Zobacz pełną wersję : Malowanie ramion wycieraczek
Chcę sobie polakierować ramiona wycieraczek, bo jak wiadomo po pewnym czasie schodzi z niej oryginalny lakier... Kolor oczywiscie jak oryginał, czyli czarny mat.
Pytanie brzmi - czy ponizszy lakier bedzie odpowiedni?
http://moto.allegro.pl/item193450926_lakier_akrylowy_czarny_matowy_app_f_ vat_od_s_s.html
Malował ktos z Was ramiona wycieraczek czymś podobnym? Jak z trwałością takiej powłoki?
No ja w sumie też musze to zrobić, chyba się dzisiaj wybiore i poszukam czegoś.
Ja malowałem akrylowym ale pędzlem. Farba nie odpada, a że pędzel to są ślady. Ale przynajmniej czarne wycieraczki.
Polecam : szczota druciana, papier ścierny , preparacik do odtłuszczenia (rozpuszczalnik) , preparat zapobiegający rdzy "Cortanin"(czy jakoś tak) , podkład Hammerite ,lakier matowy w spray'u Hammerite :) dostepne w OBI :)
Ja takiego zestawu użyłem i jest ok :)...
Czas...około pół godzinki...potem schnięcie i montaż wycieraczek :)
Pozdro... :hinczyk:
Najprościej czarnym matem w spreju.
Trzeba odtłuścić i malowac 2 warstwy.
Całość kosztuje 8 zł (cena farby)
U mnie trzyma juz drugi rok...
Czyli rozumiem, ze taki wynalazek jak dałem w linku jest OK ?
ps. Że trzeba odtłuścić itd.. to wiem :)
Czyli rozumiem, ze taki wynalazek jak dałem w linku jest OK ?
Z opisu wynika, że powinien być OK. Sam chyba go zamówie :)
OK, zamówiłem ten:
http://moto.allegro.pl/item197016054_motip_lakier_czarny_mat_polmat_polys k_500_ml.html
No to i ja chyba sobie strzele coś takiego :)
Najprościej czarnym matem w spreju.
Trzeba odtłuścić i malowac 2 warstwy.
Całość kosztuje 8 zł (cena farby)
U mnie trzyma juz drugi rok...
Dokladnie tak zrobilem i nie widac sladu odprysku. Jakbym miak kupowac do ramion wycieraczek taki zestaw jak ktos wyzej napisal to chyba wolalbym poszukac nowych ramion...
NatiSanelEG4
22-05-07, 16:28
Ja tak samo pomalowałam zwykłym sprejem matowym i wyszło super.
http://images21.fotosik.pl/320/c0dd1809e5ecc6cam.jpg
Głupie pytanie... Jak ściągamy ramiona wycieraczek? Pytam, bo nigdy nie musiałem tego robić, a szkoda coś zniszczyć :speszony:
Głupie pytanie... Jak ściągamy ramiona wycieraczek? Pytam, bo nigdy nie musiałem tego robić, a szkoda coś zniszczyć :speszony:
Odkeca sie jedną śrubą z tego co widze....
Czekam na fabre i pod koniec tygodnia zabieram sie za usuwanie starej pozostałej warstwy i malowanie :)
Ja w styczniu pomalowałem zwykłą farbą w sprayu z Castoramy za 8 pln.
Trzyma się elegancko. Nie ma żadnych odprysków, farba nigdzie się nie wytarła.
Głupie pytanie... Jak ściągamy ramiona wycieraczek? Pytam, bo nigdy nie musiałem tego robić, a szkoda coś zniszczyć
Rammzes dzisiaj na spocie Ci pokażę ;)
Rammzes dzisiaj na spocie Ci pokażę
Właśnie chciałem przed spotem pomalować, ale widzę, że zrobię to NA nim, znowu ;)
http://images21.fotosik.pl/262/f1163221ccf77ee1.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images20.fotosik.pl/316/dadce1b1160bee19.jpg (http://www.fotosik.pl)
ja malowalem bez sciagania, podlozylem tylko 4 gazety i wsio, wyszlo elegancko jak na pedzel, robiac takie "koliste" ruchy nie ma wiekszych sladow
Ale do sciagniecia wycieraczek wystarczy odkrecic 2 śrubki.. O niebo lepszy efekt wychodzi przy malowaniu sprayem i nie trzeba robic jakichs kolistych ruchów, wystarczy 2 równomierne warstwy i jest nowka sztuka... Moi znajomi wszyscy byli pewni ze kupilem nowe ramiona wycieraczek :D
podlozylem tylko 4 gazety i wsio
Dokładnie tak!
