PDA

Zobacz pełną wersję : przełącznik świateł/kierunkowskazów civic coupe EJ8 96r.



ARC3
19-05-07, 13:10
Witam,
mam problem z przełącznikiem wspomnianym w temacie w civicu coupe EJ8 96r. - nie wyłącza kierunkowskazów po powrocie kierownicą do stanu "prostego". Jeszcze tego nie rozbierałem, napewno w przełączniku jest taki mały element na sprężynkach, który wysuwa się w momencie włączenia kierunkowskazu. Pewnie jest coś jeszcze przy kierze. Coupeta jest dla mnie bardzo nieznana jeszcze. Może ktoś przerabiał to kiedyś w swojej hani?
Wymontowałem wczoraj przełącznik i jak dla mnie to on działa prawidłowo i ni grzyba nie widzę nic przy kolumnie kierownicy co mogłoby powodować, że przełącznik wyłącza kierunkowskaz. Po zdjęciu osłon przy kierownicy widać ten mały element plastikowy, który się wysuwa w momencie włączenia kierunkowskazu. Kręciłem kierą w jedną i drugą i nie ma tam nic co mogłoby ten wysunięty "cypek" nacisnąć. Nie wiem o co w tym chodzi.
Jak włączałem kierunkowskazy na wymontowanym przełączniku i naciskałem ten wystający plasticzek palcem, to przełącznik wyłącza kierunkowskaz.
Jak macie jakieś sugestie, to zachęcam bo teraz mój przełącznik działa jak w chińskim skuterze
A może tam była jakaś plastikowa opaska na kolumnie, która jakimś dziwnym trafem zsunęła się? Bo coś na kierze musiało być.....zdejmę te osłony raz jeszcze i zrobię foty bo sprawa dziwna
Nowy przełącznik tylko serwis? ktoś zna cenę?
Może jakies sugestie?

skolopendra
19-05-07, 15:51
Nowy przełącznik tylko serwis? ktoś zna cenę?

widziałem na allegro za śmieszne pieniądze

dymek
19-05-07, 17:04
To typowa wada/usterka. Mam to samo! Jak jest zima, to kierunki nie odbijają, jak robi się upał, to nagle same zaczynają działać :-D W tym roku na sezon już 2 razy poprawiałem pierścień i znowu spadł. A dziś samoistnie wyłączył się kierunek zadziałał :-)
Było o tym na forum.
Trzeba zdjąć osłonę kierownicy, odkręcić 2 śruby trzymające przełącznik zespolony. Powinien być widoczny plastikowy pierścień - grubości ok centymetra. Trzeba pokręcić kierownicę i lekko podważyć pierścień by wskoczył na swoje miejsce.
Najlepiej zdjąć kierownicę i naprawić to na stałe, ale po prostu nie chce mi się w to bawić. Pozdro!

ARC3
21-05-07, 10:10
Cześć, w sumie miło słyszeć że ktoś już to przerabiał chociaż oczywiście najlepiej jakby jej nie było. Wczoraj rozebrałem to raz jeszcze i w sumie to nawet nie wiem co zrobiłem ale przełącznik wraca już :d chyba nawet nie zauważyłem tego pierścienia. Zrobiłem fotę ale nie mogę jej tu wrzucić.
Jak usunąć tą usterkę na stałe? Dymek, możesz dać mi swój adres mailowy to wyślę ci fotę, którą zrobiłem.

PZDR

chrzanos
07-02-10, 14:18
Panowie odkopuje kotlecika by nie zakladac nowego tematu ...naprawił ktos te usterke? ja mam problem tak jak wy z tym ze te kółko plastikowe[ten plastikowy pierscien o grubosci ok centymetra ] wpada za gleboko a za bardzo nie wypada w tak waznym ukladzie jak kierownyczy rzezbic

TomK
07-02-10, 14:30
ma ktoś fotki jak się do tego dostać bez zdejmowania kierownicy? które śrubki trzeba odkręcić (pomijamy te od osłony)

chrzanos
07-02-10, 14:34
nie da rady sie dostac do tego bez sciagania kierownicy

http://img402.imageshack.us/img402/8876/48708888.jpg (http://img402.imageshack.us/i/48708888.jpg/)
te elementy odpowiadaja za cała usterkę :/ jakies sposoby na to by nie wpadalo te kolo ?

markotny
18-03-10, 16:23
Mam ten sam problem...naprawiałem to już kilkakrotnie bez zdejmowania kiery ale po trzecim razie już mi sie cierpliwość wyczerpała i na dniach zabiore sie za to we właściwy sposób...napewno coś wykombinuje i jak coś to cykne jakieś foto-story jak sobie z tematem poradziłem żeby było tak jak być powinno:D:D

dymek
18-03-10, 18:59
Zrób na pewno się przyda. Doraźna pomoc to można zrobić bez zdejmowania kierownicy. Rozumiem że zdejmujesz kierę by ogarnąć profi?

markotny
18-03-10, 20:34
Rozumiem że zdejmujesz kierę by ogarnąć profi?

Dokładnie...:)...Inna opcja nie wchodzi w grę.

ARC3
26-03-10, 10:10
udało ci się coś zdziałać z przełącznikiem?

markotny
27-03-10, 14:18
Na chwilę obecną niestety nie...Pierwsze podejście do tematu zakończyło sie fiaskiem już na etapie demontażu poduchy...mianowicie za cholere nie chciały puścić te dwie śruby typu Torx, które mocują zespół poduszki powietrznej do koła kierownicy:(:(...nie dał rady nawet chłop 3 razy taki jak ja z łapami jak bochny chleba, nawet fajkowym kluczem z odpowiednią końcówką i przedłużką na dźwignie żeby zwiększyć siłę. Będę jeszcze próbował w miare ostrożnie tak żeby nie zjechać łba tej śruby:(:(....Masakra