Zobacz pełną wersję : Duże spalanie benzyny przy jeździe na lpg
Witam, to mój pierwszy post na tym forum. Mam problem z moją Honda Civic VI gen 1.5 vtec( d15z8) z instalacją gazową STAG 200. Samochód pali mi dużo benzyny kiedy jeżdżę na lpg, w tym miesiącu spalil mi 20l benzyny na 900km, spalanie gazu jest w normie, czyli jakies 9-10l/ 100km. Gaz przelacza sie przy 30 stopniach po przejechaniu okolo 2km. Co moze byc przyczyna tak wysokiego spalania? Prosze o pomoc.
Wojtek Marki
19-12-11, 20:05
2,22l/100km lub 0,022l/1km.dla mnie norma też tak mam ,silnik d16b2
W zwiazku z tym,ze przy tym silniku spalanie jezdzac na samej benzynie wynosi 7,5-8,5 l/100km wydaje mi sie,ze 2,2l na gazie to troche za duzo. Malo oplacalna opcja jest wydawanie miesiecznie ponad 100zl na benzyne
Mocno się zastanawiam nad założeniem inst. lpg u siebie (d15z8), ale z tego co pisze Kolega Addas29, to interes na granicy opłacalności... 9 litrów lpg * 2,80zł = 25,20zł, do tego 2,22 Pb * 5,40zł = 11,88zł. Łącznie przejechanie 100km kosztuje około 37zł... Biorąc pod uwagę oczywiście pow. dane. Do tego koszt założenia instalacji...
Co do wysokiego spalania benzyny, to się zgadza, miałem tak w Oplu astrze, zanim się nagrzał to chlał nie miłosiernie!
W poprzednich Hondach poprosiłem panów od instalacji lpg, o obniżenie progu w którym można przełączyć z benzyny na gaz, może też tak zrób. Prawdopodobnie będą straszyć, że się uszkodzi reduktor, ale jakoś się u mnie nie uszkodził...
jesli te 900km to krótkie trasy to takie spalanie jest jak najbardziej normalne, w momencie rozgrzewania silnika pali najwiecej...
Te 900km to sa w polowie krotkie i dlugie trasy. Czytajac wypowiedzi innych uzytkownikow lpg doszedlem do wniosku,ze takei spalanei jest za duze nawet jak na krotkie trasy. Poza tym rok temu zima tankowalem benzyne za 40-50 zl i wystraczalo mi to na miesiac przy mrozach wiekszych niz sa teraz.
Kiedys jak mialem to gowno zwane LPG i jezdzilem zima to mnie tez krew zalewala ze trzeba czesto bene uzupelniac. Latem bajka, zima tragedia.
Mam "gówno" zwane lpg u siebie w d15z8 i w zimie raz na 2 miesiące leje benzyny za 50zł. Tak na okrągło licząc - na 36l lpg robię 450km, tankuję średnio 3 zbiorniki w miesiącu więc przejechanie 100km to w zimie koszt jakichś 25zł? Teraz rano -8 stopni było i na tej benzynie może z 600metrów przejechałem żeby się na gaz przerzuciło.
DragonSmok89
19-12-11, 21:43
Udaj się z tym do jakiegoś gazownika, bo takie spalanie na pewno nie jest w normie, w poprzednim aucie miałem taki przypadek że wskaźnik wskazywał że jedzie na gazie, a tak na prawdę spalał samą benzyne... okazalo się że winny był jakiś przekaźnik. Poza tym jak pisali już wcześniej koledzy, można obniżyć temp. przełączania się auta na LPG.
Wojtek Marki
19-12-11, 22:23
jadę z córą do przedszkola 3km, benzyna 2km-gaz 1km,faktycznie do dupy,ale jak jadę w trarę np.250km to chyba dobry przelicznik,w 2a lata robię 50-60tys.km,różnica gaz-benzyna licząc w pln to kilka tysi ,więc po co marudzić,a gaz obowiązkowy nie jest.Żeby nie było 2-a moja honda gazu nawet nie powącha.
Bo jak ktos madrze napisal - gaz nie jest po to by auto mialo lepiej tylko ma byc taniej.
A mnie zastanawiają całe te cyrki z przełączaniem się na gaz w określonej temperaturze. Może mi ktoś wyjaśnić co się ma stać gdy silnik pracuje na LPG zaraz po odpaleniu? Ja w moim MB mam instalację bardzo prostą, w sumie I generacja, bo jest zawór - ale mniejsza o to. Przełączanie na gaz odbywa się przez podniesienie obrotów do 2k/min. I co? I nic, auto jeździ już tak 7 lat, pewnie ponad 150k km i nie dzieje się nic złego nawet w największe mrozy. Gdyby taka praktyka miała coś niszczyć, czy szybciej zużywać, to pewnie już by się to dawno stało. A problemów nie ma żadnych, więc o co kaman? :) Dodam, że czasem sobie pośmigam na benzynie, ale jak zechcę i żeby wtryskiwacze sobie popracowały, ale o tankowaniu benzyny praktycznie myśleć nie muszę..
Spalanie gazu 8,5 - 11l.
Może mi ktoś wyjaśnić co się ma stać gdy silnik pracuje na LPG zaraz po odpaleniu?
Silnikowi w zasadzie nic, ale reduktor dostaje w doope
No to dostaje po doopie już 7 lat i żyje, a pewnie zaoszczędzona kasa za benzynę pozwoliłaby na wymianę kilka razy reduktora.
A auto sie nagrzewa w miare szybko? Może termostat się nie zamyka do końca i dłużej jest zimny,dłużej ssanie itp.
jest jeszcze taka opcja jak dotrysk, gazownik mogł ja właczyć co sprawi że mimo przełaczenia na LPG auto i tak będzie spalać paliwko w mniejszych lub wiekszych ilosciach.
Moim zdaniem auto nagrzewa się dość szybko, tak mi się przynajmniej wydaje- już po przejechaniu trochę ponad 2 km temp. prawie dochodzi do optymalnej wartości. Z termostatem wszystko w porządku( był wymieniany we wrześniu). Zastanawiał mnie właśnie ten dotrysk, może to jest przyczyna takiego spalania. Po świętach przejadę się do gazownika i sprawdzę.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.