Zobacz pełną wersję : Piszczące hamulce.
Witam, szukałem, bo spodziewałem się takich tematów. Nawet znalazłem, ale nie usatysfakcjonowały mnie one. Pare dni temu pojawiło się piszczenie hamulców ( 4 tarcze przód i tył) z przodu o ile dobrze słyszę, a nawet mógłbym powiedzieć, że lewe koło. Ale jest to dziwny przypadek, bo gdy przyhamowuje lekko nie piszczą, dam nogą aż łydka napięta nie piszczą. Piszczą gdy dam hamulec do około połowy, chwile popiszczą i przestają. Niedawno zimówki wstawiałem i czerwonym i czarnym sprayem malowałem zaciski i blisko tarcz. Trochę na tarczę poleciało farby. Czy może mieć to wpływ? Co jeszcze może mieć wpływ na takie chwilowe piszczenie w pewnym zakresie? Może jakiś brud się dostał, albo coś się przesuneło. Drugą sprawą mogą być lipne klocki, bo takie kupił właściciel. Piszczenie ciuchutkie, ale słyszę. Tarcze przód nówki z ponad 1 cm grubość, tył już na wykończeniu, może z 3 mm, ale to nie z tyłu, chyba, że tak niesie. Blaski zacisku też chyba nie dawałyby piszczenia chwilowego i w jakimś zakresie pedała.
Edit: Czy z tyłu może tak się "nieść" dzwięk? Bo tył niedługo wymaga wymiany, ale tragedii nie ma
Może być tył. Ale najpierw zdejmij tarcze i klocki i je odpowiednio przeczyść.
Wałkowane już parę razy to było, jak zawsze poza przezszlifowaniem klocków papierem, polecam upewnic sie że blaszki trzymające klocki nie obcieraja o tarczę hamulcowa i są w równej odległości z przódu jak i z tylu tarczy .
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Tak wałkowane, ale czy to co piszesz nie piszczy cały czas, a nie tylko jak dam pedał do jakiejś wysokości i tylko przez 2 sekundy?; )
U mnie też ciągle coś popiskiwało w hamulcach. Dużo razy rozkręcałem i czyściłem, a problem ustąpił dopiero jak założyłem 4 nowe tarcze i 8 nowych klocków (wcześniej miałem jeszcze oryginalne):). Poza zabiegami, które wymieniali userzy wyżej proponuje jeszcze prowadniczki zacisków przeczycić, mamy takie same d14z4 MB27.
No będę musiał to skontorolować. Piszczenie uruchamia się tylko jak pedał jest w jeden pozycji. Lekkie przyhamowanie czy mocne nie piszczy, dlatego to jest głupie. Przód tarcze są z 2009, klocki nowe, natomiast tył tarcze są przetłoczone (oryginały). Zaczęło się to niedawno. Ja jeszcze podejrzewam klocki tył, bo są do wymiany już starte, może lekko już trą, a wydaje się, że to z przodu bo niesie.
No będę musiał to skontorolować. Piszczenie uruchamia się tylko jak pedał jest w jeden pozycji. Lekkie przyhamowanie czy mocne nie piszczy, dlatego to jest głupie. Przód tarcze są z 2009, klocki nowe, natomiast tył tarcze są przetłoczone (oryginały). Zaczęło się to niedawno. Ja jeszcze podejrzewam klocki tył, bo są do wymiany już starte, może lekko już trą, a wydaje się, że to z przodu bo niesie.
Mam nowy pomysł. U mnie w hondzie na jednym kole z tyłu klocek hamulcowy nie ustawił się równolegle do tarczy, bo są na klocku takie "cycki", które mają wejść pomiędzy krzyż (wgłębne wtłoczenia w kształcie x ) tłoczka... Jeśli nie wejdą, wtedy klocki sie układają pod lekkim kątem i cały czas je słychać, i słabiej hamują... Może u Ciebie to samo się stało ?
Sprawdzę wszystko w jakieś wolny dzień. Teraz pracuje po kilkanaście godzin, więc ma mnie tylko wozić. A tak jak mówie: wcisnę np pedał i nic, wcisnę mocniej i trzymam w tej pozycji piszczą, daje lekko mocniej i nie piszczą O.o Może faktycznie coś wypada, klocek źle się ustawia, dlatego tylko w tym zakresie, bo mocniej wciśnięty hamulec już ustawia je prawdiłowo. Bo przy słabym hamowaniu tylne też się załączają?
blaszka ci piszczy sprawdz i tyle ewentualnie wymien albo przeszlifuj kolcek
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.