O niebo lepszy efekt wychodzi przy malowaniu sprayem
Rzecz oczywista!
:)
Jakie gazety?? :bicie:
Odkręcić dwie nakrętki to taki problem??!!
ja malowalem bez sciagania, podlozylem tylko 4 gazety i wsio
Twardziel nie ma co :)
Odkręcić dwie nakrętki to taki problem??!!
Nakrętki, u mnie 14-tki, tak, żeby było to zapisane ;)
Odkręcić dwie nakrętki to taki problem??!!
Często bywa tak, że mocowania są mocno zapieczone i samo zdjęcie nakrętek nic tu nie da. Ramiona mocowane sa na stożkowych wielowypustach, trzeba więc wycieraczki mocno podważać (czasem nie ma innej opcji - WD 40 nie zawsze pomagało w takich sytuacjach) W związku z "mechaniczną ingerencją" można uszkodzić podszybie lub szybę. Dlatego podłożenie gazet lub zwykłej folii nie zaszkodzi. Wiele razy tak malowałem ramiona wycieraczek i nie było z tym żadnego problemu. Myślę, że nie ma sensu zdejmować ramion. Ale jak ktoś może je łatwo odkręcic i zdemontować, to czemu nie?
tomiek a próbowałeś po odkręceniu tych nakrętek złożyć ramiona ??
Nic nie trzeba podważać :bicie:
Odkręcasz nakrętki (fakt,że mocno dokręcone), składasz ramiona i bez najmniejszego problemu ściągasz.
Właśnie doszła farba, jutro biore sie za sciaganie ramion... ciekawe jak mi pojdzie... Rzeczywiscie jest taki problem by je ściągnąć?
Właśnie doszła farba, jutro biore sie za sciaganie ramion... ciekawe jak mi pojdzie... Rzeczywiscie jest taki problem by je ściągnąć?
Nie, prościzna :d
- Macha up
- Kluczyk 14, odkręcamy
- Macha down
- 'stawiasz' wycieraczki
- wyciągasz do góry
- Malujesz :)
Swoje malowalem - bez problemu odkrecilem. Druciana szczotka farbe starlem, odtluscilem, psiknalem podkladem, a potem ze 2 warstwy czarnej farbki. Rok sie trzyma i ladnie wyglada. Jedyny mankament, to przy zmianie pior przez nieuwage obdrapalem troche farby.
Ogolnie to kazdy powinien odnowic swoje, prawie kazda Hanka jezdzi z 'golymi' ramionami :)
Nie, prościzna :d
- Macha up
- Kluczyk 14, odkręcamy
- Macha down
- 'stawiasz' wycieraczki
- wyciągasz do góry
- Malujesz :)
Ok, dzieki :)
Ogolnie to kazdy powinien odnowic swoje, prawie kazda Hanka jezdzi z 'golymi' ramionami :)
Taka przypadłość jak schodząca farba z ramion wycieraczek trapi też Mazdy :) Moja mama użytkuje 323F i też jakis czas temu malowała (tzn. lakiernik przy okazji tam czegoś polakierował).
tomiek a próbowałeś po odkręceniu tych nakrętek złożyć ramiona
Nic nie trzeba podważać
Odkręcasz nakrętki (fakt,że mocno dokręcone), składasz ramiona i bez najmniejszego problemu ściągasz.
Święta prawda, tez miałem to napisać !! !! !!
tomiek a próbowałeś po odkręceniu tych nakrętek złożyć ramiona
Nic nie trzeba podważać
Odkręcasz nakrętki (fakt,że mocno dokręcone), składasz ramiona i bez najmniejszego problemu ściągasz.
No to miałem jakieś zatwardziałe ramiona wycieraczek (albo nikt ich nie ruszał przez 13 lat...) :/
tomiek a próbowałeś po odkręceniu tych nakrętek złożyć ramiona
Nic nie trzeba podważać
Odkręcasz nakrętki (fakt,że mocno dokręcone), składasz ramiona i bez najmniejszego problemu ściągasz.
