Zobacz pełną wersję : coś lekko popiskuje na wolnych obrotach..
coś lekko popiskuje na wolnych obrotach.. słychać jakby łożysko.. tylko nie mam pojęcia które.. czy wam sie tak kiedyś działo.. alternator czy wspomaganie????? a może jeszcze coś innego :?:
a sproboj nacisnac samo tylko sprzeglo moze pisk ustanie ? ja tak mam a ostatnio tez sie zastanawialem co to moze byc :|
podłącze się do tematu bo też mam coś takiego samego.Ale u mnie jest to tylko kiedy silnik jest zimny (np.po nocy kiedy pierwszy raz odpalam autko).Piszczenie ustaje tylko wtedy gdy :
1.Silnik nabierze odpowiedniej temperatury.
2.Nacisne do końca pedał sprzęgła.
....i co to może być????
łożysko sprzęgła?
polecam archiwum
a ja bym obstawial jedno z lozysk paska klinowego, u mnei gdzies tak przy 2 tys je slychac a potem ustaje i znowu slychac, WD40 pomaga na jakis czas.
jak mozna zaradzic na to? u mnie tez tak sie dzieje :?:
zalac wd40 albo wymienic lozysko.
wystarczy polać wodą i tysz przestanie, ale nie na długo :)
mozna psiknac wd40 ale i tak kiedys trzabe bedzie wymienic lozycsko.. u mnie jest to samo jak wcisne sprzeglo do konca to ustaje.... bede jezdzil az stanie sie to bardzo uciazliwe i wtedy dopiero wymienie
czy jest to bardzo szkodliwe, czy mozna z tym jezdzic? :?:
pewnie lozyska w alternatorze? wg mnie mozna z tym jezdzic, ale lepiej zainwestowac i wymienic lozyska bo jak padnie calkiem i poleci tez alternator to wtedy wieksza kapuste trzeba wylozyc... pzdr
Zaden pasek.To cos w aparacie,tez to mam,ale nie rozbierałem
Przeciez tak naprawde to moze byc 10 roznych rzeczy ktore moga popiskiwac :/
Nie wydaje mi sie aby na forum bez sluchania tego mozna bylo to zdiagnozowac
psiknij na paski klinowe WD40- jak przestanie to znaczy ze lozykska paska.
psiknij na paski klinowe WD40-
ee no lepiej nie :-) no offence
ale co ma pasek do piszczenia a tym bardziej nie polecam psikac paska.
nie jestem zadnym specem ale wydaje mi sie ze to musi byc lozysko alternatora lub pompy wspomy. Na pewno jedno z tych dwuch jesli pisk jest cichy i tzw piskliwy :-) nie wiem czy to dobre okreslenie ale innego nie moge sie doszukac.
a przy wyzszych obrotach go nie slychac bo jest zagluszany lyub po prostu ustaje.
jesli to to to poprobuj poluzowac lub naciagnac pasek. a jesli to jest powod i to i nic to nie da to smialo mozesz jezdzic, nic sie nie stanie od tego
ja tez myslem ze to pasek alternatora i wszytkei inne bajery o ktorych tou piszecie - okazalo sie to lozysko jedno z 3-czy 4 ktore tam sa. kreca sie na nicj paski. a psikniesz sekundke na pasek klinowy i usichnie to znaczy ze to to.
Niestesty już wiem co to tak popiskiwało :sad:
....okazało się dzisiaj w drodze na uczelnie....niestety sprzęgło....i to już prawdopodobnie całe do wymiany...bo oprócz popiskiwania (łożyska) zaczeło coś strasznie smierdzieć....okładziny.....na dzień dzisiejszy wiem że prawdopodobnie pójdzie do wymiany całe sprzęgło :sad: ...a może przy okazji poradzicie mi jakieś dobre sprzęgło do civica VTI (93rok sedan)...bo w hondzie kosztuje kompletne 1490zł...+ 450 robocizna :sad:
...może sporotwe (jakie?)...czy inne które pożyje przez dłużej niż 50.000tyś km???
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=4181
ano to tez bylo ostatnio!!
a co ma lozysko do spalonego sprzegla? pytam bo nie wiem?
a wymiane tez przerabialem ostatnio. chyba w 800 sie zmiescilem. wymienialem calosc i jeszcze z olejem w skrzyni. ASO omijaj z daleka
...chyba w 800 sie zmiescilem. wymienialem calosc i jeszcze z olejem w skrzyni. ASO omijaj z daleka
..mam pytanko a może poleciłbyś kogoś z wawy kto tanio zamontuje nowe sprzęgło?
jestem z wroclawia. w sumie mam brata w warszawie i on ma jakiegos czarodzieja w markach co mu tanio robi. kiedys tam bylem u niego w sumie i warsztat nawet ok. spytam o numer ale kompletnie nie wiem ile moze za to wziasc. mi wyszlo tanio bo mam znajomego w sklepie i opuscil miz 540 czyba na 400 a mevchanik tez najomy to tez krzywdy mi nie zrobil bo wzial 250 chyba. no to w sumie nawet jeszcze mniej wychodzi niz 800
siemens_15
04-08-08, 14:04
Przepraszam za odgrzanego kotleta, ale ostatnio zgłupiałem. Też męczy mnie ostatnio dziwne, ciche piszczenie i nie wiem skąd dobiega. Pojawia się ono na rozgrzanym silniku (zazwyczaj po zrobieniu trasy) i słyszę je jak jadę bardzo powoli na I biegu. Po wciśnięciu sprzęgła ten świst, pisk znika. Proszę o pomoc :)
PS. nie chciałem zakładać nowego tematu, więc odgrzewam ten :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.