jak sie silnik rozgrzeje i schodzi z ssania zaczynaja skakac obroty (nie faluja) z 900 do 1500 po spadku do 900 okolo 30 sek i znowu.
przy przejsciu w ten stan strasznie kopci na szro-bialo.
co zrobilem:
sprawdzilem przewody podcisnienia (znalazlem jeden przerwany i go zmienilem)
wyczyscilem kroka, a nawet podmienilem na inny.
nie ubywa plynu ani nie ma oleju w plynie.
czy moze bys co wina lambady?
nic sie nie zmienilo.
Poradzcie cus :(
pozdrawiam,