No to miałem jakieś zatwardziałe ramiona wycieraczek (albo nikt ich nie ruszał przez 13 lat...) :/
czasem po odkreceniu sruby trzeba je delikatnie przesunac w gore i w dol minimalnie a pozniej do gory i same schodza. wczesniej mozesz podniesc maske :) wyczyscilem, odtluscilem, polecialo matowym sprayem. tam gdzie zrobil mi sie zaciek po wyschnieciu starlem papierem i ostatnia warstwa. pieknie pokrylo. trzyma sie dobrze :) i juz nie sa czarno srebrne ;)
:hinczyk: :hinczyk: :hinczyk:
najpierw musisz taki czarny plasticzek podwazyc bo on zaslania nakretke, odkrecasz ją i delikadnie bujajac wycieraczka wkoncu ona wyskoczy, ona jest wcisniete i jak jest zastana to moze troche zajac zdjecie jej
prz3mo, :afro:
[ Dodano: Sro 27 Cze, 2007 ]
prz3mo, :afro: !!
Jakie gazety?? :bicie:
Odkręcić dwie nakrętki to taki problem??!!
A to taki problem podłożyć gazete? :)
Ja tak zrobiłem u siebie z przodu i z tyłu i wyszło bardzo dobrze.
matthew_osw
02-07-07, 13:05
Parę dni temu pomalowałem u siebie. Przednie ściągnąłem bez problemu, jednak tylnią malowałem na samochodzie, bo nie chciała zejść. Wodny papier ścierny 500, podkładzik, 3 warstwy i po sprawie. Efekt piękny. Przy okazji zmieniłem pióra wycieraczek, ale na "płaskie" - jeśli ktoś wie o co mi chodzi. Firma UniPoint 18" i 20". Wszystkim polecam. O wiele lepiej to wygląda, gdy nie ma tego metalowego czegoś przy wycieraczkach, tylko sama guma. Pzdr
matthew_osw, i o wiele lepiej takie kradną ;]
A przynajmniej jakiś czas temu kradli :)
matthew_osw
02-07-07, 18:02
rodzyneck - dobrze, że napisałeś "jakiś czas temu" hehe. A już myślałem, że czasy PRL-u mamy za sobą... Pare dni stoi i jeszcze nie ukradli i nie miałbym nic przeciwko, gdyby tak zostało jeszcze jakiś czas ;) ave.
Podłączę się pod temat. Zuważyłem, że w momencie "postawienia" wycieraczki pasażera ramie dotyka krawędzi maski. W tym miejscu już mam przetarty lakierek. Możecie coś doradzić?
a dokrecone masz? ew. docisniete najpierw i dokrecone?
Podłączę się pod temat. Zuważyłem, że w momencie "postawienia" wycieraczki pasażera ramie dotyka krawędzi maski. W tym miejscu już mam przetarty lakierek. Możecie coś doradzić?
Przestaw na wieloklinie o jeden ząbek, tak żeby nie dotykało.
Jest minus malowania ramion bez zdejmowania. Maluje się też śrubę, której to nie powinno się malować, jast ona fabrycznie pomalowana tak (chyba piaskowo czy wypalana - nie jestem pewien) żeby nie schodziła farba/nie rysowała się przy jej odkręcaniu.
Ja u siebie zrobiłem tak jak większość: papierek 200, potem wodna 500, czarny mat w sprayu 2 warstwy + 2 warstwy bezbarwnego (przy zakładaniu piór rysuje się bezbarwny, a nie czarny.
Pzdr.
[ Dodano: Pią 17 Sie, 2007 ]
Problem z ramionami wycieraczek dotyczy większości aut, szybciej lub później. Ostatnio malowałem w Pandzie z 2004 roku.
Aha ułatwieniem przy malowaniu są dziurki (przy zagięciu - tam gdzie się pióra mocuje), można przewiązać sznurek z supełkiem i powiesić. Pisze bo widziałem na zdjęciach, że niektórzy kładą na gazetach :)
dobra a czy musze to wszystko zjechac papierem sciernym tak do blachy ? zeby wszystko bylo srebrne czy nie musi byc dokladnie ? mecze sie z tymjuz godzine i zastanawiam sie czy juz nie malowac
jezeli nadal sie męczysz to mozesz juz malowac xD
jezeli nadal sie męczysz to mozesz juz malowac xD
hehe.
Jak malowałem pierwszy raz to zrobiłem całą na chrom :D i dopiero pomalowałem. Drugie ramie już normalnie zmatowiłem i wygładziłem. Nie widać żadnej różnicy. Widać było po nałożeniu jednej warstwy (widać było miejsca pojechane, aż do aluminium). Przy drugiej warstwie różnica zniknęła.
polecam lakier proszkowy ,rozne kolory ,wysoka odpornosc ;)
generalnie jakby na to nie patrzyl raz do roku trzeba je podmalowac.....
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.